Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Jusia25 gratuluje spadku wagi i

Z okazji święta Waszego

życzenia wszystkiego najlepszego:

niech każdy dzień dostarcza radości

i uśmiech zawsze w sercach gości,

niechaj problemy Was omijają,

a wszyscy bardzo Was kochają,

Bo jak nikt inny na świecie,na to zaslugujecie :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOCHANE JESTEŚCIE!!!!!!!!!

Dziękuje za życzenia! w sumie to mała rocznica ale zawsze jakieś święto! 

Zrobiłam sobie dziś gołąbki. Czy któraś je robiła? Jak dla mnie były ciut za kwaśne chyba to wina tych pomidorów z puszki jak je osłodzić? 

Jeszcze raz dziękuje za życzenia!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam dziewczeta kochane!

U mnie dziś dzień troszke świąteczny, bo obchodzę z mężem 4 rocznice ślubu. Ale cóż to za święto jak mój mąż w pracy na druga zmiane?!

Serdeczne życzenia z okazji rocznicy!!! Świętuj,świętuj tylko protalowo... :grin:  

-u mnie pogoda piekna od samego rana i to tez Podlasie Sliweczko , a u Ciebie brzydko jak piszesz pada

A u mnie dopiero niedawno się rozpogodziło,a do tej pory lało i lało...Jak widać na Podlasiu pogoda nierówno podzielona  :grin:

Zrobiłam sobie dziś gołąbki. Czy któraś je robiła? Jak dla mnie były ciut za kwaśne chyba to wina tych pomidorów z puszki jak je osłodzić? 

Ja nie daję do gołąbków pomidorów,zwinięte gołąbki podsmażam na odrobinie oleju na teflonie,podlewam wodą,pieprzę  :grin: i duszę w takim sosiku,jak dla mnie pyyyyszne  :grin: Wszyscy chwalą moje gołąbki  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze wiedzieć, z Dunkana nie wyczyta sie wszystkiego - im więcej tu siedzę tym bardziej mądra się robię :grin: mnie sie nie chce jesc - duzo pije, jak nigdy, i nie chudne - chyba na silę to nie ma co się opychac nie ?? dzis na gotuje sobie żołądków :grin: - uwielbiam je :/

Muszko  :grin: ,jeść niestety trzeba.Musimy codziennie zjeść conajmniej 1000 kalorii żeby nie zwolnić metabolizmu.Być może za mało jesz dlatego waga nie spada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana JUSIU Wszystkiego najlepszego z okazji WASZEGO Swieta

pomysnosci i wielu,wielu nastepnych rocznic w milosci i szacunku.

Ucaluj mezusia od nas protalinek fest dziewczynek,caluski,pozdrowienia :grin: :grin: :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to ja dzisiaj chyba zjadłam te 1000 kalorii za siebie i jeszcze za dwie, trzy inne Protalki. No normalnie jem jak opętana, pisałam juz bedąc w pracy, że zjadłam całe zapasy zabrane z domu a teraz popowrocie do domu znów jem i jem i jem...zasadniczo jem protalowo (faza samych białek) ale ile można....sama sie sobie dziwie . I mieszam smaki, po powrocie do domu zjadłam mieso z indyka, potem parówke drobiową, potem całą puszke tuńczyka, poprawiłam Acxtivią, potem 2 kabanosy drobiowe do tego ze trzy szklanki zielonej herbaty i już znów sie za czymś oglądam.....oj, bo to się źle dla mnie i mojej wagi skończy...muszę znaleźć sobie jakieś zajęcie to może zapomne o żarciu dopóki njie pójdę spać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w

Rozmawiałam wczoraj z siostrzeńcem.I na zapytanie dlaczego niektórzy mają pulchną figurę a mało jedzą a inni dużo jedzą i są szupli odpowiedział mi;

Ciociu jedni u p.Boga stali w kolejce za rozumem a inni za figurą

ot i cała prawda.

A dzisiaj moja waga pokazała mi 83.8 kg aż nie wierzę! pocżątkowa 88 kg od 5 sierpnia br

Hm.....a gdzie ja stałam?............ post-12859-1251395652_thumb.gifno, nie ważne.

