Moja mama ma jutro urodziny,prosila mnie wiec o upieczenie ciast.Troche sie rozpedzilam,bo upieklam az 3!
Szarlotke z beza
Biedronke
Sernik (podobny do tego z rosa)
Iwona 30-u Ciebie tez jakas imprezka?
Jak zwykle czegos nie wiem... :grin: :razz: :razz:
Chodzi mi o to,JAK to zrobic,aby w pisanym poscie byly np.wieksze czy kolorowe litery?
Próbuje w tych "znaczkach" u góry cos zaznaczac,ale mi to nie wychodzi....
Prosze o pomoc. :razz:
Nie moglam juz wytrzymac... :grin:
Ciekawe polaczenie tych dwóch ciast...
Biszkopty namoczylam w nietezejacej jeszcze galaretce i jest ona praktycznie niewyczuwalna,ale ogólnie ciasto bardzo smaczne.
Przepis mojej kolezanki,kopiuje w calosci....
Nie znalazlam takiego na forum.
ciasto z grilla - czyli 'prawie sękacz'
( wcale nie jest skomplikowane!!!)
- 250 g miękkiego masła lub margaryny
- 250 g cukru
- 1 cukier waniliowy
- 6 jajek
- 4 łyżki rumu
- 150 g mąki pszennej
- 100 g mąki ziemniaczanej
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
masło utrzeć na puch - dodawać cukry a następnie 2 całe jajka (no bez skorupek), 4 zółtka i rum
mąki zmieszać z proszkiem do pieczenia i dodawać do masy maślanej niewielkimi porcjami
białka ubić na sztywną pianę i wmieszać delikatnie do ciasta
włączyć piecyk na jakieś 200 stopni
przygotować blaszkę - keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia
nabrać niewielką chochelkę ciasta i wylać do foremki - rozprowadzić równomiernie (łyżką albo pędzelkiem)
piecyk przełączyć na funkcję opiekacza (od góry) - zostawić włączony termoobieg (jak się ma) - piec ok 4 minut
na lekko zabrązowioną pierwszą warstwę wlać kolejną łychę ciasta i znowu rozsmarować równiutko - piec ok.3 minuty
operację powtarzać do zużycia całego ciasta - czas podpiekania kolejnych warstw skracać (do 2 minut)
po upieczeniu ostatniej warstwy wyjąc ciasto na blaszkę - ściągnąć papier - a ciasto wstawić na 5 minut do gorącego piekarnika (już wyłączonego)
Miuriel,z kolei (jak przypuszczam) masz blisko do morza :razz:
Kiedys,pare lat temu, tez próbowalam zorganizowac zlot klasowy.....Przyszlo 6 osób :razz:??:
Witaj Basiu.
Ja niestety nie mam dlugiego weekendu :razz:
Dzis co prawda mam wolne,za to mój maz jest w pracy 24 godz.
Potem mam wolne dopiero w niedziele.Takie to sa uroki pracy w handlu....
Syn wyjechal do mojej tesciowej,uczniowie,tak jak wspomnialas maja wolne....
Wypoczywajacym na lonie natury zycze udanej pogody,na przekór prognozom :razz: