Przeczytaj dokładniej przepis,biszkopt dzielisz na pół ale tylko jedną połowę kruszysz,mieszasz te okruchy z masa i orzechami,wykładasz to na drugą NIE POKRUSZONĄ czesc biszkoptu,mam nadzieje ze pomoglam :)
Jak to sie stalo ze tego wczesniej nie widzialam ale swietny pomysl,mozna je przeciac na pol i udekorowac bita smietana z rodzynkami lub owocami,mozna tez zrobic wersje dla doroslych dodajac do galaretek wódkę,to dopiero by byly jaja,taki deser strasznie "ścina" ale nie galaretke tylko z nóg :) :) :)
Czesc LASKI !!! Witam nowe i stare :) Pluton sie Was tu zrobil. Nadal Was czytam i trzymam kciuki. Gratuluje kazdego zgubionego kilograma,podziwiam Waszą determinacje,nie ustawajcie w dązeniu do upragnionego celu! Ps.Ja raz chudne raz tyje,zalezy ile czego pochlone ;) Buziaaaaaaaaaaaaki!!!!
Myślałam ze tym lalkom do tortu nogi sie urywa,piecze sie biszkopt w formie do babki ( nie za duzej) na gorze sie ustawia lalke bez nog i wtedy sie zdobi calosc masą(nie trzeba wtedy szukac formy o dlugosci nóg) ale sama juz nie wiem.Pewnie są rozne sposoby. Dorotko dziekuje za zaoferowanie pomocy,chlopiec ma 3 latka i jak to trzylatek interesuje go wszystko wiec ciezko cos wymyslic,ostatnio zaciekawila go gitara wiec moze to ale moze byc tez samochod albo kubus puchatek,ogladalam Twoje ale nie wiem czy sobie z tym poradze.
Dorotko powiedz swojemu znajomemu ze jest niesamowity,chociaz on to pewnie wie,dech zapiera a przy okazji pozdrawiam Cie serdecznie,tez sie zastanawiam nad tortem dla 3-latka ale to chlopiec wiec lalka odpada :)