Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Tina i Mallina życzę Wam wytrwałości w dążeniu do celu, motywacji do działania, zdrowia aby wszystko ogarnać z rozsądkiem i miłosci bez której cięzko żyć :) Spóznione życzenia również dla Oli :*

No, mam za sobą urodzinki teścia - na moją uciechę były pieczone udka, oskubałam wszelki tłuszcz (skórę) i zjadłam ze smakiem, przynajmniej tesniowej nie było przykro że nic nie jem... a nawet pochwaliła ze buźka zeszczuplała!!

Czyli dietka działa...

Dziś zero spadku ale tez nic w góre, mam ostatni dzionek P+W,

Jutro kolejny etap samych P,

Liczę że waga troszkę ustąpi, miałabym dobry impuls i motywację...

Dziewczyny, jak czytam wasze posty to naprawde szczerze wam gratuluje, Saga daję Ciebie za przykład mojemu tatcie...niestety podjecie takiej diety nie może iść w parze tylko z przymusem zrzucenia kg...trzeba jeszcze silnej motywacji i nastawienia psychicznego!

Sama mam takie obawy, że nie uda mi się potem utrzymać tego co osiągnę...że po jakimś czasie się złamię, i teraz niepotrzebnie się trudze...ale sama sobie tłumaczę że to tylko ode mnie zalezy, jak będę życ.

Niebywałe jak psychika głęboko wpływa na nasze zycie, dlaczego tak ciężko zapanować nad pokusami skoro wiemy że to dla nas złe??

Taki dzis mam filozoficzny ranek ;)

Pozdrawiam

ps. nie mam doła, a to wazne!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam ... mi to chyba już tyłek przyrósł do siedzenia w samochodzie. Do pracy mam ok. 3 km, za blisko, żeby skorzystać z komunikacji miejskiej i za daleko, żeby chodzić na piechotę - chyba ... Próbowałam, ale muszę iść pół godziny i zawsze ale to zawsze jak się zaparłam i chciałam iść to padał deszcz albo wietrzycho wiało albo jeszcze jaka inna zaraza, w dodatku codzienne zakupy - do samochodu myk i już w domciu ...

W każdym razie gratuluję decyzji, zawsze to dodatkowy ruch :)

Ja jak miałam 4 km (z domu rodzinnego) to chodziłam na piechotkę, rzadko samochodem,

ale też się zdażało. A biletu to fakt faktem na taką obległość nie opłaca się kupować.

A teraz mam 21 km ;) więc bilecik się opłaca.. Choć czasowo z godzinnego dojazdu

samochodem - będę spędzać w autobusach 3h dziennie.. Daję sobie teraz te dwa

tygodnie stycznia na 'wypróbowanie' sprawności tego dojazdu.. Najwyżej znowu będę

spać u rodziców. Choć wolę chyba dojeżdzać, a być codziennie u siebie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :) i bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa i życzenia.

Ze swojej strony składam spóżnione acz najserdeczniejsze życzenia urodzinowe Oli i dzisiejszej jubilatce Tinie.Życzę Wam wytrwałości,cierpliwości,zdrowia i dojścia i utrzymania wymarzonej wagi.

post-13501-1263371745_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się pochwalę, że też wybieram się na kulig :grin:

Dopiero 24.01 - mam nadzieje, że śnieg jeszcze

będzie!! Z pracy organizujemy.. Ale trzeba będzie

dwa pod rząd zrobić - bo tyle chętnych. Ja robię

konkurencję dyrektorowi - bo zaprosiłam tyle samo

ludzi co on - 9 dorosłych + dziecko :) .

Raz w roku to super taka imprezka z ognichem i grzanym

winkiem :grin: :-D :-D i wojną na śnieżki :)

Super Marudko, ale swiatna zabawa się szykuje ;)

Wczoraj mowili ze styczen ma byc cały mroźny, wiec powinien snieg być...

Ja tez tesknie za dlugim spacerkiem, mamy spore mozliwosci do snieznych wojazy, sporo lasów, a kilka km dalej Czechy! Nic tylko korzystać, tylko ciezko sie zebrać!

Ale weekend sie zbliza dlugimi krokami wiec namowie lubego na jakis wyskok w nasze Opawskie :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niebywałe jak psychika głęboko wpływa na nasze zycie, dlaczego tak ciężko zapanować nad pokusami skoro wiemy że to dla nas złe??

Mhhhy, ja dzisiejszej nocy wcinałam napoleonki z kremem budyniowym ;) i eklerki z bitą śmietaną :) a nawet ptysie :grin: , których nie znoszę :grin: :-D :-D po czym miałam straszne wyrzuty sumienia ... i .... się obudziłam zlana potem

Ach ta psycha... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malinko i Tino życze Wam dużo wytrwałośći w diecie, osiągnięcia wymarzonej wagi i utrzymania jej z dobrym rezultatem!! Aby Wasze rodzinki były zdrowe i kochane !!!

Gochna gratuluję super wynik!!

Ja dziś mam 2 dzień P,ale rano zapomiałam się zwarzyć. Wczoraj bardzo żle się czułam chciało mi sie wymiotować:) Przez cały dzień zjadłam bardzo mało (owsianka, makrela wędzona, kostka twarogu i kawałek łososia) może stąd te złe samopoczucie?! Nie wiem, mam nadzieje że dziś bedzie lepiej z jedzeniem.. może waga wreszcie ruszy w dół.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry !

U mnie waga bez zmian ... ale i bez wzrostu, jeszcze dzis i jutro warzywa a potem znów same białak wiec mam nadzieje ze odnotuje jakis spadek...oby tak było !

Marudka - to menu na kulig i ognisko to akurat dla ciebie....tłusta kiełbacha i grzane słodkie wino..... akurat jak na dukanowej diecie... ha, ha, ha....rozumiem twoja radość.... :) ;) Przypominam ,że masz cel któremu trzeba podporządkować wszystko inne..... :) :grin:

Kasiube - nie smuc sie te dodatkowe ciężary to pewnie woda..... jeszcze dzien, dwa i bedzie spadek...

Malinko i Tino - ja również przyłaczam sie do zyczeń moich poprzedniczek i sciskam Was obie serdecznie, zycząc optymizmu, realizacji celów w tym oczywiście tego celu o którym tu tak zawziecie dyskutujemy na tym forum- super sylwetki i zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam porannie :)

Przebrzydły śnieg przestał padać więc jest trochę mniej pracy :grin:

Dzisij wybieram się na wysokich obcasach do pracy, ciekawe czy obędzie się bez wypadku :grin:

Bożeniu - z tymi obcasami dzis to raczej uwazaj, chyba że tu chodzi o odrobine adrenaliny... "wywalę sie już czy za chwilke ...?" ha, ha, ha, - daj znac jak wrócisz cało i zdrowo do domciu......... :) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

pozdrawiam wszystkie odchudzające się.

Piszę tutal ,bo już od dawna podczytuję czasami wasze zmagania z tą dietą.

Dieta ogólnie mi się bardzo podoba.Na szczęście ja zbytnio odchudzać się nie muszę wzrost 176 a waga skacząca 65-68 kg.

Testuję jednak tą dietę ze względu na męża wzrost 185 i waga ponad 130 kg :)

Próbuję od 3 dni mniej więcej fazę proteinową,jednak z pewnymi nagięciami ,bo wiem,że czystej proteinowej to mój mąż nie przeżyje. ;) :)

I tak mam pytanie:

Jakie następstwa mogą być z naginania tej diety?

Tzn :

do herbaty 1 łyżeczka miodu malinowego białka praktycznie wcale ,a węglowodanów na 10 g jest 7,9 g

lub do chudej wędliny pieczywo chrupkie sonko białko 0.4 ,węglowodany 4,4 g ,tłuszcz 0,2 g

Przy tak naciąganej diecie schudłam i tak ponad 2 kg.

