Skocz do zawartości

Gosiulek

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    527
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gosiulek

  1. hehe, a mówią, że taki upał to dobry na diety, bo się wtedy jeśc nie chce... a ja co chwilę bym cos jadła... Widzę, że Misiek też chyba jakiś niedosyt ma :) Po moim wczorajszym dniu, waga dziś 59.2kg, mam nadzieję, że to nie będzie normalna taka tendencja spadkowa, bo będzi etrzeba na "dwójkę" wrócić... co by zbyt dużo do wesela nei przybrać.. Dzisiaj w planach - fasolka szparagowa ( b jak urna całą dietę sądziłam, ze jest zakazana!!!) i do tego chyb jeszcze wsólnie zjemy kurczaka na patelni z mieszanka chińską.. jkoś pomysłów nie mam na obiadki.... Woeczorem jescze na grillka do przyszłych teściów pędzimy ( dobrze, że na mnie piersiątka beda czekaly ;)) A jutro chyba i czwartek zrobię sobie 2 dni białkowe, co by dac wadze motywavcje na powrót chociaż do tych 58.5kg. Aha - no i cały czas przede mną akcja wypisywania zaproszeń!!!! Duuuuuużooooo tego..... A poza wypisywaniem jeszcze dziurkowanie, przeciąganie tasiemki, wiazanie tasiemki... zachciało mi się :P to mam :P Pozdrawiam wszystkich w ten upalny dzionek - mam andzieję, że jutro tez bedzie slonecznie bo zamierzam znow sie gdzies chociaz na godzinke wylozyc z brzucholem na dworze ;)
  2. ZUNIA JEŚLI NIGDZIE NEI MASZ TEGO ZAPISU TO ZRÓB JESZCZE RAZ SUWACZEK I SKOPIUJ TYLKO TO, CO ZAZNACZYŁAM NA NIEBIESKO W CZERWONYM KÓŁKU - WTEDY WKLEJ DO NOTATNIKA I ZAPISZ!!!!!! TAM POPRAW ŚRODKOWĄ WAGĘ, SKOPIUJ JESZCZE RAZ I WKLEJ W SYGNATURKĘ I ZAPISZ !!!!!! BEZ ZAPISANIA ZAWSZE ZNIKNIE.
  3. MONIKOP A DLACZEGO CHCĄ JEJ WYCIĄĆ TEN 3 MIGDAŁ??? JA PAMIĘTAM W MŁODOŚCI TEŻ MÓJ LEKARZ I PANI LARYNGOLOG WYMYŚLIŁA, ŻE POWINNI MI USUNĄĆ (BYŁAM CHYBA POD KONIEC PODSTAWÓWKI, ALBO POCZĄTEK LICEUM), ALE JA SOBIE NIE DAŁAM I TAK ŻYJĘ DO TEJ PORY I NIE NARZEKAM. MOŻE SKONSULTUJ TO JESZCZE Z INNYM LEKARZEM, CZY ZABIEG JEST NIEZBĘDNY!? APROPO ZABIEGÓW U MAŁYCH DZIECI - NA PEWNO ZAWSZE JEST TO I STRESUJĄCE DLA CIEBIE I DLA NIEJ, ALE... MOJA BRATANICA W IEKU CHYBA 4 LAT MIAŁA OPERACJĘ OCZKA ( NA ZEZA). SPOKOJNIE JEJ CIĄGLE TŁUMACZYLI, ŻE WSZYSTKO BĘDZIE OK, ŻE TO DLA JEJ DOBRA, ŻE W KOŃCU MAŁA JAKOŚ BEZ WIĘKSZEGO OPORU POSZŁA DO TEGO SZPITALA JAAAAAAAAAAAAAAAAAAA CO BY NIE BYŁO, ŻE RZUCAM ZNOWU MOJE SŁOWA NA WIATR - CHWALĘ SIĘ WIĘC WSZEM I WOBEC - WŁAŚNIE ZJADŁAM PÓŁ JABŁKA!!!!!!!!! ZASTANAWIAM SIĘ CZY ZJEŚĆ JESZCZE DRUGIE PÓŁ, CZY ZOSTAWIĆ NA JUTRO, ALE.......... CHYBA SIĘ JEDNAK ZDECYDUJĘ NA DZIŚ ;) WAGA DZIŚ TAKA JAK WCZORAJ (MIMO LODÓW), WIĘC JEST OK :) ZOBACZYMY CO JUTRO PO TYM JABŁKU BĘDZIE ;> W OGÓLE TO OD SOBOTY PODJADAM TEŻ PŁATKI. tZN MAM TAKI ETOREBKI VITALIA (CZY JAKOS TAK) - RÓZNE SMAKU Z RÓZNYMI DODATKAMI. I KAŻDA TAKA TOREBKA MA 50G. JAK NA RAZIE W TE 3 DNI ZJADŁAM JEJ MOŻE PÓŁ, NO MOŻE CIUT WIĘCEJ ( CO BY NIE PRZESADZAĆ) A ZAWSZE TO JAKIŚ INNY NOWY SMAK :) A JA LUBIĘ WSZELKIE RÓZNE RZECZY DO ZAGRYZANIA, WIĘC TO NADAJE SIĘ W SAM RAZ :P eHH DOBRA PĘDZE WYPIYWAC DALEJ ZAPROSZENIA I MONTOWAĆ W CAŁOŚĆ. JAK NAŁADUJĘ BATERIĘ TO W KOŃCU SIĘ POCHWALĘ ZDJĘCIAMI :P
  4. HEJ HEJ NO MARUDKO !!! PRZEDE WSZYSTKIM MEGA WELKIE OGROMNE I JUŻ GŁOŚNE GRATUUUUULACJEEEEEE. a WYCIECZKA SUPER SPRAWA NA TĄ ROCZNICĘ - TYM BARDZIEJ, ŻE JAK PISZESZ - TAM PO RA ZPIERWSZY PRZYSIĘGALI SOBIE, ŻE BĘDĄ RAZEM - TAKI POWRÓT TROCHĘ DO PRZESZŁOŚCI - NAPRAWDĘ ROMANTYCZNI E:) ZUNIA DO SYGNATURKI I NOTATNIKA NALEZY WKLEIĆ TYLKO KOD BBCODE, A NIE WSZYSTKO POZOSTAŁE TEŻ, BO WIDZE, ŻE WKLILO CI POZOSTALE KODY TEZ ;> ASIEK25 ALE 0.5KG STRACIĆ W CIĄGU JEDNEGO DNIA, TO SA CUDA!! sPRÓBUJ INNEJ DIETY - BEDZIESZ SIĘ TEGO 0.5KG POZBYWAŁA PRZEZ TYDZIEŃ ;P JAK DLA MNIE TA NASZA DIETKA TO NAPRAWDĘ DIETA CUD - JA NIGDY W ŻYCIU NIE SĄDZIŁAM, ŻE ZGUBIĘ TYLE KILOSKÓW, A JUŻ NA PENWO NIE ŻE W TAK KTRÓTKIM CZASIE :P PS MAM NADZIEJĘ, ŻE PORÓWNUJESZ WAGI ZAWSZE O PODOBNEJ PORZE DNIA?? nAJLEPIEJ WAZYĆ SIĘ RANO ( PO WC I PRZED JEDZENIEM I PICIEM) - WTEDY WIDZIMY ILE FAKTYCZNIE WAŻYMY MY NUTKO NO POGODA FAKTCZNIE STRASZNA - TZN JEST OK, ALE TO KLEJENIE SIĘ TO JUŻ PRZEGIĘCIE - KAROL SIĘ ZE MNIE ŚMIEJE, ŻE JA ESKIMOS JESTEM, BO ŚPIĘ W DŁUGICH SPODNIACH I Z DŁUGIM RĘKAWEM.. ALE W SUMIE JEST TAK CIEPŁO, ŻE NAWET ŚPIĄC NAGO BYŁOBY GORACO, A TAK TOPRZYNAJMNIEJ SIĘ TAK NIE POCĘ I NIE KLELĘ DO WSZYSTKIGOI W NOCY, BO JESTEM "POZAWIJANA" W UBRANKA :) PS - NIE WIESZ JAK TAM U WAS MA BYŻ Z POGODA JUTRO-POJUTRZE?? BO CHCIELISBYŚMY NP DO WŁADKA ALBO NA HEL SKOCZYĆ.. I NIE WIEM MOŻE JAK Z CIEPŁOŚCIĄ WODY W MORZU ?? ASIEK84 - MASZ 172CM I 53 KG??? JAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAK JA CI ZAZDROSZCZĘ!!!!!!!!! NA ZDJNEI WIDAC, ZE AZ TAK WYSOKA JESTES!! nAPRAWDE SUPER - TEZ BYM CHCIALA TAK WYGLADAC :) ALE TERAZ JAKIS CZAS OWOCKOW POJEM I WTEDY MOZE JESCZE POD KONIEC WAKACJI TROCHE BYM SCHUDLA PRZED WESELEM ;>
