-
Postów
300 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez justhi
-
Dzięki Jolcia za dobrą recenzję :)
-
Oto komentarz do tego zdjęcia: "on jest poprostu boski....takiego przystojniaka jak on sie nie znajdzie.i jeszcze tak dobrze gra.uwielbiam go..", więc chyba się nadaje? Poproszę o symbol miłości
-
Rzeczywiście oryginalne rogale świętomarcińskie są rewelacyjne <mniam> Obowiązkowe 11.listopada
-
:) Liczę, że się nie zawiedziesz
-
Podajemy cytat z jakiegoś filmu/piosenki/czegokolwiek i zgadujemy z czego to. Ten, kto zgadnie podaje inny cytat. Na początek proponuję: " ciemność, widzę ciemność"
-
Kasiu, dla Ciebie zaległa japońska wiśnia: i zając dla Justynki: Poproszę o coś miłego.
-
Piękne zdjęcia, Dorotko. I po co mi aparat, jak ktoś wstawi zdjęcie proponowanych przeze mnie potraw? :) Cieszę się, że Wam smakowało :grin:
-
1 kg wołowiny zrazowej 3 łyżki tartej bułki 1 łyzka utartego zrumienionego ciemnego chleba 2 cebule 1 łyżka masła roślinnego 5 dag grzybów suszonych (lub 20 dag pieczarek) 1 jajko ugotowane na twardo 1 szk. śmietany 5 dag smalcu lub oleju sól, pieprz gałka muszkatołowa (ja nie stosuję) Mięso pokroić w cienkie plastry, rozbić tłuczkiem, oprószyć solą,pieprzem i pozostawić na 30minut. Posiekaną cebulę podsmażyć na maśle roślinnym, dodać tartą bułkę, drobno posiekane grzyby suszone (wcześniej namoczone) lub pieczarki, posiekane jajko, sól, pieprz, gałkę muszkatołową. Po dokładnym wymieszaniu posmarować farszem plastry mięsa i zwinąć, przewiązać nitką lub spiąć igłą do zrazów, obtoczyć w mące i ułożyć w rondlu z rozgrzanym tłuszczem. Smażyć pod przykryciem na wolnym ogniu, obracając zrazy kilkakrotnie. Gdy mięso się zrumieni, podlać rosołem lub wodą i dusić do miękkości. Następnie wyjąc zrazy na półmisek, a sos doprawić śmietaną i wywarem z gotowanych grzybów, dodać chleb, zagotować. Polane sosem podawać z kaszą i dowolną surówką. SMACZNEGO!!
-
25 dag marchewki 25 dag brukwi 1/8 główki włoskiej kapusty 25 dag pomidorów 2 cebule 2 pory 1/2 selera 3 ząbki czosnku trochę mięsa z drobiu 1/2 filiżanki ryżu 15 dag makaronu 3 ziemniaki 15 dag słoniny 1/2 l bulionu 3 łyżki oliwy 1/2 pęczka natki pietruszki sól, pieprz, tymianek Wszystkie jarzyny, z wyjątkiem pomidorów, pokrojone w drobne paseczki poddusić na oliwie i zalać bulionem. Po zagotowaniu dodać pokrojone mięso drobiowe, pokrojone w kostkę ziemniaki. Gotować przez 20minut. Dołożyć opłukany ryż, pokruszony na niewielkie kawałki makaron i przyprawy. Gotować na dużym ogniu 10minut, potem dodać czosnek, posiekaną natkę i pokrojoną w kostkę słoninę (skwareczki). Ugotowana zupa powinna być zawiesista. Można podawać z parmezanem. We Włoszech zupę tę spożywa się nie tylko łyżką. Uzywa się też widelca. (Niestety nie podam Wam skąd mam ten komentarz, bo przepiałam go skądś wieki temu)
-
królik 3-4 łyżki oleju sól, pieprz 70 dag pomidorów 1/2 papryczki chili 6 papryk 6 cebul 5 ząbków czosnku 1 szk. wina lub bulionu drobiowego Królika pokroić, kawałki natrzeć solą i pieprzem. Paprykę oczyścić, umyć i pokro ć w paski. Pomidory sparzyć, obrać ze skórki, pokroić w ćwiartki. Czosnek obrać, posiekać. Olej rozgrzać, włozyć mięso i papryczkę chili, zrumienić i do brytfann . Na tym samym tłuszczu zeszklić pokrojone cebule i czosnek, dodać paprykę, pomi ory, smażyć 3-5 minut. Podlać winem lub bulionem. Do brytfanny przełożyć warzywa. Piec 45 minu w piekarniku rozgrzanym do 200st.C. SMACZNEGO!
