Skocz do zawartości

Miuriel

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    214
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Miuriel

  1. Gulasz bardzo dobry. Ziemniaki się nie rozpadły, ale przypuszczam , że rozpaść się mogą jeśli się ich nie przypilnuje i za długo będą się gotowały. :sad: Zagęściłam ten gulasz mąką bo wyszedł mi trochę za rzadki.
  2. iwona 30 a nie możesz treści tego maila podać na forum?
  3. Moim zdaniem instytucje charytatywne powinny dążyć do tego aby ludziom ułatwiać pomoc. Takie smsy czy klikanie w pajacyka to zawsze jakiś sposób na zdobycie środków. Na ogół nie są to jedyne sposoby.Ludzie często nie mają czasu na to żeby szperać i dowiadywać się, kto i gdzie potrzebuje. Oczywiście liczy się również to abyśmy mieli pewność, że nasza pomoc nie trafi do jakiegoś oszusta a klikając w pajacyka mam taką pewność.
  4. Miuriel

    Ananasek

    złośliwy to jest najwyżej chochlik :wink:
  5. Ja bardzo lubię jajka ugotowane tak jak podpowiada elusia, czyli do wrzącej wody (bez octu) wbijam pomalutku jajo, tak żeby się za bardzo nie rozlało. Gotuję chwilę żeby się żółtko ścięło i gotowe. Do tego sos czosnkowy. Pychota, ale chyba już to gdzieś na forum pisałam. :wink: Jaja ubijane na parze to tak, jajka sadzone na patelni też znam, ale o jajkach sadzonych na parze pierwsze słyszę.
  6. Miuriel

    Lekki Deser

    Zrobiłam galaretki z mniejszą ilością wody. Zmiksowałam na papkę brzoskwinie z puszki. Następnie zmiksowałam tężejącą galaretkę z brzoskwiniami. Na spodzie pucharka, jako zwieńczenie wspaniałego deseru są rodzynki i pestki słonecznika. Na wierzchy bita śmietana. Bardzo smaczny, nie za słodki, orzeźwiający deser.
  7. Miuriel

    Jakie Gary?

    Jeśli chodzi o ceny to rzeczywiście zależy od zasobności portfela. Powiem szczerze, że 400 zł za komplet składający się z 5 szt. to też jest dla mnie spory wydatek, ale liczę że takimi ciut lepszymi pocieszę się trochę dłużej. Komplet który Dorunia proponuje rzeczywiście wydaje się ciekawy. Z tym, że ja nie potrzebuję garnka na parę ( bo mam), misek ani patelni. Wolę zapłacić taką samą cenę za 4 czy 5 sztuk, ale troszeczkę lepszych i takich, których rzeczywiście będę używała. Do Ikei mam baaardzo daleko. Najbliżej chyba do Berlina. Mam pytanie do ase1. Czy w tych garach Elo Rubin uszka się naprawdę nie nagrzewają i czy próbowałaś w nich coś podgrzewać w piekarniku, jak się sprawdzają? W sumie od tych tefalowskich się dużo nie różnią a cena niższa.
  8. Miuriel

    Jakie Gary?

    Moim zdaniem chodzi o komplet, ale dam znać kiedy dostanę odpowiedź od sprzedawcy. Faktem jest, że zwrot "za sztukę" może być mylący. Chyba kupię w końcu te gary na allegro albo w jakimś internetowym sklepie, bo obeszłam wszystkie sklepy w okolicy, same badziewie znalazłam. Czy ja mam takie duże wymagania? Co prawda tych sklepów w okolicy jest niewiele, bo mieszkam daleko od dużego miast a po same garnki nie chce mi się jechać daleko.
  9. Miuriel

    Jakie Gary?

    O kurka, ja tu czegoś nie kumam . Z aukcji wynika, że chodzi o licytację zestawu. Super tanio to to nie jest, ale za 5 garnków to nie jest to też bardzo drogo, oczywiście to zależy również od jakości tych garnków. Zaraz się skontaktuje ze sprzedawcą i dowiem się jak to jest naprawdę.
  10. Miuriel

    Jakie Gary?

    Dziękuje za pomoc, już mi głowa puchnie. Co myślicie o takich, ktoś ma? GARY
  11. Miuriel

    Jakie Gary?

    Fajne, ale na garnki za 1500 zł to mnie nie strać. :grin: Płyty indukcyjnej nie posiadam i nie zamierzam.
  12. Miuriel

    Jakie Gary?

