Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

witam w sobotni ranek przy kawce, kurcze pies mnie obudził /głodny był/ a siedzi w kojcu wiec byłam zła, ale cóż poszłam dałam jesc zrobiłam kawke i siadłam do kompa:), a tu CISZA , wszyscy jeszcze spia:(. U mnie jak narazie pogoda ok, słonko widac , lekki wiaterek, oby tak dalej.

Ja też lubie truskawki ale jem tylko pare z tego co kupuje dzieciom:( na wiecej sie nie odważe, w momencie gdy moja waga stoi za długo pewnie na jednej cyfrze to szlag mnie trafia:( a powiem szczerze ze nie zdazyło mi sie aby mi poszła do góry /oczywiście nie pisze o wazeniu w ciagu dnia bo to normalne, ale waze sie rano po kawce i WC/. Bede konczyc bo musze jeszcze do sklepu skoczyc po mleko na owsianke, potem z synem po buty bo jakims dziwnym trafem wczoraj wrocił z jednym całym i dwoma połówkami:):-? i zrobic sie na LASKE no i moge sie spotkac z koleżankami z liceum:):shock::) . Miłej soboty i oby deszcz nie padał bo musze dojechac jakies 80 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was dziewczątka kochane!!

No cóż po czwartku protalowym waga troszkę w dół, ale nie za dużo.. Trochę mnie wydolowało i niestety przy zbliżającym się @ humor też w dól- jest mi zimno i źle, chce mi się słodkiego jak diabli, 2 dni zwalczyłam ale dziś wciągnęłam batonika i coś po drodze, poszlam na basen to może trochę spalilam, ale......jakoś mnie to nie bardzo..obchodzi... muszę opracoWAĆ SYSTEM NA 3 FAZĘ BO MNIE PSYCHICZNIE WYKOŃCZY./ może w koncu się przyzwyczaję/. Jestem w pełni podziwu i to w coraz głębszym- dla Maliny....ona daje radę....

Buziaki dla wszystkich idę spać niepocieszona...

Witam z rana,już nie śpię od godziny,ale teraz po nakarmieniu zwierzaczków mam chwilkę dla siebie(maseczka,kawka i czytanie forum),czytam zaległości,wczoraj cały dzień w pracy ,to mam co czytać :shock: Basieńko kochana,Ty się nic nie martw ,ja na początku przeżywałam to samo i najgorsze bylo to,że byłam na forum jedyna z tym problemem i nawet głupio mi było o tym pisać.Wszystko mija.Ja 7 tydzień,jest parę deko więcej ,ale tylko tyle i mam nadzieję,że więcej nie będzie :shock: Też miewam napady głodu i wtedy jem bez opamiętania,mam czasem ochotę na słodkie(nie zawsze protalowe).Ale w tym wszystkim chodzi o to ,aby się nie zadręczyć z powodu wyrzutów sumienia.Mamy się cieszyć tym co osiągnełyśmy i nie martwić się na zapas.staraj się pisać sobie przez tydzień ,co jadłaś i przeanalizuj potem czy zgadza się z Ducanem ,czy też bardzo odbiega(wtedy można to trochę zmodyfikować),ale życie przynosi nam różne niespodzianki(imprezy,spotkania itd),nie da się zawsze zaplanować.Organizm się powoli przyzwyczai,musi znowu zmienić się metabolizm,na wszystko potrzeba czasu :-) Trzymaj się kochana i zapraszamy następne protalki do 3 fazy :-P Śliweczko,super spadek gratulację.Gratuluję też Wszystkim pozostałym koleżankom.Miłego dnia(a ja zaraz ruszam na kurs a na 19 do pracy :-? )3-MALLINA-FAZA-III-7205.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam w sobotni ranek przy kawce, kurcze pies mnie obudził /głodny był/ a siedzi w kojcu wiec byłam zła, ale cóż poszłam dałam jesc zrobiłam kawke i siadłam do kompa:), a tu CISZA , wszyscy jeszcze spia:(. U mnie jak narazie pogoda ok, słonko widac , lekki wiaterek, oby tak dalej.

