Skocz do zawartości

balbina38

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    854
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez balbina38

  1. Kurcze,a ja skosiłam trawnik ;)

    A tak poważnie to dzięki za informację,napewno wypróbuję,szczególnie przed "tymi" dniami.

    wiesz Sliweczko ja mialam taki problem (od 4 dni warzywka) ze strasznie mi nogi puchly i mialam takie jak kolki z drewna dlatego zapytalam sie goscia co to moze byc i dlaczego ? on odrazu powiedzial ze woda stoi hehe acha i jeszcze jak macie takie ciezkie nogi to polecam kremy z wyciagiem z kasztana .................ale sie madra zrobilam hehe :grin:

  2. Witam serdecznie.

    Stan pogodowy w Szczecinie: raz słońce, raz się chmurzy i pewnie bez deszczu się dzis nie obejdzie.

    Stan kilogramów: dzis rano było 70,00, ale suwaczka nie przesuwam, bo wiem, że..... w domku czeka na mnie zebra ;) , ktora wpakuje do swego brzuszka zaraz po przyjściu z pracy.

    Stan ducha: całkiem , całkiem. Zauwazyłam , ze od kiedy Dunkan mna kieruje znajduje czas na wiecej rzeczy niz zwykle. Wczoraj posprzatalam po pracy, ugotowalm obiad na dzis i jeszcze zebrę upichciłam, poćwiczyłam troszke brzuszki i rączki,.....a potem z ukochanym....hehehehe.. na wszystko znalazłam czas :grin:

    Co do zebry to zmieniłam ja troszkę... tzn. skład ten sam, ale wykonanie. Gdy masy w obu miskach zastygaja troszke ( gęstnieję) to potem biore trzecią wiekszą miskę ( aby obie sie zmiesciły) i nakładam łyzką 2 łyzki masy białej, w środek białej masy 2 łyzki ciemnej, w środek ciemnej znów 2 łyzki białej itd. Masa rozchodzi sie na boki- kółka sie robią. Zostawiam do zastygniecia, potem odwracam miskę i wyciagam na talerz ( gdy klopot z wyciaganiem to na 15 sekund do zlewu z ciepłą woda dno miski wkładam). Gdy sie przekroi wtedy to w środku sa normalne paski czarno białe- jak u zebry :D Nie wiem czy obrazowo to przedstawilam, ale jak nie to wrócę po południu do domku i postaram sie zrobić fotke jak to w efekcie wygląda.

    lo juggin to ty masz niesporzyta energie i oby tak dalej :-(

  3. Witam dziewczynki ja również dołączam się do życzonek dla Oliwki - spełnienia marzeń :oops:

    witam również nowe protalowiczki ja ostatnio mała sie udzielam bo niestety jestem zawalona robota :grin: i mam mało czasu a w domu bobasinski czeka zabiera mi wiekszośc czasu ale czytam regularnie wszystko i kawke z wami popijam zawsze jest pyszna .Mam pytanie czy ktoras ma moze problemy z brzuszkiem bo niestety uda mi chudna a brzuch po ciazy pozosał nie dokonca taki jak bym chciała i nie wiem co tu zrobic ? moze ktoś to zna rozwiazanie ?

    Balbinko gratuluje wyników na paseczku są rewelacyjne :) :D :-( .

    Aneczko ja tez mam okropne brzuszysko , wogole to mam dziwna budowe bo mi nic nie idzie (tluszcz) w biodra i d...pe tylko w brzuch,

    w pasie mam 90 cm a w tylku 98 cm i mam wielki problem z kupowaniem np.spodni i powiem ci ze zaczelam robic brzuszki,

    zaczelam od 20 i sukcesywnie dodawalam 10 teraz robie 150 co drugi dzien wieczorkiem i brzuch zrobil sie mniejszy i skora bardziej napieta do tego rozne kremy i mysle ze jak juz schudne to bedzie oki.

    Kochana z tymi wynikami na pasku to nie jest tak rozowo bo te kilogramy to mi spadly przez dwa lata stosowania roznych diet a wstawilam zeby sobie poprawic humor bo kazdej zjezdza sowaczek tylko nie mi ;)

  4. Chciałam sobie wprowadzić do sygnatury podpis kolorowy, fikuśny z glitery.pl i coś pochrzaniłam bo nie wyszło...buuu... jak to zrobić :grin: :

    maragrete teraz odkrylam blad bo tam pod paskiem z waga masz wpisany adres glitery.pl tylko zauwaz ze on tez musi sie konczyc url tak samo jak na poczatku masz a tobie zjadlo koncowke przynajmiej tak sie wyswietla (sory jezeli nie jasno to wytlumaczylam ale lepiej nie umiem) ;)

  5. Buuuuuuuuuuuuuuuuu nie lubię 3 fazy........co bym nie zjadła nowego to waga w górę ciach... Malinko jak ty to robisz???Czyżbym musiała zostać na 2 do końca życia??!!!

