Skocz do zawartości

anuuulllllka

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    290
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez anuuulllllka

  1. FLACZKI WOŁOWE ( F P+W)

    1 op.flaczków wołowych oczyszczonych( kupiłam w Kauflandzie op.zawiera 90 dkg)

    1 udko z kurczaka bez skóry lub jakieś inne mięso-na wywar

    1 starta marchew

    1 starta pietruszka

    2 liście laurowe

    5 ziaren ziela angielskiego

    ok.łyżeczka przyprawy do flaczków "prymat"

    troszkę maggi

    Flaczki gotować ze 3 razy za każdym razem odlać wodę i dać nowej-to tak na wszelki wypadek...

    Za 4 razem dodać mięso i gotować ok.1.5 godz.,następnie dodać starte warzywa i przyprawy i gotować do miękkości, udko lub inne mięso pokroic i dodać.

    PYCHOTA!!!

  2. Witam wtorkowo... z malym spadeczkiem na wadze... male a cieszy :D

    Od poczatku diety 5,5 kg w dol tadaaaaaaaaaaam

    Gratulacje!!wiem,wiem jak cieszy nawet głupiutkie pół kilo!!!!!!!!!tak trzymać!!

    Młoda77-moja waga też jest taka durna...ale zawsze pokazuje mniej jak jest w rzeczywistości... ;)

    Na szczęście u mojego brata ,pietro wyżej jest elektroniczna i ta nie kłamie!!!

  3. Witam wszystkich :)

    Anulka ja też trzymam kcciuki :-D Kurcze ja mam jutro i po jutrze egzmin :-D i nic jeszcze nie umiem. A moje dziecko mi w tym wcale nie pomaga :D Nie dosc, że poszła spać po północy to jeszcze od 7 się kręci ;) Już zdąrzyła mi nawet kawę wylać, bo jak mówi "mniam mniam" :D Dobrze, że dzisiaj babcia ją weźmie na troszkę to może jeszcze coś mi w głowie zostanie. Nienawidzę sesji!!!!!! :-D

    Ja ci również życzę połamania języka i długopisa czy tam czegos innego!!!!!!!

  4. Będzie dobrze anuulllka, trzymamy kciuki i jesteśmy z Tobą, napewno się denewujesz bo to normalne, jak wrócisz to zamelduj jak Ci poszło

    Zamelduję na pewno!

    Tak sobie tłumaczę, że jak nie tu dziś-to przecież złożyłam papiery jeszcze w trzech firmach-cholera!!!gdzieś mnie muszą przyjąć!!!!prawda?

    Olinko-wiem, będę się starać....

  5. Śliweczko!!chyba podziałało!!!byłam wczoraj u tej mojej przyjaciółki-pokazałam jej Toje jakże motywujące fotki i suwaczek(nadal chylę czoła) i obiecała ,że jutro zrobi potrzebne zakupy i ZACZYNA!!!!!!!!!

    Bardzo się cieszę ;) :D :-D

    To kolejna osoba zarażona Dukanem...hehehe

  6. Dziewczyny!!dziękuję za pamieć!!!ale mam stresa!!!!!nie wiem jak mam rozmawiać z tym facetem...jak mu się zareklamować???JEZU!!!chyba zemrę!!!!muszę zjes jakąś tabletkę na uspokojenie, bo chyba lekko przesadzam z tymi nerwami...no przecież mnie nie zje ten chłop...

    aneczka313-witam serdecznie!!!! ;)

    motylku-jak możesz tak pisać!!!!!!!!!bierz się do kupy i bez takich tam jakiś głupot proszę!!!!!!! :D

    dobrze ,że trafiłam na to forum i że mogę tu trochę uspokoić nerwy-a dziś mam naprawdę okropne....

    Sandro-dzięki!

  7. Dziewczyny POMOCY!!!moja bratowa również dietuje i u niej dzieje się rzecz nienormalna...

    Otóż po 3 m-cach spadło jej tylko 4 kg...gdzie mi prawie 18, mojej bratanicy 11 i mojemu bratu 8kg.O co to chodzi???

    Bratowa w czerwcu rzuciła palenie (w przeciwieństwie do mnie, niestety.. ;) ) ,no i wchodzi w menopauzę...

    napiszcie proszę, jeżeli któraś z Was lub znajomych ma podobny problem!!

    Co ona ma robić???bo najgorszym wyjściem jest zaprzestanie diety, a ona jest już tak zrezygnowana, że jak nie znajdę jej "antidotum" to tak się stanie!!!!!!

  8. Dziewczyny POMOCY!!!moja bratowa również dietuje i u niej dzieje się rzecz nienormalna...

    Otóż po 3 m-cach spadło jej tylko 4 kg...gdzie mi prawie 18, mojej bratanicy 11 i mojemu bratu 8kg.O co to chodzi???

