Skocz do zawartości

benek

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    473
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez benek

  1. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Witaj Doda! Dawno Cie nie było u nas, ale widzę że radzisz sobie doskonale. Dziekuję za buziaczki, my Tobie także ślemy buzi,buzi. Co do diety to masz racje, ze na niej nie chodzi się głodnym, ja wręcz objedzona czasami bywam. PA!!!! zaglądaj częściej!
  2. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Witajcie dziewczyny!!! Ponieważ jestem w trakcie @ więc będę złośliwa i z góry proszę o zrozumienie i wybaczenie. Chciałam odpisać na kilka postów, w sprawie stojącej wagi, ale nie będę się jeszcze raz rozpisywać. Stwierdzam z przykrością, że nie czytacie moich postów. Widzę że wolicie uczyć się na własnych błędach, niż na moich, wasze święte prawo. Makrela, choć słona nie spowodowała u mnie zatrzymania wody, tak jak zrobiła to słona kiełbasa drobiowa. Teraz już bateria do wagi włożona, więc też poeksperymentuję. Witajcie nowe protalki! Życzę Wam powodzenia w walce z kiloskami, trzymajcie się zasad a szybko dojdziecie do celu. PA!!!!!!
  3. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    _____________ ۩۩ ✳.*`,✳. __________✭.*`,✳.*`,✳. _______✳.*`,✳.*`,✳. Ciemna ____✳.*`,✳.*`,✭. noc nad __✳.*`,✳.*`,✳. światem krąży, _✭.*`,✳.*`,✳. do snu każdy ✳.*`,✳.*`,✳. z nas już dąży, ✳.*`,✳.*`,✭. więc po cichu _✳.*`,✳.*`,✳. pukam __✭.*`,✳.*`,✳. w drzwi i ____✳.*`,✳.*`,✳.   D ______✳.*`,✳.*`,✭.   O _______✳.*`,✳.*`,✳.   B ________✭.*`,✳.*`,✳.   R ________ ✳.*`,✳.*`,✳.   A ___,IJ,, __✳.*`,✳.*`,✳.   N __( ◡␣◡) _ ✳.*`,✳.*`,✳.   O __(")..(")__✳.* ۩۩`,✳.*✭   C ________✳.*`۩۩۩*`,✳. mówię ______✭.*`, ۩۩_۩۩ ✳. WAM. ___✳.*`,✳.۩۩___۩۩ ✳.*`,✭.*۩۩۩_____۩۩۩ ۩۩۩۩۩۩۩۩___________۩۩۩۩۩۩۩۩ __۩۩۩_________________۩۩۩ ____۩۩۩___ __ ۩۩۩ ______۩۩۩_________۩۩۩ ______۩۩۩_DOBRANOC۩۩۩ ____۩۩۩ _____________۩۩۩ __۩۩۩_________________۩۩۩ ۩۩۩۩۩۩۩۩___________۩۩۩۩۩۩۩۩ _________۩۩۩_____۩۩۩ ___________۩۩___۩۩ ____________۩۩_۩۩ _____________۩۩۩ _____________ ۩۩ ✳.*` MIŁYCH SNÓW ✳ Pola spać, rano do pracy!
  4. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Polu ja mam i kotka i pieska, tylko za małe mieszkanie na taką gromadkę jak Twoja czy Śliweczki bo to tylko 27m2 a tu już by trzeba było domu. tak, tak, taki błąd ja zrobiłam. Dochodziło do tego że rano jadłam placki x2 czyli podwójna porcja, ciasto nana z nutellą i to nie jeden kawałek, a na wieczór znowu placki. W między czasie parówki (16% tł.)bo nie chcialo mi się mięsa smażyć, nalesniki, wafle, chleb dukana -królowały na mojej diecie. Jak widzisz na białka nie było miejsca. Opamiętanie przyszło gdy waga poszła w górę i to aż trzy kilo. Przeczytałam książkę jeszcze raz. Faza białkowa to faza białek + ewentualnie placki, ale w normalnej ilości i tylko zalecane dla osób z problemem wypróżniania się (powiedzmy że ja mam <kłamię>). Zadnych dodatkowych węgli. Faza białek + warzywa to faza białek + warzywa jako dodatek do białek. W żadnym wypadku nie mogą zastępować białka. A ja tak robiłam i dodatkowo było na stole wszystko to, co wczesniej wypisałam. Nie rób błędów a dojdziesz szybko do celu.