Anitko gratulki!post-12859-1251395691_thumb.gif

......Wogole jestem jakas zakrecona im blizej wylotu tym gorzej bo musze sie wam

przyznac,ze boje sie latac a do tego bede miala pod scisla kontrola dwoje dzieci i ze trzy

walizki :)

hehehehe.....dwa lata temu planowaliśmy wyjazd do Bułgarii, nie pojechaliśmy, bo ja powiedziałam ze do samolotu nie wsiądę i już! Autokarem mąż i dzieci nie chcieli. Mam zawsze wizję, że spadamy. Powiedziałam mężowi żeby testament spisać, bo jak wszyscy spadniemy to co z naszym majątkiem.... potem wpadlam na pomysł żeby leciec dwoma samolotami, bo chyba oba nie spadnąpost-12859-1251397093_thumb.gif........mąż popukał się w głowę i Maho pojechała do Turcji. a ja bezpieczna na ziemi.

Tak naprawdę to boję się o moje serce, bo wystarczy że się huśtam i zapominam oddychać a serce tak dziwnie się zachowuje a co dopiero jak bym latała.post-12859-1251397254_thumb.gif

Witajcie kochane proteinki!

Gratuluję wszystkim spadków kilosków.Ja niestety nie mam się czym pochwalić.Od 10 lipca schudłam 6 kg ale od 3 dni nic się nie zmienia,mimo że jestem 3 dzień na białkach.

Z tego co piszecie,to na białkach się chudnie a ja nic,jestem jakaś inna czy co? Wolałabym nie.Może popełniam jakieś błędy?Może za póżno jem kolację a może za mało jem?Sama już nie wiem.Poradźcie coś. :grin:

Musisz uzbroić się w cierpliwość, z tego co pamiętam z relacji dziewczyn, pierwszy zastój pojawia się przy około 6 kilogramie, zależnie od wagi wyjściowej. Jak pisze Dukan jest to normalna reakcja organizmu i po pewnym czasie mija aby pojawić się ponownie po następnych kiloskach.

Witajcie Miłe Panie,

Skoro przyjemniej - to i ja dodam swój avatarek a co :grin:

Pozdrawiam w słoneczny (w lubuskim) dzień :grin:

Jaka przemiana, łoł.... z buźki szczeżącej zęby do.....no, no, ładna z Ciebie muszka!

Musisz przeanalizować:

- czy zjadasz dziennie co najmniej 1000 kcal( jesli jesz mniej masz wolniejszy metabolizm- wolniej chudniesz)

Skąd wyście wzięły te 1000 kcal? Dukan pisze że jeśli dostarczymy w ciągu dnia 1500 kcal to 1000 kcal dostanie organizm a 500 kcal zostanie zużyte do przemiany tych kalorii w energię? Na której stronie o tym pisze? bo chyba namiętnie to pomijam.

Witam dziewczeta kochane!

U mnie dziś dzień troszke świąteczny, bo obchodzę z mężem 4 rocznice ślubu. Ale cóż to za święto jak mój mąż w pracy na druga zmiane?!

Ale przynajmniej kupiłam sobie spodnie mniejsze bo wszystkie leca z d... No i waga juz mniej pokazała, niby tylko o 0,5kg ale na warzywkach to chyba cud! No i przynajmniej pod tym względem jestem szcześliwa i zadowolona. A wieczorkiem może poświetuje z mężem?!!! :grin:

No i oczywiście witam nowe dziewczynki. Miłego odchudzania z nami!!!! :grin:

Jusia! miłego i wesołego świętowania! Jak to mówią, lepiej późno niż wcale. Pomyślności na dalsze lata małżeństwa. post-12859-1251397975_thumb.gif

ja tez mam problem z cisnieniem, skakalo niesamowicie zwlaszcza do gory :grin: ale zauwazylam ze jak przestalam uzywac slodzikow to troszke ustalo, ale leki biore nadal.Za to dzis jak umylam wlosy to sie przerazilam, wylaza garsciami doslownie, jeszcze umyje 3 razy i po peruke bo juz nic nie zostanie ;( dzis ide szukac dermatologa moze cos doradzi, oby.......

