Skocz do zawartości

Pola Połetek

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    777
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Pola Połetek

  1. Musisz w sygnaturkę wkleić link nadający się na forum, a nie na bloga
  2. Dziewczyny, jestem zacofana!! W jakimś poście (nie mogę go znaleźć) była mowa o 2 książkach Ducana. Ja mam tylko jedną: "Nie potrafię schudnąć". Co to za druga? Juggin - pozdrawiam Cię na początek i witam w gronie protalowiczek. Mąki kukurydzianej chyba nie można, dziewczyny stosują mazeinę. Ale naleśniki można zrobić z mielonych otrąb, które można w każdej fazie. Skoro jesteś ze Szczecina, to daj cynk, gdzie można kupić otręby. Szukałam w kilku sklepach ale były tylko ze śliwką albo jabłkiem, a takich nie powinno się jeść.
  3. Hello, no to nie jest wykluczone, że mamy wspólnych znajomych. Ja mieszkam bardzo, bardzo niedaleko od Stargardu :D. Pozdrawiam cię serdecznie!! :D
  4. No faktycznie, Margot!!!, nie pomyślałam o tym!! :mrgreen: To się nazywa myślenie stereotypowe :D!! Jak tylko będę miała trochę czasu to też sobie takie cudeńka upiekę i będę wcinać z kawką. Na razie muszę się zadowolić tym, co mają w naszym, miejscowym sklepie. Ale nie narzekam. Jakiś postęp jednak jest!
  5. A wolno pić kompot z rabarbaru?!!! :mrgreen: Wydaje mi się, że nie. Ja to mam opory przy zielonej herbacie z opuncją.
  6. Ale zapomniałaś Maragrete, że Ostatnia Szansa jest od stycznia na diecie, a ty dopiero od 27.04. Ja jestem na Protalu od 23.04 i niestety nie zrzuciłam tyle co ty. Ciesz się dziewczyno tym co już uzyskałaś :D. 7 kilosów to już półtora rozmiaru przecież!!! Mnie schodzi tak 400 gram na tydzień i też się cieszę. Musimy ten zastój jakoś przetrwać, prawda?
  7. U mnie to prawie same kobiety, ale puki co patrzą na mnie jak na wariata, jak wcinam serek wiejski light i przychodzę z ogromną butlą wody. Anie niech tam!! W końcu i one przejdą na jasną stronę mocy :D Dziękuję Ci Marudko na odpowiedź. Ta liściasta jest o niebo lepsza. No, na razie, muszę iść do pracy, ale niedługo będę z Wami baaardzo często. :D
  8. No to jeszcze ja zadam pytanie. Czy można pić herbatę zieloną z opuncją, maliną lub innym owocem? Nie zauważyłam, żeby były tam owoce, albo, żeby herbata była choć odrobinę słodsza. Generalnie nie bardzo lubię zielonej herbaty, ale te o zwiniętych liściach, właśnie z opuncją czy maliną mogą być :D. No u mnie waga też bez fajerwerków! Nadal, ale mam nadzieję, że w końcu się podda. A może rzeczywiście lepiej małymi kroczkami, ale do przodu (czyli do tyłu)?
  9. Witaj Margot Mój syn ma atopowe zapalenie skóry. Robiliśmy rezonans, odczulaliśmy go, kupiłam nawet za 6 tysięcy łóżko Bemera. Niestety, z marnym skutkiem. Myślę, że tylko odczulanie u alergologa jest skuteczne. Aha, i sprawdziłabym jeszcze czy przypadkiem nie ma pasożytów, one czasami dają talki alergiczny odczyn. Mój syn zachorował po raz pierwszy w wieku 9 miesięcy, choć już wcześniej miał 'skazę białkową'. Wiele razy jeździłam 'ile fabryka dała' nocą do szpitala bo mi się dusił. Wtedy trzeba było dawać dożylnie hydrocortizon. W wieku 15 lat duszności ustąpiły, ale zmiany skórne, nasilające się w okresie zimy i wiosny zostały. Możesz spróbować, bo to, że na moje dziecko nie podziałało, nie znaczy, że Twojemu nie pomoże.
  10. Śliweczka ma dziś jeszcze maturę córki z rosyjskiego
  11. No ja właśnie idę się pobawić ze swoją Luną :D. Tylko że to jest owczarek niemiecki :D. Pozdrawiam Cię Maragrete. Nie jesteś sama na forum, ja tu co chwilę zaglądam.
  12. No, to tak jak u mnie, też zwierzyniec już na nogach! Pozdrawiam Cię Mallinko :D I wszystkie inne protalowiczki i protalowców (panowie coś zamilkli ostatnio, może w pracy) Pięknego dzionka i owocnej diety!!! :D
  13. No, po pracy i po kawie, forum przeczytane :D. Super kawały, niektóre z brodą, ale odgrzać nie zaszkodzi. Pozdrawiam wszystkich w deszczowy wieczór. Lecę pogadać z dzieckiem. A jutro wooolne, wreszcie! (jeszcze tu dzisiaj wpadnę :D )
  14. To bardzo mądre, to co piszesz Jagódko. Właśnie wróciłam ze spaceru z psem. Nawdychałam się świeżego powietrza nad jeziorem, nacieszyłam się zabawą z moim pupilem. Ja jestem szczęśliwa. Mam troje wspaniałych dzieci, dwóch cudownych wnusiów, pracę, którą kocham i przyjaciół, na których mogę się wesprzeć. Uwielbiam kiedy po powrocie do domu wita mnie moja kocio-psia gromadka. No i teraz mam jeszcze Was i jestem pewna, że nie tylko w sprawie diety można na was liczyć :D. Czegóż więcej chcieć od życia. Radość sprawia mi wiosenny deszcz i zapach powietrza po nim, młoda soczysta zieleń na drzewach. Myślę, że ludzie nieszczęśliwi tego nie dostrzegają. A więc pozdrawiam Was i wracam do pracy. Jutro mam zajęcia więc muszę sobie wszystko przygotować. Ale zajrzę jeszcze późnym wieczorem, żeby nie mieć zbyt wiele zaległości. Pa pa.