    Stare garnki się wysłużyły, troszeczkę przy naszej pomocy, potłukły się nam 3 pokrywki, co nieco się przypaliło. Jako że nie były to garnki jakościowo najlepsze nie chciałabym kupować takich samych. Ogólnie mówiąc chciała bym uniknąć w nowych garnkach powyginanego dna, przypalania,chwiejnych uchwytów itp. Tu moja prośba, pomóżcie wybrać garnki dobre jakościowo w rozsądnej cenie. Jedyne kryterium jakim się dotąd kierowałam to waga ( leciutkie już miałam - dziękuje). Ważne jest również aby miały szklane pokrywki. Mogę zajrzeć do garnka nie podnosząc jej a co za tym idzie zmniejszam zużycie energii.
  13. Mi też ta cała harówka minęła całkiem miło. Nawet to spotkanie klasowe, którego się tak obawiałam wypadło całkiem sympatycznie, jak na moją klasę.
  14. Ja mieszkam tam gdzie jest Przystanek Woodstock. :razz:
  15. Wszystkim chorującym szybkiego powrotu do zdrowia życzę. ottawa ja do lubuskiego mam rzut beretem, może gdzieś całkiem blisko mieszkamy. Właśnie moja klasa nie była za bardzo zgrana, a dziś to już prawie nikt ze sobą nie utrzymuje kontaktów więc się obawiam, że to będzie zwykła pokazówa. Dam znać jak było.
  16. Fakt, nad morze nie mam daleko, jakieś niecałe 3 godziny jazdy. Jak się na co dzień siedzi w domu z dzieckiem, na zmianę z pielęgnowaniem ogródka to taka "harówka" dobrze robi. Zawsze to jakaś odskocznia. Jesteśmy jakieś 7 lat po skończeniu szkoły. Do tej pory nie udało sie zorganizować takiego spotkania. Chyba było po prostu za wcześnie. Na ten zlot zdeklarowało się przybyć jakieś 80% klasy. Ile przyjdzie to zobaczymy. Szczerze mówiąc ja zostałam w to wciągnięta niejako podstępem, bo do tej pory byłam zdeklarowaną przeciwniczką zlotów szkolnych. Jeśli naprawdę mnie obchodzi co się dzieje w życiu jakiejś osoby , to zadam sobie trud żeby nawiązać z nią kontakt i nie potrzebuje do tego zlotów. Reszta mnie nie obchodzi. Są to dla mnie z reguły obcy ludzie, z którymi nawet w szkole nie miałam za wiele wspólnego. Tak naprawdę mam kontakt (czasem lepszym, czasem gorszy) z 3 osobami z klasy i wiem co się u nich dzieje. Spotykamy się od czasu do czasu i jest ok. Zlot wyobrażam sobie jako drętwe spotkanie ludzi, którzy będą się próbowali pokazać z jak najlepszej strony, pochwalić się swoimi osiągnięciami, a ci , którym nie udało się za dużo osiągnąć, będą się wstydzili mówić o sobie . Zobaczymy, w każdym razie obiecałam pomóc przy organizacji to słowa dotrzymam. Mam też nadzieję że do piątego pogoda się poprawi, bo to ma być spotkanie pod gołym niebem, grill itp.
  17. Ja co prawda nigdzie nie wyjeżdżam, ale nudzić się nie będę. Drugiego przylatuje moja siostra z narzeczonym. Trzeciego jest odpust w naszym kościele i troszeczkę się zaangażowałam w przygotowania, a piątego mam zlot klasowy i tu też się trochę zaangażowałam. basga zazdroszczę, że masz tak blisko do gór. Ja muszę całą Polskę przejechać, to też bardzo rzadko bywam.
  18. Miuriel

    Sałatka Kwietniowa

    Zrobiłam dziś tą sałatkę, bardzo nam smakowała, choć rzeczywiście ziemniaków mogłoby być trochę mniej. Następnym razem spróbuje dodać świeżego ogórka.
  19. Gołębie, cudowne ptaki. Kocham gołębie. Jak mi pięknie bez pachnie w pokoju. Tylko jedną gałązkę wsadziłam do wazonu. Jakoś chyba szybko zakwitł w tym roku, czy mi się wydaje? Jaśmin też na już pączki, to dopiero będzie zapach.
  20. Miuriel

    Szpinak

    Jako że od dziś, po skosztowaniu naleśników ze szpinakiem, jestem zdecydowaną fanką tego warzywa wyszperałam tą stronkę : Szpinak Trochę ciekawostek i przepisów.
  21. Dziękuje bardzo za odpowiedzi. NALEśNIKI - NIEBO W GęBIE!!! Szpinak zblanszowałam (nie gotowałam , tylko zalałam wrzątkiem), nie mieliłam, tylko posiekałam. Właśnie zjadłam te pyszne naleśniki. W życiu by mi nie przyszło do głowy, że ze szpinaku można coś tak pysznego wyczarować. Marcin miał rację naleśniki rewelacyjne. Od dzisiaj jestem fanką szpinaku. Juro sobie dosieję na ogrodzie. ina12 - następnym razem robię wg. twojego przepisu! :razz:
  22. Mam piękny szpinak na ogródku. Czy można do tych naleśników użyć świeżego szpinaku i jak go przyrządzić? Szpinak posiałam pierwszy raz i właściwie nigdy nie stosowałam go w kuchni. Czy trzeba go obgotować czy co z nim zrobić. Taki mrożony jest jakoś zmielony czy posiekany? :razz:
  23. Moja wiosna również w pełni, co za tym idzie nie mam zbyt wiele czasu na forum. Zdjęć niestety nie wkleję bo mi mąż zabrał w podróż aparat. mac51 na tym czwartym zdjęciu to są malutkie gołąbki ? Ja wiejska dziewczyna ale nie poznaję.
  24. Ja też robie podobną zapiekankę. Zdarza się, że urozmaicam ją tym co akurat mam w domu. Dodaję np. kukurydzę z puszki, kawałki szynki, ale zawsze daję kawałki ananasa. Pychotka. Polecam.
  25. Miuriel

    Syrop-miód Z Mlecza

    Ja mam za to w ogrodzie aż nadto tego pięknego kwiecia. Zastanawiam się do czego można taki syropek dodawać? Do herbaty, ciasta czy po prostu na łyżeczkę i siup do gardełka, jak syropek na kaszel?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.