  5. No dobra poświęcę się i napiszę znowu głośno i wyraźnie co i jak w jak najprostszy sposób na przykładzie swojego suwaczka: DLA OSÓB PYTAJĄCYCH O SUWACZEK: 1. wchodzimy na stronkę z suwaczkami np:http://www.zdrowydzien.info/index.php?go=suwak1 2. wybierasz jak ma wyglądać Twój suwaczek, zaznaczając przy nim kropkę. 3. klikamy DALEJ 4. teraz wybieramy znacznik suwaczka, czyli to co będzie się na suwaczku przesuwało ( zaznaczając również kropką) 5. klikamy DALEJ 6. teraz wpisujemy DANE PASKA POSTĘPOWEGO, czyli tak jak jest napisane: wagę początkowa, wagę obecną i wagę końcową (czyli tą do której dążymy) - w tych suwaczkach można zaznaczać wagi z miejscem po przecinku - nie tylko same kilogramy - czyli może to być np 65.3kg 7. poniżej możemy wybrac także czcionkę, jaką będzie zrobiony napis pokazujący nas postęp ( ja osobiście mam bchrome - zaznaczamy kropką lub pozostawiamy bez zmian 0 będzie automatycznie) 8. klikamy RYSUJ 9. suwaczek jest już gotowy - teraz trzeba go wkleić na forum 10. kopiujemy więc CAŁY napis, który znajduje się w ramce bbCODE 11. strona ta nie będzie nam już więcej potrzebna! 12. Na stronie forum u góry na ciemnobrazowym pasku jest napis USTAWIENIA - klikamy tam 13. teraz pokazuje nam się lista ustawień - klikamy w NOTATNIK 14. pojawia się "miejsce przechowywania prywatnych notatek" 15. wklejamy tam wczesniej skopiowany napis bbCODE 16. i poniżej klikamy ZAPISZ ZMIANY 17. następnie klikamy w PROFIL, znajduje się na poziomym pasku nad "miejscem przechowywania prywatnych notatek" 18. rozwija się nowa lista - wchodzimy w SYGNATURA 19. pojawia się okno AKTUALNA SYGNTUA i poniżej EDYCJA SYGNATURY 20. w EDYCJA SYGNATURY wklejamy ponownie nasz napis bbCODE ze strony z suwaczkiem 21. możemy tam zapisac tez cokolwiek innego ( ja mam np okres trwania poszczególnych faz...) 22. klikamy poniżej ZAPISZ ZMIANY 23. w oknie AKTUALNA SYGNATURA pojawia się nasza sygnaturka, jeśli jej nie widać, tzn że coś źle zostało skopiowane - jeśli widac, tzn że wszystko jest ok i przy naszych wiadomościach będzie się pojawiać nasz suwaczek w sygnaturce!! 24. PS ktoś pytał o zdjęcie w profilu - tam gdzie wkleja się sygnaturkę, w zakładkach jest pozycja AWATAR. Zdjęcie, które będzie widoczne obok wiadomości to właśnie awatar. 25. Za każdym razem , gdy chcemy poprawić nasza wagę na suwaczku, NIE musimy ani od nowa tworzyć suwaczka, ani wchodzić na stronę z suwaczkami, aby go edytować. 26. Wystarczy, że wejdziemy w NOTATNIk ( czytaj wyżej, gdzie można go znaleźć) - jest tam wklejony i zapmiętany nasz bbCode 27. WIdac tam nasze 3 podane wartości wagi (pocżatkowa, obecna i końcowa) - wystarczy w tym napisie zmienić wartość wagi obecnej ( czyli wartość środkowa) i kliknąć ZAPISZ ZMIANY 28. Następnie trzeba skopiować nowy (edytowany) wpis i wkleić go ponpownie w SYGNATURĘ, zamiast poprzedniego. 29 i tak właśnie łatwym sposobem możemy zmieniać naszą wagę na suwaczku :) MAM NADZIEJĘ, ŻE WSZYSTKO BARDZO WYRAŹNIE I ZROZUMIALE OPISAŁAM - NAWET DLA TYCH BARDZIEJ "OPORNYCH" :) POWODZENIA :P
  6. Asiek25 waga spada nam ładnie z takiego większego nadmiaru, Im masz mnie i im do niższej wagi dązysz tym trudniej, organizm nie chce juz tak latwo oddawac swoich "zapasow". Tak wiec nie dziw sie, ze Tobie waga wolniej spada.. Z uderzeniowka nie przesadzaj, na wqrzywkach tez sie chudnie, mimo ze waga nie zawsze to pokazuje. Kazdy jak zaczyna boi sie tej faze, bo na warzywkach waga rosnie lub stoi. Ale to nei prawda. My chudniemy, a to ze waga pokazuje mniej lub stoi jest wynikiem tylko tego, ze organizm tak latwo nei pozbywa sie wody.. wracajaz zaraz potem na bialka, znowu pozbywa sie tej wody i wszystko wraca do normy. Saguś GRATULACJE znalezienia pracy w końcu!!! Jej też bym chciała!!! A lody... nie dziwie się, że ten sandwich Ci nei smakował - ja niestety nie potrafię się lodom oprzeć, bo mamy takie pyszne z maszyny. Ja jak na razie jescze żadnych kupnych takich sklepowych nie jadłam. A ty jesli lubisz kwasny smak, a bedziesz miala ochote na lody to skus sie na lody galkowe - sorbet cytrynowy lub limonkowy, slodki i kwasny zarazem - pycha! Szyszuniu gratuluje półmetku :) Asiek -0.5kg, a Ty piszesz, że "zawsze to coś" - to ile Ty bys chciała w ciągu jednego dnia stracić??? Ja nie raz cieszyłam sie, jak przez tydzień non stop waga mi spadała o 0.1kg. Bo i tak spadała, A pół kilo to naprawde bardzo łądny wynik!!!!! Asiek 2 faza wyglada tak: po zakończeniu uderzeniowki rozpoczynasz faze naprzemienna - dni bialkowe i dni bialkow_wazrywka. Na uderzeniowce bylas na samych bialkach, wiec zeby odciazyc troche organizm i dacmu troche witamin, 2 faze rozpoczynasz dniami białka+warzywa. Jesli wybralas 5/5 to teraz po 5 dniach bialek+warzywa, bedziesz miala 5 dni samych bialek, potem znowu 5 dni bialek+warzyw i znowu 5dni samych bialek i tak az do czasu az osiagniesz swoja wymarzona wage! Jesli 5 dni samych bialek bedzie cie meczylo i bedziesz sie bala, ze wtedy mozesz siegnac po cos niedozwolonego to zmien ten tryb na 4/4 lub 3/3. Mniej odczuwa sie wtedy same bialka, a na warzywkach mnie kusi do grzeszenia :) ja jakis czas temu to zmienilam sobie nawet na 3/4 ( 3 dni P+W -zawsze w weekend, zeby na imprezkach bylo latwiej, i 4 dni bialek). Ponoc taki system poleca sie na odwrot, zeby wiecej miec dni z warzywkami, ale.... ja pochlaniam taki eilosci warzyw, ze stwierdzilam , ze dla zdrowia mi wyjdzie, jak bede miala 1 dzien mnie obzarstwa :P A o sos chodzi ci o taki do salatek, co sie miesza go z woda i oliwa normalnie?? J aostatnio robilam taki wloski z sama woda do pomidorow, ktore reszta miala z mozarella (ja tylko z tym sosikiem!). Zobaczysz czy waga nie bedzie sie buntowac, jesli bedzi ok, to mozesz wcinac, jesli bedzie stala, proponuje samemu zrobic mieszanke jakichs przypraw.
  7. MARUDKO, SZYSZUNIU, MISIEK zaproszenia wysyłałam Iriss na maila. Jak już zmontuję więcej i nie zapomnę to wrzucę tutaj zdjęcia :) Marudko A jak wyjazd się udał ?? Misiek sesji jeszcze nie wybraliśmy - generalnie to nawet fotografa i kamerzysty tez jeszcze nie wybraliśmy :) Ale może niebawem, jak w końcu o tym nie zapomnę :P jeeej właśnie patrzę po suwaczku, ze to już 2 miesiące zostały tylko!!! No to się uśmiałam :D ANJA Witaj i powodzenia życzę w dietkowaniu. Wytrwałości przede wszystkim i szybkich spadków :P A fotografa - owszem dalej szukam :> MonikoP hej - w końcu zajrząłaś - super, że już macie swój kąt urządzony ;) A z moimi grzeszkami... Waga po grzeszeniu zawsze mi wzrastała, ale potem owszem spadała. Ostatnio jednak po moim mega wielkim niedzielnym obżarstwie - jeszcze po tygodniu nie doszłam do tego co było przed.. Ja to w ogóle po grzeszeniu stosuję dietkę białkową na ostrzejszym rygorze.. Bo owszem wiemy co jest dozwolone, a co nie, ale wydaje mi się, że jednak są rzeczy bardziej i mniej dozwolone.. Żeby odpokutować grzeszki zawsze staram się jeśc posiłki bogatsze w białka niż zazwyczaj. Pić dużo, ale nie na noc i raczej na noc nie jeść. pS u nas niestety nowego sprzętu poza TV i pralką to nie ma - kuchenka to też jakąś przed potopowa i jeszcze blacha w niej opadam grrr... kuchni w ogóle ledwo się wszystko trzyma, no ale coś za coś. Chcieliśmy mieszkać razem - mieszkamy, i to w sumie jak na swoim bo tylko za opłaty..No a że jednak nie nasze to nie opłaca się inwestować w to mieszkanko zbyt wiele... No chyba, że w sprzęt, który potem wyniesiemy stąd. A co dalej zobaczymy i zastanowimy się po ślubie ;) Ja to z chęcią na 2 fazie byłabym i do ślubu prawie ;p Bo ciągle to widzę, że jeszcze z 5 kg mogłabym oddać,,, ale nie chce przesadzać... i od jutra owocki!!!!!! :shock: z resztą wszyscy na mnei tu już krzyczą, że mam nie przesadzać :) No i apropo grzeszenia - na prawdeni polecam, bo do tej pry, gdybym nei miala tych kilku wyskokow to pewni juz z 56 na wadze by bylo.. a tak to ciagle sie bujam raz w ta raz w ta... Iriss no ego to może naprawde urosnąć - takiej to dobrze :) Facetów tyle sie za Tobą oglada, a Ty ciągle narzekasz :oops: DObry tekst z tą zazdrościa "jak małpa o banana" - znowu żem się usmiała :P:) Zunia o cola raczej do zdrowych nei należy, ale że dozwolona,to ja osobiście piję jej bardzo dużo. 0.5l to ja minimum nasniadanie wypijam. Ostatnio próbowałam postanowić, że będe piła tylko wode i zrezygnowałam... Wypiłam w ciągu dnia jakieś 3-4 litry i jakoś waga wzrosła odrobinę nawet, bo jakoś żadko ciągnęło mnie do łazienki... A po 2 dniach wodnych, jak znowu zaczełam pić cole, to do łązienki latałam co chwilkę... Wieczorem, po wypiciu 1 szkalnki przed zansiecie - latam jescze 3 razy - tak wiec stwerdzialm, ze babelki lepiej na mnie działaja :P I jak dziewczyny kiedys wspominaly, ze im waga po coli light stoi, tak ja czegoś takiego nie zauwazylam!! A wypijam jej dziennie z 2-4 litry.
  8. HEJ HEJ :) JA TAK W SUMIE NA CHWILKĘ - POSTARAM SIĘ NADROBIĆ ZALEGŁOŚCI I DALEJ ZNIKAM. OSTATNIO CIĄGLE ZALATANA JESTEM. u MNIE OK - CHOCIAŻ... W SUMIE WCZORAJ MIELIŚMY GOŚCI I KAROL KUPIŁ LODY CZEKOLADOWE - OCZYWIŚCIE CO? NIE MOGŁAM NIE ZJEŚĆ!! a POTEM JESZCZE WTRĄBIŁAM RESZTĘ Z OPAKOWANIA. DZIŚ TAKI SKWAR BYŁ, ŻE TEŻ BEZ LODÓW SIĘ NIE OBYŁO.. ALE ZA TO ROBIĘ BRZUSZKI - CHOCIAŻ TYLE MOGĘ :) DZIŚ PO WCZORAJSZYCH LODACH WAGA WZROSŁA O 100G, WIĘC NIEŹLE, CIEKAWE CO JUTRO POKAŻE. OD WCZORAJ JESTEM TEŻ JUŻ NA WARZYWKACH. WIĘC OBŻERAM SIĘ NIEMIŁOSIERNIE!! :P OOO WŁAŚNIE JUTRO PRZECIEŻ PONIEDZIAŁEK I 3 FAZA:) W SUMIE TO MOŻNA POTRAKTOWAĆ JAKBY JUŻ OD WCZORAJ NA TAKOWEJ BYŁA :P OCZYWIŚCIE CHCIAŁABYM JESZCZE SCHUDNĄĆ, ALE ŁUDZĘ SIĘ, ŻE UDA MI SIĘ TO JESZCZE NA "TRÓJCE" JAKIMŚ CUDEM. JUŻ NIE BĘDĘ KOMBINOWAŁA I IDĘ NA 3, ALE..... CHYBA TROCHĘ POEKSPERYMENTUJĘ ;> MIANOWICIE (PRZYNAJMNIEJ PÓKI TAKI SKWAR Z NIEBA SIĘ LEJE I LODY SĄ RACZEJ NIEODZOWNYM DANIEM :) NO CHYBA, ŻE Z DOMU SIĘ NIE RUSZĘ - TO CHYBA JEDYNE CO MOŻE MNIE OD LODÓW POWSTRZYMAĆ!!) PLANUJĘ ROBIĆ 2 DNI BIAŁKOWE (NIE WIEM TYLKO CZY 1 PO 2, CZY ODDZIELONE, CHLEBEK SOBIE CHYBA ODPUSZCZĘ, ALE TO WSZYSTKO ZOBACZYMY JAK WYJDZIE - NA PEWNO OWOCE DODAJĘ JUŻ DO MENU, A RESZTA - WEDLE POTRZEBY DO KOŃCA MIESIĄCA, A POTEM JUŻ TAK JAK NALEŻY - BEZ KOMBINOWANIA!!) CO POZA DIETKĄ - MASAKRA!!! WSZYSTKO MI DZIŚ Z RĄK LECI... LODÓWKA NAM OD WCZORAJ SZWANKUJE ( DZIŚ JAK JUŻ STWIERDZIŁAM, ŻE NAPRAWDĘ NIE CHŁODZI NIC A NIC, TO WYNIOSŁAM RZECZY DO CIOCI DO LODÓWKI), ALE JESTEM CIEKAWA JAK TAM Z ICH ŚWIEŻOŚCIĄ - JUTRO MUSIMY KOGOŚ DO NIEJ ZAWOŁAĆ - MAM NADZIEJĘ, ŻE OBEJDZIE SIĘ BEZ KUPNA JESZCZE DODATKOWO LODÓWKI, BO NIEBAWEM Z TORBAMI PÓJDZIEMY!! DO TEGO ŚPIESZĄC SIĘ WYCHODZĄC Z DOMU, ZAMKNĘŁAM DRZWI Z KLUCZAMI W ZAMKU WEWNĄTRZ, WIĘC KAROL MUSIAŁ ROZWALAĆ KLAMKĘ ( DOBRZE, ŻE UDAŁO SIĘ TYLKO KLAMKĘ ROZWALIĆ, A NIE CAŁY ZAMEK, BO BYM CHYBA SPAŁA POD DRZWIAMI...) - DO TEGO JESZCZE CIĄGLE COŚ MI SPADAŁO, A TO PATYCZKI DO USZU SIĘ W ŁAZIENCE WYSYPAŁY , A TO WSZYSTKIE PLASTIKOWE NAKRĘTKI WYPADŁY Z POJEMNICZKA... A I CO JESZCZE - MIESZKAMY NA 4 PIĘTRZE, A SKĄDŚ SZCZYPAWICE NAM SIĘ TU SCHODZĄ. DZIŚ NP W KAPUŚCIE JEDNA SIĘ USADOWIŁA - MASAKRA!!! RĘCE OPADAJĄ APROPO TYCH SZCZYPAWIC - MACIE JAKIŚ POMYSŁ JAK TEGO DZIADOSTWA SIĘ POZBYĆ???? Z PLUSÓW - UDAŁO NAM SIĘ DZIŚ NA SŁONKO NA CHWILE WYSKOCZYĆ ;) KAROL JEST STRZASKANY NA MAHOŃ, JA MNIEJ, ALE CHOĆ TROCHĘ SŁONKA W KOŃCU ZŁAPAŁAM ;) A W SUMIE TYLKO Z 1.5 GODZINY NIECAŁE NA SŁONKU BYLIŚMY - DOBRZE, ŻE MI SIĘ JUŻ LEŻENIE ZNUDZIŁO, BO KAROL TO BY SIĘ RUSZAĆ OD TEGO OPALANIA JUTRO NIE MÓGŁ :shock: JA Z RESZTĄ PEWNIE TEŻ :)
  9. Haha zapomniałabym!! Kupiliśmy wczoraj w końcu biurko, więc niebawem będę miała zmontwane cywilizowane miejsce na komputer, a nie jakas powykręcana siedze na podłodze przy ławie. No i wracając do sedna, jak nei zapomnę to jutro pstryknę Wam fotkę instrukcji montazu tego biurka!!!! Po prostu nic z niej nie wiadomo!! A uwierzcie mi, że poprzednio to swoje wszystkie meble skrecalam sama, wiec mam wprawe. Nawet z szufladami mialam problem, zeby zlozyc!!! A to juz przegiecie - pelno czesci, pelno srudbek i czlowiek musi sie sam domyslac co i gdzie!!
