Skocz do zawartości

iriss1

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    522
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez iriss1

  1. jednak mowie do siebie..dobra;zmienie ten suwak..zawsze to jakas motywacja..i co??nie zmienil sie!!jakies fatum wagowe chyba!! ale mam zly dzien... poszlabym na zakupy najchetniej teraz..moze pojdziemy jak Kitek wstanie;oderagowac jakos musze..
  2. Witam Was Kochane moje... i od razu napisze,ze plakac mi sie chce;naprawde...ja sobie z reguly nic nie robilam z tej wagi;nawet jak pokazywala wiecej niz sie spodziewalam no ale do cholerki jasnej....przez ostatnie 4 tygodnie schudlam niecaly kilogram:(no naprawde teraz to sie juz przejelam i to bardzo bo cos musze robic zle....jestem na diecie 12 tygodni..3 cale miesiace i schudlam niecale 9 kg;dobra ja wiem,ze zawsze cos ale ten ostatni miesiac mnie wlasnie zalamal..cos robie zle?!moze ja za duzo jem..nie poddam sie mimo wszystko..zmodyfikuje sobie zarcie jeszcze bardziej(bo ja np bardzo rzadko jem te tolerowane produkty i nawet wczoraj moje lakomstwo nie wzielo gory i zjadlam tylko 2 muffinki;moj Konrad wszamal 5:)))moze do pracy zamiast dwoch posilko bede brala jeden...tylko boje sie bo ja mam stojąca prace i na glodnego robi mi sie slabo..cholera!!dupa!!i naprawde zaraz sie poplacze... malenstwo jak widzisz Kochana..z waga dupa...nawet nie bede zmieniac suwaka o ten kilogram;nie warto.. AZ lookne na te jogurty;a te shape to tylko w sainsburym sa?ja generalnie kupije w tesco ale przejade sie do sainsburysa:)patrzylam kiedys na avtivie ale nie znalazlam zero,moze to jakas nowosc:)dzieki w kazdym razie marzeniaw gratuluje Kochana!!to calkiem spory sukces a nie maly jak piszesz:) Bozenko-moze dzis Ci sie wyswieli moj avatar:)fotke bym mogla jakas wstawic ale pojecia nie mam jak..:(jakis program trzeba miec?bierzesz jakies leki na ta alergie?siedz w domu najlepiej:)oo - gotuj na Komunie syna:)hihi ; no i ja ciekawa jestem ciagle tej kiecki:) Maruda no i jak widac z Twojego opisu wszystko sie udalo pieknie:)Super!!i gratuluje jeszcze raz!!! spadam narazie..nie bede Wam jeczec..ale naprawde smutno mi i zle,bo tak sie staram i dupa..
  3. Dzieki Bozenko:)no ja tez zaskoczona bylam,ze angol na diecie;taki jakis jednorazowy przypadek:)wczesniej atak jedna maaasakrycznie duza angielka zainteresowala sie moja dietka i poopowiadalam jej i sie napalia ale juz jej przeszlo bo wiedze,ze je to zo zwykle...tosty i frytki;matko ja nie wiem jak oni maja energie do zycia jakakolwiek po takim zarciu?!
  4. aaa i dzieki dziewczynki za odpowiedz z ta mąka..czyli wychodzi ze moge zjesc tylko 3...wiec pewnie zgrzesze:) a jeszcze sie spytam,glupie moze ale jak je przechowywac te muffinki?do lodowki?czy zostawic w piekarniku?obiecalam,ze w poniedzialek jedna zaniose angolowi ktory tez sie odchudza i chcoaoabym,zeby jeszcze w miare swierza byla.. cholera..jakies mam dziwne zawroty glowy wlasnie..litery mi skacza..oj
  5. Bozenko nie zazdroszcze tego kichania i siakania..alergia na pylki czy cokolwiek to masakra!!trzymaj sie:) ja pozarlam druga muffinke wlasnie:)kakaowa;tez dobra:)ale ta kawowa lepsza:)i jak spotkam gdzies silikonowe foremki to kupie na pewno:)no iez mam nadzieje,ze zniknie ten smak w ustach...bede robic ten wywar z cynamonu;moze pomoze:)
  6. Grazzia duzo usmiechu przesylam,teraz dopiero doczytalam,ze mialas wczoraj kiepski wieczor..mam nadzieje,ze dzis juz lepiej!!!:-P:):-P):D:) a ja na wage jeszcze nie stanelam...moze jutro;wyzlopie dzis znowu mix ziolowy i zobaczymy;no boej sie naprawde.. Kasiu raz jeszcze sto lat:) moj Kochany kazal sie budzic o 12 zeby isc na mecz do pubu bo Man United gra..hehe:)spi dalej:) a ja szukalam w ksiazce o tej mace i nie znalazlam kurde..i naprawde nie wiem ile moge zjesc tych muffinek jak dalam 8 lyzek maki?!(wyszlo mi 21 muffinek)pomocy!!!bo one takie dobre sa:)
  7. muffinki wyszly:)narazie pozarlam tylko ta kawowa:)pyszna!!ale tak jak juggin pisala nie odchodzi od papierkow...macie na to sposob jakis??i mysze do ksiazki zajrzec bo nie pamaietam ile dziennie mozna zjesc maki/skrobi kukurydzianej..a ja zrobilam te muffinki z dwoch porcji! jak pamietacie to napiszcie ile:)\ a ktora to nasza Kasia ma dzis urodziny?bo patrzylam na nk i niejedna Kasie tu mamy chyba:) w kazdym razie STO LAT :-P
  8. muffinki juz sie pieka:)w 4 smakach:)waniliowe,kakaowe,kawowo-rumowe i cytrynowo -pomaranczowe:)aleee pachna:)mam nadzieje,ze wyjda fajne:) Witaj Maglinek w naszym gronie:)mi sie slabo robi jak jestem glodna..moze za malo zjadlas????co zjadlas w pierwszy dzien?a moze Twoj oranizm tak reaguje i po jakims czasie Ci przejdzie.Trzymaj sie dzielnie a efekty beda:)
  9. Witam sobotnio:) moj Skarbek juz spbie spi a ja sie zabunkrowalam w kuchni:) obudzilam sie jakas taka trzepnieta,baardzo niedospana.....i chyba problem mam znowu kurr......jadlam otrebianke i poczulam metaliczny posmak w ustach:(teraz pije kawke i to samo...masakra;ostatnio jak to mialam meczylam sie bardzo dlugo...wszystko bylo obrzydliwe w smaku a moje samopocucie na - 100:(wtedy pomogl olej lniany i gotowany cynamon;teraz oleju nie moge wiec postaram sie z tym cynamonem..ach!!zawsze kurde cos!! chce dzis zrobic mufinki jogortowe..i jak beda o metaliczmym posmaku to sie pochlastam!!!poza tym waga przyjechala...ale nie stanelam jeszcze;boje sie naprawde... AZ skad ja to znam hehe:)fajnie chociaz,ze w samym londku mieszkasz..my jak ktos przyjedzie to musimy jezdzic;teraz bede znowu pod koniec maja z rodzicami Konrada a potem w sierpniu z moja rodzinka...kurka ilez razy mozna london eye jezdzic nie?:D Maruda- trzymaj sie;wez na luz:)potem bedziesz sie z tego smiala:)i to normalne,ze sie boisz;kazdy ma stresa w takich sytacjach jak slub:)bedzie dobrze mowie Ci:)
  10. a wiecie ja nie jadlam jeszcze serka wiejskiego na slodko..jakos wole z surimi wlasnie i z wedzonym lososiem czasem a w fazie z warzywami z rzodkwieka i rzerzucha..musze sprobowac ze slodzikiem i cynamonem;ja taki chudy ser wcinam wlasnie ze slodzikiem,jogurtem i cynamonem Gosiulek ja mam odwrotnie-mam wieksza kondycje teraz niz przed dieta:) spadam;ogladne friendsow jeszcze:) dobranoc!!
