-
Postów
3472 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Treść opublikowana przez basga
-
Mąż upiekł dziś to ciacho bo lubimy kokos.Biszkopt najpierw pięknie wyrósł a potem...klapł ale i tak ciacho smaczne.
-
Zrobiłam wczoraj ten deser,z takimi samymi lodami z Lidla,chyba mam mniejszą tortownicę bo weszło mi 15 sztuk.Dałam tylko brzoskwinie z puszki i...z góry wygląda tak jak Halinki. :) Dzięki za prosty choć elegancki deser.
-
Jest tego mnóstwo ,wpisz w google a się przekonasz :) ,na początek może coś takiego do mięs .
-
Cieszę się,że Wam smakuje. :)
-
To ja też dorzucam https://chleb.info.pl/index.php?id=20 https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=65158
-
U mnie do Lidla nie przywieżli tych automatow ale kupiłam na allegro-czekam na przesyłkę.W Saturnie np.zero wyboru-jakiś jeden model stał za ponad 3 stówy!Dowiedziałam się,że w sklepie fabrycznym przy zakładach zbożowych mają mąki do wypieku chleba bo nawet w sklepie ze zdrową żywnością wyboru nie ma a tam żytnią mają po 1.70/kg.
-
To prawda-sama robiłam sobie masaż mieloną kawą po kąpieli. Czy ktoś stosował kremy Doliwa?Przyniosłam sobie próbki z apteki i jak na razie jest OK.
-
Ja mam taki ciemny co Aldonie się podoba. :) Czyszczę go łagodnymi środkami a na ciemnym to po wyschnięciu widać plamy z wody-przecieram je octem lub płynem p/kamieniowi i potem przecieram kilkoma kroplami oleju jadalnego.
-
Ale super przepis!A ciepłe lody widziałam w makro i chyba w biedronce też.
-
Bierzesz 3 całe jajka i jeszcze z 3 następnych tylko żołtka a białka pójdą do piany.
-
Jeśli śmietana ma być do ubicia to conajmniej 30% a jeszcze lepsza jest 36%. Ja tez chętnie zobaczę fotkę. :)
-
Super...to jest to,czego szukałam z dużą ilością maku. :)
-
Jakże się cieszę,że Wam także spodobało się moje ułatwienie. :) Ja tez je robię na święta. Być może gęstość masy zależy od rodzaju pasztetowej-ale po przestudzeniu to wszystko gęstnieje.
-
Z dźwiękiem dzwonów melodyjnych, Wraz z opłatkiem wigilijnym, W Dzień Bożego Narodzenia Ślę serdeczne te życzenia: Oby te święta jak rok cały w dostatek opływały, O szczęście i miłość się szerzyły, ład i harmonie w życie wprowadzały. Niech świąteczne życzenia mają moc spełnienia, te całkiem błahe i te ważne, te dostojne i te ciut niepoważne, niech się spełnią.
-
Kasiu-w necie znalazłam coś TAKIEGO . :-)
-
Kasia-może przejrzyj TEN TEMAT ,trochę było o automatach. :)
-
Kurcze...nie mogę zmienić tego postu...te reklamy do zawału mnie doprowadzą. Wklejam jeszcze raz bo mi się nie wyświetla opcja ZMIEŃ Składniki:CIASTO SUCHE 250 g mąki 2 łyżki proszku do pieczenia 300 g cukru 3 łyżeczki kakao szczypta soli cukier waniliowy CIASTO MOKRE 250 g masła /ja dałam Palmę/ 200 ml Coca-coli 50 ml mleka 2 jajka GALARETKA 500 ml Coca-coli 12 g żelatyny /1.5 łyżki/ skórka z cytryny /ja nie dawałam/ KREM 125 ml mleka 4 żółtka 25 g cukru 250 ml śmietany/użyłam 0.5 litra/ 250 ml czekolady/2-3 tabliczki/ 10 g żelatyny /1 łyżka/ 25 ml whisky/kieliszeczek/ Przygotowanie: W jednej misce mieszamy wszystko suche, czyli: mąkę, cukier, cukier waniliowy, kakao, proszek do pieczenia i szczyptę soli. W drugiej mieszamy jaja, mleko, rozpuszczone masło i Coca-colę. Teraz łączymy suche z mokrym i delikatnie mieszamy. Pieczemy w temp. 180 stopni, około 40 minut. Żelatynę rozpuszczamy w małej ilości coca-coli i łączymy z pozostałą. Na koniec dodajemy skórkę z cytryny. Wylewamy do okrągłej formy i wstawiamy do lodówki. Żółtka ubijamy na puch z cukrem. Mleko zagotowujemy i gorącym zalewamy utarte żółtka, wstawiamy na moment na palnik, ale już nie doprowadzamy do wrzenia. Dodajemy żelatynę , rozpuszczoną czekoladę i whisky. Chłodzimy. Śmietanę ubijamy i dodajemy ją partiami do zimnej masy czekoladowo-jajecznej. Na upieczony placek czekoladowy wykładamy trochę musu czekoladowego, następnie kładziemy galaretkę z Coca-coli i resztę musu. Wstawiamy do lodówki. ******************************************************************************** PS.W przepisie powinno wykładać się galaretkę zalaną w okrągłej formie,by pasowała do tortownicy ale to nie jest konieczne,bo trudno ją przenieść potem na ciasto.Równie dobrze może być zrobiona tradycyjnie i potem posiekaną "wrzucamy" na posmarowane ciasto.Smakuje tak samo.SMACZNEGO!!!
