apsik

Dzięki Jolu za radę,skorzystam z niej napewno,pozdrawiam Ciebie.

Wypróbowałam wczoraj nowe ciasto ,przepis znaleziony w internecie na stronie http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis17553.html ,jeżeli ktoś chce zobaczyć jak wygląda. Ciasto jest podobne do kopca kreta podanego przez BASIĘ. CIASTO 5 jaj 1 szkl cukru 1/2 szkl wody 1/2 szkl oleju 2 łyżeczki proszku do pieczenia 2 łyżki kakao 20 dag mąki Białka ubić,dodać cukier,jeszcze ubić i dać żółtka.Następnie dawać naprzemian olej ,wodę i mąkę wymieszaną z proszkiem i kakao,delikatnie wymieszać.Upiec na dużej blasze. Po upieczeniu i wystudzeniu ciasta układać przekrojone banany i smarować je [ja używałam pędzelka]dokładnie sokiem z cytryny.Na ułożone banany wyłożyć masę ; MASA 1/2 litra śmietany kremówki 50 dag twarożku naturalnego[ja użyłam serka podobnego do kupowanego w ,,biedronce,,we wiadereczku] 10 dag cukru pudru 1 opakowanie żelatyny na 1/2 litr[dałam 3 łyżeczki rozpuszczone w 1/2 szklanki wody] cukier waniliowy Śmietanę ubić z cukrem waniliowym,dodawać powoli serek wymieszany z cukrem i na końcu żelatynę. Można udekorować polewą,ja starłam na tarce ciasteczka murzynki w czekoladzie. Ciasto jest bardzo dobre,polecam wszystkim z czystym sumieniem ,znalazł je mój syn który jest ztrasznym łasuchem.

Witaj Iwonko i czuj się z nami dobrze -przecież jesteśmy jedną kulinarną RODZINĄ ,czyż nie :grin:

Mam podobny przepis na zebrę[właśnie dzisiaj upiekłam] Na tyle samo jaj daję 2 1/2 łyżeczki proszku i 1/2 szklanki oleju a zamiast wody oranżadę[smak jest ciekawy i zapach też] Polecam i pozdrawiam ....Ela.

Dzisiaj znowu upiekłam babeczkę,szkoda że nie mam czym pstryknąć zdjęć bo jest pyszniutka,ładniutka a jak pięknie pachnie w całym domu,jeszcze raz dziękuję za przepis Andy.

Robiłam już to ciasto z orzechami włoskimi i tak się zastanawiam czy nie użyć następnym razem orzeszków ziemnych,co wy na to. :razz:

Oj,to Halinko już słuszny wiek i opiekować musisz się tatą,moja babcia nie miała tyle lat a i tak 9 lat leżała w łóżku,nie mogła wstawać bo miała wylew . Jeżeli tato leży w łóżku a tak się domyśliłam to musisz być bardzo cierpliwa ,wiem że trzeba nie lada wyrzeczeń żeby opiekować się chorą osobą.

Cieszę się bardzo ,że ciacho się podoba i że się udało,mam nadzieję że będzie smakować Nastce. Pozdrawiam serdecznie :razz: :razz: :razz:

Iwonko i Wiola torcik Zuziorka jest w słodkościach pod nazwą placek z chałwą.

No to też macie w domu święto tak jak ja,chyba będę miała gości i muszę pomyśleć o wypiekach [może coś nowego żeby rodzinkę zaskoczyć ,chociaż ja ich zawsze zaskakuje czymś nowym tym bardziej że kobietki w mojej rodzinie nie bardzo lubią piec] Halinko ile lat ma już Twój tatuś :razz:

Halinko a co jest u was 8 maja bo u nas odpust :razz:

Ja też pozdrawiam i ściskam Twoją małą córeczkę[bardzo kocham małe dziewczynki ,może dlatego że mam dwóch synów] :razz:

