Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem tego skazenia dokładnym przykładem. Wczoraj pisałam, że zamówię sobie pizze o której marzyłam. Zamówiłam, nie mogłam się doczekać dostawy i ....... nie zjadłam, bo słona, bo niesmaczna. Zrobiłam sobie twarożek z rybą wedzoną i zieloną cebulką i to było to - najadłam sie. Uczta nie wyszła, mogłabym ją dzisiaj sobie zrobić ale ta temperatura, niwysoka ale zwala mnie z nóg i o jedzeniu nawet nie myślę. Jeszcze muszę pojechać dzisiaj do kota mojego syna i nakarmic go, bo wyjechali na trzy dni.

To wredniaki z tą pizzą, jak mogli !!.

Życzę zdrowia.

Winkachce - super wierszyk.

Marudko -gratulację spadku i decyzji o ślubie.

Próbowałam walczyć dzisiaj z suwaczkiem i nic z tego - ciekawe jak Grazzia czy sobie poradziła bo jakos jej nie widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Graziu mam suwaczek (nie wiem jak długo) jeszcze łatwiejszy niż tamten.

Piekny suwaczek. Jak nie bedziesz umiała go przestawiać, to powiem jak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiatm wszyskich:))))Ja dzis na wage i mam ta wage z podzialka wiec dokladnosci gramowej nie widze ale wydawalo mi sie,ze waga sie zawachala o jakies pol kilograma mniej:)))potwierdze jak bedzie o kilogram mniej:)

Nuto dzieki za odpowiedz:)))troche przestraszyly mnie te filmiki Piotra Beina ale chyba z 2 styrony nie moznadac sie zwraiowac.

Mam pytanie, bo ciężko teraz cokolwiek na forum znaleźć tyle tego, czy na bialkowej mozna konsumowac serniczej Jusi?? Bo wlaśnie się piecze, ale nie wiem czy jutro go posmakować czy zostawić na niedzielę całego.... :/

Niby mozna ale ja bym uwazala bo zaczelam nadmiernie szalec z deserkami i mysle, ze stad mialam przestoj...

Cześć dziewczyny Protaliny i chłopaki Protaliaki

Humor mnie dziś nie opuszcza, mimo żem jest ciągle tłusta

Waga stoi ruszyć nie chce 6 z przodu mnie już łechce

Lecz nie może drgnąć nic dalej, rozumiecie mnie Protale ?

Lecz nie poddam się o nie! Białka kocham, o nich śnię!

Chciałam tylko Was pozdrowić, idę twaróg sobie zrobić.

Nic napisać już nie mogę, mam robotę – daję nogę !

Ale czad:))))

Dziewczyny spadam i bede was podgladac, ide sie w koncu ogarnac:)))aaa mam jeszcze pytanie do kociar, czy wasze koty zjadaja myszy???rozumiem, ze lapia i usmiercaja ale moj zjada:(, nawet razem z glowa:( przed chwila przyniosl mi mysz pod drzwi i go nie wpuscilam, niech swoje przekaski zjada na dworze:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny spadam i bede was podgladac, ide sie w koncu ogarnac:)))aaa mam jeszcze pytanie do kociar, czy wasze koty zjadaja myszy???rozumiem, ze lapia i usmiercaja ale moj zjada:(, nawet razem z glowa:( przed chwila przyniosl mi mysz pod drzwi i go nie wpuscilam, niech swoje przekaski zjada na dworze:)

Moja kotka wcina myszy i też jej nie wpuszczm do domu :) Takie koty trzeba regularnie odrobaczać, bo gryzonie przenoszą różne zrazki i może się kot nabawić jakiegoś choróbska. Latem mój koteczek przyniósł w zębach ślicznego małego ptaszka, rozwarliśmy mu pysk i ptaszek od razu poleciał. Od tego czsu kotek nas omija jeśli ma coś upolowanego, bo boi się, że znowu mu zabierzemy. Mnie bardzo szkoda jest, zwłaszcza malutkich ptaszków, tym bardziej, że w miastach jest ich coraz mniej :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja kotka wcina myszy i też jej nie wpuszczm do domu :) Takie koty trzeba regularnie odrobaczać, bo gryzonie przenoszą różne zrazki i może się kot nabawić jakiegoś choróbska. Latem mój koteczek przyniósł w zębach ślicznego małego ptaszka, rozwarliśmy mu pysk i ptaszek od razu poleciał. Od tego czsu kotek nas omija jeśli ma coś upolowanego, bo boi się, że znowu mu zabierzemy. Mnie bardzo szkoda jest, zwłaszcza malutkich ptaszków, tym bardziej, że w miastach jest ich coraz mniej :mrgreen:

Bozenko ulzylo mi, bo myslalam, ze moj to jakis dewiant:) Co moj wyprawial to sie w glowie nie miesci, jakies 2 lata temu przeprowadzilam sie do nadmorksiej miesjcowosci i co drugi dzien przez bite 2 tygodnie przynosil duzego ptaka do domu, wypuszczal, polowal i usmiercal w tym samym miejscu, potem mu przeszlo.Odrobaczany jest co miesiac, dostaje krople na kark przeciw wszelkim pasozytom i robakom:)dzieki za odpowiedz!!;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałam walczyć dzisiaj z suwaczkiem i nic z tego - ciekawe jak Grazzia czy sobie poradziła bo jakos jej nie widzę.