Moim zdaniem Kasias, to brak żelaza jest przyczyną wypadania wlosów w Twoim przypadku, bo białka przecież mamy pod dostatkiem a na łojotok nie cierpisz, bo byś pewnie o tym pisała. Zanim dojdziesz do lekarza, możesz sobie kupić już dziś w aptece żelazo z kwasem foliowym (wtedy lepiej się wchlania) i niech lekarz Ci zleci badanie krwi typowo na żelazo. Jestem anemikiem chyba od urodzenia i mam wieczny problem z łysieniem, nawet jak jadłam tabletki z żelazem - mam chorą tarczycę i ona jeszcze potęguje wypadanie włosów. Nie bylam jednak konsekwentna i szybko przerywałam branie a tylko długotrwałe zarzywanie żelaza daje efekty. Przez całą dietę, zjadam żelazo i o dziwo nie wypadają mi tak mocno włosy (ale też nie odrosły), nie ciągnie mnie przed @ na słodkie (czekoladę i cukierki), bo temu też zapobiega żelazo. Spróbuj, nic nie stracisz a mozesz zyskać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszko :grin: ,jeść niestety trzeba.Musimy codziennie zjeść conajmniej 1000 kalorii żeby nie zwolnić metabolizmu.Być może za mało jesz dlatego waga nie spada.

Hmmm, no nie wiem czy za mało - "sałatka" z pieczonej piersi z indyka z 3 jajkami, serkiem i jogurtem, w domku duża paczka gotowanych owoców morza, kilka gotowanych żoładków drobięcych i kawałek gotowanego udka z kurczaka - to chyba wiecej niż 1000 kcal. Śliweczko - skąd Ty to wszystko wiesz ??

Nie pamietam żeby w książce pisał o takich rzeczach - a może trzeba jeszcze raz poczytać naszą biblię :grin:

Dziewczyny czyWasza waga waha sie w ciągu dnia - bo ja na wieczór mam kg wiecej - ale to chyba normalne co ??

Pozdrawiam Was wszystkie - spokojnej nocy i owocnych wyników rannego ważenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to ja dzisiaj chyba zjadłam te 1000 kalorii za siebie i jeszcze za dwie, trzy inne Protalki. No normalnie jem jak opętana, pisałam juz bedąc w pracy, że zjadłam całe zapasy zabrane z domu a teraz popowrocie do domu znów jem i jem i jem...zasadniczo jem protalowo (faza samych białek) ale ile można....sama sie sobie dziwie . I mieszam smaki, po powrocie do domu zjadłam mieso z indyka, potem parówke drobiową, potem całą puszke tuńczyka, poprawiłam Acxtivią, potem 2 kabanosy drobiowe do tego ze trzy szklanki zielonej herbaty i już znów sie za czymś oglądam.....oj, bo to się źle dla mnie i mojej wagi skończy...muszę znaleźć sobie jakieś zajęcie to może zapomne o żarciu dopóki njie pójdę spać...

Jakbyś do tego zestawu dopisała śledzie i lody, to bym powiedziała, że w ciąży jesteś a tak, to po prostu głodna kochaniutka byłaś, głodna!post-12859-1251399350_thumb.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swieta prawda Beniu z tym lataniem,a za kazdym razem ze mna gorzej ostatnio az sie wstyd przyznac bo moj mial mnie chyba dosyc beczalam jak dziecko cos mnie naszlo,a ze dzieci byly w domu ubzduralam sobie ze moge ich nie zobaczyc wiecej normalnie jakis koszmar zawsze jestem padnieta bo wyjezdzam o 3 rano a u mamci jestem ok.18-19 wiec czuje sie jak zdechly szczur,a z latami zrobilam sie bardziej dziecinna i jakas taka szybsza do wzruszen eh........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śliweczko - skąd Ty to wszystko wiesz ??

