Kasiulek

Pomidorówka z makaronem. A na kolację makaron smażony z jajkiem :grin:

Duszno... aż nie ma czym oddychać!

Ja wybieram zazwyczaj Kasię i Palmę... Ostatnio jednak kupiłam śmietankową czy maślaną (jakoś tak się zwała) i pożal się Boże była okropna... sama woda! Rozwarstwiła mi się jak żadna inna margaryna do piecznienia.

Podaję to różnie... jak mi się zachce to robię surówkę z kapusty a jak mi się nie chce to nie robię nic i stawiam na stół ketchup :P i jak chcą to sobię robią :P Co do kaszy mannej dodaje ją do masy. Staję się wtedy ona puszysta i rozpływa się w ustach- a najważniejsze, że nie czuć jej smaku.

Sztutowo jest puste, bo większość ludzi jeździ do Krynicy Morskiej... Ja wolę mniej zatłoczone miejsca... :P

Ja byłam nad morzem w Sztutowie :P W Piszu na chcrzcinach dziecka brata mojego chłopaka a poza tym wakacje spędza to w Elbląg to w Mostkowie, tu gdzie mieszkam...

Na obiadek podudzia z kurczaka pieczone z cebulką, ziemniaczki, surówka z pekinki lub mizeria z pomidorów. A na kolację sałatka warzywna i pasta z makreli + chlebek...

Składniki na około 50 porcji: * 25 dag mielonych orzechów lskowych * 20 dag cukru * 3 białka * 4 łyżki płatków z orzechów laskowych- jeśli takowych nie posiadamy możemy urzyć płatków migdałowych * 0,5 łyżeczki cynamonu Przygotowanie: Białka ubić na sztywną pianę, powoli wsypując cukier. Po dodaniu całego cukru ubijać jeszcze 10 minut. Pianę delikatnie wymieszać z mielonymi orzechami i cynamonem. Przełożyć do szprycy z okrągłą nasadką. Dużą blachę wyłożyć pergaminem, wyciskać na nią paseczki z masy makaronikowej (około 6x1,5 cm). Posypać płatkami orzechowymi, wstawić do lekko nagrzanego piekarnika. Piec 20-25 minut w temperaturze 150 stopni. Smacznego!

Kruszon z czarnym bzem Składniki: * 10-15 kiści kwiatów czarnego bzu * 2 l półwtrawnego białego wina * butelka wytrawnego szampana (0,75 l). Przygotowanie: Kwiaty umyć i odsączyć. Włożyć do wina i odstawić na 3 godziny. Po upływie czasu wyjąć kwiaty, wlać zmrożony szampan, dodać lód.

Zgadzam się z wami dziewczyny. Pasuje również na drugi dzień po "zakrapianej" imprezie :-D

Zupa z kurek (grzybków), placki ziemniaczane a na deser murzynek z polewą czekoladową :-D

Ja jak nie mam nic w lodówce to robię jajko sadzone z ziemniakami no i mizerię z pomidorów. Możesz ugotować fasolkę szparagową z bułką tartą :-D jest szybka i smaczna. Co by tu jeszcze... o na przykład- obierz ziemniaki, pokrój w talarki (plasterki) i usmaż na smalcu :-D Jak mi coś jeszcze przyjdzie do głowy to dam znać :-D

Madzia a może zrób kartoflaka :-D niby zimniaki ale jest pyszny i bardzo syty :-D

Zupa Minestrone Składniki: * 2 opakowania włoskiej zupy jarzynowej Minestrone Knorr * 150 g piersi z indyka * 100 ml śmietany 30-proc. * pęczek szczypiorku * 2 kostki rosołu z kury Knorr * pół łyżeczki zielonego Deliktu Knorr * litr wody * pieprz (do smaku) Przygotowanie: Zupę jarzynową przygotować według przepisu. Pierś z indyka zemleć, dodać Delikat Knorr i pieprz. Do mięsa powoli dodawać śmietanę, mieszając intensywnie do uzyskania jednolitej masy. Wodę zagotować , dodać kostki rosołu Knorr. Na wrzący rosół kłaść łyżeczką masę mięsną. Gdy kuleczki wypłyną , dodać do zupy Minestrone. Przed podaniem posypać posiekanym szczypiorkiem. Smacznego!

