Skocz do zawartości

Miuriel

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    214
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Miuriel

  1. Da się. Piękny chlebek. Piekłam ostatnio zwykły chlebek pszenny, bez dodatków. Jestem zafascynowana pieczeniem chleba w domu. Na pewno wypróbuje twój przepis. Jednocześnie namawiam wszystkich na pieczenie chleba na zakwasie. Hodowanie zakwasu w domu to niesamowita sprawa. Mamy w domku nowego członka rodziny. Dokarmiam go regularnie, a on jest bardzo wdzięczny, pięknie bąbelkuje, buzuje i pachnie. Dostał nawet imię. :smile: Zainspirowała mnie stronka, którą ktoś już na tu na forum podał. <a href="http://www.chleb.info.pl/index.htm" target="_blank">http://www.chleb.info.pl/index.htm</a> Polecam zabawny opis hodowania zakwasu.
  2. Zrobiłam dzisiaj. Właśnie pałaszuje, bardzo dobre.
  3. Oczywiście z samy masłem pycha. Dałam tyle czosnku ile w przepisie, jest wyczuwalny, ale dzięki temu gotowaniu w mleku nie czuć takiej pikantności, tylko aromat. Napiszę tak, nawet mój syn, który od czosnku trzyma się zawsze z daleka ( nie wampir, mam nadzieję) bułeczkę z masełkiem zjadł.
  4. Przepis z forum cincin: http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=12723 Zrobiłam dzisiaj te bułeczki. Są pyszniutkie. Polecam dorzucam moje fotki. Z roztargnienia niczym ich nie posmarowałam.
  5. Ja kupuję śledzie solone i moczę je np. w mleku. Z octem wedle uznania. robiłam je ostatnio rok temu na wigilie i dobrze nie pamiętam, ale coś mi świta, że dawałam trochę mniej octu niż w przepisie.
  6. Polecam na wigilię. Szczególnie jeśli nie mamy zbyt dużo czasu na przygotowywanie kolacji, śledzie mogą stać nawet 2 tyg w słoiku. To mój ulubiony sposób na śledzie. ;) 50 dag filetów śledziowych 2 łyżki cukru ćwierć szklanki oleju 3 - 4 łyżki octu 6 proc 3 - 4 łyżki koncentratu pomidorowego 30 dag cebuli 2 - 3 ziarenka ziela angielskiego liść laurowy kilka ziarnek gorczycy W rondlu rozgrzać olej, zeszklić na nim pokrojoną w cienkie półplasterki cebulę, dodać cukier i chwilę smażyć, mieszając. Wlać ocet, dodać liść laurowy, ziele angielskie, koncentrat pomidorowy, wymieszać i dusić kilkanaście minut, zdjąć z ognia, dodać gorczycę, wystudzić. Pokrojone na kawałki filety układać w słoiku warstwami, każdą przekładając ostudzonym sosem. Zamknąć, wstawić do lodówki na 2 - 3 dni. W lodówce śledzie mogą stać ok. 2 tygodni. Przepis pochodzi z książeczki: "Wigilia" Hanna Szymanderska. BIBLIOTEKA PORADNIKA DOMOWEGO.
  7. Całym sercem jestem za tym aby reklamówki w miarę możliwości wyeliminować. Nie biorę jednorazówek w sklepach. staram się w każdym razie. Zawsze mam w torebce lnianą torbę. W markecie w którym najczęściej robimy zakupy można wziąć kartonik i popakować w niego zakupy. W samochodzie też wozimy karton w bagażniku. Jeżeli jakieś reklamówki znajda się u mnie w domu najczęściej służą jako worki na śmieci. Śmieci, które oczywiście segreguję. ;)
  8. Płyn Lugola też pamiętam, to najlepiej zachowane wspomnienie z przedszkola. :roll: basga przypomniałaś mi o jarzębinie, tylko ja pamiętam jarzębinę w czekoladzie. Rozglądam się za tymi groszkami po sklepach, ale jeszcze nie spotkałam, a chodzą za mną od dłuższego czasu. Ktoś widział może gdzieś w sklepie? Takich sklepowych rarytasów było całe mnóstwo. Dzisiaj już nawet mulatek smakuje inaczej.
  9. To ja z dzieciństwa pamiętam mniej wyszukane potrawy. Chleb posmarowany śmietaną i posypany cukrem. Śmietana oczywiście gęsta, prawdziwa, taka od naszej krowy. :eek: Po odwirowaniu musiała postać min. dobę wtedy się taka gęściutka robiła jak masło. Od dziecka nie jadłam chleba pieczonego w domu, ale takiego z prawdziwego pieca chlebowego, wyciąganego dużą drewnianą łopatą. Na zawsze zapamiętam również masło robione tradycyjną metodą. Pamiętam również zacierkę. Nie były to kluski lane tylko takie kluchy chyba tarte na tarce, ale zacierka nie była moim ulubionym daniem, pewnie dlatego nigdy jej sama nie zrobiłam. Chociaż trzeba spróbować może synkowi zasmakuje.
  10. Kolejny łańcuszek. :P Na tej stronie można poczytać o tym i podobnych. http://atrapa.net/
  11. Wyobrażam sobie ile osób dzwoniło pod ten numer, żeby sprawdzić czy są podsłuchiwani, a część z nich zapewne z pretensjami, a to jest przecież numer alarmowy. Echh :) To mi przypomina sytuację (nie tak dawno), kiedy to gazeta.pl podała informację, że Kancelaria Prezydenta RP ogłosiła zamówienie publiczne na różne medykamenty w tym na viagrę i testy ciążowe. Oczywiście podniósł się szum po co ludziom z kancelarii prezydenta takie rzeczy. Było to zamówienie do Gospodarstwa Pomocniczego Kancelarii Prezydenta. Gospodarstwo to zajmuje się zarządzaniem całym zapleczem prezydenta, budynkami, samochodami , obsługą socjalną pracowników. W skład tego gospodarstwa wchodzi również ogólnodostępna apteka.
  12. Miuriel

