Wiem, że Mac podał już przepis na zalewajkę, ale jego wersja jest bardziej luksusowa i znacznie różni się od mojej. Moja jest prosta jak drut, zawsze się udaje, robi się ją szybko (zwłaszcza gdy wracam z pracy zmęczona i okazuje się, że lodówka jest prawie pusta) a zupa, o dziwo wszystkim w domu bardzo smakuje. Oto ona:
Na wrzątek wrzucamy kostkę drobiową Knorra, pokrojone w kostkę ziemniaki (3 - 4 szt.), wciskamy sporo czosnku i solimy. Na oleju szklimy cebulę. Gdy ziemniaki są miękkie dodajemy cebulę, pieprz i zakwaszamy żurkiem z butelki (ewentualnie jeszcze sprawdzamy czy nie dodać soli, bo ziemniaki ją "wyciągają"). Na koniec zabielamy śmietaną i gotowe.
Wiem, wiem, niektórzy uważają, że używanie kostek rosołowych dyskwalifikuje kucharza, ale ja podpowiadam pracującym matkom (i mężom) jak zrobić szybką i bardzo tanią zupę, która jest naprawdę smaczna. Jak widać szybkie i proste dania to chyba mój znak rozpoznawczy, ale cóż zrobić kiedy większość czasu spędza się w pracy a po powrocie do domu trzeba kombinować jak się z wszystkim wyrobić... :arrow: