m_a_r_g_o_t
-
Postów
459 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez m_a_r_g_o_t
-
-
cześć wszystkim. dziś mija miesiac od rozpoczęcia przygody z dukanem :D osobiście jestem zachwycona... :grin: :D :D :D
podsumowując:
1. chudnę w szybkim tempie
2. raczej zdrowo chudnę
3. mogę się tak odżywiać na dłuższą metę
4. chodzę zadowolona, a nie głodna i zła
-
Margot pozwolilam sobie skopiowac pare Twoich przepisow do zakladki z przepisami, mam nadziejeze nie wezmiesz mi tego za złe ale zrobilam to troche dla siebie aby tak nie szukac po stronach forum:)no i zmienilam sobie suwaczek bo waga sie ustabilizowała:) super
to nie są moje przepisy, tylko z nich korzystam i dzielę z innymi. smacznego!
-
Margot skarbie jak bedziesz miala chwilke to wstaw swoje przepisy na slodkosci w watku z przepisami,tu za lika stron sie zagubia a szkoda by bylo :D buziaczki
kochana, przepisy są z innych for (forów), do których linki niedawno wklejalam i nie sa moje. ja tylko z nich ochoczo korzystam :D
-
bagi, bogi....mojego już nie ma.....skłamałabym, gdybym powiedziała,że nie jestem tego głównym sprawcą :D
-
Jesli to ma być tort dla mamy to proponuje zrobić najlepszy tort na świecie , Czarnolas: http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis21861.html
Gdybys sie zdecydowała to ubij litr bitej smietany a nie jak jest podane w przepisie 750 ml.
Polecam tez cos z moich przepisów : http://www.smaczny.pl/forum/index.php?showtopic=6694&hl=
http://www.smaczny.pl/forum/index.php?showtopic=6627&hl=
http://www.smaczny.pl/forum/index.php?showtopic=7551&hl=
Gdybys miala jakies pytania to pisz smiało
buziaki
jej!! jestem pod wrazeniem, ale masz talent,i nie tylko kulinarny...
-
-
o kochana, nie chcesz wiedziec :D
Jak tam sernik?
3 centymetrowe niebo w gębie :D
-
Hello :D
A ja dzisiaj robilam tarte z przepisu z ksiazki i wszystko by bylo fajnie gdyby "nadzienie" mi nie splynelo na dol i nie pomieszalo sie z otrebami. Ale nadal smakuje fajnie...takie mokre jest :D
grazzia- dzieki :D ja jutro zdaje programowanie w Javie i zamiast powtarzac to siedze na forum :grin: .
Pozdrawiam
programowanie w javie?? a z czym to się je? :D
-
A ja do tego przepisu Sernik jak prawdziwy dodałam jeszcze łyżkę proszku do pieczenia :D Wychodzi naprawdę pyszniutki.
SMACZNEGO!!!
o! a ja nie dodałam...już się piecze. zobaczymy cóż to wyszło za niecałą godzinę :D
-
dobra, idę robić ten sernik. Anula.....wrrrr! narobiłas mi niechcący smaku :D
sernik koniecznie z zapachem arakowym i startą skorką cytryny, więc najpierw do sklepu
-
Dowcipy fajne idzie boki zrywać.
Margarete nie przejmuj się wagą - u mnie też stanęła ale faktem jest, że wczoraj dość późno zjadłam kolację o 21 kawałek protochlebka z twarogiem,papryką,ogórkiem i pomidorem i kawałek biszkoptu z mąki kukurydzianej przełożony jogurtem owcowym. I myślałam że dziś będzie mniej ....a tu....lipa.
Trzymajcie się wszystkie.
Aha a jeszcze mam pytanie do Śliweczki bądź Marudy (bo wiem, że robiłyście ten biszkopt): powiedzcie ile dajecie łyżek mąki kukurydzianej na biszkopt z 4 jajek? Ile to jest 40 gr maki? Ja dałam 4-5 łyżek - tak na oko.
ziiimmmmnnnnoooo, ale to chyba dobrze :D
anula, znalazłam taki przepis
BISZKOPT
- 4 jajka
- 100 g słodziku do pieczenia
- starta skórka z 1 cytryny
- 40 g mazeiny
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni.
