I26 Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2010 OCZYWIŚCIE ŻE WSTAWIŁAM . :) :roll: :roll: .NOGI TO JA DOSYĆ SZCZUPŁE MAM ,TYLKO MUSZE SIĘ ZA BRZUCH WZIĄĆ. I26 a wstawiłaś na Nasza Klasę też nowe zdjęcie?? ;> Bo z chęcią bym w powiększeniu zobaczyła - generalnie to Ty laska jesteś.. Na tym zdjęciu to mi się wydaje, ze masz udka mniejsze od moich nawet :grin: :) Ja ostatnio miałam @, więc trochę ćwiczeń zaniedbałam.. no i ejscze ta choroba..Ale chyba musze się ostro wziąśc właśnei za ćwiczenia jakieś bo mimo, że waga spada, to cały ten tłuszczyk, a raczej skóra z tym pozostałym się ociąga... Trza by ją jakoś trochę ujęrnić.. No i jak sie tylko wykuruje - to natychmiast w końcu na basem pobiegnę.. A dzisiaj pójde chyba w końcu coś sobei kupić - coś co nie będzie wsiałao.. oczywiście bez przesady.. bo skoro mam zamiar jescze schudnąć to nei będę zaraz nowych rzeczy kupowac.. :D Więc trzymajcie kciuki za powodzenie na zakupach :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosiulek Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Witam, wlasnie podjelam decyzje o rozpoczeciu diety bialkowej (pewnie jutro) i przeszukujac internet zajrzalam tutaj. Bardzo przyjemna atmosfera tutaj panuje, wiec jesli nie macie nic przeciwko temu bardzo chetnie dolacze. Mam w planach do zrzucenia ok. 15 kg (musze sie jutro zwazyc, zeby wiedziec dokladnie) i mam na to 3,5 miesiaca. Mam nadzieje, ze jest to choc po czesci realne marzenie. Bardzo lubie kurczaka, jajka, nabial i warzywka wiec jak dla mnie dieta idealna. Bardzo licze na wsparcie :grin: Izabelai czy jest realne zrzucenie 15kg?? Spójrz na nasze suwaczki, tam przedstawione są nasze postępy. Dużo dziewczyn też ma przy nich zaznaczone daty,kiedy rozpoczęły dietę. Jesli jest to Twoja 1 dieta, a nie kolejna z miliona :) to utrata tych kilogramów w ciągu 3.5 m-ca wydaje mi się bardzo realna. Własnie wczoraj z I26 doszłyśmy do wniosku, że jeśli jest to nasza pierwsza dieta, to kilogramy naprawdę leca w zastraszającym tempie.. A jeśli nie - to po prostu potrzeba trochę więcej wytrwałości, ale i tak się uda.. Czytałaś książkę?? Bo to chyba podstawa.. Ale w razie jakichkolwiek wątpliwości - pytaj - na pewno, jeśli tylko jestesmy w stanie - odpowiemy :):):D A wsparcie - na pewno od nas ptrzymasz!! A i jak będzie potrzebne wirtualne lanie - to też :) Życzę powodzenia i trzymam kciuki :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iriss1 Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2010 POWINNAM SIE LECZYC!!!!!!!!!!!!!jak wracalam z tego biura podatkowego to sobie mysle..dobra;wejde do Primarka(taki sklep dla ubogich;taniocha i jakosc niektorych rzeczy godna pozalowania ale tez i mozna cos fajnego wyniuchac)zobaczyc tylko czy maja podkolanowki...a wyszlam z : 3 komplety recznikow(bo akuat takie rzeczy tam sa super:))fioletowy,brazowy i czarny;dodatkowo jeszcze recznik w lamparcie centki i raki rozowy z paski;bo ladne byly:)i jeszcze dwie fioletowe poduszczeski i narzute na lozko...............jestem zakupocholik........no i bylam tez w drogerii i kupilam sobie (poniewaz byla promocja 3 w cenie 2!!!)dwa podklady pod makijaz i tusz do rzes..no i czy ja normalna jestem?? Przymierzam się dziewczyny do kupna patelni