Skocz do zawartości

Gosiulek

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    527
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gosiulek

  1. Przypadkiem trafiłam na taki artykuł: http://www.fitness-odchudzanie.pl/dieta_wysokobialkowa.html Zastanawiam się kto go pisał... Jakieś glupoty straszne powypisywane sa, chyba, że mi sie już cos pokręciło, ale np: - bardzo wskazane sa fasola i orzechy - od kiedy, bo nie wiem ?! - na śniadanie 2 tosty i kiełbasa... albo jajecznica na bekonie - no comment - na obiad pita z sałatka z tuńczyka i migdały - litości... Chyba, że z zalożenia traktuje jako cała diete fazę 3, bo tam chyba już sa dozwolone te wymienione produkty.. Albo ktoś wstawił tam swoją wersję diety protal - ale jak mozna tak ludzi w błąd wprowadzac..... Ehh.. Buziaki - Pa !! :grin:
  2. I26 - jestem, jestem.. tzn zaglądam i czytam, ale jakoś mi czasu brakuje na odpisywanie.. z reszta sami swietnie sobie beze mnie radzicie :) A zakupy trochę tak.. Bo jutro znowu jade do gdyni suknie ślubna mierzyc - tym razem już z koleżanką, żeby ktos inny spojrzał na mnei krytycznym okiem, czy faktycznie może byc.. Oczywiście nie będzie to taka suknia ja sobie wymarzyłam, ale jakoś czasu i kasy brak, żeby jechac do tej warszawy mierzyć tamte i ewentualnie taki model uszyć... Więc chyba jednak zamowię ta w gdyni.. Na pewno nie obejdzie się bez zmian w niej :D Na pewno popstrykamy jutro jakies fotki, więc jak ją zamówię to wrzuce jej zdjęcie :-D A z przeprowadzka.. ojj ostatnio w czwartek tam sprzatałam bo potem czasu brak... Ale jesli jutro z wrócę z trójmiasta, to wtedy wtorek i środa na dokonczenie porzadkow tam.. i można będzie powoli się przenosić.. :)Ale to powoli.. bo na razie wszystkie tam brak.. No ale jak to mówia.. Wszystko w swoim czasie :-D Na razie kieca najwazniejsza :) A potem.. zaproszenia.. kolejny problem.. Ja to się jakoś zdecydowac nie potrafię ostatnio na nic !!! :grin: Oczywiście ostatnio sobie znowu zaszalałam.. zjadłam lody i wczoraj i dziś.. Ale żeby nie szalec do końca, to wzięłam bez wafelka :) Od razu mi się wtedy humor poprawia.. a waga - dziś "na golaska" po raz pierwszy pokazala 59.7kg, więc nie jest źle.. Powolutku bardzo, ale coś tam się rusza... W ogóle to tak się smieje, że z jedne strony chce ciągnąc ta 2 faże do końca miesiąca, ale... zachowuje się na niej jakbym juz tak troszke była jednak na 3 :) Jak juz pisze to goraco Was wszystkich pozdrawiam, oczywiście życze mega wielkich spadeczków, zero grzeszków i żadnym wypadków jakichs przestojow !!!! Witam też goraco nasze nowe 'proteinki' :oops: trzymam kciuki !!! PS Misiek, Ty to żeś faktycznie poszalala.. nagrzeszyłeś, że aż.. i to samym cukrem. nieźle.. :) PS 2 - Misza sliczna fryzurka - wrzuciłabys zdjęcie w wersji większej :)
  3. AZ A gdzie sukienkę kupiłaś.. ja jutro z rana do 3miasta lecę... Planuję trochę tego odwiedzić... A nóż widelec coś się znajdzie.. trzymajcie kciuki !! Guga to ja czekam z niecierpliwością na dalsze wyniki - relacjonuj na bieżąco.. Bo u mnei już coś stanęło.. a co najśmieszniejsze właśnie po weekendowych grzeszkach (Komunia i Wesele) waga mi się rozkręciła potem... a teraz jak zakleta powyzej 60 trochę.. Może jest to i jakiś sposób.. W sumei to chyba organizm wtedy tak jakby za każdym razem na uderzeniówkę ;> No nic.. Czekam na info i lecę spac, bo za max 6 godzin pobódka !! Trzymajcie sie - buziaki :wink:
  4. O matko.. Ale dziś padnięta jestem.. ale może to i lepiej.. Może szybciej zasnę, a jutro trzeba wczesniej wstac w podroz - kierunek Gdańsk gdnia - cel: suknei ślubne i zaproszenia :) (i tak z resztą pewnie nic nie znajdę :) ) Padnieta jestem, bo większośc dzisiejszego dnia spędziłam w tamtym mieszkanku naszym "przyszłym: na kolejnych porządkach.. Jeju naprawde jest tam co robić.. ale jestem zadowolona. łazienka juz w 100% błysk, przedpokój, poza lustrami też.. I tak z 1/3 kuchni... Wiec juz teraz z gorki - mam nadzieje.. Leila Jak Ci sie Z i Y zamieniy miejscami, to musisz nacisnc nklawiaturze, "Alt", apotem "Shift" - wtedy