Białka ubić na sztywną pianę.
Żółtka wymieszać ze słodzikiem, dodać skórkę z cytryny oraz mazeinę i delikatnie wymieszać je z pianą z białek.
Wlać do formy wyłożonej papierem do pieczenia i piec 20 minut, aż ciasto nabierze złotego koloru.
i taki
BISZKOPT Z WARSTWĄ SEROWO_MARCHEWKOWĄ
Warstwa serowa
20 dkg sera( ja wzięłam półtłusty- ma 4% tłuszczu)
2 żółtka
2 łyżki otrębów
zmiksować razem dodać trochę mleka jeśli za gęste, zapach i słodzik.
Wylać na blaszkę wyłożoną papierem -ja piekłam w podłużnej keksówce. Wstawić do nagrzanego piekarnika, żeby się podpiekło.
Warstwa marchewkowa
1 dużą marchewkę utrzeć na tarce jarzynowej, podlać niewielką ilością wody i rozgotować pod przykryciem ( niedługo), gdy zmięknie - zmiksować i przestudzić. W międzyczasie ubić pianę z dwóch pozostałych białek + słodzik. Wymieszać z ostudzoną marchewką i dodać zapach ( ja dałam migdałowy)
Wyjąć blaszkę z podpieczonym serem, wylać na niego ciasto marchewkowe.
Biszkopt: 3 jaja
3 łyżeczki mąki kukurydzianej
pół łyżeczki proszku do pieczenia
słodzik, zapach
Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywno
dodać słodzik, po jednym- żółtka (wtedy już mieszać niezbyt energicznie ) mąkę wymieszaną z proszkiem, wymieszać i wylać na warstwę marchewkową. Upiec.
Po przestudzeniu odwrócić, tak, żeby ser był na wierzchu a biszkopt pod spodem.
o! coś ciekawego
sERNIK "WIEDEŃSKI"
Składniki:
4 opakowania serka homogenizowanego
4 jaja
3 łyżki otrąb pszennych
2 łyżki jogurtu naturalnego 3 %
słodzik (wedle uznania, ale sernik powinien być słodki, więc ja dodałam 10 łyżek tego w płynie)
3-5 kropli aromatu (smak dowolny)
papier do pieczenia do wyłożenia blachy
Wykonanie:
Otręby mielimy na pył. Żółtka , aromat i słodzik ubijamy, dodajemy serki, zmielone otręby, wszystko mieszamy na gładką masę. Na końcu dodajemy ubitą na sztywno pianę z białek, mieszamy i wylewamy na wyłożoną papierem do pieczenia formę. Pieczemy we wcześniej nagrzanym piekarniku ok. godziny w temperaturze 170-180 stopni. Po upieczeniu przetrzymujemy w uchylonym piekarniku jeszcze przez chwilę. Po wyjęciu z piekarnika, zostawiamy do wystudzenia w blaszce.
MLECZKO WANILIOWE
2 szklanki mleka
3 jaja, słodzik,
zapach waniliowy lub wanilia naturalna
Mleko zmiksować z jajami i pozostałymi składnikami. Masę wlać do filiżanek i wstawić do większego naczynia z taką ilością wody aby filiżanki zanurzyły się do połowy, nakryć je pergaminem. Naczynie przykryć przykrywką i powoli gotować aż mleczko zetnie się na galaretkę.Wystudzić.
MLECZKO KAWOWE LUB CZEKOLADOWE
Wykonujemy tak samo, tylko zamiast wanilii dodajemy napar z łyżki kawy lub kakao.
KREM CYTRYNOWY
4 jaja
sok z cytryny( lub aromat waniliowy)
łyżka żelatyny
pół szklanki gęstego jogurtu
Ponieważ jajka używamy surowe, należy je wcześniej sparzyć (w skorupkach)
Namoczyć żelatynę( w odrobinie mleka lub wody) i rozpuścić na palniku.