  10. Asiek gratulaaaaaaacjeeee figurki!!! Laseczka jesteś :P aż zazdroszczę takich nóżek... Ehh jak patrzę na was takie chudzinki, to by mi się 2 faza jescze z miesiąc przydała :) Ale trudno - postanowione - może jeszcze kiedyś się wezmę za siebie - na razie trzeba się ujędrnić!! Iriss ja coś czuję, że u mnie i moim pierwszym jabłkiem skończy się to tak samo :P Fajnie, że podobały się zaproszenia :)Ja to się śmieję, że nie potrafię chyba czegoś zamówić;) Jak na wakacjach byliśmy nad morze, to też nie było szałowych pocztówek, więc zrobiłam sama ;) Zaproszenia są już wyfrukowane i pocięte. Jeszcze muszę tylko kupić wstążeczkę, mały dziurkacz i mazak - wypisać je i mogę dostarczać :shock: A zdjęcia ze ślubu....... hmm no więc trzeba znależć fotografa jescze !!!! Masakra - dobrze, że mi przypomniałaś ;> Ostatnio widziałam świetne zdjęcia znajomych, ale płacili ponoć za sesje_reportaz z wesela 4000!!!! Majatek, ale byly naprawde cudne, a fotografow to na weselu nikt nie kojarzyl , wiec potrafia sie dobrze maskowac:) tak piszesz o tych serialach, ja sie w koncu musze za nauke wziasc, bo bez tego to ja nigdy roboty u nas nei znajde.. Maragretko nieźle żarłoku Ty jeden - ja tak zawsze w ostatni dzień warzywek miałam - przynajmniej tak sobie tłumaczyłam, że przecież musze wszystko zjeść, żeby się nie zmarnowało :oops: Dlatego teraz zakupy owocowe będę robiła malutkie, takie żeby tylko starczyło na 1 dzień i zeby nie kusiło więcej do zjedzenia :) Bożenko trzymam kciuki za operację Twojej Mamy i jej szybki powrót do zdrówka!!
  11. Iza w urzędzie okazało się, że trzeba samemu wysyłać cv czy dzwonić itp bo to oferta otwarta, a jak co do czego to chcą wszystko wiedzieć, a jak ktoś już do nich idzie, to mówią że samemu!! No i właśnie wysłałam CV, więc zobaczymy co z tego wyjdzie. A nie ukrywam, że byłoby super, gdyby coś wyszło!! Miłego wyjazdu i wypoczynku!! Ahaaaa no i gratuluję spadeczku, u mnie waga powoli wraca na swoje miejsce, Dziś pokazała 59kg!! MIsiek gratulacje 90!!! :) Hehe iriss faktycznie - narzekałaś, że wszyscy zapomnieli, a teraz przez tydzień życzenia odbierasz :)
  12. Protanko promise!!!! Obiecuję, przysięgam, i w ogóle wszystko co możliwe, że nie rzucę się w tym tygodniu na nic zakazanego, a co za tym idzie od poniedziałku już ostatecznie też trójka. Jak coś znowu wymyślę albo nagrzeszę (oby nie!!!) to możecie na mnie jakąś mafię nasłać :) Aż strach się bać :mrgreen: Tak więc poniedziałek sponsoruje owoc - jabłko :D Powiem, że te napady nie są normalne. Zaczynam tez wracać do swoich postanowień, aby zawsze mieć coś słodkiego (oczywiście protalowego) przygotowanego - wtedy o wiele łatwiej wytrzymać!! Iriss Ja już jak pisałam wyżej - w poniedziałek dołączam do Ciebie na bank!! Najwyżej jeszcze bez chlebka, ale z owocami na 100%!! A apropo ważenia - uwierz mi, że po tym co ja zeżarłam w niedzielę ( a było tego naprawdę mnóstwo) to na drugi dzień już czułam, ze coś jest nie tak - Chociaż i tak się zdziwiłam, ze waga i tak nie przekroczyła rankiem 60 (a prawie...). Cały następny dzień z resztą chodziłam jak balon... Jeeeeej - ja naprawdę jak pomyślę o tej niedzieli, to mi aż się głupio robi, że jak głupia jadłam to wszystko - o ilościach to już z przyzwoitości mówić nie będę.. Dobrze, że niemożliwym jest przytyć w 1 dzień to co się gubiło całą dietę !!!! Milenko3 przede wszystkim nie zmuszaj się do jedzenia produktów, których nie lubisz!!! Nie musisz jeść wszystkiego co dozwolone, wybierz produkty, które lubisz i opieraj się na ich wariacjach - po prostu przyrządzaj za każdym razem inaczej, żeby się nie znudzić. A z tym stosunkiem białka>węgle+tłuszcze, to też tak bez przesady. Jest to po prostu najlepszy stosunek, niestety nie wszystkie produkty można takowe dostać. Ale generalnie jeśli waga Ci spada bardzo powoli, to następnym razem w sklepie wybieraj produkty jak najbardziej do tego zbliżone. Proporcje te podobno nie dotyczą ryb. Ryby (np wędzone) zawierają czesto sporo tłuszczy, ale sa to tłuszcze dozwolone. Ja jednak takie rybki, jeśli waga mi stoi to jadam co najwyżej na śniadanie, żeby organizm miał więcej czasu na ten tłuszczyk. Ale to już mój wybór. I po raz kolejny ( jesli lubisz oczywiście) polecam tuńczyka w puszce w sosie własnym - ma barrrrrdzooooo dobre parametry ;) Leila tak właśnie sobie pomyślałam o tym co piszesz o warzywkach. Ja też zawsze na warzywkach miałam napady na nie - Pochłaniałam wielkie ich ilości. Widocznie coś mam z tych pochłanianiem. Mam nadzieję, że jak zacznę jeść owoce, to też nie zacznę ich pochłaniać w wielkich ilościach. No ale z dwojga, a nawet trojga złego, to lepiej już rzucać się na te warzywka :( Może u mnie to się trochę zmieni, jeśli już warzywka będę miała na co dzień!! Ivonko tez żałuję, bo póki co mam dalej "wolne" i z chęcią bym się gdzieś wyrwała, a dwa to poznała Was wszystkich osobiście :( Ja to generalnie wstydzioch straszny, ale co tam - raz się żyje, gdyby coś takiego miało być, to ja się pisze!!! :) A tak apropo wolnego - jutro pędzę do Urzędu Pracy, bo jakaś sensowna oferta się tam pojawiła, więc trzymajcie kciuki !!!! Asiek w książce pisze, że wolno porcję owoców dziennie, a w przykładowym menu czesto jest tam podane właśnie 2 owoce dziennie, Nie wiem właśnie o co chodzi ;> Wie ktoś co i jak w końcu ?? Gochna mu tu ciągle o Tobie myślimy, tak jak i o innych naszych "starszych" protalkach .Zaglądaj do nas częściej :) Trzymam kciuki, aby waga ruszyła i zaczęła spadać - PS Ty już na 3 fazie też jesteś??? Bo widzę w sygnaturce takową informację ;> Pozdrawiam gorąco!!