teflonowej ( pieczenie bez tłuszczu) jaką byście poleciły irris1- dziękuję za odpowiedź ja mam tefala;chwale sobie ale tu w tej zapizdzialej anglii oni glownie uzywaja elektrycznych kuchenek i ja taka mam;niestety czasem cos sie zjara przez to;na gazie u mojego lubego jest gites:) Witam wszystkie stare i nowe Protalki-a widze że ich sporo:) Dawno mnie nie było u Was bo jakoże się wiosna zaczęła zajęć coniemiara. Ciekawa jestem jak święta przeżyłyście:) Sporo pewnie grzechów było:/Jak bede miała chwilke to poczytam jak tam się dyskusje toczyły:) Co do mnie i mojej diety...... no mam nadzieje że się nikt nie obrazi, bo to w końcu wam zawdzięczam wytrwałość, początki były trudne i gdyby nie Wasze wsparcie i porady pewnie bym zrezygnowała. No ale... schudłam w sumie 9 kilo w ciągu 2 miesięcy. Nie wiem czy to dużo czy mało? Dukan pisze że niektórzy w 2 mies tracą 12 kg! Jednak powiem tak-nie wierzę w Dukana i te czary mary z białkami i ketozami. Przez miesiąc trzymałam ścisłego Dukana, żadnych grzechów, minimum produktów tolerowanych..i szło opornie, beznadziejnie!!! Potem stwierdziłam że nie będe się frustrować przez dietę i przestałam obsesyjnie się jej trzymać. Jem jak na Dukanie ale jak czasem ugryzę kęs lub dwa czegoś "strasznego" to nic się nie dzieje a przyjemność moja. Po drugie jak przy każdym odchudzaniu-waga ruszyła po wdrożeniu ruchu-spacery i conajmniej pół h dziennie na orbitreku.Dukan nie naciska na sport a jednaj bez tego ani rusz. Po 3-ilość Dukan pisze że można jeść ile się chce, ja jadłam normalnie, nie przesadnie i nic mimo że stosowałam różne kombinacje i sposoby. Dopiero jak z braku czasu jem bardzo mało teraz to waga leci. Oczywiście każdy organizm działa inaczej a mój akurat tak że chyba mało w tym Dukania a raczej normalne odchudzanie jak zazwyczaj czyli ograniczenie jedzenia i intensywny ruch. Tak więc zostaję przy tym chudnę i się strasznie cieszę. Pozdrawiam wszystkich i życzę wytrwałości i szukania sposobu na siebie i swoja oporną wagę :) ))POWODZENIA!!! Hehe zabrzmiało jak pożegnanie ale ja cały czas tu zostaję :grin: Agabyd ciesze sie,ze znalazlas swoj sposob:)ja jak narazie jade 100% na Dukanie;powoli ale jakos dobrze sie czuje na tej diecie i nie mam potrzeb grzeszenia;jedynie te zaparcia i zastanawiam sie nad przejsciem na 3/3...wiem tez,ze gdybym zaczelam regularnie cwiczyc to byloby migiem;ale tryb mojego zycia czasem mi nie pozwala(zwlaszcza jak siedze w pracy po 10-12h)a czasem moje lenistwo;ale generalnie widze efekty wiec nie narzekam:)ja w ciagu 2 miesiecy schudlam jakies 8kg;wiec naprawde nie narzekam:)no i Tobie gratuluje!! OCZYWIŚCIE ŻE WSTAWIŁAM . :) :D :) .NOGI TO JA DOSYĆ SZCZUPŁE MAM ,TYLKO MUSZE SIĘ ZA BRZUCH WZIĄĆ. pozazdroscic I26 takich nozek:)ja od zawsze mialam komlpesky...uda to jeszcze jakos sie zakryje ale w lato najgorzej pokazywac takie lydki serdelki..nigdy nie mialam na sobie mini i nigdy zadnego kozaka nie dopielam na lydce:(ale moja Babcia mi kiedys powiedziala;nie martw sie..nogi i tak zawsze na bok ida :)i jakos teraz juz generalnie tak bardzo sie nie przejmuje juz...choc marzy mi sie mini...czasami:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosiulek Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Wiem że