  5. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Polu i Śliweczko - piękna gromadka, zawsze o takiej marzyłam (chciałam mieszkać na wsi) niestety w bloku nie mam możliwości na trzymanie takiej gromady <wzdycha> Zuza - dołączam się do Bożenki - zmień atavar na stary bo jesteście bardzo fotogeniczne, tak miłej twarzy nie wolno chować. <wygląda jakby Czeremcha nam przekwitła, nie obrażając Czeremchy bo my proteinki nigdy nie przekwitniemy, zawsze w pełnym rozkwicie.> Moje gratulacje z powodu 7 z przodu. ja na swoją już patrzeć nie mogę, chętnie zamienię ją na 6. Juggin - Gratulki z okazji powitania III fazy oraz pożegnania (podleczenia) cukrzycy, oby nie wróciła już nigdy. Trzymam kciuki za próbę nawrócenia rodziny na dobrą drogę dietkową, oby chociaż Tobie się udało. Bożenko - Ty się boisz zważyĆ a mi wysiadła bateria w wadze. Wysłałam syna do siostry żeby pożyczył od niej wagę, przyszedł, zważył się i......zepsuła się. Zebym to wiedziała to jako pierwsza bym się ważyła. Moje skrupulatne zapiski szlag trafił. Marudo - wracaj do diety, postarajmy się nie grzeszyĆ, może i my wtedy zawitamy w niedługim czasie w III fazie, czego Tobie i sobie życzę. Marudo jak się nie sprężymy to zostaniemy tu same, bo nawet Śliweczki już nie będzie ...hehehehe Malina - IV faza..... ja cię nie mogę, a ja ciągle o III jeszcze marzę. Powodzenia na nowej drodze życiowej i nie opuszczaj nas. Edytah - moje gratulki, nie polegniesz, oj nie, nie. Czytałaś książkę, więc wszystko już wiesz, miej ją zawsze pod ręką i w chwilach zwątpienia wróĆ do niej no i do nas zajrzyj. 100 dni jak z bicza trzaśnie, ani się obejrzysz... i już będzie po. POWODZENIA!!!!! Just - z rana słoneczko było, ale się zmyło, za to chmurki, ale jeszcze nie deszczowe, przypłynęły nad bałtyckie morze
  6. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Śmiem twierdzić ze Dukan zwariował. Odpisali mi że wagę 63kg uzyskam 08. 10. 2009 czyli w niecałe trzy miesiące...hehehehehe czyli powinnam być już w końcówce III fazy skoro zaczęłam 02. 02 2009 a może oni rok źle zapisali i powinno być 2010. Czyli mam z kilka miesięcy spóźnienia! hm hm hm widać mój zegarek źle chodzi, biologiczny oczywiście. Właśnie spróbowałam gołąbka z bigosem protalowym. Gołąbek mdły, za mało soli no i wszystkiego co nadaje smak, bigos PALCE LIZAĆ, trochę kwaśny ale razem z bezsmakowym gołąbkiem zjadalne, nawet bardzo zjadalne. Może w końcu nauczę sie gotować, tylko żeby jeszcze chęci były. Tak na marginesie, mąż wczoraj spróbował bigosu i zachwalał jaki dobry, a ja się pytam, czy mięso też mu smakowało, a on że tak, dobre, miękkie....a ja na to że to nie mięso tylko soja ....ale zrobił oczy jak 5 zlotówka i to jeszcze ta stara. Czy któraś z Was robiła zupę "cud" z książki Dukana? Żjadalna? i czy zeczywiście cud czyniaca? Mam zamiar ją wypróbować w następnej fazie B+W.
  7. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Ja to akurat wole zmywać, nawet caly dzień. Jesli chodzi o ciasta to Śliweczko pisze się "zawsze wychodzą" a nie ,,przeważnie'' bo u mnie w domu nawet zakalce są zjadane a Twoje na pewno też. A tak swoją droga to ja bardzo lubię zakalce. Mam tylko taki skromny zeszycik i także umorusany jak nie wiem co. czyli jak będę chciała jakiś przepis na ciasto, to mogę do Ciebie jak w dym? DZIĘKUJĘ - bo wiem, ze mi nie odmówisz. Nie wierz w reklamę, to co pokazują to fikcja literacka. Wyrezyserowane na 102!!!!kupiła go z innych powodów. Nie żebym narzekała albo zawiedziona sromotnie była, wkurzyłam się tylko, że te lody z lodu i kawy, u mnie jakoś inaczej wyglądają (woda). Ponieważ nie wierzę w żadną reklamę, więc nie liczyłam na cud. Mięso zmielił na miazgę, ale nie tak szybko jak oni pokazują, trwało to dłuższą chwilę, cebuli musisz wrzucić kilka bo jednej nie posieka (poprzyklejała się do pojemnika) dopiero zaczynam w nim robić, więc pewne rzeczy wyjdą jeszcze na wierzch. Silnik mimo że na górze, to nagrzany był aż smród spalenizny roznosił sie wszędzie. Masz załatwione. dzisiaj pochmurno i będzie na bank padać.
  8. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    No proszę, to jednak są tacy ludzie jak ja. Też nie lubię i jeszcze dodatkowo nie umiem gotować. Mięso nawet bez ognia potrafię przypalić, jakoś nie potrafię nad tym zapanować. wczoraj pierwszy raz w życiu robiłam gołąbki. Dzisiaj się przekonam jak smakują, czy w ogóle nadają się do jedzenia. Muszę się jednak pochwalić, że umiem i lubię robić ciasta - zawsze mi wychodzą - są ponoć nawet smaczne. Lubię salatki, surówki ale nie chce mi się ich robić, chociaż może teraz się za nie wezmę bo kupilam w Mango Dualletto - sieka nawet lód. Spoko ,spoko Bożenka! no wiesz, krowa która dużo ryczy, malo mleka daje. Tak naprawdę to jestem aniołem w ludzkiej skórze, mam miękkie serce, jestem prawie jak Janosik, czy Robin Hood z taką różnicą, że nie zabieram bogatym, tylko swój portfel opróżniam. Naiwność moja nie ma granić. istny baranek (czyt. baran) ze mnie. Chyba tez tam zajrzę, ale bardziej z ciekawości niż z chęci dowiedzenia się kiedy schudnę, bo to już i tak, jakby nieaktualne, przecież odchudzam się już od lutego. Co do słodzików, to nie spotkałam takiego z aspartamem, ale jak wybierałam, to taki który miał mało kalori. Słodzę wszystko co się da, nie kusi mnie na podjadanie czekolady, cukierków itp. ale najprawdopodobniej przez takie słodzenie nie odzwyczaję się od jedzenia słodkich rzeczy, więc po diecie będę musiała dalej katować się ograniczeniami. Polu! nie smakój słodzika bo zawsze będzie gorzko w buzi. Jeśli potrawy wychodzą Ci gorzkie tz. że za dużo slodzika dalaś. Musisz sama wyczuć ile Tobie potrzeba tabletek, bo to że w przepisie jesy 10 tabl. wcale nie musi tak być, każdy słodzik jest inny. Oj, coś mi się wydaje że ta kotka, to nie tylko pod Twoje okienko przychodzi, skoro taka wybredna. A moze to nie kotka tylko kocór, jeśli taki duży. Mój mąz kiedyś przyniósł do domu kotka i powiedzial że na 100% to kocór będzie, bo jakaś tam kobieta która się zna na tych rzeczach mu to zagwarantowała. Jakie bylo zdziwienie gdy ten KOCÓR urodził kociaka. No niestety, ale mąż gwarancji na kota nie podbił, rachunku nie dostał - bo darmowy był - więc z reklamacji nici.....hihihihi (żart) ulubione miejsce (albo wanna)mojego kota
  9. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Śliweczko! mówisz i masz...... zero litości. Najpierw wyrok a teraz zestaw kar dla Ciebie za nieumiarkowanie w ....piciu! czy odechciało Ci się grzeszyć?
  10. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Witaj Do-Da! Dlaczego aż 10 dni uderzeniówki? Jeśli masz 10 - 20 kg nadwagi to nie warto się męczyć aż 10 dni, bo to nic Ci nie da. Z tego co pamiętam, osoby które przedłużały uderzeniówkę nie chudły ani więcej, ani szybciej, więc jeśli miałabyś tęskni za warzywami i katować się ich brakiem, to lepiej zrób sobie 5 dni uderzeniówki. ja jadam 5 - 6 a nawet więcej razy dziennie, jak pracuję w nocy to jadam nawet o 23. Na tej diecie nie liczymy kalorii, im więcej białka (czystego białka) jadasz tym szybciej się chudnie. Przez pierwsze trzy dni mogą wystąpić bóle i zawroty głowy, suchość w gardle to skutek odchudzania, który towarzyszy każdej diecie odchudzającej -tak twierdzi Dukan - ja nigdy się nie odchudzałam dietą, więc nie wiem czy to prawda, ale teraz mnie suszy jakbym była wiecznie na kacu, receptą na tę suszę w gardle jest picie wody, żucie gumy też pomaga. Na pokusy najlepsze dla mnie są jogurty ze słodzikiem. Można je szybko przygotować a na takie niezbyt mocne pokusy to mamy deser zebrę, trzeba na niego chwilę czekać bo dodaje się żelatyny. W sumie to deserów mamy masę, tylko wybierać. https://www.smaczny.pl/forum/Przepisy-Na-Ok...iowa-t7437.html to jest link na przepisy, zajrzyj tam i wybierz sobie coś. PS. po pewnym czasie przestanie Cię ciągnąć na słodkie, tylko czasami będziesz miała napad i lepiej być przygotowanym i coś mieć w lodówce, bo wsadzisz do buzi coś nieprotalowego.
  11. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Widzę, że ten problem to nie tylko mój problem. Tak właśnie jest, że zatrzymało się na 67 i STOI! Na 3 dzień uderzeniówki spadło do 67 i dziś jest 2 dzień B+W i waga dalej wskazuje 67kg - 7 dzień z rzędu 67 kg...heheeheh ale to już przestaje byĆ śmieszne niestety nawet dla mnie. Cały czas sobie tłumaczę, że to pewnie tarczyca, bo ani jednego grzeszku nie mam na sumieniu. Bożenko! u nas dzisiaj słoneczko, wczoraj było też ładnie więc może jednak udało Ci się je przemyciĆ słoneczko....hehehehe WITAJ w KRAJU!!! Wagą się nie przejmuj, jak na tak długi pobyt poza domem i tak jesteś dla nas wzorem. Śliweczka jest dla nas wszystkich wzorem niedoścignionym, chyba nie ma osoby na forum, co by jej nie podziwiała. Wzoruj się na niej i na nas a dolecisz do końca, błędy i wpadki Cię nie ominą, ale nie zniechęcaj się, walcz dziewczyno! Edyth BRAWO, BRAWO, BRAWO!!!!! Zajrzyj do LIDLA jak masz gdzieś w swoim mieście. Tam jest dożo produktów firmy Linessa i są odchudzone, czyli odtłuszczone. Hihihihihih .....ja jadam jeden dziennie hihihihi..... zaczynam rano i kończę wieczorem hihihihi....a tak poważnie to na pewno jadam 5 posiłków a czasami więcej. Też chciałabym syna odchudziĆ, ale on ma 12 lat i nie umie rozstaĆ się ze słodyczami a poza tym nie jada warzyw. Jest to wiek w którym ciężko przetłumaczyĆ cokolwiek a co dopiero o zdrowiu. Mam tylko nadzieję ze z tego wyrośnie. Ale muszę się przyznaĆ że do niektórych potrawy też mu smakują, lubi kurczaka zjeśĆ, do truskawek zamiast śmietany używa serka homo 3 % tł. niby mało ale zawsze coś. Jak patrzę na moje owoce w ogrodzie, to aż mi się serce ściska, ale cóż powiedziałam A.. powiem i B , może wytrzymam. Pozdrawiam!
