Stokrotka

Przepis mam od koleżanki. Naprawdę pyszny drożdżowiec. Sama piekłam! A do tego nie trzeba urabiać! ciasto: 10 dag drożdży pokruszyć do miski 1,5 szklanki cukru 4 jajka roztrzepane cukier waniliowy 1 szklanka oleju szczypta soli 3/4 szklanki mleka 1 szklanka mąki krupczatki 3 szklanki mąki pszennej Wszystkie składniki w podanej kolejności włożyć do miski przykryć czystą ściereczką i pozostawić na 5-7 godzin. Po tym czasie wszystko dokładnie wymieszać i wylać na blachę. Posypać kruszonką. Piec w temp. 200 stopni 40 minut. kruszonka: 2 szklanki mąki 16 dkg masła 12 łyżek cukru Mąkę z cukrem wymieszać, masło rozpuścić i dodać do pozostałych składników. Dobrze wyrobić. Schłodzić, a następnie posypać ciasto Smacznego!!!!!!!!!

To jest przepis, który stosuje się w mojej Rodzinie od bardzo dawna :P 0,5 kg mąki 3 żółtka 4 łyżki cukru 0,5 opakow. cukru waniliowego 1 opakow. kwaśnej śmietany (np. szczecinecka) 1 łyżka proszku do pieczenia 1 litr oleju cukier puder Wszystkie składniki dokładnie wymieszać, ciasto musi być dość gęcte by dobrze się formowało. Następnie uformować chrusty. Piec w głębokim tłuszczu. Gdy przestygną obtoczyć w cukrze pudrze. Smacznego!!!!!!! :lol:

Na wolnym ogniu około 20-25 minut. Moje klopsiki były malutkie, dlatego nie trzeba było dłużej. Smacznego!!!!!

1 kurczak średni 1 kostka margaryny 1 średnia cebula 3 liście laurowe pieprz ziołowy, sól, majeranek, papryka słodka Kurczaka sprawić, poporcjować. Do brytfanny wlać na dno trochę wody (ma przykryć dno) i roztopić w niej kostkę margaryny. Następnie wkładać do poporcjowanego kurczaka (nie solić i nie przyprawiać wcześniej). Nieprzewracając posypać kurczaka solą, pieprzem ziołowym, papryką i majerankiem. Dodać liście laurowe i pokrojoną w talarki cebulę. Przykryć pokrywą i dusić najpierw na średnim ogniu a po zagotowaniu na małym (ale tak by cały czas bulgotało). W żadnym wypadku nie przewracać! W połowie gotowania można wkroić do potrawy jedną marchewkę, pietruszkę i kawałek selera. Gotować aż mięso i warzywa będą miękkie. Smacznego!!!!!!!!

40 dag filetów z kurczaka 2 pory 1 czerwona papryka 2 łyżki oleju sól słodka papryka w proszku 1 opakowanie śmietany kremówki 1/4 litra wody 1 puszka brzoskwiń 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej Filety umyć i pokroić w małe kawałki. Por oczyścić, umyć i pokroić w talarki. Paprkę oczyścić, umyć i pokroić w kostkę. Rozgrzać olej w garnku średniej wielkości. Podsmażyć na nim mięso. Dodać paprykę, krótko smażyć. Doprawić solą i słodką papryką. Do garnka wrzucić pokrojony por i znowu krótko smażyć. Dodać 1/4 litra wody i śmietanę. Gotować na dużym ogniu 5 minut. Brzoskwinie osączyć i pokroić w dużą kostkę. Zmniejszyć ogień. Mąkę rozmieszać w małej ilości wody i wlać do gotującej się potrawy, wymieszać. Wrzucić owoce i zagrzać. Wszystko jeszcze raz przyprawić do smaku solą i papryką w proszku. Potrawę koreańską podaję z ryżem. Przepis pochodzi z "Kolekcji Dobrej Kuchni" ale jest nieco zmodyfikowany dla własnych potrzeb :P

1 główka kapusty pekińskiej 1 puszka brzoskwiń 1 puszka ananasów 1 mały słoiczek majonezu 6 łyżek śmietany słodkiej rodzynki, syrop z ananasów sól i pieprz Kapustę drobno pokroić, lekko posolić i wymieszać. Brzoskwinie i ananasy pokroić w dużą kostkę i dodać do kapusty. Majonez wymieszać ze śmietaną (6 łyżek), odrobiną syropu z ananasów, solą i pieprzem, jeśli ktoś lubi można dodać 1 zmiażdżony ząbek czosnku. Sos wymieszać i polać nim sałatkę. Na wierzchu posypać rodzykami. Niewymieszaną wstawić na pół godziny do lodówki. Przed podaniem wymieszać. Tańsza wersja też jest bardzo smaczna wystarczy zrobić sałatkę z samymi ananasami lub samymi brzoskwiniami. Przepis znalazłam kiedyś w książce kucharskiej :P . Smacznego!

1 papryka 1 pomidor 1 ogórek świeży 1 ząbek czosnku olej, sól, cukier, pieprz koperek i szczypior wedle uznania Paprykę, ogórka i pomidory pokroić w paski. Dodać drobno pokrojone szczypiorek i koperek. Olej połączyć z przyprawami i zmiażdżonym czosnkiem. Dodać do słatki i delikatnie wymieszać. Przed podaniem dobrze jest schłodzić sałatkę. Smacznego!

