Basia K

Spaghetti

Wiem Basiu,ze atmosfera jest najwazniejsza. Ale chodzi mi tez o to,ze np zapomne jakiejs potrawy zrobic i zostanie to tak odebrane,jakbym na Wigilie nie usmazyla karpia :smile: To oczywiscie zart. Nie chcialabym zrobic za duzo,zeby potem przez tydzien tego nie jesc,za to jakies pewne,sprawdzone,tradycyjne potrawy :smile:

Jak dlugo jestem mezatka,nie robilam jeszcze wielkiego swiatecznego sniadania :smile: Caly czas pracuje,wiec brak czasu byl moja wymówka.Najczesciej sniadanie-odswietne choc skromniejsze,bo w naszym malym gronie-jedlismy sami,a potem spotykalismy sie z rodzina na obiedzie,czy u nas,czy u kogos innego. W tym roku jednak bedzie pare dodatkowych osób na sniadaniu i ja juz panikuje :smile: CO ZROBIC? U mojej tesciowej np.glownym daniem jest zupa chrzanowa-chyba na kefirze,czy cos takiego,nie wiem,bo nie jadlam... :smile: Na pewno biala kielbaska,szyneczka,no i jajka i co jeszcze?

Dziekuje Marcinie za informacje :smile: Jednym z moich zainteresowan (poza kuchnia) jest wlasnie turystyka,zwlaszcza po Polsce. Na pewno bede tam zagladac.

:smile: Witaj!

Ja robie taki ajerkoniak z 40% wódki. Gdy robilam go pierwszy raz-ze spirytusem byl,tak jak i dla Doruni za ostry,a z wódki jest ok :smile: Nie trzeba wtedy zwiekszac ilosci mleka.

Ale sie usmialam!!! :smile: :smile: :smile: Teraz ja cos dodam Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego w Nowym Targu, dzwoni telefon: - Słucham - Dobry.....kciołem podać,że Jontek Pipciuś Przepustnica chowie w stogu drzewa maryhuanę. - Dziękujemy za doniesienie, zajmiemy sie tym. Kolejnego dnia zjawiaja się na podwórku u Przepustnicy zadni sensacji agenci CBŚ, rozwalaja drzewo, rabiąc kazdy kawałek na 2, ale narkotyków nie znaleźli. Wydukali do przygladającego się ze zdziwieniem Przepustnicy "przepraszam" i odjechali. Zdziwiony Przepustnica słyszy w domu dzwoniacy telefon, idzie odebrać: - Słucham - Cesc Jontek....Stasek godo. Byli u Ciebie z cebesiu? - Byli, tela co pojechali - A drzewa Ci narąbali? - Ano narąbali - Syćkiego nojlepsego z okazji urodzin,hej!

mmmmniam Smakowicie wyglada :smile: Ja dzis pieklam zwyklego murzynka,po którym zostalo tylko wspomnienie....Moje dzieci uwielbiaja wszelkie babki itp proste ciasta

Ja dlugo Was podczytywalam,zanim sie zarejestrowalam :smile: Szukalam chyba w Googlach jakiegos przepisu i jeden z linków prowadzil tutaj.Skopiowalam przepis (o ile pamietam byly to gofry) i skopiowalam tez Wasz (teraz juz Nasz :smile: ) adres. Bardzo mi sie podoba to,ze wymieniamy sie przepisami,ale i poradami na kazdy inny temat. No i te obiecane miejsca na urlop :roll: :smile: :roll:

Szanti :smile: Swietny pomysl na pulpit! Mac51 Uwielbiam sloneczniki.

Mój maz bardzo czesto zmienia tapety (ale tylko w komputerze :smile: ) Bede wiec teraz czesciej próbowac :smile: :smile: :roll:

MARCINIE!Jestes WIELKI!!!! Juz umiem!

Ostatnie podejscie......

"Chwilke"?...cala wiecznosc! No i wlasnie-jakis tam zalacznik,a Wy wklejacie piekne widoki!!! :smile:

:smile: :smile: :smile:

Golabki od wczoraj.... Moglabym je jesc codziennie :smile:

Musze jeszcze pocwiczyc.... :smile:

A ja kiedys bezczelnie sciagnelam adres z sygnaturki Doruni :smile: Na razie zrezygnowalam z brokatu,bo jeszcze ciesze sie nowym avatarkiem i jak sugeruje Marcin-nie chcialabym narazac Was na oczoplas...

Jednak nie jestem az taka zdolniacha,bo jak nacisnelam ten "print screen",to mi sie wylaczyl komputer :smile:

Jestem wielka!!!!! Juz wiem,jak sie to robi!!! Trzeba takiego "gifa" skopiowac na jakis folder w swoim komputerze,a potem tak jak przy dodawaniu zdjec-zaladowac.

Znam ten przepis! Pyszne i szybkie ciasteczka!!!! :grin:

Ja jestem mieszczuchem od zawsze. Zazdroszcze Wam tego spokoju,kontaktu z przyroda... Na wypoczynek zawsze wybieramy miejsca z dala od tlumu wczasowiczów,szczególnie kochamy Mazury :grin: Jednak nie wiem,jakie byloby moje nastawienie,gdybym miala to na codzien.

Ewa W niektórych sklepach spozywczych,czy w takich "wielobranzowych" mozna dostac specjalna make na zurek.

Ja pieklam to ciasto w malej tortownicy.Brzoskwinie pokroilam w cienkie plasterki-nic sie nie zapadlo. Przypomnialam sobie,ze kiedys mialam podobny przepis.W tamtym surowe posypywalo sie jeszcze platkami migdalowymi.

Bardzo proste i szybkie ciasto. Pieczemy czekoladowy biszkopt. Bylo juz mnóstwo przepisów na biszkopt,kazdy ma jakis swój sprawdzony.... Na upieczony placek biszkoptowy dajemy wisnie (moga byc z kompotu). Ubijamy smietane kremówke z cukrem i przykrywamy nia wisnie. Podawac schlodzone,ale tego samego dnia.