brzuszek najtrudniej będzie zgubić.urodziłam 2 dzieci i to stąd taka fałda.jak osiągne mpoją wagę a brzuch będzie odstawał to zaczne brzuszki robić.jakoś ta pogoda nie sprzyja jeszcze ćwiczeniom-niestety.pozdrawiam. I26 jak dieta na brzuszek nie pomoże to ja polecam to hula-hop z wypustkami wewnątrz (kiedyś wrzucałam linka). Juz z kilku źródeł słyszałam, że naprawdę pomaga na okolice brzucha. Sama zamierzam w połowie miesiąca zakupić takie dwurzędowe.. Nawet moja bliska koleżanka kręci nim - fakt ona to już ewenement, bo potrafi kręcić codziennie nawet po 2 godziny, ale efekty naprawdę widać... I wydaje mi się, że takie hulahop jes o neibo lepsze od brzuszków - bo brzuszki to bardziej na mięśnie, a takim hula-hop'em to można jescze ładnie skóre ujędrnić przy okazji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olinka Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2010 POWINNAM SIE LECZYC!!!!!!!!!!!!!jak wracalam z tego biura podatkowego to sobie mysle..dobra;wejde do Primarka(taki sklep dla ubogich;taniocha i jakosc niektorych rzeczy godna pozalowania ale tez i mozna cos fajnego wyniuchac)zobaczyc tylko czy maja podkolanowki...a wyszlam z : 3 komplety recznikow(bo akuat takie rzeczy tam sa super:))fioletowy,brazowy i czarny;dodatkowo jeszcze recznik w lamparcie centki i raki rozowy z paski;bo ladne byly:)i jeszcze dwie fioletowe poduszczeski i narzute na lozko...............jestem zakupocholik........no i bylam tez w drogerii i kupilam sobie (poniewaz byla promocja 3 w cenie 2!!!)dwa podklady pod makijaz i tusz do rzes..no i czy ja normalna jestem?? Iris Leczyć ?? TAK ale na skleroze ... kupilaś wszystko tylko nie podkolanowki :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iriss1 Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2010 I26 jak dieta na brzuszek nie pomoże to ja polecam to hula-hop z wypustkami wewnątrz (kiedyś wrzucałam linka). Juz z kilku źródeł słyszałam, że naprawdę pomaga na okolice brzucha. Sama zamierzam w połowie miesiąca zakupić takie dwurzędowe.. Nawet moja bliska koleżanka kręci nim - fakt ona to już ewenement, bo potrafi kręcić codziennie nawet po 2 godziny, ale efekty naprawdę widać... I wydaje mi się, że takie hulahop jes o neibo lepsze od brzuszków - bo brzuszki to bardziej na mięśnie, a takim hula-hop'em to można jescze ładnie skóre ujędrnić przy okazji... Gosiulek to sa takie z wypustkami?!nie wiedzialam:)ja mam to moje napakowane ryzem ale ciagle nie idzie mi to krecenie;niby ciezsze jest i to sporo ale nie wiem;moze ja nie umiem albo za szybko sie zniechecam.. Iris Leczyć ?? TAK ale na skleroze ... kupilaś wszystko tylko nie podkolanowki :) hihi:)no podkolanowki kupilam tez:)zapomnialam napisac:)wiec jednak i tak musze sie leczyc!!:):):grin::) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosiulek Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2010 ja po aerobiku, po myciu.... kurcze się namyje i napłuczę tych moich włosów.... juz chyba czas naprawdę skrocić bo szamponu mi na nie idzie... i odżywki... i schną i schną... i do rana jak się położę nie wysychają! Nutka.. podziwiam, że potrafisz się położyć z mokra głową - ja nawet latem bym się nie odważyła - zaraz choroba murowana :):(:grin: Też do fryca muszę się w końcu wybrać, bo końcówki to już mam porozdwajane na połowie długości włosów, więc chociaż minimalnie trzeba je w końcu podciąć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosiulek Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Dziewczyny , gdzie znajdę test Dukana ? - puśćcie mi linka - sama jestem ciekawa jaki mi wynik wyjdzie.... Dzięki test: [LINK NIEAKTUALNY] tłumaczenie testu: https://forum.gazeta.pl/forum/w,95274,10558...lumaczenie.