Kasiulek

Zgadzam się z justhi- myślę, że te farbki będą najlepszym rozwiązaniem... do tego możesz dokupić trochę sypkiego brokatu i zanim farbka wyschnie posypać trochę :P będzie się kosmicznie błyszczał... Możesz również kupić klej z brokatem- ale akurat nie wiem czy zda on egzamin!

justhi nie wiem jak dasz sobię radę w pracy bez naszego Smacznego forum... oj będzie cięzko!! Ale trzymam kciuki- dasz radę! :P

Racja- to jest chyba jedyny pożytek z deszczu- będą grzybki!!

+ 0,20 = 5,40

Pomidorówka z makaronem na dwa dni... :P

O Jagoda... spadłaś mi z nieba!! :P Dziękuję za pomoc...

Lipa- zaczęło padać :P ale całe szczęście w porę zebrałam pranie z dworu :P

Halinka... błagam Cię, na okres dwóch miesięcy nie dodawaj żanych smacznych przepisów. :P Muszę schudnąć a Ty tak szalenie kusisz...

Cieplutko. Z rana świeciło słoneczko ale teraz chowa się za chmury. Mam tylko nadzieję, że nie będzie padać.

Wiem, że ten temat nie dotyczy kulinariów ale i tak go napiszę... Otóż- mam problem. :P Muszę pilnie napisać parę zdań po niemiecku. Miałam ten język 100 lat temu i nie wiele pamiętam. Więc jeśli ktoś z was może mi pomóc była bym wdzięczna... :P Chciałabym napisać takie zdanie... Kasia czyta książkę i śmieje się, mama prasuje koszulki, tata ogląda telewizję a dziadki piją herbate. Ja napisałam to tak (jest źle więc prosiłabym o poprawienie): Kasia liest der Buch und zuletzt lacht, meine Mutter presst T-Shirt, meine Vater fernsehen und meine Großeltern trinken Tee.

A ja wczoraj zamroziłam grzybki :P do świątecznych pierogów jak znalazł

+ 0,20= 2,30

Sos z wczoraj z ziemniakami lub ryżem a w między czasie frytki :P

Ja robię kotleciki tak: twardy żółty ser kroję na plastry około 0,5 cm każdy, obtaczam je w jajku i bułce tartej. Rozgrzewam na patelni olej i wrzucam kotleciki. Smaże do uzyskania złotawego kolorku. Podaję z pikantnym ketchupem :P

Słonecznie ale wieje lekki wiaterek.

A może koktajl z wędzonego kurczaka?! (jeśli będziesz zainteresowana to daj znać- napiszę przepis). Na imprezach robi furorę papryka nadziewana :P

Z tym szaszłyczkowym jeżem to nie głupi pomysł :P

A może pieczarki faszerowane, szaszłyki z owoców lub z mięskiem (zależy od Ciebie), faszerowane pomidorki (Pomidorki wydrąż. Miąższ wymieszaj z tuńczykiem, zmiażdżonym czosnkiem, majonezem, sokiem z cytryny, ziołami i pieprzem. Pomidorki wypełnij gotowym farszem, posyp wiórkami ze skórki cytrynowej). Jak coś mi jeszcze przyjdzie do głowy to dam znać :P

Sos z łopatką wieprzową + ziemniaczki + fasolka szparagowa lub surówka z kapsty.

Ja również dzięki temu pamiętam klikać... a ponad to przypominam moim znajomym o kliknięciu wysyłając im link na GG :P

Co do przekąsek możesz zrobić: * koktajl krewetkowy i ułożyć go na drobnych listkach sałaty, * koreczki (na wykałaczki nadziać ser, szynkę warzywka np. pomidorki koktajlowe, ogórki i oliwki...) * małe kanapeczki (z różnymi pastami) * możesz wysypać na kilka małych salatereczek chipsy tortilla i zrobić do tego różne dipy (od łagodnych po bardzo piantne)

A ja dodaję przyprawy takie jak np. delikat do mięs :wink: albo inne gotowe przyprawy

Słonecznie ale bardzo bardzo wietrznie... mało głowy nie urwie! Przed chwilką pokropił deszczyk

Placki ziemniaczane w między czasie a na obiad ziemniaczki z jajkiem sadzonym i surówka

Wiesz co Basiu... ja się chyba do nich nie przekonam- jakoś tak jak za każdym razem próbowałam to... no nie- normalnie nie mogę...