benek Opublikowano 5 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 Niam niam dzisiaj surimi + jajeczka na twardo z twarożkiem (twarożek na chleb z firmy Linessa - jak dobrze że ktoś o nas myśli) Maho jak wrócę do domu to chcę widzieć przed sobą talerz pełny jedzenia. Maho, mamusia mówi!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
benek Opublikowano 5 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 [quote name='grazzia' date='5.06.2009, 17:53' post='79173' -jezeli chodzi o moja wage to zauwazylam cos takiego:rano na czczo waze sie i mam 65,4kg zjem talerz owsianki i waga wskazuje 63,2 po poludniu przed obiadem podobnie 63,4kg dziwne dla mnie to myslalam ,ze jak na czczo to mniej sie wazy :-? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śliweczka Opublikowano 5 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 Śliweczko - czy myślisz, ze mogę użyć do tej tortilli suszonych drożdży ? Możesz Maragrete,możesz. jakies czary mary , jak tez tak chce :-? ale na powaznie to nie wiem co to moze byc? Sliweczka nasza kochana moze ona wie ? :shock: Nie mam pojęcia co to za zjawisko :shock: Ja zawsze ważę się rano bo wtedy waga wskazuje najmniej. Wszystkim Wam dziękuję za gratulacje.Winko wszystkie piły???Jak nie to proszę wypijcie za nasze dietowanie i dalsze spadki wagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śliweczka Opublikowano 5 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 Witam Wszystkich gorąco choć na dworze zimno i deszczowo!!! Śliweczko - także jestem ciekawa, co tam słychać u pozostałych dziewczyn ale pewnie już nie dietkują albo nie mają czasu pisać. Ja czytam Was co drugi, trzeci dzień jednak rzadko kiedy piszę, bo nie mam zbytnio czasu (działka) no i nie mam zbytnio o czym pisać bo waga albo stoi albo się podnosi a Wasze posty są tak optymistyczne (nawet te pesymistyczne) że nie warto psuć euforii panującej na tym forum. Cały czas szukam przyczyny mojej klęski dietowej i myślę że to geny obrzarstwa są winne. Jak dopadnę tego GENA to go tymi tłustymi paluszkami zatłukę albo przygniotę go moim osobistym plecaczkiem (czyt. brzuchem) :shock: :-) :-P . Jesli chodzi o nasze brzuszki to niestety ale ćwiczenia pomogą utrzymać mięśnie brzucha w pozycji "wklęsłej" natomiast nadmiar skóry to już tylko operacyjnie i powinno to być refundowane z NFZ-tu :-? Jak kiedyś zostanę posłem to o to zawalczę :lol: . Benek,brakowało Ciebie na forum.Mam nadzieję że będziesz odzywać się częściej. Ciasto Nana bardzo mi smakuje. Przypomina trochę ciasto ptysiowe z nadzieniem twarogowym. Jużjest w przepisach. Polecam :D :D Dziękuję Bożenko za przepis. Witajcie z zalanej Iławy! Zimno u nas na Warmii! A co do wody Śliweczko to piję z butelki 1,5 litrowej 3 razy dziennie:do południa, godzinkę po obiedzie i po ostatnim posiłku. pozdrawiam Wytrwale Wytwałe:) Ja też staram się dużo pić ,ale 4,5 litra przekracza moje możliwości :shock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balbina38 Opublikowano 5 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 Witajcie z zalanej Iławy! Zimno u nas na Warmii! A co do wody Śliweczko to piję z butelki 1,5 litrowej 3 razy dziennie:do południa, godzinkę po obiedzie i po ostatnim posiłku. pozdrawiam Wytrwale Wytwałe:) Witaj Heloiza ty to masz spust tyle wody wypic ............no kochana to rekord :-? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balbina38 Opublikowano 5 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 benek ostatnio opuscilas sie i bardzo malo sie udzielasz kochana, L-4 jest? a z waga to ja niestety mam jak ty albo w miejscu albo w gore (1 mi spadla) a pochlaniam wszystko co jest w zasiegu reki oczywiscie protalowe :-? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śliweczka Opublikowano 5 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 Kochana Marudko!!! Wielkie dzięki!!! Ty wiesz za co!!! Buziaki!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pysiek Opublikowano 5 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 Śliweczko, winko wirtualne wypiłam (jest za co! gratuluję :shock: ) ale mało tego... właśnie zajadam ze smakiem protalowy serniczek na zimno :D Jejciu, jakie to dobre jest :D I słodkie!! :shock: Cieszę się jak małe dziecko :-) [jak to człowiekowi nie wiele do szczęścia trzeba po 5 dniach bez słodyczy :-? ) A jutro mój pierwszy dzień z warzywami :-P Już sobie leczo udusiłam, kapustę pekińską kupiłam, rzodkiewki, pomidory... Ale będzie uczta! :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balbina38 Opublikowano 5 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 A ja jutro same proteinki moze cosik drgnie..........oby nie na plus :-? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śliweczka Opublikowano 5 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 Śliweczko, winko wirtualne wypiłam (jest za co! gratuluję :shock: ) Dziękuję Pysiek! A ja jutro same proteinki moze cosik drgnie..........oby nie na plus :-P Drgnie,drgnie...masz to jak w banku :-? (o jejku,żeby chociaż drgnęła bo Balbinka mnie zatłucze :shock: ) :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogi Opublikowano 5 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 witam, już po pracy jestem od 7 rano, ale festyn sie udał pogoda dopisała, dzieciaki zadowolone, wiec wszystko OK. Polu, nie gniewam się na Ciebie, przeszło mi, ale jak pisałam reaguje bardzo impulsywnie i dlatego to wszystko:) BENEK jak narazie mam dośc pisania kawałów na tym forum i chyba nie predko sie odważe:) Dzieki wszystkim za słowa otuchy na jutrzejsze spotkanie klasowe po 25 latach:) no i trzymanych kciuków za powodzenie dzisiejszego festynu..... Ale jestem wypompowana...... zmęczona.... nogi to wchodza mi do d....:-? sorki za wyrażenie.... ale wiecie o co chodzi... ide do wanny i spac. ani jesc mi sie niechce, może schudne jeszcze cos do jutra:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dam radę Opublikowano 5 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 Witam Was dziewczątka kochane!! No cóż po czwartku protalowym waga troszkę w dół, ale nie za dużo.. Trochę mnie wydolowało i niestety przy zbliżającym się @ humor też w dól- jest mi zimno i źle, chce mi się słodkiego jak diabli, 2 dni zwalczyłam ale dziś wciągnęłam batonika i coś po drodze, poszlam na basen to może trochę spalilam, ale......jakoś mnie to nie bardzo..obchodzi... muszę opracoWAĆ SYSTEM NA 3 FAZĘ BO MNIE PSYCHICZNIE WYKOŃCZY./ może w koncu się przyzwyczaję/. Jestem w pełni podziwu i to w coraz głębszym- dla Maliny....ona daje radę.... Buziaki dla wszystkich idę spać niepocieszona... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
benek Opublikowano 5 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 Balbina - dzięki za pocieszenie, ale jak nie zacznę przestrzegać zasad to marnie siebie widzę na tej wadze, no chyba że mi grazzia swoją pożyczy. :-P Dzisiejszy dzień muszę zaznaczyć na czerwono. Moje dziecko pierworodne, pełnoletnie, leniwe jak smok co ja piszę, jak dwa smoki, zrobiło DLA MNIE bezy i muffinki. Doznałam szoku i teraz na pewno Balbinko będę na L-4 :-) . Mało się udzielam bo przecież Wy już wszystko wiecie a moje dni codzienne są nudne w opisie. Praca, ogród, praca,ogród ......itd. ale czytam Was i cieszę i smucę się razem z Wami. Dzisiaj na pomorzu padał grad. W czerwcu grad, toĆ to koniec świata się zbliża. Trzeba buty zimowe wyjąĆ z szafki i bunkier jakiś budowaĆ, horror, zamiast się opalaĆ w kalesonach trzeba na dwór wychodziĆ. Dziewczynki jak tam po truskawkach? jakieś wzrosty czy spadki wagowe? pytam bo zamierzam zmodyfikowaĆ diete i wprowadziĆ te przepyszne owoce jako warzywa do mojego jadłospisu. Przez całe życie jadałam po kilogramie a nawet więcej dziennie tych wspaniałych, przepysznych, czerwoniutkich, pachnących słońcem owoców :-? i szlag mnie trafia jak wszyscy dookoła jedzą a ja nie mogę :shock: (to samo będzie z czereśniami). Tak sobie myślę, że i tak waga albo stoi albo rośnie więc zrobię swój prywatny, bezpłatny eksperyment. Będę pochłaniaĆ tyle truskawek ile dam rade i będę obserwowaĆ wage i upszejmnie Wam donosiĆ co się dzieje. :shock: Ale szatański plan, sama siebie podziwiam że mi takie bzdety do głowy przychodzą, ale czego człowiek nie zrobi dla jedzonka<już mi cieknie ślinka> Pozdrawiam z zamarzniętego pomorza!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dam radę Opublikowano 5 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 Acha i tak dodam bo uslyszę zaraz , że waga poszła w górę bo zbliża się @- słoneczka ja to nietypowa jestem bo mnie woda się zatrzymuje na 2 dni w samym środeczku pomiędzy, jestem obolała i opuchnięta a po 2 dniach jest ok. @ na mnie wagowej różnicy ani opuchlizny nie robi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.