  13. Iriss tylko tu jest taka różnica, że ja już miałam tą wagę, podczkoczyła tylko po moim wyskoku.. Tak więc daję sobie tydzień na jakiś tam spadek, obiecuję poprawę i w ostatniej chwili obiecuję nie polegnąć na całej linii, jak tej niedzieli. i od poniedziałku "trójka" murowana. Zastanawiam się tylko czy biała robić do niedzieli, czy już jedna od soboty włączyć warzywka do menu. ALe to zobaczymy co się bedzie działo ;> Pozdrawiam i śmigam zaraz do łóżeczka, bo jutro będzie latanie po mieście - w końcu drukuję zaproszenia. Dziś pół dnia spędziłam nad projektem (wyborem czcionek, jakimś sensownym rozmieszczeniem tego itp. ) Jest kilka wersji, jak już się zdecyduję to wrzucę pokazać :mrgreen: Marudko dzięki Ci w ogóle za podsunięcie pomysłu, że można samemu - gdybyś nie Ty pewnie bym się nawet nad tym nie zastanawiała i czekałabym nei wiadomo ile na zaproszenia takie jakie bym chciała.. A tak mam nadzieję, że jutro max pojutrze już będą wydrukowane, zczepione i gotowe do rozdania :D Buziaki
  14. Milenko dokładnie jak napisała szyszunia - jeśli nie jesteś zadowolona ze swoich spadków, ogranicz kefiry i owocowy nabiał. Czyli generalnie wszystko co ma inne proporcje niż Białka> węgle+tłuszcze. Kefiry i owocowe jogurty mimo, że częśto nie zawierają tłuszczu, często też i cukru, ale jednak zazwyczaj mają więcej wegli niż samych białek. Ja w penym momencie tez zaczęłam ograniczac naturalne serki homogenizowane, bo też te parametry były zachwiane. Zaczęłam za to kupować Twaróg sernikowy. Ma bardzo dobre parametry ( białek chyba koło 11, węgli i tłuszczu koło 3, więc proporcje bardzo dobre). W carrfourze można dostac też nie tylko taki twaróg w 1kg wiaderku. Są tez takie pakowane w dwa opakowania jak duży jogurt naturalny. te dwa opakowani mają chyba około 500g łącznie - naprawde polecam. A w smaku tez bardzo dobre :mrgreen: Ja jescze poza tym ograniczyłabym spożywanie chlebka. Mimo wszystko tam jest mazeina, która jednak też jest produktem TYLKO tolerowanym. Pozdrawiam i życze CI, aby waga się w końcu ruszyła - jest to naprawdę motywujące :D A jeśli chodzi o napoje to może też za dużo pijesz na noc? Tez zauwazylam, że ma to cos wspolnego z poranna waga.
  15. WISIENKO owszem slodycze, które znajdziesz w naszym watku: sa jak najbardziej dozwolone. Sama na poczatku ciągle coś robiłam, żeby zawsze mieć pod ręką coś słodkiego dozwolonego!!! O właśnie chyba musze sobie zeberkę zrobić :D SAGA podobno jadła na poczatku ciągle kurczaka z rożna i ładnie chudła. Tylko oczywiście musisz go obedrzeć ze skóry przed spożyciem:) Alw to chyba nei jest problem :mrgreen: Tez się ciesze, ze tyle zgubilam, ale wlasnie ostatnio zrobilam najwieksza glupote pod sloncem. Od wczoraj mialam byc na 3 fazie, a tak najadlam sie slodyczy itp w niedziele, ze na wadze mam prawie 60kg!! W ogole gdyby nie po dorodze jakies wesela itp, to pewnie juz albo dawno bylabym na 3 fazie, albo bylabym jescze o dobrych pare kilo mniejsza. Bo jednak, jak nei zaczniesz smakowac niedozolonych rzeczy - latwiej jest wytrwac bez nich dluzszy czas!!! POWODZENIA i trzymaj sie tylko "naszych" slodkosci - aha i pamietaj, ze jak robisz cos z wiekszej ilosci tolerowanych produktow, to zeby rozlozyc spozycie czegos takiego na kilka dni. (np 1łyżeczka kakao na dzień lub 3łyżki otrębów dziennie - 2owsianych i 1 pszennych. Maizena(skrobia) tez jest chyba 1 lyzka na dzien dozwolona).
  16. Wisienko kurczak z rożna dozwolony. A zamiast piwka i slodyczy pij może coca-colę light?! Mnie bardzo często ratowała. Jesli męczy cię monotonia - zajrzyj na nasz wątek z przepisami, na pewno znajdziesz coś innego dla siebie!!\ Trzymam kciuki i pozdrawiam!!
  17. Mówiłam przecież, że damy radę razem :) Dziś waga 59.8kg, ale to chyba powodem jest to, że wczoraj nażarłam się mleka w proszku... Coś ostatnio mam zbyt silny pociąg do słodkiego.. Ehh.. Ale z jednego jestem dumna - wczoraj wydudniłam chyba prawie 4 litry wody niegazowanej!! Może waga w końcu mi coś ruszy.. Oby więc do poniedziałku... Wiesz co..gdyby to było tak jakby jednym posiłkiem to mogłabym tak zrobić, a ja w sumie zaczęłam przed zaśnięciem (koło godz 5) wcinając pół paczki chipsów i opakowanie piegusków.. a potem stwierdziłam, że sobie poszaleję w niedzielę..no i jak już zaczęłam tak cały dzień grzeszyłam i grzeszyłam... i grzeszyłam... Tyle tego zjadłam, że jeszcze wczoraj brzuch miałam jak balon... A na pierwszą ucztę na "trójce" to też chyba się na pizze rzucę :mrgreen: Albo spaghetti mojego Karola :) A właśnie powiedzcie mi apropo uczt - bo to ma być 1posiłek, prawda?! Ale ten jeden posiłek może skąłdać się np z przekąski, dania i deseru +np alkohol, tak?? BYle to było wszystko podciągnięte np pod obiad lub kolację?? Dobrze rozumiem?? Czy chodzi jednak tylko np o danie, albo tylko o deser?? Zaczynam się gubić - chyba musze się za książkę wziąśc w tym tygodniu ':D IRISS niby mówisz dobrze, ale ja nei chcę utrwalać wagi 2kg większej niż założona, więć daję sobie ten tydzień na jakis chociaż malutki spadek z tego obżarstwa. Z resztą należy mi się teraz kara białkowa za takie obżarstwo!!!! No i wszystkiegooooo naaaaaaaj z okazji imieninek ;) MARUDKO to tak na razie takieee ciiiiiichuutkie gratulacje - jak już będziesz miała 10000% pewności daj znać :( Nic tylko się cieszyć z takiego męża :( MRAGRETKO do tej pory tp ja w sumie grzeszyłam tylko n ajakiejś większej imprezce typu wesele, komunia albo ewentualnie lodami no i ostatnio tymi trufelkami. Ale to co zaszalałam w niedzielę - to jak wspomnę to aż mi wstyd się robi... ALe wracam grzecznie na białeczka, a od poniedziałku "trójka". Karol śmieję się ze mnie, że mó organizm to poprostu rzucił się na wszystko co w niedzielę mu zafundowałam i wziął z tego razy dwa!! Ehh muszę lecieć zaraz po jakiegoś kurczaczka. A własnie powiedzcie mi, skąd wyczytałyście, że nabiał lepiej jesć rano, a wieczorami lepiej mięso ??? Już któryś raz to o tym czytam, a nie kojarze tego z książki ;> Sandra ja to po niedzieli stwierdziłam że cukier uzależnia, jak już się sięgnie to ciężko przestać. Rosumiem te trufelki ostatnio- b były naprawde pyszne, ale w niedziele te czekladki co jadlam, to jakos szalu w smaku nei robily, a i tak jadlam... jakos jak sie siegnie po jedna to juz przestac nie mozna, WIĘC UPRZEDZAM WSZEM I WOBEC !!!!!!! JEŚLI KTOŚ PRZED DIETKĄ LUBIŁ PODJADAĆ SŁODKIE W DUŻYCH ILOŚCIACH - POD ŻADNYM POZOREM NIE SIĘGAJCIE PO NIEDOZWOLONE SŁODYCZE NA DIECIE - BO TO GROZI ZGUBĄ !!!!!! ivonko WITAJ - Dawno cię znowu nie było :) Jeju 50kg??? nieźle... Ile Ty masz wzrostu ?? Apropo spotkania to temat gdzies już dawno temu się urwał i nic nei słychac dalej o tym !! A szkoda.. ja dalej bez pracy, więc z chęcią bym się gdzieś wyrwała..