Ubić na sztywno pianę z białek, dodać słodzik( jeśli słodzik w tabletkach to też oczywiście wcześniej rozpuszczonych) i delikatnie wymieszać z żółtkami, jogurtem i żelatyną. Przełożyć do pucharków, zastudzić.
KREM KAWOWY LUB KAKAOWY
Takie same składniki, tylko zamiast cytryny zaparzona kawa lub kakao.
LODY
1/2 l mleka
2 jaja
2 żółtka
słodzik ( w zależności od smaku : kawa, kakao, wanilia ew. inny zapach)
Jaja ubić na parze z cukrem, dodawać po trochę mleka, ubijać aż masa zgęstnieje, przełożyć do naczynia z zimną wodą i dalej ubijać.Dodać wybrane dodatki smakowe.
Włożyć do naczynia i do zamrażarki, dobrze jest w czasie zamrażania raz czy dwa wyjąć naczynie i skrzydełkami od miksera poubijać chwilę.
SERNIK JAK PRAWDZIWY
- 0,5 kg sera chudego (najlepszy taki w kostkach, mieciutki, zeby nie trzeba bylo mielic)
- 4 jajka
- 2 do 3 lyzek slodziku w proszku
- 3 lyzki zmielonych na puch otrab
- 3/4 szklanki mleka 0,5%
- dowolny aromat
Ser, zoltka, slodzik, aromat, otreby wrzucic do miski i zmiksowac dodajac po troche mleko. Masa bedzie dosc rzadka i taka ma byc. Na koniec dodac ubite na piane bialka i delikatnie wymieszac.
Tortownice (najlepiej taka o srednicy 19 cm) wylozyc papierem do pieczenia (koniecznie papier bo, do wszystkiego innego sie przylepia) i wylac mase serowa. Piec 1 godzine w temperaturze 170 stopni. Mozna dodac do czesci masy kakao, bedzie wtedy sernik we wzorki.
starczy tych słodkości :D zamiast wklejac zrobiłabym sobie cos słodkiego....a tak mi się nie chce
-
Witam wszystkich !
Margot- usmiałam sie po pachy... :D !
Waga u mnie dzis ani rusz.. a szkoda, przeciez ma ostatni dzien samych białek, to potem to juz w ogóle sie nie ruszy..
ja jutro kończę warzywa i waga nie drgnęła :D to raczej dobrze... bo nie wzrosła :D szczególnie po niedzielnym grzeszeniu.....
-
dziś dostanięte, wklejam żywcem za co bardzo sorki :D
> Dresy to najtroskliwsi ludzie jakichznam. Zawsze jak przechodzę
obok nich pytają czy mam jakiś problem.
> ***
> Szef - człowiek, który nigdy nie widzi jak pracujesz, ale zawszezauważy
kiedy odpoczywasz.
> ***
> Pracownicy w firmie urlopy dzielą na dwie kategorie:
> - urlop własny,
> - urlop przełożonego.
> ***
> Modlitwa kobiety przed posiłkiem:
> I spraw, Panie Boże, by te wszystkie kalorie poszły wcycki!
> ***
> News z TVN24
> Cud na pierwszym koncercie Joli Rutowicz!
> Sparaliżowany chłopiec wstał z wózka i wyszedł.
> ***
> Zagadka.
> Na łące leży facet, na plecach ma plecak, wokół latają muchy.
> Pytanie: Co jest w plecaku?
> Odpowiedź: Spadochron.
> ***
> ***
> Producenci lodów modlą się żeby lato było upalne, producenci
kremówmodlą się o to, aby lato było słoneczne, producenci parasoli modląsię o
deszczowe lato, a producenci wódki się nie modlą - nie majączasu, muszą
produkować
> ***
> Przeciętna amerykańska kobieta ma wymiary 90-60-90......
> Z tym, że oni liczą w calach...
> ***
> Dzieci są jak pierdnięcia, da się wytrzymać tylko z własnymi.
> ***
> - Zenek, ty flegmatyku jeden, jak chcesz zostać fotografem?Dlaczego
zdjęcie ślimaka jest nieostre?
