justhi

Dzięki za miłe słowa. Cieszę się, że Ci, Dorotko, smakował. Pozdrawiam!

Skoro wyżej był tort weselny, a Klamerka wkleiła bukiet ślubny, to ja poproszę zdjęcie ślubne (może Twoje?)

Kobieta- analiza fizyko-chemiczna Pierwiastek: Kobieta Symbol chemiczny: Ko Odkrywca: Brodi Masa atomowa: Zwykle dopuszczalna to 53,6 kg, ale zmienia się w granicach od 40 do 180 kg. Występowanie: Ogromne ilości we wszelkich obszarach zurbanizowanych. Własności fizyczne: * gotuje się w zerowej temperaturze, zamarza bez przyczyny, * topnieje tylko w wyniku odpowiedniego traktowania, * gorzknieje, gdy używa się jej niewłaściwie, * występuje w różnych odmianach - od dziewiczej rudy do zwykłego stopu. Własności chemiczne: * posiada duże powinowactwo do złota, srebra, platyny i innych cennych kruszców, * zdolna do pochłaniania ogromnych ilości drogich substancji, * może spontanicznie eksplodować, jeśli pozostawi się ją z …, * nierozpuszczalna w cieczach, ale jej aktywność silnie wzrasta pod wpływem wchłaniania alkoholu, * wydajność zależna od ciśnienia przyłożonego w odpowiednim miejscu. Zastosowanie: * zwykle ozdobne, np. w drogich samochodach, * najpotężniejszy znany pierwiastek chemiczny zdolny do redukcji ilości pieniędzy, * niezła pomoc w czasie relaksu. Wykrywanie różnicowe: * czysta próbka zmienia barwę na różowo-czerwoną, gdy bada się ją w stanie całkowicie naturalnym, * zmienia barwę na zieloną, gdy umieści się ją w pobliżu lepszej próbki. Uwagi dotyczące użytkowania: * wysoce niebezpieczna, poza pewnymi i doświadczonymi dłońmi, * posiadanie więcej niż jednej jest nielegalne z wyjątkiem niektórych obszarów. a pod tym umieszczony był opis: Oczywiście mam nadzieje,że żadna z pań nie ma mi tego za złe bo przecież życie bez Was (kobiet) nie miało by sensu.

50 dag filetów z dorsza (lub innej ryby) 25 dag długoziarnistego ryżu 5 dag masła 4 jajka na twardo 1 łyzka curry 2 łyżki natki pietruszki pieprz cayenne sól Ryż ugotować w osolonej wodzie. Rybę zalać wodą, zagotować, zostawić w odkrytym garnku na 10 minut. Podzielić na kawałki. Masło roztopić, wsypać curry, pieprz cayenne i podgrzewać 1 minutę. Włożyć ryż, wymieszać. Dodać kawałki ryby i delikatnie wymieszać. Podgrzewać 2-3 minuty. Włożyć plasterki jajek, posypać natką. Podawać z tostami. Smaczne, ale b.sycące

Jeśli nadal interesują Cię szopki, to tu: http://papertoys.com/nativity-scene.htm i tu: http://pagesperso-orange.fr/missala/crechefr.htm coś znajdziesz

Masz rację, że się porozjeżdżali: USA, Angli, Szkocja, Włochy (z tego co udało mi dowiedzieć się od spotkanych tam znajomych), a ci, którzy są administratorami portalu, powinni coś wymyslić z praciążeniem serwerów.

Teraz poproszę gwiazdkę z nieba

poproszę zdjęcie myszy, która "najbardziej nie lubi prasowania" :P

Piekłam kiedyś piernik staropolski, ale nie doczekałam się, żeby mi zmiękł. Ale dostałam wreszcie przepis, wg którego ciasto piecze się tydzień przed i jest pyszniutkie. Już się nie moge doczekać Bożego Narodzenia i tego zapachu i smaku piernika :P

Nie ma sprawy, Grumko ;) Chodziła za mną ta cebulka i jadłam ją w tym tygodniu. <mniam>

Ja b.lubię coś niesamowicie prozaicznego. Cebulę pokroić na półplasterki i usmażyć na miękko na oleju. Tylko to solę. Lubię to z chlebkiem. Małe szalotki marynujemy.

To Województwo Lubuskie ma swoje regionalne potrawy?? Moi dziadkowie są z różnych stron (tut.autochtoni, Siedlce, Warszawa, Łódź a przez kilkadziesiąt lat Kresy Wsch.) i u mnie są potrawy, które rodzice wynieśli ze swoich domów.

W międzychodzie już jutro robią kiermasz rogali świętomarcińskich: Nigdy na tym nie byłam. Jakoś umknęła mi ta informacja. Dzisiaj się dowiedziałam, że jutro i w necie znalazłam dokładną informację

Poproszę o filiżankę kawy i ciastko

Nic takiego, do gotującego budyniu daję jabłaka w plasterkach i moment razem gotuję. Tu jest mój przepis: http://www.smaczny.pl/forum/index.php?showtopic=5569&hl= Również pozdrawiam!! Ps. Ja nawet jeśli przesmażam jabłaka na placek, to ok.połowy kroję w plasterki i łączę z musem tuż przed nałożeniem na ciasto.

Ja daję zwykły ser twarogowy i odrobnkę inaczej robię jabłka. Moje nazywa się: "jabłecznik w biszkopcie" i jest pyszny.

Proszę o coś w blasku świecy

dziękuję! :)

Witaj Glumanda! No jasne, że przyjmiemy :) Na pewno znajdziesz tu wiele ciekawych przepisów i ich ciekawych (i niezwykle sympatycznych) autorów. Ja kiedyś tu byłam tez nowa i spotkałam się z niezwykle miłym przyjęciem. Ciebie też na pewno to spotka. Smacznego korzystania ze Smacznego.pl!

Nie ma sprawy :) Gdyby kiedyś nie Jolanta i mój przepis na kawę po holendersku, najpewniej też nie zastanawiałabym się nad nazwami

Klamerko, dobrze zrozumiałaś, jeśli chodzi o duszenie tej kapusty-tylko tyle wody, żeby zmiekła. Niczym nie wykładałam brytfanny i było oki, a liście włożyłam między 2 warstwy masy. Upewnij się, czy to rzeczywiście warmińskie tradycyjne danie, bo jeszcze okaże się, że to tylko nazwa, jak w przypadku "kawy po holendersku", o której nic nie wie, mieszkająca w Holandii, Jolanta.

Dodam do wypowiedzi Marcina (z którą się oczywiście zgadzam), że w dniu takim, jak dzisiejszy, łatwiej jest podjechać i zaparkować przy cmentarzu na wsi. Niedawno wróciłam z naszego cmentarza, gdzie zawoziliśmy kwiaty i bez najmniejszych problemów. A o godz. 9.30 w tvp3 podawali, że w Poznaniu przy jednym z największych tamtejszych cmentarzy korki były 3-kilometrowe

Co to są: "schizy po wchłonięciu zdecydowanie zbyt dużych ilości wszelakich pokarmów"?

Prosze o coś strasznego (czarno-białego)

proszę o piękny bukiet białych róż