  12. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Witaj Justa! Dawno Ciebie nie było z nami :D heheheh Witaj, witaj, ja Ciebie pamiętam. Miło że się odezwałaś, ale szkoda że nie dietkujesz z nami, pewnie bys już finał miała. ja na Twoim miejscu, powracałabym na okrągło, bo z biegiem czasu nie ciągnie już tak bardzo na zakazane rzeczy - oprócz chwilowych załamań z powodu braku postępów w odchudzaniu, ale to zdarza się prawie każdemu. Powracając ciągle do diety, być może dotrze do Ciebie, ze nie warto ulegać pokusom. Nauczysz się być stanowcza i uparta w dietkowaniu. Ja bym próbowała bo też mi się wydawało że nie przeżyję bez gofrów, placków, naleśników itp A ŻYJĘ I CHUDNĘ słabo bo słabo ale chudnę. Pozdrawiam i wracaj, pisz to będzie Ci łatwiej.
  13. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    No to wcale się nie dziwię, że marzysz o liczbie wagowej 55, mając 20 lat też bym chciała takiej wagi. ja mam 40-tkę i trójke dzieci, więc juz nigdy nie powrócę do 56, bo wyglądałabym koszmarnie - skóra już się nie naciąga tak łatwo i szybko. Z tego co czytam, wiele osób narzeka na tę dietę, ponoć wykańcza organizm. Każde ograniczenie ilościowe w jedzeniu powoduje obniżenie metabolizmu do minimum. Po zjedzeniu listka salaty organizm zamiast odczytać, że dostarczono mu 10kcl, przyjmuje to jako 100 kcl i magazynuje, bo wie, ze następna porcja będzie także składała się z listka sałaty i plasterka pomidora. Cały ten proces błędów jest opisany w książce, czytaj aby zrozumieć cały mechanizm tej diety i chudnij zdrowo!!!! Moje kondolencje z powodu śmierci babci. Los co chwila będzie Cię prowokowal do zjedzenia czegoś slodkiego, nie daj mu się, ja zarzywam zelazo w tabletkach żeby uniknąć napadów trzęsiawki na widok slodkiego, no i jakoś się trzymam. Gorsze dla mnie są pokusy ciastkowe, plackowe, naleśnikowe itp. na to jeszcze nia znalazlam tabletki. :D PA!
  14. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Oliwizapomniałam dopisać co do tej wody. Ostatnio oglądałam w TV i Dukan też chyba o tym pisze, ze jeśli raz na jakiś czas pijesz większą ilość wody to organizm jest tak cwany, że broniąc się przed jej domniemanym brakiem, zaczyna ją gromadzić w komórkach na potem. Być może, masz tendencje do zatrzymywania wody, więc nic na to nie poradzisz, jedyne co możesz zrobić, to zwiększyć zjadanie białek, bo to są naturalne osuszacze organizmu. PAAAAAAA!!!!!
  15. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Witaj Iskra! olej już wiesz gdzie kupić. Nie radzę Ci na nim smażyć, bo może pod Twoimi drzwiami pojawć się straż pożarna - tak kopci, a poza tym, ponoć po podgrzaniu do tak wysokiej temperatury jest toksyczny. Co do wagi u mnie było tak: kiloski leciały w dół ale w obwodach miałam ciągle tyle samo, zadnej różnicy. długo musiałam czekać aż wejdę w stare ciuchy. Niektórym dziewczynom waga stała a obwody malały, więc nie ma jednego szablonu dla wszystkich, ale efekty będą jak nie na wadze to w centymetrach albo w obu naraz. Nie zapominaj o piciu płynów wtedy ma się najlepsze wyniki. Powodzenia !!!!