    Rolada Jabłkowa

    Może ktoś ma pomysł na jakieś inne nadzienie zamiast jabłek?
  13. Miuriel

    Rolada Jabłkowa

    Tak jest, najpierw jabłka na blachę a potem ciasto. Ja blaszkę wyłożyłam papierem do pieczenia, nie smarowałam niczym. Bardzo ładnie odkleił się od jabłek. Blaszkę miałam o wymiarach 36 na 25 cm.
  14. Miuriel

    Rolada Jabłkowa

    I ja sie właśnie zajadam tą roladą. Pierwszy raz w życiu udało mi się zrobić roladę :P Super pomysłowy sposób. Niestety moja nie doczeka się żadnej polewy. Gorąco polecam.
  15. Miuriel

    Jabłecznik

    Ponieważ w ShoutBoxie pisałam na zielono, to mi nikt nie doradził odnośnie jabłecznika. :P Zdecydowałam się na jabłecznik z przepisu zuzioreka. Wyszedł przepyszny. Do jabłek dodałam rodzynki i trochę cynamonu. Przepis świetny i bardzo szybki. Polecam.
  16. Ugotować warzywa bądź również wyjąć z rosołu wszystko zmielić dodać jajko bułkę tartą, przyprawić i upiec. Pasztet pierwsza klasa.
  17. Bardzo chętnie się wybiorę na ten film. Do tej pory czytałam sporo recenzji i na ogół wszyscy zgadzali się z tym, że film pozostawia pewien niedosyt. Zobaczymy, napisze coś więcej jak zobaczę film.
  18. Właśnie zajadam. dodałam ocet winny cytrynowy. Smakuje mi bardzo. :P
  19. Miuriel

    Placek Ze śliwkami

    Upiekłam dzisiaj to ciasto, jest bardzo dobre. Z białek ubiłam pianę i dodałam na końcu. Zawsze tak robię. Wyszło pulchniutkie, i smaczne. Polecam!!!
  20. Dzięki za podpowiedź bo do tej pory nie znalazłam na nie skutecznego sposobu. Spróbuję z liśćmi laurowymi, chociaż w szufladzie z przyprawami, gdzie liście laurowe były, też się zagnieździły.
  21. Doczytałam, że to co mi zanieczyszcza kasze to mole spożywcze. MOLE
  22. Być może jestem w błędzie, ale gdzieś mi się obiło o uszy, że mole to sprawka ciem. Otóż ja mam problem z ćmami właśnie, które po dostaniu się do torebki np. z ryżem zakładają w moim ryżu rodzinę. ;) Potrafią zrobić dziurę w dość grubej foliowej torebce. Już kilka razy musiałam wyrzucać wszystkie zapasy ryżu, mąki, płatków owsianych, fasoli, przypraw, kaszy manny itp. Kupiłam plastikowe pojemnik (z których część okazała się bublami i ćmy się do nich spokojnie dostały :D ) i nie robię dużych zapasów. Zdarza się jednak, że mam gdzieś coś w torebce np. ziarna słonecznika. Pojemniki zajmują dużo miejsca. Czy ktoś zna sposób na te robale bo już mi pomysłów brakuje. Trzymałam na szafkach w kuchni takie środki zapachowe na mole. Nie pomogło. Mydła do szafek z jedzeniem raczej chować nie będę. Ciągle się gdzieś kręcą te ćmy. Ratunku!
  23. Miuriel

    Dynia

    Ja kupiłam taką łyżkę do wykrawania kulek, nie wiem czy ma jakąś konkretną nazwę. Takie wykrojone kulki ładuję w słoiki z różnymi zalewami, z cynamonem lub skórką cytryny. Doskonałe do koreczków,sałatek czy prosto ze słoika. :( Dynię makaronową traktuję jak cukinię.
  24. Miuriel

    Ciekawość

    DeLarge fan Lao che? Świetni są. To może widzimy się na woodstoku?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.