solitarius Opublikowano 30 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 jestes kochana;) dziekuje;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malyna Opublikowano 30 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 malyna nie chcę nic Ci narzucać, ale może rzeczywiście warto już zacząć fazę III. Nie wiem, jak to jest u Ciebie, bo każdy jest inny, ale u mnie w psychice coś się tak poprzestawiało, że ciężko było mi tak zupełnie przejść do III fazy. Niby już wprowadziłam nowe produkty, ale o wiele rzadziej niż było mi wolno. W ciągu 3 tygodni zrobiłam sobie dwie królewskie uczty, ze dwa razy zjadłam makaron i w tym czasie może ze 4 jabłka. Teraz staram się troszkę bardziej sobie poluzować, bo naprawdę dalej powoli ubywało mi... może nie kilogramów ale gramów. W sumie spadło jakieś 0,5 kg w tym czasie. Ja dzisiaj też wyciągnęłam sobie z szafy spódniczkę nr 36 i weszłam w nią bez problemów. ;) Fajnie założyć coś, w czym nie chodziło się od 4 lat. Bardzo ci dziękuję Alienko za odpowiedź. Nie wiem, czy ja będę się ograniczać, bo bardzo mi się chce owoców właśnie i makaronu. No i ciężko mi będzie, bo mój mąż już "utrwala", ale niespecjalnie przejmuje się zasadami, cóż - takie ma podejście a ja nie zamierzam mu wydzielać jak zła macocha. Wiedząc już mniej wiecej jak to wygląda u ciebie, muszę się zastanowić - narazie powiedziałam sobie, że spokojnie dokończę białka i później 5 dni warzyw i zobaczę jaka waga po tym będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malyna Opublikowano 30 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 jestes kochana;) dziekuje;) Proszę, może inni też coś skrobną to będziesz miała wyczerpujące wiadomości ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saga Opublikowano 30 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 hmm jesli to tunikea ze zdjecia to ladna! ;) a mam pytanie dziewczyny, odnosnie serkwow homogenizowanych, wy kupujecie smakowe np waniliowe? bo ja zauwazylam taki smakowy najmniej 2,5%.. niby sie miesci, alenie wiem jak to jest w takich serkach z cukrami na 100 g Nie jem żadnych waniliowych serków (cukry). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malyna Opublikowano 30 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 Soltarius to odnośnie zaparć z forum Maszkuleczki: "9. PROBLEM ZAPARĆ – JAK SOBIE Z NIMI RADZIĆ? opracowanie: MASZKULECZKA na podstawie informacji ze strony Dukana oraz pytań i odpowiedzi z czatu Dukana źródło: www.regimedukan. com Produkty bogate w proteiny zawierają bardzo mało « odpadów ». Np. jajko lub jogurt nie zawierają w ogóle włókien i są asymilowane w 100% przez organizm. Brak tłuszczu ogranicza „naoliwienie” przewodu pokarmowego. Jest więc oczywiste, że Ci, którzy mają tendencję do zaparć, nie unikną ich w trakcie stosowania diety. Zaparcie jest niepokojące tylko wówczas, gdy jest źle tolerowane przez nasz organizm: łączy się z bólem i wzdęciami. Poza tym brak wypróżnień jest odpowiedzialny za mały spadek wagi. W takim wypadku należy: 1 pić sporo wody(2 litry), zwłaszcza Hépar (woda mineralna wspomagająca pracę wątroby); 2 wypijać rano 1 dużą szklankę wody Hépar, 1 łyżkę do zupy oleju parafinowego na czczo i zaraz potem jeszcze 1 szklankę wody Hepar; 3 przejść na cykl naprzemienny 1 na 1 tzn. 1 dzień czystych protein i 1 dzień białkowo-warzywny, co zapewni dostarczenie organizmowi warzyw raz na 2 dni; 4 dodawać regularnie olej parafinowy do sosu vinaigrette (1 łyżkę dziennie); 5 masować brzuch. Masaż wykonujemy delikatnie, gołą ręką zaczynając od prawej strony brzucha. Powoli w górę w kierunku żeber, przechodzimy następnie na lewą stronę, masując na końcu brzuch poniżej pępka; 6 stosować otręby owsiane, do 3 łyżek