powinno się poprzestawiać z powrotem na swoje miesjce :) Khalidek a ile chcesz zgubić?? Z tymi ciuchami, to dziwna rzecz, najpierw małe, a po schudnięciu okazuje się, że i tak sa do nieczego, bo za duże :) Trzymam kciuki :) PS To Ty na zdjęciu ?? Saga nie strasz !!! Ja jutro jadę własnie do 3miasta, za kieckami ślubnymi.. jak ja to przezyję jak będzie taki skwar.. chyba, że pierwsze co zrobię, to się na godzinkę na plaży wyłoże :) :) A z ta wanną też się zastanawiałam po tej sytuacji i potem zrobiłam eksperyment i prawie by sie znowu udało.. praiwe, bo nei chciałam mieć ponownie mega wielkiego siniaka.. Po prostu jakos nei miałąm strasnzie dużo wody i jak się oparłam do tam się takie podciśneinie wytworzyło i zassało powietrze między skórą a wanną.. No i jak chciałam się podnieśc to tylko się mocniej zasysało,, coś jak malinka.. masakra pamiętam, ze bolalo jak zasysalo tam ta skore.. NO ale w koncu jakos reke tam wsadzilam i wpadlo tam powietrze i udalo sie odczepic :) Padam ,wiec znikam.. Pozdrawiam Was goraco, buziaki
  5. Witajcie czwartkowo!! Kurcze, ja już chce się przenieśc na dobre do 'naszego' mieszkanka.. Tu gdzi eteraz meiszkam ( u Mamy) moj pokoj i okno w nim wychodzi na wschod... no po prostu jest katastrofa rano - taki skwar... :/ No ale lepsze to , niz te ciagle deszcze i zimnica... Milenko dołączam się do życzeń - WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ !!!!! NO I SPEŁNIENIA MARZEŃ !!! PS gdzie Ty znowu ostatnio zaginęłaś??? Wracaj do nas !!! magdzik wiele osób mówi, ze trwa w dziwnych związkach bo boja się samotności.. Ale teraz na to patrząc - powiedz szczerze?! Warto było tyle czasu męczyć się z takim człowiekiem?? To już chyba samotność lepsza.. Ehh.. BNo ale dobrze, że masz teraz Marcina - fajnie też , że ma kto Cię wspierać - jest to na pewno bardzoe potrzebne !! A Ciebie dziewczyno jak deprsja dopada - to powiedz sobie, ze przeciez jestes mloda i wszystko jeszcze przed Toba - jescze wszystkim innym pokazes zna co Cie stac i jaka bedzie z Ciebie laska !!! :oops: Trzymam kciuki !! I nie daj sie tym chandrom !!!! Magda:) mnie też to bawi za kazdym razem jak sobie o tym przypomnę !!!No jak można się przyssać :) tylko ja jestem chyab taka zdolna... ;) PS apropo głupich diet - wątpliwości możesz mieć.... jeśli przedew szystkim niebeziesz piła wystarczającej ilości płynów !! Ale jeśl na bieżąco wypłukujemy z organizmu wszystkie ocydztwa, to ca ma być nie tak ?? Z resztą widzimy chyb anajlepiej po sobie, że buźki się aż cieszą jak waga spada !!! I to powinno być wystarczającą motywacją !! :grin: PS2 Sos pomidorowy niby (wg nowej ksiazki) mozna juz na 1 fazie - ale ja osobiscie to bym go nei uzyla : jescze na "jedynce" - w koncu wtedy organizm ma dostac kopa na rozped !! :) i te parowki ??? Yhh.. moz epo prostu sobie piersiatka zk urczaka zrob !!! Szybko, latwo i bezpiecznie !!! Albo noge kuraka z piekarnika ;> Albo w ogole kup sobie np kuraka z rozna, tylko oskuruj go rpzed spozyciem ;> i z widocznego tlusczyku obierz tez ;> mloda77 widze, ze mamypodobny wynik!! :) u mnie dwa razy pokazalo poniezej 60kg. Jednego dnia 59.9, kolejnego 59.8 no i do tamtej pory tez ciagle w granicach 60.1-60.5kg.. Cos nei chce wrocic do tej 5 -ale nei damy sie prawda?! Wywyalczymy ją !!!! :) PS od kiedy jestes na dietce?? Śliweczko no to teraz ściskam kciuki za poszukiwanie pracy ( i poprosze o to samo !! :) ) PS gratulację dla córy również :) Marzenab83 no to wielkie gratulacje - już teraz górki !!! :) PS super zdjęcia !!! Naprawde uzy jest juz ten Twoj maluch - ale widac , ze polubil ciepełko na dworze !! Usmiech od ucha do ucha :) mallinowamambo i Iriss Wy to się macie dziewczyny z tym okresem.. A ja wręcz przeciwnie, jakas chyba nadwrazliwa jestem :) Wczoraj zapomniałam wziąśc tabletkę i dzisiaj dopiero po tym jak zobaczyłam jakieś plamienie to sobei przypomniałam, że jejnei wzięłam.. Ehh tabletka juz wzieta, wiec mam nadzieje, ze 2wszystko wroci na swoje miejsce, a nei ze okres mi sie za szybko zacznie np.. !! No oby, oby..