Dziś mam zamiar jednak zjeść jakieś warzywa

i czekam na to co będzie. :grin:

Czekam na Wasze opinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

pozdrawiam wszystkie odchudzające się.

Piszę tutal ,bo już od dawna podczytuję czasami wasze zmagania z tą dietą.

Dieta ogólnie mi się bardzo podoba.Na szczęście ja zbytnio odchudzać się nie muszę wzrost 176 a waga skacząca 65-68 kg.

Testuję jednak tą dietę ze względu na męża wzrost 185 i waga ponad 130 kg :)

Próbuję od 3 dni mniej więcej fazę proteinową,jednak z pewnymi nagięciami ,bo wiem,że czystej proteinowej to mój mąż nie przeżyje. ;) :)

I tak mam pytanie:

Jakie następstwa mogą być z naginania tej diety?

Tzn :

do herbaty 1 łyżeczka miodu malinowego białka praktycznie wcale ,a węglowodanów na 10 g jest 7,9 g

lub do chudej wędliny pieczywo chrupkie sonko białko 0.4 ,węglowodany 4,4 g ,tłuszcz 0,2 g

Przy tak naciąganej diecie schudłam i tak ponad 2 kg.

Dziś mam zamiar jednak zjeść jakieś warzywa

i czekam na to co będzie. :grin:

Czekam na Wasze opinie

no naginanie na nic sie nie zda, bo wlasnie dieta polega na jedzeniu bialek, jak najmniej wegli i cukrow, oczywiscie nie da sie ich calkowicie wyeliminowac, ale bialka sa przedewszystkim. Schudlas to cieszy, ale to juz zasluga moze bardziej ze obnizylas spozywanie cukrow i tluszczy, ale co bedzie dalej niewiadomo hmmm...pozyjemy zobaczymy 

zasada ktora kiedys napisala Saga jest taka; bialko> cukry+ tluszcze, i to jest chyba dobra zasada bo Saga ma imponujace wyniki

Musialabys poczytac ksiazke by wiedziec na czym polega ideologia tej diety, bo wszystkie jej fazy maja swoj sens.

Nasza Marudka probowala tez naginac i nie jest to latwe...jak zjemy cos niedozwolonego, albo czegos dopuszczalnego za duzo to waga stoi  w miejscu lub rosnie...niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i ja... cos odporna jestem na ta diete... kurcze jem malo, trzymam sie zasad i eh szkoda gadac.

Jestem swiezo po lekturze i smiem domniemywac, ze mam niedoczynnosc tarczycy :)

Chyba bede musiala sie wybrac do znielubionej przeze mnie instytucji jaka jest Sluzba Zdrowia.

Gratuluje ubytkow i szczerze zazdrosze.

Witam Campari!

Mam podobny problem -niedoczynnosc pooperacyjna tarczycy. Jestem w tej chwili na lekach i pomalutku dieta dziala. Wiadomo, ze chcialabym szybciej, wiecej ale... ciesze sie z tego co jest.

Mysle, ze bez badan krwi (TSH) nie uda sie ustalic czy potrzebujesz hormonow - wizyta u lekarza niezbedna. Nie zwlekaj z tym -nie warto sie meczyc na diecie bez efektow.

Trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mhhhy, ja dzisiejszej nocy wcinałam napoleonki z kremem budyniowym ;) i eklerki z bitą śmietaną :) a nawet ptysie :grin: , których nie znoszę :grin: :-D :-D po czym miałam straszne wyrzuty sumienia ... i .... się obudziłam zlana potem

Ach ta psycha... :) :

Cos w tym jest. Po pierwszej fazie (tuz przed warzywkami) snilo mi sie, ze stalam w olbrzymiej kolejce po zolty ser i ktos wyrwal mi siatke z salatka!!! Ruszylam w tak szybka pogon, ze az sie przebudzilam .

W nagrode na siadanko pierwsze po przerwie pomidorki ...to bylo piekne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.