dziennie, najlepiej w formie owsianki. Dla lepszego pobudzenia jelit do pracy można 1 łyzkę otrąb owsianych zastąpić 1 łyżką otrąb pszennych. Jeśli to nie wystarczy, można sobie zrobi w fazie proteinowo-warzywnejć mus z rabarbaru, który jest naturalnym źródłem rzewienia; 7 proszę nie zapominać również o musztardzie, która zawiera substancje wzmagające ruch robaczkowy jelit; 8 róbcie serie brzuszków, po 10 w każdej serii, co najmniej 5 razy 2 serie po 10, co w ciągu dnia da nam 100 ruchów. jeśli wszystko zawiedzie należy zwrócić się do farmaceuty z prosbą o dobranie środka homeopatycznego, a w ostateczności zastosować środek przeczyszczający typu Forlax." i jeszcze taka informacja odnośnie zaparć i długości cykli na fazie naprzemiennej: " 3 P / 3 P+W – jest cyklem zalecanym osobom z dużą otyłością, które mają kłopoty z zaparciami, wywołanymi długim okresem (5 dni) spożywania czystych protein. Cykl ten dostarcza częściej warzyw i jest łatwiejszy do zaakceptowania dla wielu osób, z uwagi na większe urozmaicenie;" Może to coś pomoże:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saga Opublikowano 30 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 Aaaaa i powiedzcie mi proszę gdzi emożna znaleźć najchudszy z najchudszych żółty ser??? W Biedronce Mlekovita ale ma 6% - troche dużo, na dodatek pakowany po 0,5 kg (można część zamrozić) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saga Opublikowano 30 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 Olinka, Gosiulek i saga Wasze slowa sprawily , ze dzisiaj mam juz lepsze nastawienie. Jestem od niedawna na forum i nikt tak jak Wy drogie kobietki nie sprawia, ze moja motywacja do diety rosnie z dnia na dzien.DZIEKUJE ;) aktualnie jestem na warzywkach i ugotowalam sobie dzisiaj bigosik, ale byl pyszny na swieta zrobie powtorke i tez bedzie w moim menu. przed dieta przeczytalam ksiazke, ale jestem tak roztargniona, ze nie doczytalam niektorych rzeczy i na uderzeniowce codziennie wypijalam pol l kefiru z tesco 0% tł. owocowego...chyba nie powinnam, ale bylo minelo i tak udalo mi sie zrzucic 3.5 kg :sad: mam o tyle gorzej ze jestem uczulona na niektore produkty i teraz na diecie nie jem jajek i nie pije mleka...i jogurty naturalne tez ciezko mi wchodza wiec wogole ich nie jem jedynie dodaje odrobine do sera chudego... jedynym ratunkiem sa jogurty i kefiry owocowe, ktore nie daja az tyle skutkow alergicznych...wiec dla mnie beda norma przez cala diete. pozdrawiam i zycze duzych spadkow wszystkim ;] To dobrze że nastrój poprawiony, nie ma co się długo dołować, trzeba przeć do przodu. Gratulacje dla Śliweczki, I26 (fajna ta tunika) i gratuluję tym których spadek przeoczyłam. Bożenko, dziękuję za miłe słowa, trudno szukam roboty dalej. Skopiowałam sobie listę, trzecia faza będzie bardzo długa w moim przypadku więc z pewnością się przyda, zresztą do tej trzeciej też jeszcze trochę, tak myślę, że gdzieś do maja w drugiej fazie to zabawię jak nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magda :) Opublikowano 30 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 Witam!!! Ale naprodukowałyście postów, o rany. Zapeszyłam ostatnio i teraz kilka stron do nadrobienia ;) Witam serdecznie z rana, widzę że Marudka już pisze (pozdrawiam). Waga dzisiaj łaskawa 0,5 kg mniej mnie Miłego dnia Witam wszystkich we wtorek :sad: Zmykam do pracy, ale postaram się nadrobić jakoś te 3 dni zaległości w czytaniu. Skrobnę coś później, a już teraz się pochwalę - waga równo 60 kg - hurra !! Wczoraj byłam na zakupach i chyba czas skończyc odchudzanie, bo musiałam mierzyć ciuchy o rozmiarze 36 :sad: Pozdrawiam wszystkich :( Gratulacje!!! Saga, rozbujała Ci się ta waga :sad: Dziękuję dziewczyny za odpowiedź :D Dzisiaj stanęłam na wagę i 60,00kg czyli po 1 dniu uderzeniówki 400g mniej..... I jeszcze do zrzucenia 10kg..Ile dni powinnam stosować uderzeniówki?