Ja też lubie truskawki ale jem tylko pare z tego co kupuje dzieciom:( na wiecej sie nie odważe, w momencie gdy moja waga stoi za długo pewnie na jednej cyfrze to szlag mnie trafia:( a powiem szczerze ze nie zdazyło mi sie aby mi poszła do góry /oczywiście nie pisze o wazeniu w ciagu dnia bo to normalne, ale waze sie rano po kawce i WC/. Bede konczyc bo musze jeszcze do sklepu skoczyc po mleko na owsianke, potem z synem po buty bo jakims dziwnym trafem wczoraj wrocił z jednym całym i dwoma połówkami:):shock: i zrobic sie na LASKE no i moge sie spotkac z koleżankami z liceum:):shock::) . Miłej soboty i oby deszcz nie padał bo musze dojechac jakies 80 km

Witaj Bogi, witajcie śpiochy!!:-) Ja już też po kawce.

No, powtórka z rozrywki, znowu mnie koty obudziły. Próbowałam je zlekceważyć to ewidentnie robiły na złość. Jeszcze jak na złość syn nie zamknął pianina i mała skakała po klawiszach :-?

U mnie też piękne słoneczko ale bardzo chłodno. Jak nic się nie zmieni to robota wokół domu mnie nie minie, nie będzie na co zwalić.

Bogi, ja zjadłam tych truskawek dużo ale waga się nie podniosła, a nawet po kilku dniach zanotowałam większy spadek.

Rób się na bóstwo i baw się szampańsko!!! :-P a jutro jak wrócę z pracy to pewnie już napiszesz jak było.

Pozdrowienia, pa pa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam z rana,już nie śpię od godziny,ale teraz po nakarmieniu zwierzaczków mam chwilkę dla siebie(maseczka,kawka i czytanie forum),czytam zaległości,wczoraj cały dzień w pracy ,to mam co czytać :-?

Witaj Mallinka, ranny ptaszku.

Życzę Ci udanego dnia!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już od 15maja robię eksperymenty z truskawkami i chudnę w takim tempie jak dawniej tzn 1kg na 10dni (co po schudnięciu 16,5kg jest dobrym tempem). Truskawki mają niski indeks glikemiczny podobny do zalecanych nam warzyw zielonych i niższy niż surowa marchewka (nie wspominając o marchewce gotowanej, która ma indeks podobny do ziemnaków). Nie wiem jak z czereśniami, ale wczoraj dziewczynka poczęstowała mnie cukierkami i czereśniami, to zjadłam 3 czeresienki aby jej nie sprawić zawodu, a cukierki schowałam do torebki "na potem" :-? . Do tej pory tam leżą.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Bogi, witajcie śpiochy!!:-) Ja już też po kawce.

Taaa... spiochy... Moje najmłodsze dziś mi pospać nie dało :shock: Padam ze zmęczenia, a on o dziwo nie :-? Dziś waga taka jak wczoraj, więc mogę podsumować moją fazę uderzeniową: -3,5 kg. Nie jest źle zważywszy jak się wczoraj na wieczów protalowym jedzeniem obżarłam :shock:

Miłego dnia :-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłam indeks czereśni - są w porzo :-? . 

Brukselka 15

Cebula 15

Cukinia 15

Cykoria 15

Fasolka szparagowa 15

Grzyby 15

Kalafior 15

Kapusta 15

Kiszona kapusta 15

Koper 15

Korniszony (bez cukru) 15

Ogórek 15

Papryka chili 15

Papryka (czerwona, zielona, żółta) 15

Por 15

Rabarbar 15

Rzodkiew 15

Sałata 15

Seler naciowy 15

Szczaw 15

Szparagi 15

Szpinak 15

Bakłażan 20

Czereśnie 20

Truskawki 25

Marchew surowa 30

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Chudzielce :shock:

wczoraj mąż zrobił mi niespodziewajkę i wrócił wcześniej z pracy :shock: oglądaliśmy monitory bo nasz idzie już na zasłużona emeryturę (10 lat bezawaryjnej pracy), a oprócz tego - rower dla mnie :-) Póxniej jak będzie jeszcze trochę kasy to mój małż też sie nie wykręci i będzie jeździł ze mną i naszym dziecięciem (krzesełko rowerowe też oglądaliśmy :-? ).

Poza tym zjadłam calusią makrelę - tak mi posmakowała, a dziś na sniadanko tatara :-P Całe wieki już go nie jadłam...