  18. Cześć i czołem. No to Gosia dała popis wczoraj!!! No i faza 3 oddaliła się ode mnie na pewno o tydzień!!! Bo waga mi dziś pokazała 59.9kg !!! A dlaczego??? Tyle co ja zjadłam wczoraj niedozwolonych rzeczy to się w głowie nie mieści ( lody ogromne, chipsy, ciasto, czekoladki, groszek, owoce.....) ilości pisac nie będe pisała, bo na samą myśl to mi ciarki przechodzą!!! Tak więc teraz inimum 5 dni samych białek, do tego trochę ruchu musze dodać. Na pewno tez odstawiam cole light - 5 dni na samej wodzie bede( i to raczej niegazowanej). Już dziś śniadanko zaczełam od serka wiejskiego i puszki tuńczyka. Mam nadzieję, że waga w ciągu tego tygodnia wróci do swojego poziomu okolo 58kg!! Boguniu nie pamiętam już czy pisałas czy nie, ale pytalam się czy 3 faze prowadzisz zgodnie z wytycznymi?? Jesz wszystko co dowolone, robisz te uczty, czy tak bardziej "lekko " traktujesz ta 3 faze? ZUNIA przede wszystkim goraco Cie witam i życze szybkiego efektu dietki!! No i wytwalości przede wszystkim!!! Jeśli chodzi o spadki.. to ja np na poczatku diety miałam tak, że własnei na wrzywkach chyba więcej tracilam na wadze niż na samych białkach ( chyba przede wszystkim dlatego, że wtedy są częstsze wizyty w WC). Na poczatku dietki także podczas okresu waga ładnie mi spadała. Dukan pisze, że na warzywkach waga może stanąc lub wzrosnąc poprzez zatrzymanie wody w organizmie, ale nie jest to regułą - pisze On o tym, żeby osoby u których tak się dzieje po prostu nei stresowały się... Pisze też, że mimo postoju, który pokazuje wag, my i tak chudniemy, tylko nie oddajemy całej wody organizmu. Tak więć Twoje chudnięcie jest calkowicie normalne.. A czy 0.5kg na drugiej fazie to dużo?! Zależy dla kogo... Ja np potrafiłam dziennie tracić zaledwie po 0.1 - 0.2kg, aby po kilku dniach spadło mi nagle nawet ponad 1kg. 2 faza jest własnie faza w której się chudnie, więc jest tyo całkowicie normalne!! ZUNIA nie martw się takimi rzeczami!! Z tego, że waga spad to tylko się cieszyc !!!! :mrgreen:)
  19. AAAA I JESCZE JEDNO - MARUDKO I AZ ;) W REZULTACIE BĘDĘ SAMA ROBIŁA ZAPROSZENIA. TZN DO PONIEDZIAŁKU ZROBIMY PROJEKT I W PONEIDZIAŁEK IDĘ DRUKOWAĆ. JAK JUŻ ZROBIĘ TO PSTRYKNĘ ZDJĘCIE I SIĘ WAM POCHWALĘ :mrgreen: pAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA....................................... :D
  20. JAAAA 0 WEŹCIE MNIE USPOKÓJCIE, JA OSTATNIO PISZE I PISZE, I JAK POTEM PATRZE JAKI WIELKI JEST MOJ POST TO MI SZCZEKA OPADA.... ps MAGDA:) PEWNIE PYTAM PONOWNIE - ALE DOBRUTKI BYŁ SERNICZEK ;> jUŻ DZIŚ TROCHE GLUPIO MIKSOWAC W BLOKU O TEJ PORZE, ALE JUTRO SPROBUJE CHYBA ZROBIC - MAM ANDZIEJE, ZE WYJDZIE... AHAA ALE DZIS SIE NA OBKUPYWALAM... POSZLAM TYLKO DO CARRFOURA PO SERNIK W WIADERKU.. a WYDALAM TAM PRAWIE 50ZŁ!! kUPIŁAM UWAGA!!! 5 BLASZEK !!!!! ZA 4 ZAPŁACIŁAM PO 4.50 I 5ZŁ (SZOOOK) I JEDNĄ TAKĄ WIĘKSZĄ BRYTWANKĘ ZA 15ZŁ. a CENY NABITE NA NICH TO BYŁO MINIMUM 9ZŁ, A TA BRYTWANKA 25. PODKUSIŁO MNIE COŚ I SPRAWDZIŁAM NA CZYTNIKU -A TU TAKIE ZDZIWIENIE :mrgreen: oD OBNIŻONEJ CENY JESCZE ZNIŻNAK 30-70% ;) NAPRAWDE POLECAM !! KAROL JAK PRZYJDZIE I ZOBACZY MOJE ZKAUPY TO MNEI PRZEŚWIĘCI :( dOBRA BIORĘ SIĘ DO ROBOTY - BUZIAKI LASECZKI :D I MIŚKU.
  21. mAGDA27 pamiętaj, że co jak co, al epić musisz duuuuużo, żeby się problemów z nerkami nie nabawić ( białka obciążają chyba też wątrobę) - a tego przecież nei chcemy. W przerwach pracy wypij po prostu większą ilość wody! No i te truskawki to tak raczej nei bardzo!!!! Szczególnie, że Ty dopiero tak naprawdę zaczynasz dietkę - szkoda by było ryzykowac, że waga stanie w miejscu już na początku - a niestety tak może się stać :mrgreen: Sandra ja wiem jak to brzmi!!!! Jak zaczynałam dietkę - to założyłam tak w ciemno 60kg i stwierdzałam, że przecież mnie widac już nie będzie z tą wagą.. A tu 60 na liczniku się pojawiło, a ja dalej jestem... i to całkiem dobrze widoczna :) Hehe.. Gdyby mi ktoś powiedział, że ma 1.70 i waży 58kg to bym stwierdziła tak jak i Wy, że szkieletor na penwo, ale mi do szkieletora brakuje,,, Tzn inaczej góra jak najbardziej mi odpowiada, ramiona mi wyszczuplały, brzuszek ( o ile nie nażarty jest i nie opity) to też niczego sobie - jeszcze tylko tam trochę mięśni wyrzeźbić i żyć nei umierać.. Ale nóżki,,, Ehh.. Nasz odiweczny problem ( bynajmniej większości)! Najlepsze jest to, że teraz taka pogoda, że najlepiej by chodzić w spódniczkach ( co owszem i robię), alw.. szczuplutko to ja wyglądam jak mam te moje łydki zasłonięte.. A tak to cały efekt dość mizerny jest. Najgorsze jest to, że z tych łydek to ja już chyba nigdynie schudnę.. no cóż taka uroda i basen mi w tym kiedyś pomógł.. Ale co tam. od poniedziałku 3 faza - no chyba, że w weekend bardzo by mi wypadło inaczej ( bo będziemy mieli gości), ale mam nadzieję, że jakoś jescze na białeczkach przetrwam te 2 dni :) Leila ja od poniedziałku na "trójkę" idę. generalnie to wg ostatnich moich wytycznych powinnam jutro już być na warzywkach, ale stwierdziłam, że skoro to już po raz ostatni, to we wtorek zesżły przedłużyłam sobie jescze warzywka, a teraz do końca tygodnia planuję białeczka.. W ogóle to śmieję się, że jakoś tak dziwnie teraz będzie, że tylko 1 dzień białek w tygodniu ?? Będę tęsknić !!! No i znowu poległam.. Ciocia z naprzeciwka przyniosła kawałek ciasta imeininowego - stwierdziłam, że będzie dla Karola, ale oczywiście co !? Oczywiście prawie pół tego kawałka wciągnęłam.. znowu jak ten Kubuś Puchatek, wzięłam kęsa i dobrze, ze tylko niecałe pół zjadłam!!!! Ale od razu poleciałam zrobić znowu 50 brzuszków. Teraz biore się za pracę, bo skoro goście, to w weekend czasu nei będzie, ale może przed zaśnięciem zrobię jescze 50tkę :D a jak nie to jutro :) A może i dziś i jutro ;) Przynajmniej mnei coś do cwiczenia mobilizuje!!!! Nutko to mnei zaniepokoiłaś, że większa miseczka to do niego nie bardzo !!!! Potrzebuję właśnie taki strój, żeby przypadkiem nie opalić sobie ramiączek na wrzesień!!!! Przecież jakoś muszę w tej sukni ślubnej wyglądać :( No cóż zajdę do triumph-a i zobaczę... Może jednak będzie ok!!! A jak nie to trudno całe wakacje będe opalać się w podciągniętej bluzeczce bez ramiączek :) Sandra heh, co racja to racja z tym naszym MISKIEM :( MOże kolega też niech wrzuci zdjęcie :)
  22. DZIEWCZYNY PRZYZNAC SIĘ SZYBCIUTKO, KTÓRA TO OSTATNIO MÓWIŁA, ŻE ZROBIŁA PYSZNY SERNIK ;> wŁAŚNIE CHCĘ SIĘ WZIĄŚC ZA SERNIK NA JUTRO I NIE WIEM JAKI ROBIĆ!!! mA BYĆ DOBRY I TAKI, KTÓRY CHOĆBY NEI WIEM CO NA PEWNO WYJDZIE :mrgreen: HEEEEEEEEELLLLLLPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP !!!!!!!!!!!