-
80 dag ziemniaków włoszczyzna (bez kapusty) cebula 2 ząbki czosnku w łupinkach 1 1/2l rosołu (może być z kostki) ziele angielskie, listek laurowy 2 łyżki zielonej soczewicy 2 łyżki mąki (ja nie używam zasmażki, ale jeśli ktoś lubi niech dodaje) 4 łyżki smalcu (oleju) natka przyprawa maggi (najlepiej listki) sól, pieprz Soczewice opłukać. Warzywa obrać, umyć, pokroić. Razem z soczewicą zalać gorącym rosołem. Dodać ziele angielskie i listek laurowy. Gotować ok. 30 minut. Dodać cz snek. Cebulę pokroić w kostkę, podsmażyć na rozgrzanym smalcu. Dodać mąkę. Lekko zrumienić. połaczyć z zupą. Zagotować. Zupę doprawić s lą, pieprzem, przyprawą maggi. Posypać natką. SMACZNEGO!!
-
Spodobały mi się oba zdjęcia: Proszę o zdjęcie pięknej, słonecznej jesieni
-
TATA Ten Adam To Atleta MOWA
-
Poproszę o symbol przyjaźni
-
Znam tą zabawę z forum mojego roku pedagogiki, opis jest po części stamtąd skopiowany Wstawiam fotkę (korzystając z http://www.imageshack.us/) i proszę o coś, co następna osoba wstawi na moje życzenie, kolejna osoba spełnia moje życzenie i prosi o coś dla siebie etc. Zacznę od konwali (mojego ulubionego kwiata) Poproszę o biedroneckę (to nie jest związane z obecną smętną pogodą)
-
kurczak marchew por pietruszka czosnek przyprawa uniwersalna do potraw pieprz, sól Kurczaka umyć, osuszyć, oddzielić od kości razem ze skórą. Natrzeć przyprawami, startym czosnkiem, zwinąć ciasno w roladę, owinąć gazą, związać nitką. Do garnka włożyć warzywa, dodać łyżkę przyprawy, ząbek czosnku, zagotować. Włożyć mięso, gotować 30 minut, po czym pozostawić w garnku na 3 godziny. Roladę wyjąć, usunąc gazę. SMACZNEGO!!
-
kaczka 5-6 dag tłuszczu 10 dag wątrubki z kaczki 15-20 dag pieczarek 4 dag suszonych śliwek 100 ml śmietany 6-8 dag bułki czerstwej 2 jajka sól, pieprz, gałka muszkatołowa Kaczkę umyć i natrzeć przyprawami, pozostawić na godzinę. Polać tłuszczem i piec skrapiając wodą, potem wytworzonym sosem. Pieczarki oczyścić, pokroić, dodać do kaczki pod koniec pieczenia razem z wątrubką. Śliwki umyć, namoczyć, ugotować, wypestkować. Miękką kaczkę wyjąć, oddzielić mięso od kości, zemleć dwa lub trzy razy razem ze śliwkami, pieczarkami, wątrubką oraz namoczoczoną w śmietanie bułką, wymieszać z jajkami, doprawić, przełozyć do wysmarowanej tłuszczem i posypanej bułką tartą formy, wyrównać powierzchnię i piec ok. 40 minut pod przykryciem. Pod koniec pieczenia odkryć w celu zrumienienia. Po upieczeniu wystudzić, wyłożyć na półmisek, udekorować. SMACZNEGO!!