  15. Dzięki Bagi za miłe słowa :D. Pewności siebie mi nie brak, ale miło będzie czuć się lekko :-D Pozdrawiam Cię serdecznie.
  16. Toż napisałam, że sama dla siebie! I dla zdrowia! :D Bardzo mi przykro z powodu Twego męża, dobrych jakoś tak szybko Bozia zabiera. Widocznie są mu potrzebni. Melduję, że hantle kupione! Od dziś walczymy ze 'zwisami' :D:):D.
  17. Hej, Marudo! Według mnie powinnaś być dumna, że pracujesz w takim zawodzie! Faceci niech się dziwią, widać jeszcze nie wyszli ze stereotypu, że baba to tylko przy garach. Na pewno nie jesteś jedyna na tej budowie. Mam przyjaciółkę, która jest kapitanem żeglugi wielkiej i pływa na dużych statkach handlowych. I ta ma dopiero przerąbane: tylko morze i faceci, a rządzić trzeba :D, i myślę, że to jej się w tym wszystkim najbardziej podoba!! Poza tym jest zwykłą kobietą, lubiącą ploteczki, ciuszki itp. Tak, że głowa do góry!!! :D. Tylko Cię podziwiać, ścisły umysł, brawo.
  18. Witajcie Mallinka i Boqi. Ja też już na nogach, choć położyłam się przed 1.00. Teoretycznie mam wolny dzień, ale zwierzaki o tym nie wiedzą:D. Fajnie, że utrwalanie działa! Mnie do tego jeszcze daleko, zwłaszcza, że postępy są niewielkie. Ale cieszę się tym, że nawet jak piszecie o kremach i sernikach to mnie to specjalnie nie rusza. A już widać, że mi te 5 kg ubyło :grin:. No i mam to czego chciałam najbardziej: wchodzę bez większej zadyszki na 2 piętro!! i kolanka mniej bolą. A i na spacery mam większą ochotę! Estetycznie nie mam się dla kogo starać, no chyba dla siebie :D. Dziś kupuję sobie hantle, bo zwisy na ramionach to chyba tylko temu prawnikowi z Ally McBill się podobały :D Miłego dzionka wszystkim. Fajnie, że mamy kolejnego towarzysza, witaj Eskobar!
  19. No to i ja się dołączę! Witajcie ranne ptaszki! :D I ja już po karmieniu towarzystwa. Luna, moja roczna suczka została nakarmiona i wypuszczona, Ajka, przybłęda, ma cieczkę, więc musiałam stać na dworze dobre 15 minut i pilnować jej. W lipcu ją wysterylizuję, będzie spokój. Trzy koty: Filemon (na zdjęciu), Brutus i Chorus, wróciły z nocnej włóczęgi i najedzone śpią. Ramzes, niewychodzący i koteczka Mini, obudziły mnie o 6.00 jak zwykle. Nie wiem, gdzie mają wbudowane zegarki, ale robia to codziennie parę minut przed budzikiem. Wypiłam kawkę, idę zrobić omlecik z otrębami i spadam do pracy. Odezwę się do Was wieczorem. Pa, pa, pozdrawiam wszystkich serdecznie Aha, no i muszę się pochwalić: DZIŚ 500 GRAMÓW MNIEJ!
  20. Boqi, Baqi, można was odróżnić, choćby po awatarze! :D Ja wczoraj i dzisiaj zjadłam trochę płatków (wczoraj je dopiero dostałam) i mam taki dziwny niepokój w brzuchu. Ale na zaparcia faktycznie pomogło!! :D No, spadam spać, jutro o 6.00 pobudka. Życzę wszystkim dobrej nocki. Pa, zajrzę jutro.
  21. No niestety, dociekliwy uczeń to obecnie rzadkość. Chociaż muszę się pochwalić, dzisiaj otrzymałam wyniki 'Foxa' (to taki ogólnopolski konkurs j. angielskiego) i mój uczeń jest wśród najlepszych i wygrał obóz językowy. Uczę wszystkie grupy wiekowe (oprócz przedszkolaków) i chyba najbardziej wszystkiego ciekawe są dzieci z I klasy podstawówki :D. Oczywiście, nie wszystkie, tak dobrze nie ma, niestety.
  22. Nie przejmuję się Anulko, raczej mnie to rozbawiło, też uczę w gimnazjum więc wiem, jakie to stworzonka. Raz nie przemyślałam swojej wypowiedzi i zaproponowałam: 'jestem tutaj, wykorzystajcie mnie, pytajcie, jeśli czegoś nie rozumiecie' W głowach im została tylko pierwsza część wypowiedzi, bo uśmieszki i spojrzenia mówiły same za siebie. To taki głupi wiek, już nie dzieci a jeszcze nie dorośli. :D
  23. Bardzo chętnie skorzystam! :D
  24. Witaj Boqi, witajcie wszyscy :D No ja też po kawce i przed omlecikiem. A myślałam, że będę pierwsza. Niestety, muszę lecieć do pracy. Dzionek zapowiada się zimny i dżdżysty :D . Jeśli tort rzeczywiście będzie rewelacyjny, to poprosimy przepis. My nie jemy takich rzeczy, ale nasi najbliżsi tak. Niedługo mam urodziny mamy, zrobiłabym coś nowego. Miłego dnia i do wieczorka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.