  6. Dziewczyny!!! Pamiętajcie, że każdy był tutaj po raz pierwszy.. i wtedy też było na forum duuuzo osób starszych stażem.. I to nie te starsze osoby mają dbać, nadskaiwac tym nowym... Trzeba trochę własnej inicjatywy, żeby się gdzieś zagnieździć.. dajcie się poznać !!!! To naprawde zależy tylko i wyłącznie od was... A że piszemy i o sprawach poza dietą.. Nie sądzicie, że o wiele milej jest kojarzyć innych użytkowników ?? A ni etak tylko ten zjadł tyle i tyle, schudł tyle i tyle.. tak bezpłciowo by było.. Chcecie bezpłciowego forum, to zjarzyjcie gdzieś indziej, gdzie za każde słowo nie n atemat dostajecie upomnienie i bana np... jakoś nie ciagnie mnei do takiego formatu tego forum.. A tu o diecie i o sobie.. a o sobie znaczy o naszych sprawach tych kóre tocza się zaraz obok naszej diety !!! PS Jolcia gratuluję spadku.. :wink: każde 100g mniej na wadze potrafi sprawić naprawde duuużo radości :) Ivon gdybyś nie miała jescze linków do pozostałych "naszych" wątków to podaję Ci je: watek z przykłądowymi menu: watek z dozwolonymi produktami: watek z przepisami: Magdzik, żeby było śmieszniej.. to dodam Ci coś apropo wypadków w wannie - ja sie kiedyś ( dotej pory nie wiem jak ) przyssałam do wanny :) :) w miejscu nad posladkami na dole pleców.. Jak chcialam sie odczpeic, to skora sie zasysala i stworzyla mi sie tam taka iwelka "malinka" - czyli generalnei wielgachny siniak !!! Wymiary tak z 5cm/10cm.. Głupio mi było powiedzieć znajomym, że się przyssałam, to mówiłam , że się poślizgnęłam w wannie właśnie :oops: Bo już chcieli sie pytac czy mneiktos w domu bije ;p PS właśnie doczytałam Twoja hostorię.. Jejku Dziewczyno!!! Ile czasu meczyłaś się z takim gburem??? Współczuję!!! Dobrze, że w końcu trafiłaś na kogos odpowiedniego!!! No i gratuluję w końcu pozytywnego nastawienia do zycia !!! PS dopiero teraz zobaczyłam, ze Ty masz już 12 kg za sobą!!!! Szoook ;) MEga wielkie gratulacje :grin: Magda - no to w końcu do nas dołączyłaś (wróciłaś). trzymam kciuki !! - za Mamę tez oczywiście !! Maragret Ja np kupuje taką mgiełkę waniliową do ciała w sprayu (np Avon). W tym roku jescze nie uzywałam.. ale w ubiegłych lastach sprawdzało się. Tylko ten zapach wanili to przyciąga chyba te drobne muszki... Więc coś za coś... Kasias Ty dziewczyno leć do lekarza, żeby mieć pewnosć, że wszystko w porzadku !!! Jak cos niepokojacego sie pojawia, to dobrze ejst to skonsultowac z fachowcem, bo jesli cos sie dzieje, to lepiej za wczasu to zdiagnocowac niz za pozno!!! No ale oby wszystko bylo OK !!! Sandra w szoku jestem, że tak tam o Was dbają i to w dodatku o obcokrajowców. Szok !! Może kiedys dzieci naszych dzieci, naszych dzieci tez doczekają się takiego traktowania i w polsce.... Może................... protAnka to ja (grzesznik lodowy mówiłam , że mroziłam jogobelki własnie.. tylko one taaakie twarde są... A dwa to jakoś mi po tych jogobelkach waga przestawała spadac.. zaraz pod odstawieniu znowu ruszała.. Więc raz sobie zaszalalam z normalnymi lodami.. A waga chyab stwierdziła, że koniec tego poblazania dla mnie :) Saga, a warzywka to jadasz już codziennie ?? Guga, a Ty jak tam ze swoją kombinacją?? Bo to Ty chciałaś robić 2 dni normalnego jedzenia i 5 dni abiałek?? I jak ??? Śliweczko GRATULAAAAAAAAAAACJEEEEEEE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111 Mówiłam, ze jużniebawem będziesz śmigac po ulicach !!! :) Super!!!!! Nie mogło być z resztą inaczej :) Odnoscnie drinka, prawo jazdy zdaje się (na ogół ;p) raz w życiu, wiec drink się należy w 100% !!!! Ivonka witaj !! Kupa czasu!!! Co słychac na 3 fazie, poza tym , ze waga trzyma się swojego miejsca?? PS moja mama chyba się nade mna znęca.. J ajescze do soboty na samych białkach, a Mama kupiła chyba z tonę pomidorów i tak leża i kuszą i kusza... Ehhh.... Ehhh jakoś udało mi się Was doczytać do końca :) Ale godzina to mnie późna zastała.. jak zwykle rozpisałam się :) Na dobranoc, życze Wam dziewczynki ( i Tobie też Misku) zeby wszystkie wagi rano pokazaly mniej !!!!!!! A tym czasem, buziaki przeogromne przesyla wam niesmialy, ale wiecznie rozpisujacy sie Gosiulek :)
