Skocz do zawartości

niuniaczek

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    622
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez niuniaczek

  1. widze, że z ciast owocowych przechodzimy na babki. Cóż, chyba taka pora..... Ja osobiście bardzo gustuję w takich. Ten przepis też wydrukowałam i wykonam jak tylko skończy sie jogurtowa :P
  2. W nocy padało i schłodziło sie znacznie. Teraz jest ok 10 st i słonecznie (choć chłodno). Najważniejsze aby słońce sie utrzymało...
  3. spagetti z kolorowym makaronem kokardki :P
  4. Dzięki Basiu, ze przypomniałaś ten przepis. Tak zachwalałyście ze i ja sie skusiłam. Tylko zrobiłam ja cos na kształt tulipana - ciasto podzieliłąm na 4 częsci :Do 1 dodałam kisiel truskawkowy, do 2 kakao, do 3 mak i bakali a 4 zostawiłam białą. Takie urozmaicenie. Nie wiem czy zdążę wkleić zdjecie, bo wczoraj ładowałam akumlatory , połowa zniknęła od ręki. Dzisiaj jak wrócę chłopcy już będą w domu i pewnie zjedzą :P Babka jest pulchna i smaczna. Ja jestem generalnie zwolenniczką ciast bez masy. Pycha. polecam :P
  5. mielone, fasolka szparagowa, ziemniaki, zupka jarzynowa
  6. Piękan, cudna pogoda :P - o 7,00 rano było 16 st - teraz około 20 a ma być jeszcze więcej, :P Basqa - mam nadzieję, że z tym deszczem to jeszcze nie przesądzone - bo szkoda byłoby..... :P
  7. Halinko, tych produktów nie znam. Będę pewnie jeszcze tej jesieni na Słowacji to przyglądnę się im. Do robienia Haluszków kupiłam sobie taki gotowy proszek na Słowacji - porównam obie metody. pozdrawiam Cię ciepło :P
  8. Halinko, :P tez jadłam tą potrawę na Słowacji - pycha. Dzięki za przepis. Na pewno zrobię w tym tygodniu, pozdrawiam dziękuję :P
  9. Piękna pogoda, słońce i radość na twarzy .... mmmm zyc nie umierać ........ :P
  10. ryz po meksykańsku, udka w sosie, fasolka szparagowa i rosołek
  11. Dzięki Dorunia, będę próbować robotem, tylko czy dobrze rozumiem - wlać śmietanę do wysokiego naczynia i miksować do czasu utworzenia masła- tylko czy nie zrobi się bita śmietana zamiast masła? Jakość masła pewnie zależy od smietany. Musze kupić od kogoś taką wiejską - prawdziwą, bo ze sklepowej pewnie nie wyjdzie.
  12. Witajcie, mój synek zadał mi klina. Powiedział, że robię wszystko - chlebek, wędlinę i inne rzeczy a masła nie potrafię. Zastanowiłam sie nad tym. Słyszałam, że są jakieś domowe sposoby na zrobienie masła - tylko jak? Czy oprócz tradycyjnych sposobów z maśniczką (nie mam do tego dostępu - choć widziałam to w dziecinstwie w domu swojej babci i nawet robiłam wraz z nią masło) jest mozliwośc zrobienia masła w domu? Kupiłabym jakieś urządzenie do wyrobu. Myślę, że jeżeli ktoś sie podzieli jakimś sposobem to wiecej osób będzie zainteresowanych. Co Wy na to?
  13. 8 stopni- ale słonecznie i temp rośnie - dobrze :wink:
  14. Ja mam zawsze cos w zamrażalniku na taką okazję (brak czasu). Jak gotuję gołąbki, krokiety, mielone, pierogi - to zawsze coś zamrożę i nie mam z tym problemu potem ......
  15. Zazdrościmy Doruni - chociaż u nas też znacznie lepiej niż rano- nie wiem jaka temp ale jasno (prawie słońce :wink: )
  16. Upiekłam w nocy sernik gotowany przekładany 3 kruchymi blatami - bardzo go lubimy :wink:
  17. juz nie pada, ale pochmurno i szaro :wink: . Mam nadzieję, że sie wypogodzi.....
  18. ryż, kotleciki z drobiu, marchewka, i jakaś zupka - zobaczymy, a moze wyjatkowo bez.....?
  19. W tym momencie tylko 10 stopni, chłodno, szaro-buro :wink: , dobrze, że nie leje :wink: i niech tak zostanie - tylko słońca brakuje ...... ;)
  20. A ja zamiast sernika gotowanego (który planowałam ;) ) zrobiłam szarlotkę - pycha :grin:
  21. policzyłam juz wszystkie słoiki w piwniczce - mam juz 107 - a jeszcze chcę zrobić soki z winogron
  22. rosołek z makaronem a na drugie filet z kurczaka, ziemniaki, surówka ogórkowa
  23. U nas zimno i mokro - wczoraj napaliliśmy w kominku, zeby trochę osuszyć powietrze i oczywiscie rozgrzac sie .... nie tylko przy ogniu ... winko też pomaga - polecam .... :grin:
  24. Halinko, dołanczam sie do Twojej opinii. Ja z racji życia zawodowego musiałam i nadal musze podrzucać chłopców gdzie sie da. Nie mam z nimi za to kłopotu i wszędzie potrafia sie odnaleźć i mają duzą łatwość nawiązania kontaktu. Baqa - ja mieszkałam dotąd w Krakowie a od niedawna mieszkam w Wieliczce i teraz niedawno byłam pierwszy raz w kopalni - polecam - naprawdę jest co zwiedzać i ogladac. a bale pod ziemią - rewelka - byłam już 3 razy. Nawiasem mówiac tam alkohol nie działa tak silnie jak na górze. Problem sie zaczyna jak wszyscy po imprezie o własnych nogach wsiadają do windy a na górze ........ dopiero na górze padają...... :grin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.