Ja mam dziś pracowity dzień,od rana miałam trochę pracy w gospodarstwie,póżniej wzięłam się za pierniczki,byłam na zakupach i u krawcowej,przyjechałam zrobiłam szybki obiadek i idę przesadzać kaktusy[bo dziś dostałam dwa nowe] i muszę wsadzić te od Agnieszki - kofika bo puściły korzonki.A w planach mam jeszcze małą reczną przepierkę i jak zwykle o godzinie 17 oprzątanie zwierząt i dojenie krów.
Tak ,że już zmykam,
Basiu też chcę zobaczyć Twoją fryzurę i napisz czym robiłaś.