  7. Ivon, Ty nie słuchaj takich herezji... a niby z jakiego powodu Teściowa Ci tak powiedziała?? Lekarzem jest?? Bo chyba tylko lekarz może stwierdzić, że z jakichś przyczyn n ie schudniesz.. A Ty weź się w garść, zmobilizuj się i trwaj z nami!!! PS Dziewczyno Ty mając 70kg piszesz, że jesteś strasznie gruba??? Bez przesady !!!! Ile masz wzrostu ??? Ja przy moich startowych 75 wiedzialam, ze mam nadbagaż, ale nie zauwazalam tego az tak... Spójrz np na wynik I26. też chyba ma 2 dzieciaczków i startowąła z waga prawie 80kg, a teraz niecałe 62 jej waga pokazuje!!! Tak wiec pamiętaj - wszystko jest możliwe, tylko zalezy to tylko i wyłącznie od nas - jak bardzo nam na tym zależy.... Schudniesz i powiesz teściowej - a jednak dałam radę z szerokim uśmiechem na twarzy !!!! :wink: I tego Ci życzę.. !!!!!!!! :oops: ;) :grin:
  8. Olabooogaaaa - ale zescie dziś nadrukowały !!!!! Ivon z córeczką na pewno wszystko w porządku.. gdyby było inaczej pewnie by opiekun dzwonił, więc nie masz się co martwić. PS a dzieciaczki w ogóle to ile latek mają?? PS2 - gartulację utraty wagi :oops: Mallina Ty na 4 fazie jeszcze chudniesz?? Szoook :wink: Gratulacje takie wytrwałości... jej 4 faza - kiedy to będzie... a powiedz mi.. naprawde jesz już na co masz ochote i tylko ten jeden dzień białek, czy czasem robisz więcej baiłeczek ?? protAnka apropo tej nieśmiałości - ja tez zawsze raczej do tych nieśmiałych należałam i w sumię należę.. zawsze cichutka, wolę słuchac i obserwowac niż się wypowiadać, ale tak powoli, powoli i się tu rozkreciłam ;) PS a Jusię faktycznie gdzieś wcięło... Tak jak z reszta i wiele innych osób.. Jusia to moze w końcu na te swoje wakacj epojechała nad morze ;> A Saga np to dalej taka zapracowana??
  9. Malenstwo ja w tych sukniach Aire jestem zakochana, ze aż mi się prawie nic poza tym nei podoba.. Generalnei są one cholerni edrogie ponoć.. ale.. znalazłam salony, które podejmą się szycia takich kiecek, tylko, ze... własnie... Tek ich krój.. coś czuję, zeniektóre sa wąskie az zbyt nisko i beda nie dla mnie.. Dlatego jak już się zdecyduję to w przysżłym tygodniu pojadę do Wawyprzymierzyć oryginały.. i wtedy zdecyduje jaki model jest najlepszy i wtedy zgłosze się do szycia :wink: A apropo tych moich grzeszko, w końcu waga siez buntowała.. od kilku dniu w kółko około 60.2 i 60.5. Wiec stanela jak wryta.. ale co tam.. jak ju zpisalam.. kazdy moj grzeszekprzyjmowany byl z pelna opowiedzialnoscia, że cos takiego moze miec miejsce.. No a jestem w tym momencie dietki, ze W RAZIE CO waga taka moze zostac.. no ale nie wpowiem, byloby milo, gdyby jednak jescze troszke chciala spac !!!! Ale tez i troche ponarzekam !!! Masakra, ja chce inne nogi ;( Marzy mi sie noszenie sukienek, a te moje nogi to nawet w tych sklepowych lustarch nie chca wygladac jak nalezy ;( Moze to tez troche dlatego, ze skora na nich ni jest jakas super jedrna.. ale naprawde dziewczyny tam to jescze bym oddala i to nie malo.. Muszeleciec,, jak wroce poczytam reszte postow i sie na pewno odezwe jescze ;)
  10. Ivon my tez kiedyś byliśmy nowymi forumowiczami... poczekaj, rozmawiaj z nami, a w końcu się przekonasz ;> Bynajmniej tak było w moim przypadku.. Na początku to tylko zadawałam jakieś pytania... nie chciałam się udzielać, bo wydawało mi się, że wszyscy już super się tu znają!! Ale w końcu jak tez miaąłmjuż coś do powiedzenia, kolejnym nowym protalko sama zaczęłam odpisywac i tak się wkręciłam.. Pisz do nas i jescze raz pisz, bo bez tego nei mamy jak Ciebie poznać... A nasze forum to takie od wszystkiego - pogadać możemy i o dietce i wszystkim innym też :wink: Smutnoby tu było, gdyby tak tylko każdy co zjadł i w ogóle.. a tak to tu jest tak życiowo :oops: Jeśli masz jakieś pytania, a nikt Ci nie odpowiada - ponów je!!! Napisz jescze raz i kolejny ... w końcu ktos odpisze... Albo chociaż napisze, że neistety nie wie ;> Bo i tak bywa.. Jeśli o mnei chodzi to ja trzymam kciuki za wszystkich tak samo mocno !!! Tobie też życzę wytrwałości i duuuużyyych spadków... I pytaj, pisz ile chcesz ;> PS któras z dziewczyn pisąła o lustrach wkslepach itp... co fakt to fakt... Że te sklepowe lustra to nieraz nieziemsko wyszczuplają... ale przecież wszystko dla lepszej sprzedaży.. Nie każdy natomiast wie, że takie ich "zabiegi upiększające" pozwalają na zwrot towaru, jeśli właśnei w domu w naszym lustrze okaze się ze jednak nie wyglądamy tak dobrze jak pokazywało nam lustro wsklepie... A od czego to zalezy?! Chyba przede wszystkim od ustawienia lustra... znajoma kiedyś jak montowała lustra w drzwiach szafy specjalnie prosiła o ich ustawienie lekko pod katem, co własnie wyszczuplało sylwetkę w nim... A ten kąt to gołym okiem nawet neizauważalny jest.. no chyba, że po szczupłym odbiciu w lustrze.. Miłej nocki Paniom i Panu życze...