Przepis pochodzi z gazetki Knorra Składniki: * 2 opakowania zupy chińskiej Knorr * 150 g piersi z kurczaka * 100 g cukinii * 100 g szparagów * 3 łyżeczki oleju * łyżeczka zielonego Delikatu Knorr * pieprz cayenne (do smaku) Przygotowanie: Zupę chińską Knorr przygotować według przepisu na opakowaniu. Piersi z kurczaka pokroić w kostkę, podsmażyć na połowie rozgrzanego oleju, a następnie posypać Delikatem Knorr. Cukinię pokroić w paski, podsmarzyć na pozostałym oleju. Szparagi obrać , pokroić na 2-centymetrowe kawałki, ugotować w osolonej wodzie i odcedzić. Mięso i warzywa dodać do zupy, a całość doprawić do smaku pieprzem cayenne. Smacznego!

:-D ja również pamiętam to z dziecistwa :-D a co najważniejsze, że ta potrawa nie jest droga- może trochę czasochłonna (ale ja sobie ułatwiam tarcie ziemniaków i robię to w robocie kuchennym :-D ) Jeszcze raz polecam!

Składniki: * zimniaki (ilość zależy od ilości osób- zawsze daję na oko) * kiełbasa (najlepiej pikantna odmiana)- zamiast kiełbasy można dać mieso mielone (wcześniej podsmażone) * 1 jajko * około 0,5 kg cebuli * przyprawy- sól, pieprz, papryka w proszku * olej * około 3 łyżek kaszy manny Przygotowanie: Ziemniaki zetrzeć na tarce z najdrobniejszymi oczkami, przelać do większego naczynia, wbić jajko. Kiełbasę podsmażyć, przesypać do ziemniaków. Cebulę zeszklić na tej samej patelni co kiełbasę- również dodać do masy ziemniaczanej. Przyprawić, dodać i dodać dwie łyżki oleju. Wszystko wylać na blaszkę wcześniej polaną olejem. Na wierzch ciasta można również dać trochę oliwy aby nie było wysuszone. Wstawić do piekarnika. Piec na złoty kolor. Podawać gorące. Smacznego!

A u mnie pogoda od paru dni jest kiepska... Rano lekko świeci słonko a po południu pada deszcz i są burze.

Murzynek Składniki: * 2 całe jajka * 1,5 szklanki cukru * 2 łyżki gorzkiego kakao * 1 łyżeczka cukru waniliowego * 2 szklanki zsiadłego mleka (jeśli nie mamy zsiadłego dajemy zwykłe) * 2 łyżeczki sody * 3 szklanki mąki * 0,5 szklanki oleju Przygotowanie: Wszystko razem po kolei mieszać. Wstawić do piekarnika i piec około godziny (nie wiem dokładnie ile i w jakiej temperaturze, bo ja piekę na oko :-D ) Dodatkowa rada: Jeśli chcemy aby placek była bardziej świateczny można dodać 1 łyżeczkę cynamonu i pół garści posiekanych orzechów włoskich lub laskowych (albo mieszanki tych orzeszków :-D )

Obrzydliwe to co napisała Basia... Ja miałam ochotę na jagody ale darowałam je sobie- nie wiem z jakiego powodu... O tej chorobie nic nie słyszałam ale dobrze wiedzieć... Chociaż jak się umyje dobrze te owoce to myślę, że można w większym stopniu wykluczyć chorobę.

Hej Lolka... Życzę miłej zabawy na forum!

U mnie rano kropił deszczyk, później wyszło słonko, później była burza i znowu słonko... a teraz leje deszcz... ale est w miarę ciepło.

A ja dzisiaj piekłam babkę z czekoladą ;) Narazie nie mam możliwości dodania zdjęć ale jak znajdę sposobność to na pewno je dodam :)

Dora... i tak powinien wyglądać serniczek!! Cieszę się, że smakował...

Proponuję zadzwonić do straży pożarnej i powiedzieć im o tej sytuacji. Oni przyjadą i ściągną to gniazdo profesjonalnie... moim zdaniem nie warto ryzykować stosując domowych sposobów.