basga

zupka szczawiowa z jajeczkiem i watróbka drobiowa.

Przeglądając stare książki, znalazłam przepis mojej mamy na taką właśnie nalewkę na drożdżach,niestety już nie pamietam,na co to miało pomagać,a może tylko regenerować organizm-czekam na Wasze wypowiedzi. 3 dkg drożdży 2 łyżeczki cukru 1 szklanka przegotowanej,wystudzonej wody Drożdże rozkruszyć,wsypać z cukrem do 1 litrowego słoika,zalać wodą,wymieszać i zostawic na 30minut do przefermentowania. Znow zamieszać i odstawić na 2 godziny. Nalewkę wypić 3 godziny po posilku i nic nie pić przez godzinę. pić raz dziennie przez 10 dni,potem 10 dni przerwy i tak przez miesiąc. Pamiętam jeszcze jakiś napój na grzybkach z rodzynkami ale przepisu nie mam,wiem tylko,że go się namnażało i można było go mieć cały czas.

Dzięki Kasiu! Ja też bardzo lubie kwiaty doniczkowe,niestety w mojej książce tego kwiatka nie ma. Akurat okna mam zachodnie wiec światła im nie brakuje ale cos tegoroczną zimę żle znoszą. Wiesz może jak dbac o krzaczek listka laurowego? Mam go od lata ale nie wypuścił ani jednego nowego listeczka....

MARRA-piszesz nam to po Ostatkach??????? A tak wogóle to staram się by mój kac był co najwyżej * bo lubię trzeżwo patrzeć na świat. Czy mnie się tylko wydaje,czy faceci nie przyznają się do kaca choćby umierali?

no to extra,teraz czekamy na rurki w Twoim wykonaniu......!

Justynko-widziałam te foremki w Kauflandzie,cena około 10zł za kilka sztuk/chyba 7/.

Wczoraj zrobiłam tę przekąskę....dziś spróbowałam ale jeszcze nie całkiem przeszły zalewą.

To prawda-masa jest po prostu miętowa a przyznam,że jeszcze z takim smakiem się nie spotkałam i jako że lubię połączenie mięty i czekolady ,musiałam ten przepis wypróbować.

Witaj wśród nas....ja też trafiłam tu przypadkiem i już zostałam.

biszkopt z budyniem z forum a do tego masa miętowa..... 20 dkg miętowych landrynek 1 litr mleka 1.5 kostki masła 6 łyżek mąki ziemniaczanej 2 łyżki mąki pszennej 8 łyżek cukru-pudru Obie mąki wymieszać w 1szklance mleka,resztę mleka zagotować z miętówkami-ugotować budyń wlewając rozmieszane mąki. Masło utrzeć z cukrem i powoli dodawać wystudzony budyń. Biszkopt przełożyć kremem i polać polewą. Ja biszkopt naponczowałam mietową herbatą a do polewy dodałam miętowe pałeczki w czekoladzie. A fotki coś niewyrażne mi wyszły.

Witaj. Mój nowy kwiatuszek-jak go pielęgnować i jakie ma mieć optymalne warunki?

na dole strony głownej znalazłam coś takiego,obejrzałam sobie i nawet wybrałam nową tapetkę z zachodem słońca....

Upieklam właśnie ten biszkopt,do ubitej piany wsypałam cukier a potem dawałam po 1 żółtku miksując,potem wsypałam budynie waniliowe i mąkę z proszkiem i ręcznie wymieszałam. Biszkopt nie opadł i ładnie wyrósł.

A ja robię tak:pora drobniutko siekam i przelewam wrzątkiem by pozbyć się goryczki. Do tego daję jabłko starte na tarce,jajka pokrojone w kostkę i żółty ser starty,mieszam z majonezem i odrobiną musztardy,sól i pieprz do smaku.

INO-zmierzyłam moją formę-ma 35x22,tylko tej używam bo jest silikonowa,no i mam jeszcze keksówki.

Ja trzymałam w lodówce ale jak ktoś ma chłodną spiżarkę czy kuchnię to może tak stać,chodzi o to ,żeby masa zbyt się nie ogrzala bo żle się bedzie kroić.

Czy ktoś ma taki kwiatek,który wygląda jak wiszące koraliki?

Może DVD i jakieś ciekawe filmy przyrodnicze czy naukowe... tak czytam bo za rok mąż ma komunię chrześnicy i może coś wykorzystam z Waszych pomysłów.

Jeśli dobrze zrozumiałam,to marchew surową się miele? Ineczko-już wyobrażam sobie smak Twojej drożdżowki z tym dżemikiem....

DE LARGE-świetna stronka .....nie tylko to do jajek jest super.

A jakoś mi się udala :wink: robiłam w dużej formie i bałam się,że mi się przeleje przy pieczeniu. Masa budyniowa jest biała bo budyń był śmietankowy a kokos sypałam tak na oko,potem pomazałam polewą i posypałam wiórkami. Ciacho szybko się robi i smakuje wybornie....no i nie jest za słodkie.

Właśnie,extra są też takie obrazy w skórze....ciekawe,co bernadettt zdecydowała się kupić.

A oto moja skromna kremoweczka....

Justynko-to zależy jakie robię ciasto,czasem nasączam placek cappucino,czasem herbatą z cytryną i alkoholem,czasem kawą rozpuszczalną albo rozpuszczonymi we wrzątku landrynkami owocowymi. Sprawdza się też sok z kartonu-musisz dopasować rodzaj ponczu do smaku ciasta. Pozdrowionka.

odmrożony bigosik ze świąt i kremówka kokosowa.