    Okropnie się czuję i mam doła dołasińskiego łęeeeeeeeeeee

    A wam to zdrówka życzę i idę se coby nie psuć innym humoru, po czwartku protalowym jak mi dół popuści to dam znać co z tą 3 fazą...

    Nie martw sie kochana, organizm musi sie do wszystkiego przyzwyczaic a na to potrzeba czasu i nie becz bo bedziemy plakac razem z toba ;)

    a teraz usmiech i pomysl sobie ze juz tyle osiagnelas :grin:

  6. No ja jem i jem że niedługo wrąbie całą lodówkę! :D

    Pewnie jestem głodna bo nie moge się obrzerac kotletami sojowymi ;)

    Ale mam nadzieje że to tylko pierwsze dni takie będą.

    Dzięki Balbinko,przynajmniej nie ja jedna :-(

    Czeremcho zawsze do uslug hehe mam nadzieje ze mnie kiedys tez bedziecie podtrzymywac (jak mi laseczki zabraknie) :grin:

  7. Witam

    Śliweczko i Balbinko bardzo,bardzo dziękuję za życzenia.

    Śliweczko ja cały czas jestem pod silnym wrażeniem TWOJEJ osoby,jak ty to wszystko dajesz radę ogarnąć.Pamiętasz o naszych urodzinach,masz niesamowitą wiedzę na każdy temat, do tego rodzina i gospodarka.Chciałabym tak...

    Tymczasem,za mną nieprzespana noc,moja 3-letnia córcia miała wymioty,biegunkę i wysoką temperaturę,właśnie wybieramy się do lekarza.

    Waga trzeci dzień pokazuje po 0,300 mniej,wreszcie coś ruszyła.

    Wszystkie panie zapraszam na kawkę i serniczka,czy 12 każdej pasuje?No to jesteśmy umówione.Pa.

    Oliwko chetnie bym zawitala ale mam inne terminy :grin: ale jedzcie i pijcie kochane i bawcie sie dobrze ;)

    a corcia niech wraca do zdrowka!

  8. Mam pytanko,czy wy też na początku miałyście taki wilczy apetyt? ;) Bo ja jem i jem a wciąż jestem głodzieńka :D muszę szybciutko wypic kawusię i zrobic owsiankę bo burczy mi w bzruchu hehe :grin:

    witaj czeremcha

    powiem ci kochana ze ja to bym konia z kopytami zjadla hehe i jeszcze wiecej

    ale w tej diecie wlasnie o to chodzi zeby jesc a nie glodzic sie

    oczywiscie tylko protalowe zarelko :-(

  9. Oj - to pocieszasz Śliweczko... z tymi 7 latami... :grin:

    A co do pracy - to ja mam usprawiedliwienie.. ploter padł w firmie..

    miałam drukować rysunki... i klops..

    Marudo ale ci dobrze mmmmmmmmmm,

    a ja dzisiaj do fryca moze sie pochwale nowa fryzura........... ;)

  10. Witam z rana :grin:

    Wprawdzie miałam zważyć się dopiero w sobotę, ale ciekawość zwyciężyła i weszłam na wagę już dziś ;) 2,5 kg mniej! Obudziłam się z drżącymi dłońmi i nogami jak z waty. Mam nadzieję, że to przejściowe. Spadek wagi mnie zadziwił. Wiem,że to nie tłuszcz... ale i tak to zaskakujące, zważywszy,że dużo i często jem, nie głodzę się, piję wodę litrami...

    PS Maruda, gratulacje z powodu spadku wagi no i rocznicy rzecz jasna :D

    pysiek ja na poczatku to sie wazylam co 5 minut ale zaczelo mnie to wkurzac bo waga stala jak zakleta,

    wiec schowalam wage i teraz waze sie od swieta,

    a tobie zycze caly czas takich spadkow i usmiechu :-(

  11. HURA!!!

    Ale wywróżyłaś!!! Po dłuuuugim zastoju o 0,300 dkg mniej :oops:

    Mimo, że ostatnimi czasy objadam się żelkami.. w czasie warzywek

    - może wkrótce mi się przejedzą bo są twarde i już szczęka mnie

    boli od ich rzucia :grin:

    Witaj balbinaka38 - zanim człowiek przeczyta co żeście wieczorkiem

    napisały to trochę czasu mija.. To może dlatego jeszcze rano tak tu

    cichutko. Wszystkie się dopiero budzimy ;)

    A ja dzisiaj mam 3 rocznicę :-( mojego związku HIHIHI... pewno obejdzie

    się bez niespodzianek, ale i tak długo ze sobą wytrzymaliśmy. Chociaż

    Wy tam pewno mamcie lepsze 'staże' :D ale ten jest MÓJ!!!

    Miłego dnia dziewczynki i chłopaczki

    Marudo twoja wytrwalosc zostala nagrodzona !!!!! ale kochana zelka mowimy NIET!!!!!!

    w twoja rocznice (juz 3) zycze ci zeby byly one do konca swiata !!!!! :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.