    Bratowa w czerwcu rzuciła palenie (w przeciwieństwie do mnie, niestety.. ;) ) ,no i wchodzi w menopauzę...

    napiszcie proszę, jeżeli któraś z Was lub znajomych ma podobny problem!!

    Co ona ma robić???bo najgorszym wyjściem jest zaprzestanie diety, a ona jest już tak zrezygnowana, że jak nie znajdę jej "antidotum" to tak się stanie!!!!!!

  9. Dobry wieczór ;)

    właśnie skonsumowałam 3 perseny, mam nadzieję, że się dziś wyśpię, bo jutro zaliczenie :D 4-ty dzień białek minął jak z bicza trzasł, już się nie mogę doczekać wagi, bo widzę jak brzuszek pomalutku zmniejsza objętość. Zgrzeszyłam tylko na zakupach.. W koszyku wszystko cacy: cyc indyczy, filety z mintaja, chude mleko i takiż twarożek, jogurty, woda... zachciało mi się jeszcze surimi, no to pach je w koszyk. I cóż mi wykwitło przed oczyma? Rolmopsy, psia mać. I zaczęły się wewnętrzne dywagacje łakomczucha: no przecież to rybka.. i ocet też dozwolony.. i korniszonek.. no weź.. no kuuup... No i kurde kupiłam. Ale nie ruszyłam. Teraz mnie będą denerwować aż do końca uderzeniówki. Ech.

    Widzę, że sojowe produkty mają zielone światełko jednak :-D to dobrze, przyda się na przyszłość. :D

    Mam jeszcze pytanko: jak sobie radzicie z suchością w ustach? Bo mnie żadne ilości płynów nie pomagają...

    To minie-przynajmniej mnie minęło..ale gdzieś tak po miesiącu...

  10. No własnie kosmos :D ale ta bez kitu miała 4% tłuszczu . Łopatka z Morlin gotowa do pieczenia :-D no cóż zjedzona. Trudno najwyżej waga będzie miała przestój. :D Przepraszam Was ze tak truje ale poprostu się boje, że za bardzo naginam diete bo najpierw ta parówka a teraz mięcho. Chyba też ta moja anoreksja się odzywa bo chciałam iść do kibelka jak się dowiedziałam, że nie można ;)

    Kochana!!!w takim razie nie kupuj wieprzowiny!!!przecież my wszystkie żywimy się kurzęciną!!!!!Gdy mi się przejedzą udeczka bez skóry, to jem cycki, a jak i to jest be to kupuję wątróbkę z drobiu...rybki nie bardzo lubię-ale jem wędzone i powiem Ci , że da się żyć!!!

    Powodzenia!!!

  11. Tatar z łososia! ;)

    męczyłam się do 4tej znów, dopiero się obudziłam... Apapu ani innych przeciwbólowych nie mogę brać bo mi wchodzą w interakcje z moimi lekami, ale Persenu może spróbuję..

    Soję można? W fazie P? Jakoś nie wydaje mnie się... Soja ma dużo węgli.

    Spróbuj, spróbuj-będziesz nynać jak niemowlaczek!!! :D

  12. Witam!!!

    To fajnie ze możemy zjadać więcej produktów. Powiem szczerze ze nigdy nie jadłam tofu, jakoś nie było okazji. Co do soji to nie przepadam,chociaż mam kotlety sojowe w szafce, więc moze się skusze.

    A tak apropo to ma któraś skan tej nowej książki Dukana? Ciekawa jestem jej ale nie chce kupowac bo moja dieta to jeden wielki pytajnik! Bo jak to nazwac? Tyle jestem na diecie i co? albo mój organizm sie przyzwyczaił albo mam cos ze zdrowiem albo pieron wie. Zastanawiałam sie tez nad tymi otrebami. Któraś z Was pisała że jak je jadła to waga stała. A ja przez ostatni tydzień jadłam otrębianke dzień w dzień. Sama juz nie wiem. Póki co to jeszcze jestem z Wami. I mam nadzieje ze będzie tylko coraz lepiej bo nie chce Was opuszczać! Ani tego jedzenia(prawie),he he he.....

    Widze że Kamyla dalej sie nie odzywa! Polu,a Ty gdzie się podziewasz?

    Jusiu!a co to za zniechęcenie!!!dziewczyny wydaje mi sie ,że kogoś tu trzeba lekko ochrzanić!!!

    Piszesz o otrębach-to podaruj je sobie przez jakiś czas!!!ja już pisałam , że ich nie jadam wcale i żyję i dobrze się mam!!!!

    Proszę mi tu takich o nie pisać i nawet nie myśleć w ten sposób- to demotywacyjne, zwłaszcza dla naszego"narybku"- chcesz mieć go na sumieniu???????

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.