Nie pamietam żeby w książce pisał o takich rzeczach - a może trzeba jeszcze raz poczytać naszą biblię :grin:

Muszko,nie pamiętam gdzie to wyczytałam,a czytam na temat diety protal sporo,wszystkie fora internetowe przejżałam,dużo artukułów ...i wierz mi że jeśli nie będziesz jadła 1000 kalorii dziennie to spowolnisz metabolizm.Zresztą nie tylko ja wiem o 1000 kalorii,Juggin powie Ci to samo.Niestety nie mogę sprawdzić czy w książce nic nie jest napisane na ten temat ponieważ książkę pożyczyłam znajomej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do jedzenia to ja tez tak mam z tym jedzeniem ciagle cos zagryzam,a jak juz jest deszczowa pogoda to koniec jem,jem i jem,a waga spada,spada i spada

hahaha :grin: :grin: :grin: chyba ide cos zjesc papa dobrej nocki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałam wczoraj z siostrzeńcem.I na zapytanie dlaczego niektórzy mają pulchną figurę a mało jedzą a inni dużo jedzą i są szupli odpowiedział mi;

Ciociu jedni u p.Boga stali w kolejce za rozumem a inni za figurą

ot i cała prawda.

A dzisiaj moja waga pokazała mi 83.8 kg aż nie wierzę!

pocżątkowa 88 kg od 5 sierpnia br

O rany Dziewczyny, spójrzcie na swoje suwaczki, bo z każdym kilogramem rozumu nam ubywa :)

Anetko gratuluję spadków wagi :grin:

Witam dziewczeta kochane!

U mnie dziś dzień troszke świąteczny, bo obchodzę z mężem 4 rocznice ślubu. Ale cóż to za święto jak mój mąż w pracy na druga zmiane?!

Ale przynajmniej kupiłam sobie spodnie mniejsze bo wszystkie leca z d... No i waga juz mniej pokazała, niby tylko o 0,5kg ale na warzywkach to chyba cud! No i przynajmniej pod tym względem jestem szcześliwa i zadowolona. A wieczorkiem może poświetuje z mężem?!!! :-D

No i oczywiście witam nowe dziewczynki. Miłego odchudzania z nami!!!! :grin:

:grin:

Jusia, gratuluję spadku wagi

Za to ja dzisiaj chyba zjadłam te 1000 kalorii za siebie i jeszcze za dwie, trzy inne Protalki. No normalnie jem jak opętana, pisałam juz bedąc w pracy, że zjadłam całe zapasy zabrane z domu a teraz popowrocie do domu znów jem i jem i jem...zasadniczo jem protalowo (faza samych białek) ale ile można....sama sie sobie dziwie . I mieszam smaki, po powrocie do domu zjadłam mieso z indyka, potem parówke drobiową, potem całą puszke tuńczyka, poprawiłam Acxtivią, potem 2 kabanosy drobiowe do tego ze trzy szklanki zielonej herbaty i już znów sie za czymś oglądam.....oj, bo to się źle dla mnie i mojej wagi skończy...muszę znaleźć sobie jakieś zajęcie to może zapomne o żarciu dopóki njie pójdę spać...

Oj Maragrete, ja też miewam takie napady wilczego głodu, ale u mnie, nawet jak jem protalowo o się kończy niezbyt dobrze wagowo, mam nadzieję, że u Ciebie będzie inaczej :grin:

Hmmm, no nie wiem czy za mało - "sałatka" z pieczonej piersi z indyka z 3 jajkami, serkiem i jogurtem, w domku duża paczka gotowanych owoców morza, kilka gotowanych żoładków drobięcych i kawałek gotowanego udka z kurczaka - to chyba wiecej niż 1000 kcal. Śliweczko - skąd Ty to wszystko wiesz ??

Nie pamietam żeby w książce pisał o takich rzeczach - a może trzeba jeszcze raz poczytać naszą biblię :grin:

Dziewczyny czyWasza waga waha sie w ciągu dnia - bo ja na wieczór mam kg wiecej - ale to chyba normalne co ??

Pozdrawiam Was wszystkie - spokojnej nocy i owocnych wyników rannego ważenia.

Wahania wagi ok kilogramowe w ciągu dnia są typowe, nie przejmuj się i walcz dalej :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.