  11. protAnka tą sukienkę to Bogunia dostała :) Nie ja :) Mi to wręcz przeciwnie, mój Kotek to by kupił z chęcią coś cudnego, ale ciut przymałego, żeby mnei jeszcze zmobilizować :grin: PS gratulacje tej szóssteczki, pamiętam, jak to cieszy jak cyferka ta zprzodu na wadze sie zmienia :) Malenstwo.. oj to fakt - ja byłam i w sumie nadal jestem strasznym przeciwniekiem podjadania.. Teraz to ja w sumie mam wage taką, która już jest prawie, prawie... więc czasem zdarza mi sie szaleć,, a że i jakoś tsraszni ewaga nie daje mi popalić po tych wybrykach, to od czasu do czasu.. (tak w sumei jak patrze to od neidzieli do niedzieli ;p) sobie czymś szaleję.. Ale.. Na pocżatku diety choćby mnei skręcało to bym niczego nie ruszyła!!! Jakoś tak bałabym się strasznie, że waga stanie już i nic z tego mojego odchudzania nie będzie.. a teraz?? w najgorszym wypadku zostanie to około 60kg, więc mogę czasem przymknąc oko :) Ale baty przyjmę z pełną odpowiedzialnością :) A co ?! jak się należą to się należą !! No i fakt fakterm, że ja po takim cociaż małym grzezku 3 razy bardziej zmotywowana jestem na białeczkach !!! Więc jaiś plus jest :) A ja się pochwalę, a co ;p (ale nie dietetycznie) Wczoraj w końcu udało mi się skończyć ze sporzataniem łązienki w nowym mieszkanku, więc jedno pomieszczenie jest już, że tak powiem do zmaieszkania :) Tylko musze mojego Karola namówić, żeby mi jakąś półeczkę pod lustrem zamontował :) Z moją ilością komsetyków, to bez takiej się nie obejdzie :) W ogóle to zaraz się zbieram powoli ijade do grudziądza obejrzeć jakieś suknie ślubne w końcu...Bo to przecież już czas !!! Apropo tych sukni to zakochałam się w pewnej kolekcji, ale jak znalazłam ich ceny to mi ręce opadły... a Karol powiedział, ze jak zacznę zarabiac to se mogę kupic.. hehe musiałabym już teraz iśc do roboty i każdą wypląte do wesele odkładac na kiecke... ( a i tak mogloby nei starczyc....) :) ALe pokaze Wam: http://carmen-slubne.pl/kolekcja-2.php i kolekcja 2010: http://carmen-slubne.pl/kolekcja-1.php A podobają mi się sukienki np: z 1 linka: Denise, Delicia, Desigual, a z drugiego , czyli kolekcja 2010: Balada, Balboa, bagdad i Berna A najgorsze ejst to, ze teraz jak patrze na inne suknei, to mi się nic już nei podoba ;( AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Hmm.. amoże by mi gdzieś taką uszyli ;> No nic zbieram się...
  12. nuitt.. w sumei serki sa na pewno najprotszym daniem.. Ale fakt, w różnych temperaturach mogą się różnie zachowywać.. Z takich drbnych kupnych rzczy, to ja jeszcze bym np ugotowała sobie kilka jajek, albo miaął pod ręka jakas paczkowaa wędlinkę... Ostatnio jak zgłodniałam "na mieście" to włąsnie zaszłam do biedronki na zakupy i zjadłam zaraz po wyjsciu z niej, pół opakowania szynki konserwowej :oops: Tak poza tym, ja zawsze jak gdzieś wyjeżdżam robię sobie poprostu kurczaka w piekarniku... Potem wsadzam w jakieś pudełko i biorę w torbe... Taki kurczak dośc sporo jest w stanie wytrzymac, więc może spróbuj ;> Możesz tez zrobić placuszki otębowe.. Albo jak dookoła ludzi nie będzie zbyt dużo to np zjeść puszkę tuńczyka ;> (tylko uwaga na wyziewy !! ) :wink: No i oczywiście na warzywkach - warzywka - najłatwiej surowe do zagryzania ;)
  13. o żesz...... ale się uśmiałam.. Grunt to faceta na zakupy wypuścić ;) Dziewczyna wazy 62 kg, a tu sukienka w rozmiarze 48 - buahahaha :grin: Dobre !!!! conajmniej o 5 rozmiarów za duża, hehe :wink: A co teściu powiedział, jak zobaczył różnice w rozmiarze sukienki, a Twoim rozmiarem ???? I26 fajna fotka . - atak zmieniając temat.. gdzie Ty zawsze tak pozujesz.. ciągle jakies drzewka itp.. To gdzies przy domu, czy taką fajna okolicę macie?? PS ja to teraz jak schudłam, to strasznie lubie ciuchy, które pokazują moją nową talię :oops: I wg mnie jeden minus tej bluzi -tuniczki ;> Brak talii !! a z poprzednich zdjęc wiem, że też masz całkiem niezłą ;>