No i dziś na miłe rozpoczęcie dnia waga: 55,5 kg  :lol:

Z waga to u mnie jest identycznie jak u ciebie grazzia rano ważę zazwyczaj więcej, po śniadaniu spada, a później znowu rośnie w ciągu dnia. Dlatego się ważę rano na czczo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam w sobotni ranek przy kawce, kurcze pies mnie obudził /głodny był/ a siedzi w kojcu wiec byłam zła, ale cóż poszłam dałam jesc zrobiłam kawke i siadłam do kompa:), a tu CISZA , wszyscy jeszcze spia:(. U mnie jak narazie pogoda ok, słonko widac , lekki wiaterek, oby tak dalej.

Ja też lubie truskawki ale jem tylko pare z tego co kupuje dzieciom:( na wiecej sie nie odważe, w momencie gdy moja waga stoi za długo pewnie na jednej cyfrze to szlag mnie trafia:( a powiem szczerze ze nie zdazyło mi sie aby mi poszła do góry /oczywiście nie pisze o wazeniu w ciagu dnia bo to normalne, ale waze sie rano po kawce i WC/. Bede konczyc bo musze jeszcze do sklepu skoczyc po mleko na owsianke, potem z synem po buty bo jakims dziwnym trafem wczoraj wrocił z jednym całym i dwoma połówkami:) :-? i zrobic sie na LASKE no i moge sie spotkac z koleżankami z liceum:) :shock: :shock: . Miłej soboty i oby deszcz nie padał bo musze dojechac jakies 80 km

bogi zycze ci dobrej zabawy, kochana maluj sie , ubieraj w najlepsze ciuchy, zrob fryz odlotowy i idz na calosc :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa... spiochy... Moje najmłodsze dziś mi pospać nie dało :shock: Padam ze zmęczenia, a on o dziwo nie :-? Dziś waga taka jak wczoraj, więc mogę podsumować moją fazę uderzeniową: -3,5 kg. Nie jest źle zważywszy jak się wczoraj na wieczów protalowym jedzeniem obżarłam :shock:

Miłego dnia :-)

Pysiek super ze az tyle schudlas !! przy moim wyniku to jest rewelacja hehe :-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Bogi, witajcie śpiochy!!:shock: Ja już też po kawce.

No, powtórka z rozrywki, znowu mnie koty obudziły. Próbowałam je zlekceważyć to ewidentnie robiły na złość. Jeszcze jak na złość syn nie zamknął pianina i mała skakała po klawiszach :-?

U mnie też piękne słoneczko ale bardzo chłodno. Jak nic się nie zmieni to robota wokół domu mnie nie minie, nie będzie na co zwalić.

Bogi, ja zjadłam tych truskawek dużo ale waga się nie podniosła, a nawet po kilku dniach zanotowałam większy spadek.

Rób się na bóstwo i baw się szampańsko!!! :shock: a jutro jak wrócę z pracy to pewnie już napiszesz jak było.

Pozdrowienia, pa pa.

Pola mi to by sie przydaly takie porzadki w ogrodzie troche ruchu by mi nie zaszkodzilo :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo aj byłam spragniona słodkiego!!!!!!!!!!

I wcale nie jestem leń ;D miałam czas to zrobiłam o!

Nie myśl o truskawkah, nie myśl o truskawkach, nie myśl... nie myśl o truskawkach - powtarza do siebie - kogo ja chcę oszukać, tak sie nie da!

benek ale ty masz dobra corcie tyle pysznosci ci zrobila hmmm ......... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Chudzielce :shock:

wczoraj mąż zrobił mi niespodziewajkę i wrócił wcześniej z pracy :shock: oglądaliśmy monitory bo nasz idzie już na zasłużona emeryturę (10 lat bezawaryjnej pracy), a oprócz tego - rower dla mnie :-) Póxniej jak będzie jeszcze trochę kasy to mój małż też sie nie wykręci i będzie jeździł ze mną i naszym dziecięciem (krzesełko rowerowe też oglądaliśmy :-? ).

Poza tym zjadłam calusią makrelę - tak mi posmakowała, a dziś na sniadanko tatara :-P Całe wieki już go nie jadłam...

No i dziś na miłe rozpoczęcie dnia waga: 55,5 kg :lol:

Z waga to u mnie jest identycznie jak u ciebie grazzia rano ważę zazwyczaj więcej, po śniadaniu spada, a później znowu rośnie w ciągu dnia. Dlatego się ważę rano na czczo.

ja tez lubie kupowac nowe graty wtedy sie ciesze jak dziecko a takie wycieczki rowerowe z rodzinka maja same plusy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.