  11. weekend!!!!!!!!!!!!!!!!matko jak sie ciesze:)mam w planach totalne nicnierobienie:)poza jakimis tam pierdolami oczywiscie:)jak moj Konrad bedzie jutro odsypial nocke(bo on bidny na nocki pracuje i przyjedzie do mnie bezposrednio po 10h pracy,wiec musi sie wyspac)to ja zrobie mufinki jogurtowe i zabiore sie do tworzenia spisu tresci do mojego wydrukowanego watku z przepisami:)a potem jak moj kitek juz wstanie to mam cala mase filmow do obejrzenia:)jak ja kocham slodkie lenistwo!!! a przed chwilka gadalam z Mamcia moja,ktora tez juz dietkuje protalowo jakies tygodnie i chudnie i bardzo zadowolona jest:)tyle,ze u niej to male piwo przed sniadaniem - chce zrzucic tylko 3-4kg;wiec jeszcze ze 3 tyg i 3 faza;ale taka byla zdowolona jak mi mowila,ze juz zalozyla portki ktore 2 lata w szafie lezaly:)och ja ja tesknie za Mamcia,za siostra,za rodzina..za domem..:(dobra koniec bo sie porycze jeszcze .....ja sie jutro chyba zwaze;Konrad ma mi wage przywiesc...i boje sie tego bardzo...ostatnio wazylam sie 27 marca czyli 4 tyg temu.. i nie czuje zbytniej roznicy po ciuchach od tego czasu..no nic,zobaczymy:)najwyzej bedziecie sluchac/czytac moje lamenty jutro:) Nutko u mnie tez nie ma tak hop siup;jestem jak to nazwalas pelnowartosiowym lekarzem ale mimo to jak sie chce cos wiecej osiagnac no to cale zycie sie trzeba doksztalcac...ja jak wroce do PL i znowu podejme tam prace to chcialbym zrobic specjalizacje jakas..wiec kolejne prawie 3 lata rycia w ksiazkach...cos ta medycyna to nielatwy kawalek chleba niestety:) MArgarete juz Cie chwale!!bardzo Cie chwale:)i gratuluje:) Gosiulek fajna wycieczka:)jak czytalam relacje to tak sobie myslalam...wszedzie tam gdzie pisalas ja kiedys bylam z bylym obecnym mezem..:)co do sernikow-mnie ostatnio suchy wyszedl sernik Sliweczki dalam wiecej twarogu niz bylo w przepisie i mysle,ze dlatego; co do ciasta czekoladowego-to raczej taka jakby pianka ale jak dla mnie pychota;mnie wyszlo 4 takie jakby mufinki;nie mam mozliwosci zrobienia fotki ale to wyglada wlasnie mniej wiecej jak taka mufinka:) agabyd-patrzylam dzis w necie na te orbitreki i moze to i fajne ale cholera drogie.. Jusia- ten serniczek Gochny jest jakos pod koniec watku z przpisami; 21 albo 22 strona:)ale ja mam skopiowany do worda wiec Ci wklejam:) Przepis na serniczek Gochny Przepis na serniczek prościutki i sprawdzony. Opiera się na Sernixsie dr. Oetkera. Na opakowaniu jest przepis jak go zrobić, tylko ja go troszkę zmodyfikowałam zgodnie z naszymi potrzebami, a mianowicie: Kupuję 1 kg sera w wiaderku (w przepisie jest 75 dag), najlepiej się sprawdza ten Dr. Oetkera, ale inny też może być, tylko zwracam uwagę jaką ma zawartość tłuszczu i węgli, im mniej tym lepiej. Daję 6-7 jajek, 3 kopiaste łyżki słodzika w proszku, szklankę mleka, aromat śmietankowy i waniliowy, a ostatnio też pomarańczowy i wyszedł wyśmienity. A robię to tak: Najpierw ubijam pianę z białek na sztywno; do drugiego pojemnika wrzycam zółtka, i miksuję chwilę ze słodzikiem, dodaję twaróg, sernix, aromaty, mleko i miksuję ok. 5 minut na najwyższych obrotach. Dodaję jeszcze słodzkia w płynie do smaku, musi być dość dobrze słodkie, ale nie przesłodzone. Z tym, miałam największy problem zanim wyczułam jak jest najlepiej, bo dodajesz jeszcze pianę z białek a ta nie jest słodka. Tak więc mieszasz tę całą zmiksowaną masę z białkami ubitymi na sztywno. Blaszkę kwadratową lub