> - Poooruszył się ..
>
> ***
> Człowiek uczył się podpatrując zwierzęta. Tai-chi wymyślił
mnichobserwujący walkę czapli ze żmiją. Jogę z kolei wymyślił innymnich, gdy
zobaczył psa liżącego sobie jajka.
>
> ***
> - Jaka jest różnica między dwulatkiem a dorosłym facetem?
> - Dwulatka można zostawić samego z nianią.
>
> ***
> Uczeni skrzyżowali buraka, marchew, groszek, ziemniaka i... świnię.
> Wyszedł obiad.
> ***
> Zbierz dziesięć nakrętek od Coca-Coli, piętnaście paczek
po LM-ach, 3 opakowania od czekolady, puste butelki, plastikowekubeczki i w ogóle
weź ty posprzątaj w tym pokoju!
> ***
> Kynolog odwiedził znajomych, którym niedawno urodziły
siętrojaczki.
> Długo przyglądał się maleństwom, po czym wskazał palcem:
> - Ja bym zostawił tego.
>
> ***
> - Kocha pan swoją żonę? Oczywiście! A co ona gorsza od innych?!
-
No niestety, dociekliwy uczeń to obecnie rzadkość. Chociaż muszę się pochwalić, dzisiaj otrzymałam wyniki 'Foxa' (to taki ogólnopolski konkurs j. angielskiego) i mój uczeń jest wśród najlepszych i wygrał obóz językowy.
Uczę wszystkie grupy wiekowe (oprócz przedszkolaków) i chyba najbardziej wszystkiego ciekawe są dzieci z I klasy podstawówki :D . Oczywiście, nie wszystkie, tak dobrze nie ma, niestety.
wiem coś na ten temat :D
-
Nie przejmuję się Anulko, raczej mnie to rozbawiło, też uczę w gimnazjum więc wiem, jakie to stworzonka.
Raz nie przemyślałam swojej wypowiedzi i zaproponowałam: 'jestem tutaj, wykorzystajcie mnie, pytajcie, jeśli czegoś nie rozumiecie' W głowach im została tylko pierwsza część wypowiedzi, bo uśmieszki i spojrzenia mówiły same za siebie. To taki głupi wiek, już nie dzieci a jeszcze nie dorośli. :D
:D no to niekiepska propozycja Polu. wykorzystali chociaż.....Twoje dobre chęci? hę?
-
dobry żart :D
Wnuczka pyta babcię:
Co to jest kochanek??
Babcia zrywa się na równe nogi,
otwiera szafę,
a z niej wypada szkielet.
- Popatrz, na śmierć zapomniałam !
Kodeks drogowy
1. Pamiętaj, że celem każdego kierowcy jest być pierwszym,
cokolwiek to oznacza.
2. Im szybciej przejedziesz na czerwonym świetle, tym mniejsze
prawdopodobieństwo, że ktoś cię stuknie z boku.
3. Włączenie kierunkowskazu ujawnia wszystkim twój zamiar
wykonania manewru. Prawdziwy kierowca nigdy tego nie zdradza.
4. Nigdy nie wymuszaj pierwszeństwa, ani nie zajeżdżaj drogi
starszemu samochodowi. Tamten gość prawdopodobnie nie ma nic
do stracenia.
5. Prędkość w km/h widniejąca na znakach drogowych jest
jedynie wielkością sugerowaną dla przeciętnych kierowców.
Prawdziwy kierowca dopasowuje prędkość do możliwości własnego
samochodu.
6. Nigdy nie utrzymuj takiego odstępu od poprzedzającego
pojazdu, aby mogło tam wjechać inne auto.
7. Hamować należy w ostatniej chwili i tak mocno, aby
bezwzględnie zadziałał ABS, powodując odprężający masaż stopy.
W przypadku aut bez ABS'u ćwiczymy rozciąganie nogi.
8. Nie faworyzuj mniejszości. Wpuszczając przed siebie auto
wyjeżdżające z podporządkowanej uszczęśliwiasz jednego, a
wkurzasz dziesiątki jadących za tobą.