  14. Maragretko mam 1.70. ja wiem - każdy mi mówi, że przy ty wzroście to powinnam być już chuda.. Jak sprawdzam na BMI to niedowaga dla mojego wzrostu jest poniżej 53kg. Dlatego uważam to 58 za minimalną wagę jaką chcę mieć. I to tak bardziej dla pewności, ze nawet jak skoczy, żeby się trzymac do tych max 60kg. Druga sprawa, że ja ma na ramieniu takiego diabełka (nazywa się Karol ;> ), który ciagle tylko , że super, że ładnie itp itd, ale że jescze troszkę z tych nózek to mogłoby zlecieć.. nagle zachciało się mu miec dziewczynę - chudzielca - jak to mówia dac palec - chce całą rękę... Dlatego mu też już mówię, że sa dwa wyznaczniki trwania mojej 2 fazy - albo waga 58kg, albo ostatni dzień czerwca !!! A potem mam wszystko gdzies i idę na 3 - nie dam się więcej :oops: A druga sprawa juz z mojej strony - to tak jakoś jak ubiore cos krótszego to w lustrze wkurzają mnei jescze te moje nogi i ściągam to i zakładam (jak zwykle... ) spodnie.. Jednym słowem chciałabym miec takie nóżk jak (bynajmniej na zdjęciu tak wyglądają) I26 !!!. Ale do tego to się chyba jednak nie doczekam.. No może jak na 'trójce' sie wkońcu za cwiczenia wezmę to coś się zmieni... Bo na razie trace nadzieję...
  15. :grin: jak razem to razem :wink: Hehe.. A mi waga dzisiaj pokazała mniej niż wczoraj ( o dziwo... ), więc stwierdziłam, ze nie będę szaleć i jeszcze dziś troszkę warzyw zjem,, ale tylko naprawdę jako dodatek.. czyli zaraz do jajówy trochę np.. Samych już dziś na pewno nie będę wcinać.. potem zakupy i od jutra już całkiem same białeczka. Kurcze tak czytam i czytam żeście poopalane, a ja jak zwykle blada jak kamięn jescze :oops: A pogoda znowu się popsuła ;) Jak następnym raqzem znowu słonko wyjdzie to chocby nei wiem co.. jade gdzies się plackiem położyć, bo przeciez tak być nei może...
  16. Bogunia w żadnym wypadku... Ty ruszałaś z wyższą wagą, wiec suma sumarum więcej straciłas.. Moja najniższa waga jaka była chyba 2 dni temu to i tak nadal niecałe 15kg. Więc tym bardziej wielkie gratulacje dla Ciebie !! Ehh ami dzisiaj się baty należa.. znowu poszalałam.. Pojechaliśmy sobie do Gdańska i taka ładna pogoda, że jakoś nei mogłam sobie lodów odmówić ( z tym tera zbędę miała najgorszy problem..) Potem jeszcze zjadłam kilka czereśni i 2 truskawki!! No i waga szaleje, tak jak i brzunio, ale może i dzieki temu (trzeba znaleźc jakieś plusy) znowu jakaś przemiana się ruszy, oby... No i tak stwierdziałam, ze przez to chyba znowu od jutra białeczka.. Po 2 dniach warzywek będzie kolejne 5 białek.. I chcąc to zrobić jescze własnie siedze i wcinam resztki warzywek, co by mi sie nie zmarnowały... Więc generalnie jak jutro się nei odezwe to znaczy, że pękłam !!! :wink: Tak w ogóle jakoś ostatnio na samych białeczkach to dużo łatwiej mi się trzymac zasad... Miłej nocki dziewczyny i Misiek :oops: , ja siadam do roboty właśnie, bo jakoś mi ostatnie 2 dni uciekły.. Buziaki
  17. saguś gratuluję 3 fazy !! W końcu się zdecydowałaś :wink: I jak kolejne wrażenia?? A Tobie to faktycznie mogło się ze smakami coś pokręcić, bo wspominałaś, że raczej żadnych deserków nie robiłaś na dietce, prawda?? Ja Ci powiem, ze na pewno tęsknię za owocami... Wczoraj z zakupionymi warzywkami zapałętała mi się jedna mała truskaweczka.. no i że nikomu w domu nei było, to nie chciałam jej wyrzucić i zjadłam... Jaaaaa - niebo w gebie.. akurat taka smaczniutka była !!! :oops: Ale jeśli o mnei chodzi to jescze trochę..
