Ja tam wolę poczekać na mężusia z tym ściąganiem javy bo znowu coś namieszam i będę miała "szlaban" na komputer tak jak dzieci!
Kiedyś coś usuwałam z kompa i usunęłam cały system windowsa,boże-uśmialiśmy się wtedy ale system trzeba było wgrać od nowa,więc już sama nie kombinuję.
Teraz nie wyobrażam sobie nie mieć dostepu do komputera.
ja też mam przepis na gotowanego murzynka i wychodzi ok-margaryna musi być dobrej jakości-palma albo kasia /kiedyś z braku takowych robiłam z byle jakiej i miałam zakalca/.
Pewnie że ma:po pierwsze-najwspanialszych i najwyrozumialszych administratorów w necie,po drugie -tu wszyscy czujemy się młodo!
Atmosfera przecudowna i taka rodzinna,to forum to nałóg ale tylko w pozytywnym znaczeniu!
Wyglądasz intrygujaco i tajemniczo!
Ja też nie lubię zbierać ani jagód ani grzybów ale jeść uwielbiam,za to tylko ja w domu lubię grzyby i rzadko je robię,a już najbardziej lubię marynowane.
Monisiu-jak tylko wczoraj to znalazłam i przeczytałam,to od razu pomyślałam o Tobie-bylaś wtedy chyba w pracy-wiedziałam,że się usmiejesz.
Ja to wydrukowałam i dziś mężulek wziął do pracy pokazać kumplom/też sie trzymał za boki jak to czytał/.
Mam nadzieję,ze Bernimek się nie pogniewa że to rozpowszechniamy.
Miłej soboty wszystkim.
NO JASNE-MONISIA THE BEST!
A STUDNIÓWKĘ MIAŁAM 20 LAT TEMU,TEŻ JEST CO WSPOMINAĆ /ZWŁASZCZA JAK PRZYPRASOWAŁAM CHŁOPAKOWI GAZETĘ DO GARNITURU!/.
MUSZE PRZYZNAĆ ŻE TERAZ JESTEM DUŻO SZCZUPLEJSZA ALE TO PO DZIECIACH,KAWKA I PAPIEROSKI TEŻ ROBIĄ SWOJE.
Witaj AN69-nawet jak się odchudzasz to u nas znajdziesz kumpele do chudnięcia,mówię Ci-potrafią rozbawić do łez!
A na forum znajdziesz wiele przepisów i zawsze ktoś Ci doradzi gdy będzie problem.
Pozdrawiam.
Zgadzam się w 100%-MONISIA JEST NIESAMOWITA i dobrze,ludziom z takim temperamentem żyje się łatwiej.
Ja jestem 2 lata starsza od niej ale taki temperament to zapomniałam kiedy miałam.
Och,tak chciałabym by było już lato-mogłabym zasłonić okno przed słońcem,włączyć wiatrak a nawet poopalać ramionka przez okno na 3 piętrze!
Mam już dość wiatru i deszczu-aby do lata.