tortownicę średniej wielkości wykładam papierem do pieczenia i piekę w nagrzanym do ok. 180 stopni piekarniku ok. 1 godz. Jak się upiecze wyłączam piekarnik, ale nie wyjmuję jeszcze sernika, tylko trzymam ok. pól godziny, czasem dłużej, jak mi się przypomni. Jest trochę problemu z odklejeniem sernika od papieru, ale śliweczka pisała, że ona blaszkę smaruje lekko oliwą i przesypuje mąką kukurydzianą, to wychodzi super, ja jakoś jeszcze się nie odważyłam. Serniczek najlepszy jest na drugi dzień, musi dobrze ostygnąć i związać. ps ode mnie ja do białek dodałam trochę słodzika mimo wszystko (smak słodki to jest indywidualna ocena -nie mam slodzika w płynie ani do pieczenia, normalnie rozgniatałam ten w tabletkach i dawałam do smaku) Ser kupiłam w EKO nie dr Oetkera tylko jakiś 1 kg jaki był i patrzyłam na zawartość tłuszczu bo są też lece sie wyszalerowac przed spaniem:)
  12. agabyd nie uwierzysz:)wczoraj o Tobie myslalam,ze dawno juz sie nie odzywalas:)super,ze dietka Ci idzie:)warto bylo!!pisalas wczesniej,ze zmodyfikowalas swoja diete ale nie pamietam jak...mozesz jeszcze raz napisac? tez sie zastanawiam co u marty84..tez dawno nie pisala.. a ja juz zaraz do pracy...bleeee a taka piekna pogoda!!
  13. Dziendoberkek w piatek:)nareszcie:) ja jak Gochna mialam jakies porypane sny ale nie pamietam dokladnie..cos jakby nasz papiepiez Karol byl gdzies ze mna na Mazurach i uzywane meble mi dawal(bo generalnie potrzebuje jakies szafki)a potem znalazlam w tych meblach duzo kolorowych torebek i tez kazal mi wziasc...kolo 7 rano zaczli kosic trawe ale pol zywa bylam zeby wstac i tak w pol snie przelezalam do 10;nie czuje sie najlepiej..i humor tez taki sobie..ale poprawi sie mysle;za oknem takie piejne slonce:) Sandra powiem Ci,ze ja nie wyobrazalam sobie,ze mam nie miec slubu i wesela..ale z perspktywy czasu wiem,ze nie to jest w zyciu najzwazniejsze..i drugi raz juz raczej takiego wesela nie bedzie;pisze raczej bo Konrad by chcial... ostatnioa szanso- a skad Ty jestes?u moich dziadkow tek wlasnie kwitna morele i brzoskwinie;kurde lipa by byla jakby przemarzlo.. magdzik glowa do gory:)i z psem na dluuugi spacer:) Bozenko moze i ja sie zwaze na Twojej wadza jak ona tak ladnie spadki pokazuje:)gratulowac tylko:)co do cwiczen to tutaj musialabym sie na silownie zapisac zeby zasiegnoac porady jakiego instruktora a wiem,ze nie bede chodzila regularnie wiec szkoda mi kasy...chyba oleje te lydki i juz:)najwazniejsze zeby jeszcze troche tluszczu z ud i brzucha zlazlo..mam nadzieje,ze skakanka i brzuszki to zalatwia:) AZ zgadzam sie,ze dieta zmienia troszke:)ja nigdy nie lubilam sernikow a teraz prosze:)codzeinnie bym chetnie jadla:)ja tam wole sie wazyc rzadziej i cos tam na tej wadze widziec,ze spada,zwariowalabym inaczej:)wytrwalosci zycze na imprezce:) Gochna moja Mama tez ma problemy z kregoslupem i tez swego czasu chodzila i to nawet dlugo na Ceragen..ale jakos nie pomoglo;moze na poczatku na chwile tak ale potem znow to samo.Moze u Ciebie zadziala lepiej:)
  14. Sandra - gratuluje Kochana:)powiem Ci,ze fajny taki cichy slub:)ale tak serio to nie bedzie Ci zal,ze nie mialas wesela?a nie masz jakiegos niepotrzebnego zlota?taniej wychodzi przetopic;ja bynajmniej przetapialam kolczyki z komunii i obraczke Taty;a teraz sobie pewnie przetopie na jakis pierscionek:)hehe faktycznie jakos malo cos piszecie ostatnio:) ja zmykam spac dobranoc!!