( dzisiaj jest drugi dzień) A po południu jak mąż wróci z pracy i zajmie się córcią ( naszym szkrabem 10 tygodniowym, bo nasz synek jest w przedszkolu i dopiero go odbieram o 16.00) to wybieram się na rajd po sklepach na zakupy ( po produkty dla mnie do jedzonka). Czy mogę używać słodzika? Pozdrawiam i życzę Wam miłego dnia Myślę, że 5 dni to już max. A to nie karmisz córci piersią, ze na diecie jesteś?? Cześć wszystkim we wtorek. Ciągle nie podjęlam decyzji co do Świąt i mojego Protala, nie mam zdobytej mojej założonej wagi (testu nie robiłam to nie wiem ile dukan mi przykazał być na II) i psychicznie boję się wlazić do kolejnej fazy. ktoś wspominał że skoro waga spada powoli to lepiej bo się dodatkowo utrwala...może to racja- w sumie na to liczę. Wiecie jak ja mam dziwnie? Dziś ostatni dzień P a waga od ostatniego spadku na P+W w miejscu. Normalnie odwrotnie :D . Licze na ruch wagi przy warzywach i jakies czestsze wizyty wc. Marudka masz bardzo ambitne plany kulinarne. ja poprzestane na przystawkach i serniku, zwłaszcza że te świeta sa krotkie a wiekszość czasu spedzam u rodziców i dziadków. Rodzice są bardzo zadowoleni z diety, mama osiągneła 58 kg tata wazy coś poniżej 88. nie jest to wynik 80 który mu wyznaczyłam ja, ale z tej setki którą miał ładnie zszedł i wygląda b. dobrze. Niestety albo stety w święta marzą o kilku niedukanowych potrawach- jednak mają bardzo mocne postaniowenia pozostawienia w swoim menu otrębianki, chudego miesa oraz czwartków Protalowych :) No i mają bardzo duzo ruchu -działka, spacerki, rower :D Ja za to wczoraj się wybrałam na lekki joging ni i tą siłownię, myslałam że dziś będzie ciezko wstać, ale nawet wszystko działa, bez zarzutów :) Dziś znow sobie potruchtam. Pochwalę sie ...wczoraj zmianę mojego wyglądu dostrzegło dwóch facetów :D takich którzy czasem wpadają do mnie do pracy! Miło tak!!! Śliweczko powodzonka w jazdach. Szyszunia namowilas mnie na kawkę ale tym razem z imbirem :) Malynko gratuluję okragłej 60 i tego rozmiaru WOW :) Witam nowych i dietujacych Protalowiczów. miłego dnia!!!! Gratulacje dla rodziców, super że im się tak udało i zmieniło ich troszeczkę. Witam z pochmurnego,deszczowego Podlasia. Moja waga troszkę w dół mimo warzywek,co cieszy strasznie :D Gosiulek,dziękuję :D Kolejna jazda w piątek o 7.00 rano :D Wytrwała bestia...No czy wytrwała to nie wiem,ale bestia na pewno :lol: Jej!!! Aż tyle???? No to muszę troszkę dodać do menu światecznego :D Któraś z dziewczyn pisała o gofrownicy za 30 zł.Nie radzę jej kupowac.Gofry z takiej gofrownicy są gumowate i niesmaczne.Dobra gofrownica powinna mieć co najmniej 1200W,a te które maja mniej są do d..y. Witam "nowe",gratuluję spadków wszystkim które zaliczyły "dołek",a reszcie wytrwałości życzę. Pozdrowionka. Witam w ten niezbyt piękny ,mglisty poranek. Moja waga pokazała dziś 70,7 kg czyli pięknie w dół idzie.narazie jednak zostawię suwaczek w spokoju jak skończe białeczka to przesune.Ale oczywiście bardzo pozytywnie mnie to motywuje i juz niedługo zobacze 6 z przodu.huraaaa wczoraj mężuś wylicytował mi sukienko -tuniczkę na allegro za 14 zł+13 przesyłka.Szybko rano przelewik zrobiłam mam nadzieje że do świąt dojdzie.rozmiarek taki uniwersalny S-L także mam nadzieję że zarówno teraz jak p później(po zrzuceniu sadełka)będe ją nosić. I Wam również gratuluję!!! Ale dzisiaj spadków, że ho ho.... A u mnie bomba, spuchłam i waga też :sad: zamias @ to jakaś imitacja ehhh... cholerka moze się tam u mnie coś roi:/ Może to te bociany :sad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malyna