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosiulek Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Alienka sto lat - wszystkiego naj naj.... Dołączam się do życzeń!! Przede wszystkim zdrówka i spełnienia marzeń (tych wielkich i tych maleńkich..) - bo z tym to już wszystko można :):):grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosiulek Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Przymierzam się dziewczyny do kupna patelni teflonowej ( pieczenie bez tłuszczu) jaką byście poleciły Hej ja kupiłam właśnie Tefala z jakąś powloka nieprzywieralną - i jakoś super zadowolona nie jestem... ktoś natomiast pisal kiedys, ze kupił zwykłą teflonowa patelnie w biedronce i że jest super.. Osatnio tez kupiłam sobie małą patelkę teflonową bez żadnej powłoki dodatkowej za 15zł - i zaraz ją w końcu sprawdze na jajkownicy - dam znać co i jak ;> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosiulek Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2010 A ja nadal nie mam książki - przesyłka zaginęła w transporcie- reklamacja na Poczcie 2 tygodnie- horror!!! Więc znowu będę Was zanudzać moimi pytaniami: 1/ Czy można jeść rybę w puszce w sosie pomidorowym? 2/ Czy można jeść szynkę wieprzową i mięso mielone wieprzowe ? Aktualnie jestem w II fazie diety 5/5. I jeszcze jedno- otręby pszenne i owsiane można spożywać bez ograniczenia ilościowego ? Pozdrawiam, i życzę miłego dnia. a oknem słoneczko - a ja muszę siedzieć z moim szkrabem w domku bo jest chora!!!!! 1) hmm jeśli dobre parametry to chyba tak, ale czy nie tylko na dniach warzywnych?? Ja osobiście takich rzeczy nie kupuję, wolę wiedziec dokąłdnie co jem i ile czego tam jest ... 2) Szynkę wieprzowa można (jest wymieniona jak wół w książce z produktami dozwolonymi, ale oczywiście jak najchudsza!!! Mięsa mielonego napewno nie wolno!! Poczytaj sobie z reszta skład na opakowaniu - od razu Ci się odechce!!! Kiedyś kupiłam takie gotowe drobiowe, ale jak zobaczyłam, że robione jest m.in. ze skór i tłuszczu to mi się odechciało - mama miała obiad, a następne mielone robiłam już sama!! Kupiłam pierś z indyka i sama zmieliłam :) Przynajmniej wiem, co jem : 3) otręby - mozna jeść dziennie taką dawkę: 2 łyżki otrębów owsianych + 1 łyżka otrębów pszennych. Nie powinniśmy przekraczać tej ilości, ale jednocześnie jest to też ilość bardzo zalecana (przede wszystkim te 2 łyżki otrębów owsianych!!