9. Pamiętaj, że wśród pieszych, których przepuszczasz na
pasach lub wysepce tramwajowej może być terrorysta.
10. Zauważ, że jeżeli zaparkujesz samochód na środku trawnika,
na pewno żaden pies nie zrobi w tym miejscu kupy.
11. Jeżeli nie potrafisz prowadzić samochodu jednocześnie
nadając SMS`a, jedząc hamburgera, pijąc colę i zmieniając CD -
nigdy nie zostaniesz sales representative.
12. Blondynka napotkana za kierownicą innego pojazdu jest
równoważna 100 czarnym kotom przebiegającym drogą.
13. Wyrzucanie śmieci za okno samochodu urozmaica krajobraz
oraz nadaje sens istnieniu służb porządkowych.
14. Inteligentna sygnalizacja drogowa nie jest po to aby
ułatwić ci życie, ale po to by pokazać, iż odpowiednie służby są na
bieżąco z postępem technicznym.
15. Pamiętaj, że zmienne warunki pogodowe nie są w żadnym
wypadku powodem dla zmiany powyższych reguł. Są one naturalnym
czynnikiem wzrostu gospodarczego w biznesie samochodowym oraz
medycznym.
-
hejka! dopiero teraz mogę odpisać. dziekuję za życzenia zdrowia dla Olafa..jest lepiej, ale jeszcze zapalenie jest..jeszcze ma zastrzyki :D
moja waga znów stoi, ale to kara za grzeszki :D
pozdrawiam wszystkich razem i każdego z osobna
-
Maragrete, czuję się bosko, wszyscy widzą zmiany, nawet mój stary;)a to tylko 6 kg.....to co będzie, gdy osiągnę wymarzoną?? eh...
Tobie też gratuluję spadku wagi
Milenka, dawno Cie nie było, hej,hej
bagi, po burzy moze dorotaxx cos Ci doradzi....
lenox, gratulacje
-
wiadomość z ostatniej chwili. najpierw wstęp :grin:
otóż jak Wam wiadomo siedzę na wychowawczym....w dresach siedzę, nie! nie jestem dresiara. poprostu mam dresy...a one się rozciagają :D
dziś wybieram się do fryzjera i trzeba dresy zdjąć, i założyc coś innego, aby wyglądać jak ludź (ja ludź, ty ludź, my człowieki) i zmieściłam się w spodnie, w których już się ostatnio nie dopinałam!!
to podwójnie mi poprawiło humor, a jaki poniedziałek..... hehe :D
i namówiłam na naszą dietę następną osobę :D
-
Pozdrawiam.
Ja dzis jestem 5 dzien uderzeniowej .
Miałam 81,5 a teraz mam 78,5.
Liczyłam na więcej, ale mam teraz @ to możedlatego.
Natomiast czuję się świetnie psychicznie ---brzuch mi trochę spadł i juz to czuję.
Od jutra plan II - zaczynam warzywka.
Mam nadzieje ,że jakoś mi ta waga poleci.
No ale cóż, pasłam się 3 lata , a chcę stracić w 3 miesiące.....
TAk bardzo chcę, zeby mi sie udało !!!!!!!!!!!!!!!
chciec to móc. poradzimy sobie :D:D
-
Dzien doberek wszystkim
Do tych ktorym cos ubylo- gratulacje
Do tych ktorym nie ubylo- badzcie cierpliwe niedlugo waga sie ruszy
Do tych ktorym przybylo- nie przejmowac sie, to tylko chwilowe :D
Mi samej przybylo, ale sie tego spodziewalam bo ostatnio wilczy glod mnie nie opuszcza- wczoraj chyba ze 3 kolacje zjadlam hehe :D Zaczelam na uczelni sesje, wiec jak odreagowuje stres? JEM :D Ale oczywiscie wszystko protalowe.