  15. Witam:) dzis skonczylismy o 20.30..nie do uwierzenia:)jak wyszlam z pracy jeszcze bylo widno:) wiecie..jednak mnie pogonilo po tym mixie herbatkowym:)lecialam z linii jak oparzona do kibelka:)ale mimo to jakos dziwnie napuchnieta jestem?!czy to mozliwe,ze przez to,ze od kilku dni codziennie troche cwicze i cos tam sie dzieje z miesniami..??bo ja nie chce znowu przytyc!!o matko!!a juz tak niewiele mi brakuje....:grin: Nutko u mnie juz 3 lata!!!jak skonczylam swoja medycyne a mam wrazenie jakby to bylo wczoraj...jej jak ten czas zapiernicza.. a z lydkami mam ten sam problem;troszcku tylko schudly ale teraz przez te cwiczenia na bank sie powieksza...co zrobic wiec?!moze tylko zaakceptowac jak wyjscia nie ma.. co prawda to prawda:) Misza juz Ci dziewczny napisaly:)mnie w pracy powiedzieli wlasnie o w/w dwoch sklepach:) no to spadam pocwiczyc troszke bo rano mi sie nie chcialo a potem kapanko i spac:) a i wyplate dostalam..kurde takiej kwoty jeszcze nie bylo odkad tu pracuje:)no ale bez wysilku i zmeczenia sie nie obylo niestety.. zajrze jeszcze pozniej:)
  16. wlasnie dalam koledze Hiszpanowi do sprobowania ciasta czekoladowego z przepisu Bozenki:)zamlaskal, wydal z siebie glos typu mmmmmm i zapytal w ktorym markecie kupialam:):-P:):)hihi :-P
  17. serek wiejski + surimi+ szczypiorek+ pieprz = pyychota:)
  18. Misza spytam dzis w pracy o takie sklepy;ja nie cierpie sportowych ciuchow i butow wiec nie za bardzo sie orientuje:)ale sie dowiem i napisze po pracy:)
  19. malenstwo to ja poprosze o przepisik na ta pychotke:)albo chociaz stronka gdzie znalazlas:)
  20. Dziendoberek:) nie spalam dzis za dobrze..jakies mialam porypane sny;obudzilam sie taka zmeczona jakas...ale wstalam jakos i w ramach rozruszania bo ewidentnie nie chce mi sie dzis na skskance skakac poprzatalam troche kuchnie i pozamienialam szafki z produktami na inne szafki:)ja czasem tak robie zeby cos odmienic :)torebkom chyba tez musze polke zmienic bo zle mi sie wyciaga...jestem psychiczna!!! no i jak narazie herbatki nie dzialaja;zalamka!!!! Dagmara jeszcze raz napisze,ze nie zgadzam sie iz dieta jest monotonna!!wystarczy troche pomyslowosci(a tej cala masa na watku z przpisami) no i przede wszystkim checi:)ja nawet jak wracam po 14h z pracy a nie mam nic na jutro do jedzenia to nie mazmiluj po prostu musze cos ugotowac;a zabiegana tez jestem i to bardzo a ostatnio dziewczyny wiedza jakas przechodzilam traume ze zmeczeniem..wiec