-
Składniki: 250 g mąki 2 łyżki proszku do pieczenia 300 g cukru 3 łyżeczki kakao szczypta soli cukier waniliowy ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ 250 g masła /ja dałam Palmę/ 200 ml Coca-coli 50 ml mleka 2 jajka 500 ml Coca-coli 12 g żelatyny /1.5 łyżki/ skórka z cytryny /ja nie dawałam/ 125 ml mleka 4 żółtka 25 g cukru 250 ml śmietany/użyłam 0.5 litra/ 250 ml czekolady/2-3 tabliczki/ 10 g żelatyny /1 łyżka/ 25 ml whisky Przygotowanie: W jednej misce mieszamy wszystko suche, czyli: mąkę, cukier, cukier waniliowy, kakao, proszek do pieczenia i szczyptę soli. W drugiej mieszamy jaja, mleko, rozpuszczone masło i Coca-colę. Teraz łączymy suche z mokrym i delikatnie mieszamy. Pieczemy w temp. 180 stopni, około 40 minut. Żelatynę rozpuszczamy w małej ilości coca-coli i łączymy z pozostałą. Na koniec dodajemy skórkę z cytryny. Wylewamy do okrągłej formy i wstawiamy do lodówki. Żółtka ubijamy na puch z cukrem. Mleko zagotowujemy i gorącym zalewamy utarte żółtka, wstawiamy na moment na palnik, ale już nie doprowadzamy do wrzenia. Dodajemy żelatynę , rozpuszczoną czekoladę i whisky. Chłodzimy. Śmietanę ubijamy i dodajemy ją partiami do zimnej masy czekoladowo-jajecznej. Na upieczony placek czekoladowy wykładamy trochę musu czekoladowego, następnie kładziemy galaretkę z Coca-coli i resztę musu. Wstawiamy do lodówki. ******************************************************************************** PS.W przepisie powinno wykładać się galaretkę zalaną w okrągłej formie,by pasowała do tortownicy ale to nie jest konieczne,bo trudno ją przenieść potem na ciasto.Równie dobrze może być zrobiona tradycyjnie i potem posiekaną "wrzucamy" na posmarowane ciasto.Smakuje tak samo.SMACZNEGO!!!
-
Kilka postów wcześniej jest odpowiedż na to pytanie-dodaje się gotowane ziemniaki lub trochę oliwy. Teraz w Lidlu jest w ofercie automat do chleba . :)
-
Takie łyżeczki widziałam w Makro jako naczynka do podawania owoców morza i malutkich przystawek.Pewnie widelczyki mają podobne zastosowanie.
-
Cielaczka z warstwą jablek.
-
Ja najczęściej robię z marchewki,jabłka,buraka,selera.Jak mam akurat pomarańczę czy grejfruta to też dodaję,zależy,co mam w lodówce. :grin:
-
Wszystko niby pięknie ale...gdzie tkwi haczyk? :grin:
-
Rób,rób...ja takiego nie jadłam ale kiedyś po prostu trzymałam ząbki czosnku zalane oliwą z oliwek w słoiczku i długo stały i nawet smakowały,więc taki marynowany z pewnością jest pyszny.A jeszcze możesz papryczkę wrzucić pokrojoną . :grin: