ali

Tak, to na pewno też mój przepis, podałam go jeszcze wcześniej na jednej stronie. Pozdrawiam.

Od lat robiłam takie danie ale bez ogórków, muszę zatem spróbować z dodatkiem ogórka, chyba będzie pyszniaste. A ten mój bigos nazywamy "pieczarkada" - tak nazwała go moja koleżanka, której dałam przepis.

sok, nalewkę i ew. dżem, ale ten z dodatkiem jabłek, gruszek i śliwek /zrobiłam, smak inny niż normalnych dżemów, choć ja nie jestem zbyt zachwycona, ale może Tobie smakowałby-mojemu synowi smakuje/.

Dzięki za odpowiedż. Część użyłam do obiadu i rodzinie smakowało, mówili, że jest ok i nie za kwaśny. Pewnie ja mam jakis smak wypaczony. Pozdrawiam!

Zrobiłam, na razie trochę za kwaśne wg mnie. Moze do zimy się "przegryzie". A może ocet winien być np.6% ?

Pomysł dobry, przy czym moi znajomi już dawno wiedzą o stronie i korzystają z niej. Ale się jeszcze rozejrzę. Pozdrawiam !

Nie widzę gdzie mam kliknąć, nie mam takiej opcji /nie widzę jej/ abym mogła dołączyć do czata.

Może taka ? Sałatka z czerwonych pomidorów pomidory cebula zalewa: 1 l wody 1 łyżka soli 2 łyżki cukru 4 łyżki octu liść laurowy, ziele ang. Składniki zalewy zagotować i ostudzić. Układać w słoikach na przemian pomidory pokrojone w grube plastry i cebulę też w plasterki. Zalać zimną zalewą, pasteryzować 15 min.

Też mi się wydaje, że mój jest prostszy. W najbliższym czasie muszę jednak spróbować z wiśniami, zapowiada się smacznie i myślę, że można użyć wiśni mrożonych. O efektach napiszę. Pozdrawiam.

Robię zebrę od wielu lat, tyle, że bez wiśni. Na dno tortownicy wlewam na środek 2 łyżki ciasta ciemnego, na to od razu /też na środek/ 2 łyżki jasnego itd. czyli wlewam na przemian oba ciasta jedno na drugie, samo się rozpływa i tworzą się nieregularne pasy, nie trzeba czekać aż jedno się rozleje i robić obwódki.

Znam to ciasto, piekę je a nazywa się "Kantyczka" /kantyczka- znaczy pieśni religijne wydawane chyba w XVIIIw. albo książeczka z pieśniami/.

Szanowni Państwo odwiedzający tę stronę , przykro mi, że zrobiła się z tego taka zawierucha. Nie jestem zawodowym kucharzem, nie wymyśliłam żadnego przepisu od początku do końca, posiadane zbiory zapisywane skrzętnie w zeszytach gromadziłam przez wiele lat i też je skądś tam brałam. Nie mam pretensji , że ktoś z nich też korzysta, że mu smakują, że przekazuje je dalej. To nie o to chodzi. Chodziło mi o to, że został skopiowany nie sam przepis, ale wraz z moimi dopiskami, uwagami, że ja robię tak i tak, mimo, że np przepis nieco inaczej rzecz ujmuje. I nie sam fakt zamieszczenia przepisu mnie zszokował nieco /pewnie nawet bym się nie domyśliła, że to ja go gdzieś wczesniej już zamieściłam, bo nie zwracam uwagi na to, bo nie mam takich aspiracji, nie uważam się za ich twórczynię/, ale to, że moje słowa komentarza zamieszczone gdzieś , ktoś wypowiada jako własne. Nie należę do osób przewrażliwionych, ale przyznam, poczułam się dziwnie jakoś. I tym podzieliłam się z "nową"autorką, robiąc to taktownie, grzecznie i jeszcze przepraszając ją za zwrócenie uwagi . I jaki efekt ? Padają w odpowiedzi brzydkie słowa /aktualnie już wykropkowane/. Pozostawiam to bez dalszego już komentarza, zwłaszcza w świetle napisanych ostatnio przez marzenacc kilku słów na swój temat . Pozdrawiam wszystkich ! Będę tu nadal bywać.

marzenacc - dobrze, że korzystasz i jeszcze lepiej, że zamieszczasz też swoje, tylko błagam, nie kopiuj nie swoich z innych stron, i to żywcem, nawet z zawartymi tam uwagami czy też wskazówkami autora. To jest niesmaczne !!! a tu strona "smaczny". Przepraszam, że zwracam Ci uwagę, ale musisz zrozumieć, że tak nie należy robić !!!

myślę, że 2 kostki, mam podobny przepis i o ile pamiętam trzeba 2 kostki masła

Zapiekanka z ryżem 1,5 szklanki ryżu 2 cebule 25 dkg pieczarek 1 puszka kukurydzy 1 papryka czerwona /nieduża/ vegeta, sól, pieprz Ryż ugotować na wpół miękko. Cebulę pokroić i lekko zrumienić, Osobno udusić pokrojone pieczarki. Kukurydzę odsączyć, paprykę pokroić w kostkę, wszystkie składniki wymieszać, doprawić przyprawami, a następnie przełożyć do naczynia żaroodpornego i zapiec ok.20-30 min. Zamiast papryki można dać zamiennie marchewkę, uprzednio ugotowaną i pokrojoną w kostkę.

czy jeszcze szukasz? mogę podać przepis jak ja to robię

Proponuję umieścić przy tym przepisie, inaczej się zagubi.

A wiesz, że jak Twoje łyżeczki przeliczyłoby się na gramy, to pewnie wyjdzie identycznie, no za wyj. kwasku, którego nie dajesz.Pozdrawiam.

piszesz - zalać przecierem pomidorowym przygotowanym wg pow. przepisu - a gdzie ten przepis powyżej na przecier?

1 kg selera 2 duże cebule 1 margaryna "Palma" 3-4 ząbki czosnku 1 szklanka wody 1 szklanka bułki tartej 6 jaj 2 kostki bulionu grzybowego sól, pieprz Seler i cebulę zetrzeć na tarce o grubych oczkach, dodać wodę, przyprawy, rozdrobniony czosnek i margarynę, doprowadzić do wrzenia i gotować na wolnym ogniu 1 godz. Ostudzić. Do zimnej masy dodać jajka i bułkę tartą, dobrze wyrobić. Foremkę wysmarować tłuszczem i wysypać bułką tartą, nałożyć masę i piec 1,5 godz. w temp.180-190 stop. Pasztet jest wyśmienity. Z podanego przepisu wychodzą 2 foremki dł. po 20-25 cm.

20 szt papryki czosnek ziele ang. pieprz liść laurowy cebula zalewa: 1/2 l octu 5 szklanek wody 1 szklanka cukru sól do smaku /jak do kiszenia ogórków/ Paprykę podzieć na ćwiartki, ułożyć w słojach. Do każdego słoika dodać: ząbek czosnku parę ziaren ziela ang. pieprz liść laurowy cząstkę cebuli Składniki zalewy zagotować. Zalać paprykę w słoikach zalewą /ostudzoną/. Do każdego słoika dać 1 łyżkę oliwy. Pasteryzować 25 min. od momentu wrzenia /dot. dużych słoików, mniejsze odpowiednio krócej/. Taką paprykę robię od dawna i wg mojej oceny jest najlepsza ze wszystkich, a eksperymentowałam wiele w tym zakresie.

2 kg pomidorów /bez łupy/ 3 duże cebule 1/2 kg jabłek 1 szklanka octu 10% 2 szklanki cukru /można dać mniej/ 2 łyżki soli garść rodzynek ziele ang. liść laurowy 1 łyżeczka cynamonu 1/2 łyżeczki chilli 1/2 łyżeczki zmielonej gorczycy Pomidory, cebulę i jabłka pokroić w kostkę, gotować minimum 1 godz. dodać ocet i pozostałe składniki i jeszcze trochę pogotować. Gorące nakładać do słoików, słoiki zakręcać, odwracać i pozostawić do całkowitego ostygnięcia.

śliwki renklody - zielone, twarde cukier Umyte śliwy ułożyć w 1 litrowych słojach, do każdego słoika wsypać 2 łyżki cukru, zalać wrzącą wodą, zakręcić. Słoiki wstawić na chwilkę do gorącej wody i zagotować /tylko momencik, aby wieczka "zassały się"/. Odwrócić słoje i pozostawić do całkowitego ostygnięcia

patisony, cukinia lub kabaczek czosnek koper cebula Zalewa: 12 szklanek wody 1,5 szklanki octu 9 dkg soli 12 dkg cukru liść laurowy ziele ang. Patisony w całości /młode, nie wyrośnięte/, natomiast cukinię lub kabaczek obrać i pokroić w grube plastry lub pikle, ułożyć w słojach, dodać cebulę w plasterkach, czosnek, koper i zalać zalewą /uprzednio zagotowaną/. Pasteryzować 15-20 min. Zalewy wystarcza na 7 słoików 0,9 l.

1,20 kg ogórków obranych 1 łyżka soli 1 łyżka kopiata cukru kilka ziaren pieprzu /zmielonych/ 5 dkg octu Ogórki poszatkować, dodać sól,cukier, pieprz i ocet. Wymieszać, napełniać słoiki, pasteryzować 5 min.