  16. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Za wcześnie? ani się obejrzysz a tu już setka stuknie. DROGA pięknie prosta, szkoda tylko, że ma doły ale zaraz po nim spore wzniesienia. Dasz rade Agata! nie ma mocnych na Ciebie! Witaj w klubie Oliwi!!! ostatni spadek wagi zanotowałam 14 maja i była to waga 67kg. Od tamtej pory ciągle podchodziła do 68 i spadała do 67,2 po czym znowu podchodziła do 68kg. 20 czerwca 66,6 a 2 lipca już 69 wtedy się wkurzyłam i przerwałam B+W i zaczęłam uderzeniówkę, w dwa dni zeszly mi dwa kilosy, była to woda ale dobre i to. przez moment pokazało się 66,6 ale na drugi dzień było znowu 67 i tak jest do dzisiaj, ale jestem przed@ więc jeszcze jestem pełna nadziei. Przeanalizowałam całe moje meni i wyszło że zjadam, placki, coraz częściej robiłam ciasto nana, parówki 16% tłuszczy, serek homo 3% tłuszczu, nutella, naleśniki z mąki kukurydzianej i sojowej, jogurty owocowe, truskawki, 2 kieliszki wódki, pół puszki piwa oraz sól - jak pisze Dukan 9 gram tej przyprawy potrafi zatrzymać 3 kilo wody na kilka dni. Nie poddawaj się, zaostrz trochę dietę (więcej białek nawet w czasie B+W) i zobaczysz czy coś pójdzie w dół. Jak przez miesiac mi nic nie zleci to zaczynam utrwalanie i finito. Nie będę się użerać z własnym organizmem. Zaskocze go w późniejszym terminie hehehehehe Komercya, to nie mi dziękuj, to były słowa Dukana (niestety). Jak patrzę na Twój suwaczek to jakbym swój oglądała. Te 63 u mnie to tak jak u Ciebie 60. Moja wymarzona to 60 a Twoja 55. Boję się że do 63 nie dojdę bo mi organizm nie pozwoli więc przyjdzie mi zrezygnować i z 60. Plan był taki: dojść do 63 a potem jak dam rade do 60 ale się rypło wszystko. Pozdrawiam i powodzenia, wytrwałości i samozaparcia życzę. PS. nawet wzrost ten sam a ile lat masz?
  17. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Matko Boska Wejherowska! będziemy trzymać kciuki i nie tylko...trzeba by było jakąś imprezę skołować z okazji dotarcia do setki. :D Te Twoje tańce, to Tobie też widzę pomagają, także tańcz, tańcz....odpoczniesz jak dojdziesz do celu.
  18. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Ja dodałam do nutelli oleju parafinowego i przez chwile było lejące
  19. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Bagi jeśli dotarcie do mety stwarza takie problemy, to lepiej rzeczywiście przejść do kolejnego etapu. Życzę powodzenia. Kup sobie żelazo w tabletkach ono pomaga w napadach na słodkie, mówię Ci to jako człowiek trzęsący się na widok słodkiego. Ps. Upszejmnie donoszę, że paskudna pogoda do nas dotarła. Też nie byłam jego zagorzałą fanką, ale bardzo podobały mi się jego piosenki, podziwiałam jego talent, tak muzyczny jak i taneczny. podziwiałam go za to, że jako Afroamerykanin, z biednej rodziny, zrobił tak oszałamiającą karierę i wybił się w show biznesie jakim jest niewątpliwie rynek muzyczny. Ale.......no niestety nadmiar pieniędzy zrobił swoje, zaczynając od niepotrzebnych operacji, kończąc na lekach, marnie skończył ten król popu. Zawsze marzymy o wielkich pieniądzach.....a one naprawdę szczęścia nie dają, może umilą nam pewną część życia ale na dłuższą metę.....nie zdają egzaminu. Eh....szkoda człowieka. Asieńka! to na pewno na @. Ciągnie wtedy na słodkie, jakimś dziwnym sposobem nie podobamy się sobie....ale co się tu dziwiĆ, w końcu stworzył nas mężczyzna. Głowa do góry, @ nie trwa wiecznie. ja też mojemu mężowi nie wierzę jak mówi, że ładnie wyglądam albo, że kochanego ciała nigdy za dużo....choĆby dla tego, że jak ścięłam włosy (z bardzo długich na zupełnie krótkie) to przez trzy dni tego faktu nie zauwarzył. Więc, jak mu wierzyĆ, skoro on niewidzący jest? Myślę, że nie powinnaś zmienia rytmu IV fazy, bo organizm zapamiętuje wszystko, a to ma byĆ tylko czwartek protalowy. Ja, na Twoim miejscu do normalnego jedzenia dołączyłabym poprostu