  18. Iriss to się tak wydaje tylko - naprawdę.. Z reszta może ja coś mam z tej mentalności grubaska - ciągle widzę, że jeszcze tu i jeszcze tu... Jak już właśnie wspominałam góra bez zarzutów - tylko jeszcze skórę ujędrnić. ale dół.. Oj chciałoby się jeszcze i to nie mało.. Mam nadzieję, ze coś się ruszy w czerwcu i tam bardziej... Maragretko ja wiem, że sukces, tyle to ja warzyłam chyba ponad 10 lat temu... Ale tak jak mówiłam.. Weszłam na warzywka i waga już ponad 60kg.. dokąłdniej 60.6kg.. Albo było poniżej, więc wróci na pewno :oops: Kiedyś... :wink:
  19. Saguś ta 5 to tak jeszcze na słowo honoru jest.. Bo zaledwie bez 200g. Więc szczerze to przypuszczam, że jak jutro się warzywek najem to jeszcze 6 wskoczy z powrotem.. no chyba, że coś z tych łazienkowych spraw się u mnie ruszy.. to jest jakaś nadzieja wtedy... Dlatego ja chce tylko do tych 58kg i mogę iśc na 3.. To 58kg, to taka bezpieczna 5 z przodu, gdyby waga na 3 fazie nie chciała się zbyt trzymac w jednym miejscu.. A zawsze to 5 a nie 6 :wink: generalnie to pewnie, że jescze bym chciała trochę zgubić i na dupce i na udkach no i na tych łydkach.. ale to chyba już cwiczeniami trzeba o to zadbac.. Może na 3 w końcu na basen ruszę ;> W końcu zimna woda powinna także ujędrniac skórę ;>
  20. I26 ja to się śmieję, że mnei to tak naprawdę karolek mój utuczył.. Bo on duży chłopak i na studiach zaczął gotowac duuze porcje, a wszystko było taaak dobre, że szkoda było nie zjadac.. POtem często do McDonaldów w drodze z Uczelni itd itp.. No a z tym neimówieniem to no niestety tak to już jest z tymi naszymi "chłopami " :wink: Przykrości nei chcą sprawić i siedza cicho.. zamiast usiwadomić nas biedne :oops: No aler dobrze, że skoro nie oni to same się uświadomiłyśmy i za siebi wzięłyśmy ;) I oby tak dalej :grin: Jaaaaa a dzisiaj moja przyszła teściowa (kobieta raczej nie drobna, która ciągle mówi, że przejdzi ena dietę, ale..... ona bez słodyczy życ nie może i jeśli w głowie sobie czegoś nei pozmienia to nie widze tego... ), że ja naprawde jestem już za chuda... i moze jednak powinanm te badania zrobic.. MASAKRA !!! Tak poza tym to ciekawe która z nas miałaby lepsze :) No a waracajac do niej, to w ogóle już mówiła, ze ona zaczela diete ale nic na niej nie schudla.. zapomina dodac, ze chyba pierwszego dnia od razu karkoweczke zjadla i kilka ciastek... drugiego wina sie z mezem napila... ale to przeciez dieta na nia nie działa ;> PS Ty iza zawsze na brzuch narzekasz, prawda?? Ja generalnie nei narzekam jak stoję :) Bo wtedy super talia, prawie mi żebra widać ;P i w ogóle.. ale jak siedzę to się śmieję, ze mam kaloryferk.. Poprostu nadmiar skóry który był poprzednio tak się fałduje z przodu.. w ogól na siedzaco to ten mój brzuch też tak średnio wygląda.. trza by Jakieś masaże ujędrniajace skore zastosowac chyba.. i jakies kosmetyki ujedrniajace.. Jolcia oby takd alej - powodzenia :) magdzik właśnie Ty sie dziewczyno trzymaj.. Ni esluchaj jakichs glupot od tych 'kolezanek'. Dieta oparta na dwóch składnikach ??? Z pewnoscia cholernie "zdrowa" !!! I jesli nei mozesz jesc duzo, to poprostu zjedz "coś" np raz na 2-3 godzinki.. Zeby co jakis zcas dostarczac chociaz cos do trawienia dla organizmu.. W koncu sie ruszy.. kazdy predzej czy pozniej mial chyab jakis przestoj w sdpadkach :) Powodzenia.. Dokup powaznie juz na 4 fazie? I jak ?? Waga sie trzyma??