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosiulek Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2010 POWINNAM SIE LECZYC!!!!!!!!!!!!!jak wracalam z tego biura podatkowego to sobie mysle..dobra;wejde do Primarka(taki sklep dla ubogich;taniocha i jakosc niektorych rzeczy godna pozalowania ale tez i mozna cos fajnego wyniuchac)zobaczyc tylko czy maja podkolanowki...a wyszlam z : 3 komplety recznikow(bo akuat takie rzeczy tam sa super:))fioletowy,brazowy i czarny;dodatkowo jeszcze recznik w lamparcie centki i raki rozowy z paski;bo ladne byly:)i jeszcze dwie fioletowe poduszczeski i narzute na lozko...............jestem zakupocholik........no i bylam tez w drogerii i kupilam sobie (poniewaz byla promocja 3 w cenie 2!!!)dwa podklady pod makijaz i tusz do rzes..no i czy ja normalna jestem?? pozazdroscic I26 takich nozek:)ja od zawsze mialam komlpesky...uda to jeszcze jakos sie zakryje ale w lato najgorzej pokazywac takie lydki serdelki..nigdy nie mialam na sobie mini i nigdy zadnego kozaka nie dopielam na lydce:(ale moja Babcia mi kiedys powiedziala;nie martw sie..nogi i tak zawsze na bok ida :D i jakos teraz juz generalnie tak bardzo sie nie przejmuje juz...choc marzy mi sie mini...czasami:) iriss ja gdybym tylko miała finanse (czego na chwilę obecną akurat nie ma...) to tez mogłabym chodzić po sklepach i chodzić i chodzić.. fakt -czasem nie mam weny.. ale to wiąże się też z tym, że jak nie ma dużokasy na zakupy, to na wszystko 3 razy patrzysz i wychodzsz z niczym :) Ale ostatnio byłam zkoleżanką "na mieście" i nie chciałam jej czasu zabierać, żeby wszystko mierzyć, ale już mi w oko wpadła torebka, bezrękawnik i kilka bluzeczek (takich t-shirtów zwykłych, ale trzeba mieć w końcu coś zwykłego i mneijszego... ) - no i własnie zaraz pedze do tego miasta pomierzyć trochę.. aż sie boję :) Hehe - ja z tymi łydkami to tez ciągle problem miałam - o kozakach już nie wspomne.. Ale w koncu kupiłam takie,co się zapinały - no i ostatnio wyciągnęłam je z szafy, żeby sprawdzic jak tam znimi, a one może naprawdę minimalnie sa luźniejsze... Może nie trzeba ich tak naciągac żeby zapiąc, ale dale sa obcisłe :):( a Babcie to masz dobrą ;> Mini akurat mnie raczej nie dotyczy.. (raczej bo jak bym była chuda jak patyk, to może i bym zdanie zmieniła - cholerka wie :grin: ) Ja geneeralnei zawsze wolałam spódnice i sukienki takie do kolan... albo i nawet za kolana... :roll: tak właśnie się zastanawiam, że jescze będę myusiała chyba właśnie jakąs sukienkę kupić w niedługim czasie - bo 18stka w rodzinie się szykuje..:/ i trzeba by było ładnie wyglądać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosiulek Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Gosiulek to sa takie z wypustkami?!nie wiedzialam:)ja mam to moje napakowane ryzem ale ciagle nie idzie mi to krecenie;niby ciezsze jest i to sporo ale nie wiem;moze ja nie umiem albo za szybko sie zniechecam.. No mi chodziło o takie z wypustkami - zawsze to dodatkowy masaż,a i ponoc one coś tam zawierają, co pomaga chudnąc (niby...) . Ale generalnie to chyba każde jest dobre, bo ubija co trzeba ;> Może napchaj tam ryżu do pełna - będzie ciężkie i powinno wtedy się dobrze kręcić.. A jak dalej nei wyjdzie - trochę cierpliwości - w końcu się nauczysz (albo przypomnisz ;>) - przeciez to wystarczy ładnie bioderkami pokręcić ::):) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosiulek Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Aha - no i miałam o tej patelce mojej taniej napisać.. Wg mnie lepiej na niej się smaży niż na tym moim udziwnionym tefalu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.