  23. I26 wiem, wiem - na poczatku diety, to nawet bym nie chciała oblizac tej czekolady z palca - od razu pod wodę bym sżła opłukac :mrgreen: A teraz, jak ja już na finiszu, to az tak nie strach, ale naprawde az mi glupio wczoraj bylo.. Hehe a jakie bedzie zdziwienie mamy jak dzis wroci i zobaczy, ze trufelkow nie ma :) Zgonie na Karola, a co !! :) Ale nie jest źle.. Waga dziś pokazała 58.1kg a wczoraj była 58.3. Więc czekoladki zbytnio na razie znac o sobie nie dały. I wczoraj z tych całych wyrzutów sumienia zrobiłam 50 brzuszków :) Dzisiaj na zapas chyba też zrobię :D Magda27 super wynik. 7 dni i prawie 5 kg. Naprawde super!! Ja w ciągu 7 dni zgubiłam jakieś 3.8kg chyba i z tym, ze ostatnie 2 dni uderzeniówki waga mi już nei spadała ;) Na 2 fazie jest o wiel eprzyjemniej. Zobaczysz jak trochę warzyw może humor poprawić, mi to się zawsze aż uszy ze szczęścia trzesły i wcinałam warzywka jak głupia... Zastanów się tylko jaki plan sobie przyjmiesz. Czy standardowe 5/5 czy 3/3. Ja osobiści enajbardziej lubiłam 4/4. Nie odczuwałam aż tak długości białek, a i nie nażerałam się warzywami tyle co w 5 dni :( Ostatnio z resztą żeby mieć w weekendy zawsze warzywka robiłam już wtorek-piątek białka, a sobota-poniedziałek warzywka. Trzymam kciuki, żeby dalej waga Ci tak ładnie spadała. AZ ja w poniedziałek też na 3 fazę, ale jakoś tak głupio będzie bez samych białek - tylko 1 dzień w tygodniu? dziwnie tak :( Się jednak przyzwyczaiłam :) Ja to 6m-cy prawie bede miala 3 fazy ;> No na pewno tylko z przerwą na wesele swoje :) i jak tyle wytrzymałam na 2 fazie, to wydaje mi sie ze ciut wiecej na "trojce" gdzie jesc owoce mozna - damy rade - i te 2 uczty !!!! Juz kombinuje co na nie zjesc (szczegolnie deserki) :) Magda:) ja podczas dietki byłam 5 dni w górach i jakoś dałam radę - w tym połowa na samych białkach :) Sandra, hehe jak sobei wyobraziłam tego Kubusia Puchatka - to coś w tym musi być :) Milenko3 pamiętaj też, że owocowe jogurty ( nawet te 0% i pod warunkiem, ze sa bez dodatku cukru..) można jeść tylko wtedy kiedy waga ładnie Ci spada!! Jeśli zauwazysz przestoje nalezy takie jogurty odstawić. No dzisiaj to na pewno o wiele lepiej wygląda Twój jadłospis :) Pamiętaj, tylko, że nie możesz chodzić głodna, ale też żebyś nei próbowała jeść "na zapas" i napcyhała się :) Trzeba znaleźć ten punkt pośredni :) Pozdrawiam :) NUTKO !!!! kupę czasu Cię nie było. przede wszystkim mega wielkie gratulacje zakończenia studiów Pani doktor :) Nutko Twoje mądrości zawsze mile widziane!! Zaglądaj tu do nas czasem, mimo że już nie jestes na Dukanie :) Tęsknimy :) PS. a strój świetny !!!! Można wiedzieć gdzie zakupiłaś?? i powiedz mi, czy po zdjęciu sznurka z szyji też się dobrze trzyma na piersiach ??. Aha no i pisałaś, że niby ok ( a u Ciebie jest naprawdę w porzadku!! ), a waga pokazuje coś innego ja mam inny problem. U mnie waga pokazuje mało, bo już ok 58kg ( ok. 170cm), a nózki - oj mam jescze wiele do rzyczenia.. Ja jak zawsze na opak :) Kurcze a dziś taka ładna pogoda, a ja zamiast wyjść na słonko troszkę, to musze czekać na serwis od pralki. Kupiliśmy nową, a okazało się, że nie pierze , grrrr,,, Ciągle pali się kontrolka drzwi otwarte, mimo, ze na 100000000% sa zamknięte.. Mam nadzieję, że to jakas pierdoła, bo jeśli nei to niech mi sprowadzają nową pralkę. Przecież to nienormalne, żeby nowa pralka nie prała !!!!!! Ehh.. No cóż znikam, trzymajcie się cieplutko. Buziaki
  24. Ha i tu jest pytanie - generalnie to ja jestem po Politechnice, po wydziale mechanicznym ( a dokladniej technologia i planowanie produkcji..). Więc fajnie gdyby potrzebowali gdzies inżyniera, ale najlepiej takiego do nauki - w sensie, mało wiem, al uczyć sie potrafię i mogę nauczyć się wszystkiego :( Ale niestety u nas jeśli juz kogoś chcą to najlepiej po studiach , z minimum 3 letnim doświadczeniem i z biegłą znajomością angielskiego.. :mrgreen: :D ;) Tylko skąd ja mam mieć to doświadczenie - przeciez ktos w koncu musi dac mi je zdobyc !!!!! NO wiec szukam dalej.. Ehh.. zastanawiam sie tez nad zrobieniem jakiegos dodatkowego kursu.. Sandra - właśnie na poczcie wylukałam, że masz dizś urodzinki - bUZIAKI WIELKIE I WSZYSTKIEGO NAAAAAAAAAAAJ !!!!! Anulko78 dla Ciebei też wszystkiego NAAAJ !! MARUDKO ja bym powiedziała o tej nadwyżce.. mama też jest konsultantką, a przed to i ja trochę się udzielam. I wiem, że jeśli za coś dodaje się pieniązki to trzeba o tym powiedzieć, mimo prezencików innym razem. A druga sprawa, może powie Ci za co to lub stwierdzi, ze pomyliła sie i od nastepnego zamówienia odliczy Ci to 5 zł ;> malenstwo - ja tez lubię Paulo Coelho. A jego ALCHEMIKA pochłonełam w moment. Świetna książka!!!! Milena3 na sniadanie 2 jajka, a potem o 12 jogurt ??? Dziewczyno a czy ty wiesz n jakiej jesteś diecie?? Jest to dieta wysokobialkowa, gdzie utrata wagi wiąże się z dużym spozyciem białka!!! Ja 2 jajka to zjadam tak dla zagryzienia co najwyzej, Zupelnie sie tym nei najadam. Najmniejsza rzecz jaka jadam, to serek wiejski, z wedlinka i szczypiorkiem. gdzi ei tak za jakis zcas siegam po cos jescze. Jesli eni bedziesz jadla, to organizm nei bedzi emial co trawic i z czego chudnac! Poza tym faza uderzeniowa jest wlasnie po to , zeby zaatakowac organizm tymi bialkami, zeby zaczal chudnac dzieki nim. - tak wiec smacznego i jedz wiecej :) A apropo serka wiejskiego jescze dzisiaj też miałam na obiadek. Kupiłam sobie pierś indyczą i nei wiedziałam co zjeść do niej, No i zrobiłam serek wiejski ze szczypiorkiem. Potem nei chciało mi sie jeśc tego sobno i pokroilam tą pierś usmażona (bez oleju of kors) w kosteczke iw rzuciałam do tego serka. Świetna sprawa :) To ze w fazi epierwszej jest malo skladnikow to sie nei zgodze, bo ja teraz np jestem na bialkach i jakos nie nakrzekam - prawde mowiac juz bardzo sie do tych bialek przywyczailam. Tylko trzeba wybrac sie na wieksze zakupy i miec zawsze cos w lodowce!!!! Dzieki temu - po 1 nie siegniesz po nioedozwolone produkty, a po drugie zawsze masz cos pod reka do