Tak sie zastanawiam czy sobie nie zmienic dlugosci cyklow z 5/5 na 7/7. Tak mi to szybko leci ze ani sie obejrze i juz jest inna faza. A ze te ostatnie kilogramy sa strasznie uporczywe i za cholere nie chca isc precz to kombinuje i kombinuje. O ile pamietam w ksiazce nie ma nic na ten temat, i nie pamietam zeby bylo to stanowczo zabronione. A co wy o tym myslicie?
Pozdrawiam serdecznie :grin:
spróbuj jeszcze z tą zimną zieloną herbatą z lodowki. mialam parodniowy zastój i ruszyło....
-
Margo ja dziś jeszcze jakby mi ktoś palką walną w potylicę, może trochę zawile pokręciłam- wybacz- hi hi, ale myślę, ze wiadomo o co chodzi tym bardziej , ża nasza Malinka potwierdzila.
Zdrówka dla maluszka i wypoczynku dla Ciebie /wiem jak człowiek przy chorym dzieciaczku sie martwi/
Mallinka szczęściara troszkę ma pietra w nowej rzeczywistości...pewnie my też będziemy miały, bo szkoda zmarnowac coś, na co tyle się pracowało...tyle wyrzeczeń...
powinnaś częściej dostawac w potylice, bo ten tekst jest genialny :D
-
Moje góry to niestety tylko z nazwy - choć mam dookoła bardzo zielono.
Ale w te prawdziwe na szczęście nie mam za daleko - najbliższe jakieś
1,5 jazdy samochodem przy niezakorkowanych drogach.
A w planach teraz Szczyrk. Ostatnio byłam tam teraz zimą na nartach.
Więc zobaczę sobie górki po których śmigałam tak niedawno na nartach
:D
Cieszę się, że dzieciątko daje Ci ostatnio trochę odpocząć od ostatnich
stresów związanych z chorobą i że już lepiej.
:D tak, jutro na kontrolę...ale kaszle glutek jeden kochany. aaa zapomniałam się pochwalić! moje małe szczęście podeptał roczek przed roczkiem :D słodziak puszcza się podpory lub wyrywa, jak strzała robi parę kroczków i pada całym ciałem w objęcia. filuternie się przy tym uśmiechając :grin:
nie wiem, czy mi wypali ale marzę o tygodniu w gorach (nie umiem w wakacje siedziec w domu, aż mnie skręca) . mam zaprzyjaźnionych gazdów w Poroninie, a Olaf juz będzie miał ponad rok..ze starszym bylismy pierwszy raz jak miał 2,5. wtedy weszliśmy z nim w nosidełku na Kasprowy drogą od Murowańca
Olaf malutki, ale do Strążyskiej sie nadaje.. a samochodem mozna i dalej. chciałabym tez do Smokowca, to moje ulubione miejsce...tylko nie wiem jeszcze, jaki dokument musze wyrobić młodemu
-
cześć dziewczynki, synek po zastrzyku śpi, wiec mogę wypic z Wami kawkę :D
dasz radę! super, że już po wszystkim, mam nadzieję,ze dzieciątko i goście zadowoleni
zabilas mnie z rana :grin::D skręcam się ze śmiechu " slyszałam, że trudniej wytrzymać niż w II, bo niby można , ale nie do końca a kusi..." dawno tak dobrego tekstu nie słyszałam :D
marudko, a Ty z Gór w góry?? :D
zazdroszczę tego łososia z grilla....mniam
Poluś, jesz mało kochana. taki zastój tez miałam, deprymujące....dziewczyny poradziły mi zimną, zielona herbatę z lodówki na przełamanie (własciwie powinnyśmy jeść wszystko zimne..)i pomogło
jagódko, trzymaj się!
protal tak działa,ze chyba mam aureolę :D dziś panią pielęgniarkę do diety przekonałam...
Rewelacyjna Dieta Protal !
w Diety
Opublikowano
teraz minusy diety- w moim przypadku brak owoców
napewno pęknę na dłuzej w sezonie truskawkowo- czereśniowym
no i jeszcze każdorazowo przy budce z lodami....
ale trudno..najwyżej podietkuję do października (wg testu Dukana swoją wymarzoną wagę uzyskam we wrześniu)