Skocz do zawartości

Śliweczka

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    1972
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Śliweczka

  1. Parafina ciekła to olej parafinowy.A kto Ci powiedział że nie nadaje się do spożycia?Przecież to lek na zaparcia i przyjmuje się go doustnie!!! :-D Ale w aptece są inne skuteczne środki na zaparcia np.ziołowe.Jesz Mysiu otręby?Ja rano na śniadanie zjadam otrębiankę na mleku i nie mam problemu z wc.Dziewczyny pisały też o activii która reguluje pracę jelit.A brak wypróżnienia też działa na wagę,bo jak ma waga spadać skoro z Ciebie nic nie ucieka? :-D
  2. Witaj Mysia! Nie panikuj kochana,czasem moja waga też skacze nawet do 2 kg,szczególnie przed okresem.Co do fury warzyw na obiad to nie jest to do końca zgodne z dietą.Warzywa mają byćdodatkiem do białek,a jedzenie samych warzyw nie powinno mieć miejsca.Staraj się jeść dużo białek,a warzywa niech będą tylko niewielkim dodatkiem,wtedy wszystko będzie ok.Pozdrawiam i powodzenia w dietowaniu życzę.
  3. Oj...masz lanie Uważaj ,bo możesz zaprzepaścić to co już osiągnęłaś...Na weselu uważaj...bo potem będziesz płakać że waga rośnie.
  4. Witaj Michasia.Kawka pita w dobrym towarzystwie lepiej smakuje ,więc pijmy ją razem :grin: Oj,to czas wstawić zdjątko jakieś :-D
  5. Ja tak jak Maragrete,piszę sama do siebie :-D Ale zapomniałam napisać że może któraś dziewczyna chciałaby dołączyć do klasy Proteinek na NK.Tyle nowych kobitek dołączyło do forum ,może któraś chętna żeby nam się pokazać??? http://nasza-klasa.pl/school/162938/54
  6. A mój mąż ma jutro urodziny,co prawda nie takie okrągłe jak 50 bo dopiero 38 i imprezy wielkiej nie będzie,ale teściowa wpadnie :-D Dobrze że teściowa nie pije :D ,a jedzenie protalowe smaczne więc nawet nie pozna że jej podałam żarełko dietetyczne :-D
  7. Witam świątecznie!!! Coś cichutko dzisiaj na forum...Wszystkie wypoczywają,bo dzień wolny :-D A ja kawusię popijam i tylko Malwi dzisiaj ze mną wypije,prawda??? Bo nikogo więcej nie ma... Ależ oczywiście Maragrete,urlopowiczom trochę odpuszczamy,bo przecież z doświadczenia innych Protalek wiemy że to piwko i lampki dla wagi na dobre nie wyjdą :-D Więc ukarana będziesz tak czy inaczej :-D Ale ja Cię rozgrzeszam...Pij i jedz na zdrowie,a ten urlop niech będzie najmilszym urlopem jaki dotychczas miałaś!!!! No to gratuluję Do-Do!!! Manatki w torby i jedź...Może tam czeka na Ciebie szczęście...Teraz będę trzymać kciuki żeby Ci się powiodło na drugim końcu Irlandii!!!! Pozdrawiam i życzę miłego świątecznego dnia!!!
  8. Witaj Campari!!! Pewnie że Cię przyjmiemy do naszego coraz większego grona ;) Dupsko też przetrzepiemy,masz to jak w banku :) Życzę powodzenia!
  9. Dziękuję Ofelio.Twoja waga też zacznie spadać,organizm wkońcu się podda.
  10. No nie wiem czy wyszłyby pierogi,ponieważ ciasto strasznie się kruszy i pęka przy sklejaniu.Nadzienie pierogów pewnie byłoby poza pierogiem po ugotowaniu :)
  11. Pewnie że może być wołowe!
  12. A mi zamarzyły się kruche ciasteczka nadziewane.Pogrzebałam w kuchni,podumałam i wyszły wulkany :roll: Nie jest to coprawda to, co mi się marzyło ;) ale miło pochrupać ;) Troszkę gorzkawe bo mąka kukurydziana tak ma :) ale i tak do kawki jak znalazł :)
  13. Gratulacje Michasiu!!! Na urlopie zgubiłaś 6 kg...Fiu,fiu...A mówią że na urlopie ciężko chudnąć ;)
  14. Ja nie mam problemu z włosami,nie łamią się (może dlatego że są krótkie) i nie wypadają .Co prawda przy myciu zawsze jakieś włosy wypadają,ale tak było u mnie zawsze i nie zauważyłam różnicy.Włosy stały się grubsze i lepiej się układają (włosy kręcone,zawsze układały się same) :)
  15. Witajcie dziewczynki-Proteinki!!! Moja waga sobie stanęła,bo przecież nie można chudnąć zbyt szybko nie :) Popijam kawkę z mleczkiem własnoręcznie wydobytym z krowy :roll: Pyyyszna!!! W fazie z warzywami owszem można.Ja często wyciągam z piwnicy zeszłoroczne grzybowe zapasy i zjadam z kurczaczkiem albo chudą wędlinką :) Ja też się martwię o dziewczyny,szczególnie Balbinka długo się nie odzywa.Mam nadzieję że u nich wszystko wporządku. Brzmi bardzo apetycznie.Zastanawiam się tylko nad tym jak ja wyluzuję kości z kurczaka :) Musisz Martuniu wstawić film instruktażowy...bo ja potnę tego kuraka z każdej strony :) Ale napewno wypróbuję.Wstaw przepis w wątku z przepisami,łatwiej nam będzie go znaleźć. Pozdrawiam i miłego początku weekendu życzę!!!
  16. No i cisza nastała...Wszystkie piernik pieką czy co? :)
  17. Dziewczynki już Ci odpowiedziały,pewnie że można!Będzie murzynek!Dałabym do niego odrobinę aromatu rumowego albo migdałowego :)
  18. Jeśli sernik nie zawiera mąki kukurydzianej,kakao i takich tam dziwactw to możesz sobie zrobić,ale pamiętaj że musi to być ser+słodzik+żelatyna żadnych udziwnień.Zrób sobie ten smakołyk bo sobie klawiaturkę zaślinisz :)
  19. Hahaha,dzięki Jusiu...Ale się uśmiałam....
  20. Olej parafinowy kupuje się w aptece.Nie musisz go używać,ale niektóre z nas (np.ja)używają go do sałatek (wymieszany z ziołami nawet mi smakuje :) ) albo robią z niego majonez.
  21. Hehe,Juggin ja czasem muszę myśleć jak ugotować coś z niczego :) więc wyobraźnię w sprawach kulinarnych mam wyćwiczoną :)
  22. Ja też tak jak Juggin wołowiny jeszcze na Dukanie nie jadłam.Piersi rzadko,częściej kupuję udka.Mam w domu drużynę i muszę wymyślać co zrobić do jedzenia tańszym kosztem.Mam o tyle dobrze że wieprzowinkę mam "swoją",chodowlaną :) więc rodzinka ma co jeść,a i ja czasem na schabik się skuszę.A sobie kupuję dużo podrobów,szczególnie wątróbkę,bo strasznie ją lubię ,a wątróbka gyros jest moim przysmakiem ;) Z rybą też ostrożnie,chociaż kupuję srebrzyka,pyszna rybka z ością i tania (ok.8 zł ) A filetów nie kupuję zbyt często bo po rozmrożeniu zostaje połowa :roll: Mięska mielonego jem dużo,wołowe,albo z indyka i eksperymentuję,a to kotlety w occie,a to jakieś warzywko nadziane,albo kotlecik mielony.Nawet na pizzę raz podsmażyłam mięsko drobiowe mielone z cebulką i też było pyszne.Trzeba kombinować by nie zbankrutować ;)
  23. Witaj Bogi! Oj wiem jak ciężko jest wrócić na łono Dukana,miałam to samo po komunii córki...Postanowienia swoją drogą,a jedzenie nieprotalowe samo pchało się w moje ręce...Mam nadzieję że uda Ci się wejść na dobrą drogę.A jeśli miałoby Ci pomóc moje lanie pałką to proszę bardzo .Trzymam kciuki za Ciebie Bogi kochana,wracaj ze świata kulinarnej rozpusty do Dukanowej oazy spokoju :roll:
  24. Hehe :roll: Czasem można przeoczyć jakieś ważne informacje ,bo tempo żeczywiście szalone ;)
  25. Właśnie zrozumiałam że czasem piszę sama do siebie...Styczniowa nie czyta postów :) Na poprzedniej stronie napisałam to co napisała wyżej Juggin.Powtórzę jeszcze raz: OTRĘBY JEMY OD PIERWSZEGO DNIA DIETY DO KOŃCA ŻYCIA!!!!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.