  21. Aha no i zapomniałabym - Jest tu ktoś może z WROCŁAWIA ????
  22. Witajcie wszyscy :grin: PS ciekawe czy nas rodzynke to tak chwilo tylko u nas, czy zaktowiczy tu na dłużej :) Malenstwo dziś malutko, bo "prawie na golaska" ;) waga pokaza 59.8, ale wazne ze się trzyma :D Od poniedziałku z 62 - to chyba całkiem ładny wynik, więc jutro biorę się za warzywka na 3 dni, apotem znowu 4 dni białek od wtorku :) na razie to tak powolutku się zbieram.. najpierw tam ogarnąc trzeba, zeby zacząć moje rzeczy znosić.. Już wiem , ze dodatkowo czeka mnie jescze m,alowanie balkonu ) Ale zagladac - zagladac na pewno bede :D reszta niedlugo bdziemy zalatwiac internet i tam, wiec bedzie tez latwiej :) Avatarek faktycznie fajniutki, ale mogłabyś wrzucić duze zdjecie, żeby móc Cię dokładniej podziwiać malenstwo :):):) Marudka faktycznie jak zawsze z ranka nei zastąpiona.. a ja znowu Cię dziewczyno podziwiam.. Wstać o 5 rano ???? Szalona !!! :) Iriss to nie ma się co dziwić, ze tak ją koledzy zachwalając bo rpzeciez to laska nei z tej ziemi :) I do tego buxka tez ładniutka :) A ona tylko narzeka nie wiem czemu :) I26 Tak to już jest, ze jak ktoś nas dłużej nei widział, to bardziej to zauważa.. To tak jak mój Karol - wczoraj po zdjeciach dopiero przyznał, że jest duuuuuużaaaa różnica.. bo tak to stwierdził, że no po ciuchach itp, ale nie zdawał sobie sprawy, że to aż tyle - widująć mnei codziennie. A u Ciebie po za zmianą wagi końcowej to tez suwaczek przsunięty ?? czy mi się tylko zdaje ;> Trzymam kciuki, oby tak dalej :) No i w ogóle za wszystkich trzymam kciuki i powoli się zbieram do mieszkanka :) Buziaki :)
  23. ASiek84 a co to był za grill ?? Jakiś z pracy czy u znajomych?? Wiesz co.. ja już się przyzwyczaiłam, że na mnie patrzą jak na kosmitkę ;) Bo zawsze gdziekolwiek nie pojadę i jakiekolwiek dobre chęci mieliby Ci moi znajomi, to nic dla mnie nie ma, wiec ja przezornie ZAWSZE zabieram ze sobą coś swojego.. Jeśli imprezka w domu - to gotowe już upieczone udka kurczakowe, a jeśli grillek, to przyprawioną np pierś z kurczaka.. Nie kojarze jak tam Twoja waga, ale uwierz mi... wcześniej jak chudłam 4kg to każdy mówił, że już mi wystarczy, że jak schudne wiecej to pewnie mi sie twarz zbyt zapadnie .. itp itd.. czyli generalenijakies dziwne rzeczy... (mimo, że tak naprawde nie bylo tego jescze tak widac.. ) A teraz nie moga z szoku wyjśc i nikt już nic nie mówi, bo widza, że to chudnięcie naprawde mi służy :grin: Tak więc nastepnym razem po prostu NA WSZELKI wYPADEK przygotuj coś dla siebie i weź ze sobą.. jeśli będzie coś dla Ciebie, to po prostu nei wyciągaj najwyżej swojego jedzenia, a jeśli nei będzie to po prostu wyciągniesz swoje :) Malenstwo no dzisiaj jak to zobaczyłam, to byłam normalnie w 7 niebie :) A bałam się że po nieprzespanej nocy to waga mi może nawet podskoczyć :) A tu taki psikus :) A z tym leceniem jak burza.. owszem cos mi się ruszyło :) I mam nadzieję, ze tak pozostanie :) Ale i tak przez miesiąc prawie przecież bujałam się z wagą około 63kg.. Raz w górę - raz w dół.. i tak w kółko... Ehh Mam tylko nadzieję, że na warzywkach mi waga nie zacznie skakać :) I26 ja i tak w Ciebie wierze.. A Ty w końcu do 60 dążysz czy dalej ?? Ty to masz kochana też tempo niezłe :) Jeśli do 60, to widac, ze daję Ci fory, bo ja teraz do 58 ciągnę :) Więc są szanse wyrównane :) HAHHA wiecie co?? Dzisiaj z moim Karolem obejrzelismy te zdjęcia z wakacji, z których wklejałam zdjęcia.. z wagą prawie 80kg.. Sam stwierdził, że nie kojarzył, że ja az taaaak wyglądałam... Co się naśmialiśmy to szok.. Że ja w tym bikini to jak zawodnik sumo prawie... Ale dobrze powspominać tamte czasy z perspektywy 15kg !! ogóle to stwierdziłam że chyba takiee duże zdjęcie sobie wrzucę na drzwiach kuchennych dla przestrogi ;p No i wkońcu mój Karol mnie docenił i powiedział mi, że laska się zrobiłam, a nie że jeszcze udeczka, jescze lydeczki :D Normalnei drugi raz dzisiaj w 7 niebie byłam :D A tak PS dziś odebrałam klucze od mieskzanka, więc powoli będziem się przenosić... jutro w końcu zbieram się żeby tam trochę ogranąc.. i korzystając z okazji chociaż trochę kosmetyków juz w domu przenoszę... Biorąc pod uwage że w domu i koncultantka Ori i Avon, to troche sie tego mi nazbierało :) Dziewczyny, życze Wam, żeby wam tez waga ruszyła "z kopyta" bo naprawde jest to bardzo budujace i mobilizujace.. Dzieki tym spadkom nawet jakos strasznie za warzywkami tym razem nei tesknie.. :) Buziaki dla Was wszystkich śle :)
  24. No to ciociami nie będziemy.. :wink: Ehh.. może faktycznie odstaw na jakiś czas te tabletki.. kiedyś słyszałam, że nie powinno się ich łykać za długo... może i coś w tym jest.. A może.. Nutka się pojawi w końcu kiedys i doradzi ci co ijak; > Albo może napisz do niej na priva ;> a z ta makrelą.. Ja wiem, ze dozwolona, ale jak pisałam ta zawartość tłuszczu mnie przeraża jednak trochę, dlatego nie mówię, żeby nie jeść, tylko żeby trochę wcześniej może ja jeść - ja bynajmniej tak robię.. Iriss ja Ci napisalam, co i jak na podstawie swojego menu.. No i patrząc na to, że mimo wczesniejszych postojów.. i skoków w górę.. teraz na bieżąco waga mi spada..
  25. Sandra fotki super,, jak ja bym chciała żeby gdzies w mojej okolicy takie widoki były,, takie miejsca.. :wink: Ehh pomarzyć można...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.