ZAGNIEŚĆ 9 żółtek 1 1/2 margaryny 4 1/2 szklanki mąki 2 1/2 łyżeczki proszku cukier waniliowy Zagnieść i pozostawić sypkie ,ma być jak kruszonka.Podzielić na dwie części ,do jednej dodać kakao. Jasne ciasto posypać na blachę[ odrobinę zostawić] i lekko docisnąć. Na to ciasto cienką warstwę dżemu i odsączone wiśnie ,póżniej ciasto kakaowe[także zostawić odrobinę] i ubita piana. Ubić 9 białek na sztywno ,dodać 1 1/2 szkl cukru i po ubiciu wymieszać z budyniem śmietankowym dużym. Na pianę rozsypać ciasto ciemne i jasne pozostawione.Piec około 50 min i po wystygnięciu polać polewą w esy-floresy. Z tej porcji jak robię wychodzi pełna duża blacha.

Można do tego ciasta użyć innych owoców ale ja najbardziej lubię truskawki . CIASTO 50 dag mąki 1 1/3 szkl cukru pudru 20 dag margaryny 4 jaja 1/2 szkl mleka 1 łyżeczka proszku do pieczenia Margarynę utrzeć z cukrem,żółtkami,do masy dodać mąkę z proszkiem,wlewać mleko cały czas mieszając.Na koniec dać pianę z białek,delikatnie wymieszać. Ciasto wyłożyć na blaszkę wyłożoną papierem,poukładać truskawki,opruszyć je cukrem i posypać kruszonką. Piec około 45 min. KRUSZONKA Przygotować ją najlepiej na samym początku 10 dag margaryny 5 łyżek cukru cukier waniliowy niepełna szklanka mąki Mąkę wymieszać z cukrem,polać stopioną margaryną,zagnieść i włożyć do zamrażalnika. Na ciasto można zetrzeć na tarce lub poskubać.

Tak będzie prościej,jeżeli mogę pisać po imieniu Haniu :razz: a Nastka to oczywiście córeczka a ile ma latek :razz:

Piękny torcik,u mnie koniec jabłecznika i zastanawiam się czy czegoś szybkiego nie upiec.

Zuziorek piękny torcik,to chyba dla mężusia,wrócił już

Daovay jak masz na imię bo trudno zapamiętać Twoją nazwę :razz: A co do placka to akurat w tym przepisie nic się nie odlewa,polewę musisz przygotować na końcu,placuszek polecam bo jest smaczny,pozdrawiam ...Ela.

Nasz Basieńka już coś stworzyła nowego ,ciekawy przepisik i chyba dość szybko się robi szkoda że nie mam rabarbaru.

I o to chodzi Basiu żeby sobie pomagać,ja od rana jestem w tak świetnym humorze i energia wprost mnie roznosi. :razz: :razz: :D Zapomniałam nawet o mojej chorej nóżce. :razz:

To cudo musi poczekać za świeżymi malinami albo spróbuje zrobić z truskawkami jak będę miała swoje.

Basiu dzisiaj u mnie jest piękna słoneczna pogoda i nawet dość ciepło,więc zapraszam do siebie. :razz:

Halinko bardzo dziękuję za tak szczegółowe informacje,napewno z nich skorzystam a przepisy już znalazłam i teraz wydają się bardziej interesujące niż wtedy kiedy oglądałam książeczkę. Zresztą po Twoim wykonaniu i zmianach gwarantuję że są pyszne,pozdrawiam i może dzisiaj wyjedziesz na działkę bo u mnie jest ciepło i słonecznie.

Na razie Iwonko jeszcze nie wiem od trzech tygodni mnie boli pięta u prawej nogi,na początku nie było żle ale teraz są chwilę że nie mogę na niej stanąć,porobiłam wszystkie badania i czekam na wyniki a będą dopiero we środę,pozdrawiam i dziękuję za troskę.

Potwierdzam,że rogaliki takie są bardzo smaczne,posiadam w swoich zbiorach podobny przepis z ciut innymi proporcjami,polecam i pozdrawiam ...Ela.