Bardzo smaczna sałatka i naprawdę szybka. W przepisie nie ma mowy o przyprawach a ja dodałam trochę soli i pieprzu (do smaku) i łyżeczkę cukru dodało to charakteru sałatce :lol: . Dziękuję za przepis i pozdrawiam!!!!! :lol: :lol: :P :lol:

Bardzo smaczna potrawa. Ina 12 dziękuję za przepis. Pozdrawiam!!!!!

Rodzinka zajadała się sałatką i po opróżnieniu miski dopytywali się czy zrobiłam jej więcej! Rewelacja! Bardzo dziękuję za świetny przepis :P Pozdrawiam!!!!!!!!

No to znalazłam idealny pomysł na dzisiejszy obiad! Odezwę się jeszcze i podzielę się wrażeniami. Bardzo dziękuję za pomysł i pozdrawiam!!!!!

Bardzo ciekawy przepis. Na dzisiaj już mam pomysł na obiad, ale jutro wypróbuję Twój Solka :P Pozdrawiam!!!!!!

Właśnie skończyliśmy obiadek. Przepyszna ta rybka!!!!!!!!!!!!! Polecam wszystkim :roll:

Bardzo ciekawy przepis. Chętnie go wypróbuję. Zrezygnuję jednak z oliwek ponieważ moja Rodzinka za nimi nie przepada :roll: Pozdrawiam!!!!!!

Zrobiłam dzisiaj i naturalnie już próbowałam, jest pyszna. Teraz czeka na resztę domowników, podam ją na kolację. Wszyscy uwielbiamy sałatki z tuńczykiem, napewno często będzie pojawiać się na naszym stole :roll: Pozdrawiam :oops:

Brzmi naprawdę apetycznie :oops: . Ulinek 77 dzięki Tobie mam wreszcie pomysł na dzisiejszy obiad. Dziękuję serdecznie :roll:

Ciasto: 2 1/2 szklanki mąki 1 jajo 1 kostka margaryny palmy 1 szklanka cukru pudru 2 łyżki kakao 1 cukier waniliowy 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia Margarynę utrzeć z cukrem, dodać jajka, mąkę, cukier waniliowy i proszek do pieczenia. Dobrze wyrobić ciasto. Podzielić na 2 części (jedna może być trochę większa) i włożyć na 2 godziny do zamrażalnika (ciasto musi być zmrożone). Masa serowa: 1 kg sera półtłustego (mielimy) 1 kostka margaryny palmy 2 szklanki cukru 5 jaj 1 budyń śmietankowy lub waniliowy olejek cytrynowy rodzynki (namoczyć w gotującej wodzie ok. 15 min.) Ser przepuścić przez maszynkę. Margarynę utrzeć z cukrem, dodać żółtka. Ucierać na jednolitą masę. Powoli dodawać zmielony ser, następnie budyń i odcedzone rodzynki. Na końcu dodajemy po łyżce ubitą pianę z białek i delikatnie mieszamy. Wlewamy olejek cytrynowy i jeszcze raz delikatnie mieszamy ciasto. Smarujemy blachę tłuszczem i posypujemy kaszą manną. Na spód blachy ścieramy na tarce jedną część zamrożonego ciasta (większą), tak żeby przykryty był cały spód. Na to wykładamy masę serową, a na wierzch ścieramy reszę ciasta kakaowego. Pieczemy w 180 st. C przez 40-50 minut. Życzę smacznego

Upiec cienki biszkopt. Krem: 2 opakowania waniliowego kremu do tortów 1,5 szklanki mleka lub wody do kremu (w zależności od przepisu na opakowaniu, ale nie lać więcej bo będzie zbyt rzadkie) 1 kostka margaryny 3 małe paczki cappuccino czkoladowego 1 kieliszek wódki 2 łyżki żelatyny namoczone w odrobinie wody 1/2 litra kremówki wiórki czekoladowe Krem do tortu ubić z mlekiem lub wodą (wg. przepisu ;) ). W drugiej misce utrzeć margarynę z cappuccino, do tego dodać kieliszek wódki oraz krem. Ucierać aż składniki połączą się. Kremówkę ubić na sztywno i dodać do niej żelatynę rozpuszczoną w odrobinie wody (w tym momencie należy bardzo uważać, by kremówka nie zważyła się po dodaniu żelatyny ;) ). Na biszkopcie (można go lekko nasączyć alkoholem) rozsmarowujemy masę cappuccino, na tym kremówkę i całość posypujemy wiórkami czekoladowymi. Jest jeszcze jesden sposób: upiec normalny, gruby biszkopt. Przekroić go na 2 równe części. Nasączyć lekko alkoholem. Na 1 części rozsmarować trochę dżemu wiśnowego i na to połowę przygotowanej masy cappuccino, przykryć drugim biszkoptrem. Również lekko nasączyć go wódką, rozsmarować na nim resztę kremu cappuccino oraz kremówkę i posypać wiórkami czekoladowymi. Bez względu na sposób ułożenia warstw ciasto wkładamy do lodówki. Najlepiej smakuje dzień później. Życzę udanych wypieków i smacznego! :P Przepis mam od koleżanki. Kilka razy piekłam to cappuccino i za każdym razem znikało błyskawicznie