skubniecia. Poza tym tutaj masz kilka przydatncyhlinkow: WĄTEK Z PRZPEISAMI ( na pewno znajdziesz coś dla siebie..): WĄTEK Z PRODUKTAMI DOZWOLONYMI : WĄTEK Z PRZYKŁĄDOWYM MENU: MAGDO wlasnie sprawdzilam w ksiazce - faktycznie mozna fasolke szparagowa. ALe numer!! A ja cala diete swiecie przekonana ze nie wolno :) Dziewczyny a mis ie lańsko nalezy.. Dzisiaj przyszlam do domku (Mamy),. zeby żólwiowi wode zmienic. (Bo żolw zostaje na starcyh rupieciach... średnio nosić akwarium 250l (chyba) z 4 pietra na 4 pietro!!) . No i generalnei nic tu dla mnei jzu do jedzenia nie ma, a w szafce byly czekoladki, takie trufelki. no i chcialam zobaczyc co to, a byly tak rozpuszczone, ze mi palce w ta czekolade wlazly i no i chcialam tylko oblizac palce... I co ?! to bylo tak pyszne, ze nei moglam sie powtrzymac!!!!! No mowie wam pychotka, ale jakies ssanie mi sie takie na to wlaczylo, ze szok!!! No i tak lyzeczka po lyzeczce z ta roztopiona czekolada, az w koncu zjadlam cale opakowanie!! Tzn tam bylo pewnioe okolo 100g moze ciut wiecej, bo calosc miala 200g. Az mi potem glupio bylo!! Tak zglupiec na koniec 2 fazy!! Ciasto z jakiejsc okazji rozumiem, lody w upal tez ujdzie, ale tak poprostu wszamac tyle slodkiego ?!?!?!?! MASAKRA!! Jedyny plus tego to to , ze moj iorganizm zaraz wykrywa nadmiar substancji nowej i zaraz mnei goni do wc... Ale nazarlam sie na jakis czas sloedkiego ,hehe. moja waga generalnie trzyma sie okolo 58.3-58.4kg. Do poneidzialku to juz pewni do suwaczkowej nie zejdzie, ale zobaczymy. Dzisiaj wtez robilam karolowi (nie liczac szarmy) po raz pierwszy bnormalny obiad i to jzu w nowym domku :) Biora pod uwage, ze niczego nei moglam smakowac, to i tak niezle ywszlo - fakt, ze to tylko schabowy, ziemniaczki i mkizeryjka na slodko, ale jak ktos do kuchni nei wchodzil przed dieta... to i taki obiad to dla mnie ewenement :) Jeszcze na jturo musze wymyslec jakis obiadek, a na sobote chyba gosci bedziem mieli w naszym mieskzanku :) Trzymajcie sie - buziaki!!
  25. Marudko my tu na miejscu tez zaniesiemy raczej zaproszenia, ale to bardziej ze względu na to, żeby szybciej było, a nie ze względu na jakąś tradycję itp :mrgreen: ALe swoją drogą to jakbym miała tak ponad 100 osób odwiedzić z zaproszeniami... ojjjj najeździłabym się i czasu mogłoby zabraknąć :D Saga pamiętam na początku Twojej 3 fazy - jak mówiłaś, że jabłka szału nei robią i się zastanawiałaś jak będzie z truskawkami np ;> A tu widzisz - jednak wcinasz je jak szalona ;) Ja też już nie mogę się doczekać :( PS a jak tam z pracą?? AZ a ten skok to może właśnie dlatego, że nie jadłaś?? Organizm nie miał zbytnio na czym pracować to i wody nei oddał i efekt widoczny na wadze ;> I26 sa ze słodzikiem!! Ja pierwszy raz nie wczytywałam się tylko zerknęłam, że 250ml ok no i zrobiłam jedną salterkę tylko - ale diabelstwo było słodkie!!!! A teraz... na oko robię. Tam wg instrukcji chyba się cała tą podwójną wsypuję do tych łącznie 500-600ml, a ja jedną rozpuszczam w około 400-600ml i przynajmniej takie słodkie strasznie nie są. Właśnie mi się cytrynowa i czarna porzeczka bodajże robią :) Magda:) a co to za stażyk ?? Możesz powiedzieć?? Ja też powoli nawet i za stażem się zaczynam rozglądać, bo już szlak trafia. Fajnie by było miec parę groszy chociaż swoich... Misiek - tort naleśnikowy ?? Co Ty za wynalazki wymyslasz?? Czekam na przepis !!! :( Magda27 tak w skrócie - otrębianka to mleko z otrębami i np słodzikiem. Poszukaj w przepisach:) Dziewczyny miewają naprawdę różne pomysły na nie :) Ja jadam w najprostszy sposób, czyli podgrzewam właśnie mleko+otręby+słodzik. Czasem i bez słodzika :) Jenny1404 przede wszystkim nei bierz pod uwagę wagi wieczornej, ani tej w ciągu dnia. Waż się codziennie rano - mas zpewność wtedy, że jest to na pewno TWOJA waga, a nie dodatkowe posiłki, które zjadłas w ciągu dnia, czy wypite płyny. Już nie raz podawałam przykład mojego wypicia 1.5l wody zaraz po skorzystaniu z wc. WYpiłam 1.5l, waga pokazała +1.5kg. Po skorzystaniu z wc miałam zaledwie -0.5kg. Tak więc właśnie no pozwala na pozbycie się z rana tego co się najadłaś i napiłas. Druga sprawa - po co Ty liczysz kalorie??? Szkoda zachodu. Nasza dietka ma ten jeden wielki plus - że własnie nie trzeb anieczego liczyć. Wystarczy trzymac się dozwolonych produktów i możesz je jeść tak naprawdę do woli. Po trzecie - odnośnie suwaczka - widocznie wybrałaś po prostu suwaczek, który nie pokazuje ułamków kilogramów. Niestety niektóre pokazują tylko pełne koligramy. PS nei zmieniaj suwaczka wieczorem, bo to naprawdę nie jest adekwatne do naszej wagi - trzymaj się tego co rano pokazuje. Ja np ( i chyba nie tylko ja) wieczorami mam zazwyczaj około 2kg, czasem nawet 3kg więcej niż rano, ale to kwestia tego ile zjem w ciągu dnia i przede wszystkim tego jak dużo piję płynów - a ich ogranicząc nie możemy!! A kolejnego ranka waga wraca z powrotem do swojego normanlego stanu lub nawet i pokazuje mniej :) więc naprawdę nie martw się tymi skokami - to całkowicie nroamlne!!!! Iriss ja dziś stwierdziłam, że życi enei jest sprawiedliwe... Chodząc po sklepach zauwazyłam dziewczyne, która tylek miała szeroki jak nei powiem co.. ( nie duzy tylko szeroki jak od tylu sie widzi), ale za to nozki pierwsza klasa - zgrabne, szczuple, smukle.. a ja (my??) u góry chudzinki, a na dole.... I GDZIE TU SPRAWIEDLIWOŚĆ POWIEDZCIE MI !!!??? !!!??? jkby wszyscy nie mogli miec wszystkiego proporcjonalnego?! Chciałabym jescze stracic te łydki moje, ale jak dluzej bede chciala chudnac, to niedlugo piersi mi calkowicie wsiakna!!! No i ja dzisiaj znalazłam godzinkę, żeby nad Wisłą sobeui połazić trochę na słodnku. Coś tam minimalnie widać może, ale jeszcze za malutko. Czekam na ładną pogodę, żeby znowu ze słonka skorzystać... Bo nei cierpię być blada !!!!! A z drugiej strony też nei cierpię nic nei robienia na słońcu.. posiedziałam z 10 minut i m sie znudzilo, wiec zaczelam chodzic (spacerowac..) :) Trzymajcie sie cieplo !! Buziaki !!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.