-
Przez "szukaj" nie znalazłam na nie przepisu i dlatego zapraszam do spróbowania 6 jajek 1/2 słoiczka majonezu 1/2 cebuli 2 ogórki konserwowe 8 marynowanych grzybków łyżka posiekanej natki pietruszki pieprz, ostra papryka 3-4 plasterki ogórka (nieobrane) Jajka ugotuj na twatdo w wodzie z dodatkiem łyżki soli (dzięki temu skorupka łatwiej odejdzie i nawet jeśli pęknie skorupka, to jajko nie wyleje się). Ostudź, obierz, przekrój na połówki, ułóż na półmisku. Posiekaj ogórki konserwowe i marynowane grzybki. Cebulę drobniutko pokruj lub zetrzyj, ułóż na sitku, sparz wrzątkiem, aby była łagodniejsza. Cebulę, ogórki i grzybki wymieszaj z majonezem. Przypraw na ostro papryką i pieprzem. Dodaj 1/2 łyżki natki. Wymieszaj. Przygotowanym sosem polej jajka na półmisku. Posyp pozostałą n tką. Udekoruj półplasterkami ogórka, postawionymi między jajkami. SMACZNEGO!!
-
Twój sernik kojarzy mi się z moim dzieciństwem. Kilka lat temu dopiero udało mi się zdobyć przepis na niego (piekła go dla nas sąsiadka). Oto on: Ciasto: 3 jajka 1 szk. mąki pszennej ½ szk. mąki ziemniaczanej ½ szk. cukru 2 łyżeczki proszku do pieczenia ½ kostki margaryny Masa serowa: 1 ½ kg sera 1 ½ szk. cukru 10 jajek olejek pomarańczowy 1 budyń śmietankowy 3 – 4 ugotowane kartofle (lub 1 budyń śmietankowy) 1 masło 1 łyżeczka proszku do pieczenia Utrzeć ciasto. Wyłożyć na blachę. Ser i ziemniaki przekręcić przez maszynkę. Ubić pianę z białek. Żółtka utrzeć z cukrem, dodać do sera i ziemniaków. Dobrze utrzeć z masłem i proszkiem budyniowym. Na końcu dodać ubite białka i proszek do pieczenia, delikatnie połączyć. Wyłożyć na ciasto. Piec ok. 1godz. Masa serowa musi być zrobiona tuż przed wyłożeniem na ciasto. Jak widać, podobny. Jeśli Twój, Justynko, jest taki sam w smaku, to nie dziwię się, że wszyscy się nim zajadają.
-
Jolu, nie zdałam relacji z piecenia mojego brata na wesele. Placek mu wyszedł tak dobry, że pan młody po weselu pytał swojego ojca, czy zostało to ciasto. Super podałaś nam przepis :?:
-
Dzisiaj upiekłam tą roladę. Pół jeszcze ciepłej rolady zostało zjedzone przez domowników i gości. Wszystkim smakowało. Sąsiadka przyjdzie po przepis, żeby upiec roladę na Boże Narodzenie. Teresap dziękuję! Jolu, mi b.długo nie wychodziły biszkopty. Zmieniło to się, gdy wujek kazał wstawiać ciasto do piekarnika nagrzanego do 220st.C. Jabłka, jeśli puszczają sok i kładziesz je na surowe ciasto, to trzeba je odcisnąć. Moje jabłak puściły odrobinkę soku i nie odcisnęłam a środek rolady jest teraz mokry, ale na szczęście nic złego nie stało się.
-
Andy, dzięki za ten przepis. Smakuje mi i ma ciekawą kompozycję smaków :?: Nie miałam już siły robić polewy i posypałam cukrem pudrem. Sąsiadka u mnie była, przeczytała przepis zanim jeszcze go skończyłam i planuje zrobić go na imieniny w listopadzie.