odrobinke checi i zobaczysz,ze to naprawde reweacyjna i smaczna przede wszystkim dietka:)nawet w fazie P:) AZ wg mnie nic sie nie stanie jak wypijesz taka herbatke po dacie;no chyba ze Ci zaplesniala:)ja dam sobie dwie rece uciac,ze zaden wyciag z fig juz na mnie nie podziala;waga sie nie przejmuj..moja rada-nie waz sie codziennie:) Olinko ja sie nie znam na dzieciach ale wydaje mi sie,ze 3 lata to troche za malo na taka rozrywke....ja bylam jak mialam 5 lat i nie pamietam nic....a z tego co wiem,to rodzicie czy opiekun juz musi placic za bilet..wiec ja bym raczej dziecka nie brala;jeszcze sie przestraszy jakiego s glupiego klauna czy cos Gochna ja dla odmiany buziaka Ci przesle :* Maruda trzymaj sie!!i czekamy na fotki:)ja pamietam swoj slub...piekny byl...skrzypce, na podniesieniu orkiestra, na komuni siostra wyla Ave....oj piekny byl;a potem proza zycia:)Zycze Ci kochana duzo szczescia!!i zeby kazdy nastepny dzien byl piekniejszy od poprzedniego w Waszym malżenstwie!! ale jestem len...budzik mi dzwoni wlasnie ale jest w innej czesci pokoju i nie chce mi sie wstac..
  21. Witam wieczornie:) ja juz w lozeczku:):D:):grin::):)jedzonko przyszykowane na jutro wiec mozna sie porelaksowac:) Gochna skombinuj jakies "ziolo"i zmajstrujemy sobie protalowa muffinke z wkladka:) :-P ciesze sie,ze z Maxem lepiej;madrego masz psa:)no i ja wiem,ze to smierdzi...ale minie:) Grazzia no ja dlugi okres czasu mieszkalam na Mazurach..hehe Warmi najpierw(bo Olsztyn to Warmia)a potem z Mrągowie(to juz Mazury:))a w podlaskim w Augstowie mam rodzinke i bywalam tam czasem;do Suwalk jakos jeszcze nie dotarlam:)moze kiedys:) Witaj Deepi:)powodzenia w dietkowaniu zycze:)i absolutnie nie zgodze sie,ze dieta jest monotonna!!!!!!ja czasem mam tyle przepisow do wyboru,ze sama nie wiem co gotowac i jesc:) hehe..no wlasnie:)czasem nie idzie nadrobic czytania a teraz puuustki:)wiosna przyszlo to wszyscy gdzies wybyli :) AZ ja wlasnie zapodaje herbetke na noc...choc ostatnio figura nie pomogla juz!!dzis kupilam cos w holland&barret i robie mixa- slimtea plus to cos (zapomnialam nazwe..laxyzeen czy jakos tak;takie zolte pudelko)a Ty co pijesz?mozesz masz cos lepszego? dobrej nocki:)
  22. ja tez robilam test dukana i wg niego powinnm wazyc 61..chcialabym 58 ale tak mysle,ze ponizej 60 nie zejde raczej;ale zobaczyny:)mam czas do 14 maja:)15 maja jade do Amsteradmu i tam pogrzeszeeee mufiinkami z wkladka:)nie moge sie doczekac!!