Opublikowano 30 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 Witam!!! Ale naprodukowałyście postów, o rany. Zapeszyłam ostatnio i teraz kilka stron do nadrobienia ;) Gratulacje!!! Saga, rozbujała Ci się ta waga :sad: Myślę, że 5 dni to już max. A to nie karmisz córci piersią, ze na diecie jesteś?? Gratulacje dla rodziców, super że im się tak udało i zmieniło ich troszeczkę. I Wam również gratuluję!!! Ale dzisiaj spadków, że ho ho.... A u mnie bomba, spuchłam i waga też :sad: zamias @ to jakaś imitacja ehhh... cholerka moze się tam u mnie coś roi:/ Może to te bociany :sad: Dzięki Magdo bardzo za gratulacje. Zauważyłam, że stosujesz cykl 2/7, czy to 2 białka i 7 białka+warzywa? Mam takie pytanie a propos zaparć - czy taki cykl wpływa na ich brak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magda :) Opublikowano 30 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 Dzięki Magdo bardzo za gratulacje. Zauważyłam, że stosujesz cykl 2/7, czy to 2 białka i 7 białka+warzywa? Mam takie pytanie a propos zaparć - czy taki cykl wpływa na ich brak? 2/7 tak było napisane w książce nie wiem dlaczego, ale to jest 2 dni P i 5 dni P+W. A czy ma to wpływ na brak zaparć to nie wiem, ja nigdy ich nie miałam i w dalszym ciągu nie mam, ale możliwe, że ma wpływ, warzywka jakby nie było pobudzają układ trawienny, ale w ten sam albo nawet silniejszy sposób działa na mnie nabiał(mleko i jogurty) i kawa. Więc przykład ze mnie żaden ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosiulek Opublikowano 30 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 Olinka, Gosiulek i saga Wasze slowa sprawily , ze dzisiaj mam juz lepsze nastawienie. Jestem od niedawna na forum i nikt tak jak Wy drogie kobietki nie sprawia, ze moja motywacja do diety rosnie z dnia na dzien.DZIEKUJE ;) aktualnie jestem na warzywkach i ugotowalam sobie dzisiaj bigosik, ale byl pyszny na swieta zrobie powtorke i tez bedzie w moim menu. przed dieta przeczytalam ksiazke, ale jestem tak roztargniona, ze nie doczytalam niektorych rzeczy i na uderzeniowce codziennie wypijalam pol l kefiru z tesco 0% tł. owocowego...chyba nie powinnam, ale bylo minelo i tak udalo mi sie zrzucic 3.5 kg :sad: mam o tyle gorzej ze jestem uczulona na niektore produkty i teraz na diecie nie jem jajek i nie pije mleka...i jogurty naturalne tez ciezko mi wchodza wiec wogole ich nie jem jedynie dodaje odrobine do sera chudego... jedynym ratunkiem sa jogurty i kefiry owocowe, ktore nie daja az tyle skutkow alergicznych...wiec dla mnie beda norma przez cala diete. pozdrawiam i zycze duzych spadkow wszystkim ;] Aga90 jeśli o mnie chodzi to jeśli tylko potrafię to na pewno pomogę... Sama jak zaczynałam to zarzucałam dziewczyny pytaniami. One mi wtedy pomogły, czemu ja teraz nie miałabym pomóc kolejnym strapionym :sad: ja to książkę zaczęłam czytać dopiero 4 czy 5 dnia dietki.. bo wcześniej jej po prostu nie posiadałam. Miałam tylko książkę z przepisami, a tam informacji było raczej mało.. ale lista produktów dozwolonych była, więc starczyło.. Iriss chyba pisała, że nei dalaby rady tak bez książki... a ja musiałam, bo jak juz sobie założyłam, że od wtedy idę na dietę choćby nei wiem co, to musiałam to zrobić - bo potem bym tak odkładała co tydzień... A Tobie gratulacje, że mimo tych kefirków owocowych -3.5kg miałaś na uderzeniówce :sad::) Aha no i jeśli chodzi o serki i jogurty naturalne, tez tego nei cierpiałam.. bleee.. ale wiedziałam, że jesć coś trzeba - mój pierwszy serek homogenizowany zjadłam, po uderzeniówce na warzywkach i wkroiłam do niego pół ogórasa, żeby nie byl taki bez smaku... a teraz?! Teraz to ja sobie nie wyobrażam nie jedzenia tych serków :sad::) Tak samo jak nie cierpiałam