Witam Cie Sago i pozostale Protalowiczki i Protalowicze.Pare dni mnie nie bylo,wyjazd z synem do Bialegostoku na kontrole czy oby dobrze nowa pompa insulinowa dziala,ostatnia juz wizyta .We wtorek najmlodsza pociecha konczy 18 latek.Wczoraj robil przyjecie dla znajomych ,wiec mamusia zaganiana,a jutro jeszcze msza w jego intencji,no i slodki poczestunek,wiec zaraz gonie zrobic jakies ciasteczka.Suwaczka jeszcze nie zrobilam,widze ze Tobie Sago sie udal,gratulacje.

-gratuluje Wszystkim spadkow.Nie przeczytalam jeszcze wszystkich postow ,musze nadrobic czytanie,cos czuje ze u naszej Nutki ta nowina to tez spadek,oby

-Winkachce super wiersz:)

-a teraz uciekam goraco pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amazoneczko a Ty kiedy ślubujesz? Z tymi nerwówkami to wiesz....różnie bywa. Ja np takiej nie miałam....przeszło u mnie całkiem spokojnie....nawet w kościele.....Będzie dobrze.

za niecały rok w październiku a jeśli chodzi o nerwówke to na pewno sie jakoś objawi albo bede płakać albo się śmiać :D:D widze to po sobie kiedyś gdy nie myślałam o tym na ślubah nie tykało mnie teraz od kiedy jestem zaręczona gdy jestem na ślubach przy przysiędze serce mocniej mi bije hehehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(nie chudnę jak Amazoneczka z prędkością światła :D )

Amazoneczko masz tak świetny wynik że az brak mi słów na komentarz! Chyab sobie zdajesz sprawę z tego, że SERDECZNIE Ci zazdroszczę tego sukcesu :D Jeśli czujesz, że już mogłabyś pzrejśc do III fazy to działaj... bylebyś była w zgodzie ze sobą :) . Będę trzymac kciuki za twoje utrwalanie! :)

heheeh z prędkością światła dobre :D:D:D

Nutko gdybym tylko mogła zabrać Ci te zbędne kg i zrzucić za Ciebie chętnie bym to zrobiła jesteś tak życzliwą i miłą osobą że z sympatii do Ciebie bym to zrobiła :) co do chudnięcia widzę jeden minus muszę wymienić garderobę a raczej spodnie bo we wszystkich wyglądam jak po starszej siostrze (ech tylko czemu pieniądze na drzewach nie rosną)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amazoneczko jak ja Ci zazdraszczam:(zaczynajac diete bylam przekonana, ze te 10kg zrzuce w 1,5 miecha a tu od 18 dni zastoj:(((

Sandro ja właśnie robiłam dietę bez szczególnego przekonania nie wierzyłam że mogę tyle schudnąć. Życzę żeby waga wreszcie ruszyła, weź jej pogroź palcem niech sie opamięta Ty się męczysz a ona sobie stanęła złośliwa.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wieczorową porą :D Mój m właśnie ogląda mecz a ja mam chwilę żeby do was zajrzeć. Moja waga po ostatnich spektakularnych spadkach ciągle spada (o dziwo, bo zawsze po dużych spadkach rosła o 0,1-0,2kg dziennie). Cieszę się, bo oddalam się od mojej wagi życiowej co raz bardziej. Ściskam was mocno!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za niecały rok w październiku a jeśli chodzi o nerwówke to na pewno sie jakoś objawi albo bede płakać albo się śmiać :D widze to po sobie kiedyś gdy nie myślałam o tym na ślubah nie tykało mnie teraz od kiedy jestem zaręczona gdy jestem na ślubach przy przysiędze serce mocniej mi bije hehehe

O matko.. Śmiechu to ja bym się nie obawiała.. Ale ja z kolei

ostatnio się wzruszam 'nad wszystkim co się rusza'.. i boję się,

że będę ryczec.. Ze szczęścia co prawda.. - ale to tak głupio..

Witam serdecznie!!

Próbowałam dzisiaj rano do Was pisac, ale net mi się rozłączył i wszystko

mi się skasowało.. i się poddałam. Teraz poszłam na sposób i posiłkuję się

wordem..

Kartofelku mój też na mecz patrzy! Miałam mieć dzisiaj ‘zlot’ kolegów,

Ale w końcu u innego się umówili.. Mamy iśc dzisiaj na tańce.. Ale coś

wychodzi na to, że z powodu tego meczu wszyscy będą mieli złe humory..

Bo ‘nasi’ przegrywają. Nie wiem skąd jesteś, ale myślę, że Twój mąż chyba

za poznaniem ;-P

Mam też ważną informację dla Margarete – kochana ja się od wczoraj posiłkuję

preparatem colon c – pomogło!! J A to się liczy.. Ale kupiłam dość dziwną

mieszankę.. Takie trociny do wrzucenia do wody czy herbaty. Gdyby nie to,

że pomogło.. To bym się załamała.. bo okropne póki co.. jak dla mnie.

Robi się z tego taka gęsta, kisielowi, trawiasta breja.. Bo się te siano nie

rozpuszcza w wodzie.. No ale przyznać trzeba, że działa.. Więc się będę

męczyć..

Eheee.. przegrali… Się będzie działo.. ciekawe czy pójdziemy się pobujać

Mimo wszystko..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.