  23. ja juz spowrotem w domku:)kawusia i ciasto czekoladowe Bozenki:)mniami:) obkupilam sie jak zwykle....dwa kremy do twarzy,torebka(znowu!!:))ale mniej wiecej taka chcialam wlasnie z dluzszym paskiem i dla mojego na imieniny kupilam naczynie zaroodporne:)hihi ale trafilam takie z pokrywka wiec wzielam bo tu wszystko bez pokrywek maja;poza tym musialam zrezygnowac z lekarza bo oposnienie bylo straszne i nie zdazylabym do roboty..ale lekarz ma jutro zadzwonic;prosilam pania na recepcji o wydrukowanie mi moich wynikow i nie moga dac pacjentowi jego wynikow!!no bzdura totalnia!!!!!!! malenstwo nie mam czasu szukac teraz tego przepisu ale chyba jest on na 7 stronie:napisze Ci przpis z pamieci: 3 jajka 10dag kakao lyzka slodzika(ja dalam 5 rozgniecionych) szczypta galki muszkatalowej bialka ubijasz na sztywno;zoltka ubijasz z reszta skladnikow;laczysz wszystko razem i do powikarnika na 180 st ok 15 min.Ja zrobilam w takich kokilkach malych..wyszly 4 porcje i ja sypnelam szczypte proszku do pieczenia no i trzymaj sie Kochana!!:cry: jak dla mnie taki zwyczaj troche glupi...po co to tluc??a potem kobita tylko musi sprzatac;bez sensu:) aa i kupilam jakas inna angielska herbatke na przeczyszczenie;moze ta zadziala..
  24. Dziendoberek:) ja dzis obudzilam sie orzed budzikiem;mam nadzieje,ze bede sie dobrze czula:)juz tez po cwiczeniach i wcinam otrebianke:)smakuje mi strasznie z tym kardamonem;poza tym,ze jak zwykle mam problem z toaleta to czuje sie super:)przedwczoraj na noc zrobilam sobie figure z jednej saszetki..nie zadzialalo:(musze parzyc juz z dwoch;koszmar...znowu mi sie spodnie nie chca dopac taka sluchnieta jestem..i jestem pewna,ze gdyby nie te moje problemy z kupa to dawna bylabym juz w 3 fazie.. Olinko - ja tez jestem zdziwiona tym zwyczajem:)pierwsze slysze...ale jak Maruda napisala,moze to jakis pomysl na prezenciki jest:)u mnie tez sie czestuje znajomych ale juz po i to wcale nie jest zaden wymog tylko jak sie ma ochcote po prostu:)ale wiem,ze np w kujawsko pomorkim jest cos takiego jak portabent(nie wiem czy dobrze napisalam)w noc przed slubem robi sie impreze dla sasiadow i tlucze butelki pod domem panny mlodej ja zaraz zmykam na miasto ale mam nadzieje wroce przed poludniem na kawke to jeszcze zajrze:)
  25. Witam wieczornie:) przede wszystkim ogromne gratulacje dla SLIWECZKI!!!!naprawde Kobito jestem pod ogromnym wrazeniem!!teraz to juz z gorki:) ja dzis wpadlam na pomysl wydrukowania sobie w pracy na przerwach calego watku z przpisami:)i wydrukowalam sobie juz 15 stron;sporo tego jest i bede miala zajecie na weekend;kupie sobie segregator,zrobie spis tresci i ponumeruje strony:)wiem,ze zawsze moge to netu zajrzec ale ja tam wole tradycyjnie miec ksiazki kucharskie:)no i wyniuchalam przeis Bozenki na ciasto czekoladowe..i juz zrobione:)ale do jutra poczeka bo juz nie chce sie najadac na noc:) powiem Wam dziewczynki,ze dzis w pracy czulam sie juz duzo lepiej;juz nie mialam takiego uczucia,ze powlocze tylko nogami..bylo lepiej:)wiec mam nadzieje,ze odzyje niebawem na wiosne:) Bożenko klasycznie i skromnie rowna sie pieknie!!wiec ja tam czekam na Twoja fote w nowej kiecce:) Motylku gratuluje bardzo pracy!!sama pamietam jak sie cieszylam jak dostalam pierwsza prace po studiach:)motywujace to bardzo jest:) zmykam spac;jutro musze wstac wczesniej i skoczyc na miasto przed praca;na 10.40 mam lekarza(chce sobie swoje wyniki obejrzec a przez telefon mi powiedzieli tylko,ze sa ok ale ja tam wole sama sprawdzic:))i pare rzeczy zakupic przy okazji..krem do twarzy jakis;moze foremke na mufinki i jakis drobizg dla tego mojego kochanego bo jutro ma imieniny;nie mam pojecia tylko co?! dobranoc!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.