jogurtów musli itp... A teraz? jogurcik z otrębami - jak najbardziej ! :sad: A jesli chodzi o wocowe jogurty i kwfirki pamiętaj, że Dukan pozwala max 2 dziennie i to tylko pod warunkiem, że waga ci spada... trzymam kciuki :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nuta_Cynamonu Opublikowano 30 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 Hej Chudziny!!! Długo mnie nie było, ale niestety dużo zajęć mam na uczelni i w domu... dziś pisałam egz z chirurgii więc ostatnie dni spędzałam nad ksiażką... na szczęście wynik świetny (86% punktów !), ale to dopiero początek ściezki bo do ostatecznej oceny muszę jeszcze zdać część praktyczną i ustną.... Generalnie u mnie po staremu.... cieszę sie, że będą już święta.... i trochę wolnego. I że pogoda się "rozwiosennia" :D. Poza tym wagowo zdaje się bez zmian - zdaje się, bo się nie waże, za to czuję się w ostatnich kilku dniach jakbym przytyła ;) tak jakoś patrzę na swoje nogi, uda... i obciągam jeansy na nogach i mam wrażenie, że są ciasniejsze :sad: :sad: :sad: Może to jest tylko złudzenie, ale po prostu boję się stanąć na wagę by zobaczyć więcej więc... nie staję... Powiem jedno - CHOLERA JASNA.... normalnie nie macie pojęcia, jak pluję sobie w twarz za te moje narty, ten wyjazd feriowy etc.... zdaje się, że wszystko nim zaprzepaściłam... że moj organizm zorientował się, że jest na diecie i teraz smieje się ze mnie mówiąc: i tu Cie mam, patrz... nawet na samym twarogu mogę gromadzic zapasy! AAAAAAAAhhhhhhhhhhhhh :sad: :sad: :( Nie wiem co będzie dalej, i nie wiem co robic dalej.... próbowałam nie jeść od 18, ale nie wychodzi mi to... jak siedzę do późna nad ksiażką to normalnie coś za mną chodzi ok 20:00 i muszę coś zjeśc... :) Nigdy chyba nie osiągnę tej wagi 58 kg :) :) :lol: tak więc tyle u mnie.... Wam zaś gratuluję spadków, bo zapewne takie tu macie... Spokojnego wieczoru.... i do usłyszenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gosiulek Opublikowano 30 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 Ser żółty bardzo smaczny i z obniżoną zawartością tłuszczu jest w biedronce ,taki pakowany w plastrach.Zdaje się że Marudka wstawiła ten ser w wątek z produktami dozwolonymi.Ja ostatnio robiłam pizzę właśnie z tym serem.Tylko że ja robię częściej pizzę z patelni,bo robi się ją szybciej ;) Śliweczko ale ta pizza z patelni to chyba bardziej taka naleśnikowa jest, co?? czy tylko mi się tak zdaje?? A ajk już się za nią wezmę to chciałabym, aby jak najbardziej podobna była do tej proawdziwej ;> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheAga90 Opublikowano 30 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 Aha no i jeśli chodzi o serki i jogurty naturalne, tez tego nei cierpiałam.. bleee.. ale wiedziałam, że jesć coś trzeba - mój pierwszy serek homogenizowany zjadłam, po uderzeniówce na warzywkach i wkroiłam do niego pół ogórasa, żeby nie byl taki bez smaku... a teraz?! Teraz to ja sobie nie wyobrażam nie jedzenia tych serków ;):) Tak samo jak nie cierpiałam jogurtów musli itp... A teraz? jogurcik z otrębami - jak najbardziej ! :sad: A jesli chodzi o wocowe jogurty i kwfirki pamiętaj, że Dukan pozwala max 2 dziennie i to tylko pod warunkiem, że waga ci spada... trzymam kciuki :sad: chyba tez bede musiala pomalu zaczac sie przekonywac do tych naturalnych jogurtow bo mam jeszcze spory nadbagaz do zrzucenia a latwiej bedzie gubic te kilosy bez owocowych rarytaskow ;p kochane babeczki macie jakis fajny oczywiscie zmodyfikowany na potrzeby dietki przepis na salatke ziemniaczana lub jakakolwiek co nadawalaby sie na swiateczny stol?? zycze szybkiego spalania tluszczyku przez noc i milych snow oczywiscie ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.