więcej białka, oczywiście nawet na słodko. Pamiętaj, po burzy zawsze przychodzi słońce i dla nas też zaświeci. Witaj Komercya! ja też mam 160 i jako panienka ważyłam 56 kg i byłam laska (mówili na mnie "sztacheta" czyli szczebel od płotu (tłumaczę bo nie wiem czy nazwa sztacheta to tylko z kaszubskiego czy też z polskiego)). Dzisiaj mam 40 lat i jakbym chciała wróciĆ do tej wagi to musiałabym przestaĆ jeśĆ. Skoro przy 60 kg wyglądasz "całkiem, całkiem" to po co Ci te 55kg. Będziesz przechodzi stres za stresem, że nie dociągasz do tej wagi, aż w końcu zrezygnujesz z diety Dukana, wtredy dopadnie Cię efekt jo-jo ....a nie o to chodzi w tej diecie. Dukan wyraźnie pisze w książce aby wybra REALNĄ (nie myliĆ z wymarzoną) wagę, bo tylko taką jesteśmy w stanie bez większego stresu osiągnąĆ, a jeśli Tobie starczy sił i motywacji to będziesz się odchudzaĆ dalej, ale nie narzucaj sobie od razu tak niskiej wagi bo możesz (oby nie) tak jak inni, po prostu zawaliĆ cały plan protala. Zdjęcia to bardzo dobry pomysł, Śliweczka też nam pokazała "przed" i "w trakcie" bo jeszcze nie zakończyła diety. Przemyśl wszystko i powodzenia!
  20. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Hehehehe Czeremcho, tak dmuchałam, dmuchałam żeby do nas nie doszło, no i w Lęborku oberwanie chmury wydmuchałam ..heheheheheh
  21. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Tak trzymaj Śliweczko! Dukanowe kobitki pikne są! Przepraszam Czeremcho, ta burza to moja wina. Była nad Wejherowem, ale ją pognałam do Gdyni i zapomniałam, że przez Rumie przejdzie.....sorki
  22. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Juggin! odrobina samouwielbienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła, a pomogła pokonać niejeden zły humor. Myślę, że w rzeczywistości wyglądasz równie pięknie jak na zdjęciu, tylko tego jeszcze nie widzisz. Z dużą pupą wygląda się kobieco, z dużym brzuchem (tak jak ja) jakby się było w ciąży, tylko jakoś urodzić nic nie można. Rano jak stoję przed lustrem to cały czas powtarzam sobie "jestem piękna, jestem piękna, jestem...." i wszystkie zmarszczki się naciągają, worki pod oczami wchłaniają, siwe włosy.... a prawda jest taka, że jak się nie ma co sie lubi, to się lubi co się ma. Wygladasz pięknie i basta.
  23. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Juggin witaj w klubie, może jakieś wspólne laboratorium założymy? albo jakiś instytut analiz dietowych i nie tylko ............z tym, że ja mam początki alzheimera, ale jakoś się będziemy rozpoznawać jak zapomnę kto Ty jesteś, gorzej będzie jak zapomnę kto ja jestem........ heheheheh Maruda! czy Ty masz gorączkę jakąś febrę czy coś..... Masz szczęście że zmieniłaś zdanie bo bym jakiś granat rzuciła w Twoim kierunku...... chcesz nas o zawał przyprawić? Na siostrze się nie wzoruj, bo efekt jo-jo nie dopada nas po tygodniu czy miesiącu od odstawienia diety. Dukan bardzo ladnie to opisuje na str 97 -99. Jak myślisz dlaczego wymyślił system, że każdy utracony kilogram należy utrwalać przez 10 dni? Być może będzie miała farta i nie przytyje tak szybko, być może udaje że nie przestrzega protalowych czwartków....Marudko gdyby była sprawiedliwość na Ziemi, to wszyscy bylibyśmy piękni, zgrabni, bogaci.... i co my byśmy robili? nudzili się jak mopsy. Pewnie nigdy byśmy się nie poznali. Glowa do góry! Jesteśmy z Tobą i nie damy się!!!! Chyba wiem o czym piszesz! Też dostałam 'wypłate' od mojej mamy, po 15 latach pomagania.....prawie mi serce pękło. jeszcze dzisiaj jak o tym myślę, to robi mi się tak ciężko na sercu.....ale cóż żyć trzeba dalej. Gaju! zawsze mozesz tu sie powynarzekać, tak długo aż Ci przejdzie stres. Niepotrzebnie tak długo zwlekałaś, trzeba było od razu do nas napisać i bylo by Ci łatwiej rozgonić, te wszystkie czarne chmury wiszące nad Tobą. Nie martw się, dla Ciebie też słońce zaświeci.
  24. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Dzięki Śliweczko! ale ten spadek to niestety tylko woda, która uparcie gromadziła się w moim ciele. Chociaż i ta woda cieszy bo lepiej się człowiek czuje. Te opuchlizny są naprawdę straszne, twarz wygląda co najmniej o 10 lat starsza, nie mówiąc już o nogach które są jak dwa słupy soli. Tyle lat się męczyłam a wystarczyło wprowadzi do diety biała w większej ilości i po sprawie. Dlaczego do Polski takie rewelacje dochodzą tak późno! Malinko! moją skromną wyobraźnią widzę Ciebie spacerującą po mieście, w tych szpileczkach z wymarzoną figurą, głową dumnie uniesioną, odmłodzoną.......jak ja Ci zazdraszczam....uf...<marzę> Ja w sierpniu wyjeżdżam na tydzień do Krzesznej (koło Kościerzyny)i chyba zrobię sobie zapas serków,twarogów bo nie pamiętam (a jeździmy tam co roku) czy tam mają beztłuszczowe. Też pewnie nagrzeszę, ale może pić będę więcej, chociaż jak pójdę na ryby to z siusiania nici, no bo gdzie? na pomoście? no chyba, że krzaki jakieś dorwę, jeśli tam jeszcze są. Za Twoją wagę i wytrwałośĆ trzymam kciuki. Witam Cię Mella! Czasami nawiedzeni się zdarzają, gdyby dzisiaj tu zajrzała zmieniła by zdanie na pewno. Wystarczy spojrzeĆ na Śliweczki suwak albo policzyĆ sobie ilośĆ dziewczyn które dotarły do III i IV fazy i odpowiedź sama się narzuca. Ta dieta to nie fikcja, to cud objawiony w głowie Dukana, który jako pierwszy zrozumiał grubasa i podał mu wędkę, aby ten sam stanowił jak tą wędkę wykorzysta. Oj, święte słowa. ja ostatnio wypiłam pół piwa i w głowie mi się zakręciło i język zaczął się tak jakby plątaĆ...hehehehe a kiedyś potrafiłam dużżżżżżzo piw wypiĆ i nic mi nie było...heheheh Dobra dieta, oduczyła mnie już tak wielu nałogów. Jeszcze tylko dwa nałogi i będę WOLNA.....czyli obżarstwo i ciasta. Tylda nie poddawaj się! Przeanalizuj meni z całego dnia i spisz to koniecznie na kartce, bo tylko wtedy zobaczysz, czy nie jadasz więcej węgli (tłuszczu) niż białka w okresie białkowym. Mi też się wydawało że tylko ....... ale jak napisałam na kartce to.....wyszło szydło z worka. Waga stała 2 miesiące a w trzecim zaczęła iśĆ w górę. Edytah TRZYMAM KCIUKI NAWET U NÓG!!!! koniecznie napisz jutro!!!!!!!!!
  25. benek

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Nie wiem czy o tej godzinie to DZIEŃ DOBRY sie pisze czy DOBRY WIECZÓR? ale w każdym bądź razie Witam !! z książki wynika że Dukan zezwala na mąkę kukurydzianą (nie doczytałam jeszcze do końca) ale tylko do zagęszczania sosów <nie mogę znaleźć tej strony > Wiem też ze ktoś czytal na stronie francuskiej że można maizenę. Obydwa produkt mają dużo węgli, jedynie mąka sojowa odtłuszczona ma dodatkowo oprócz węgli 38% dużo białka 45% <tłuszcz 1,5%> ale ma dziwny smak i raczej nie nadaje się do zagęszczania sosów, chociaż nie próbowalam to nie wiem. Naleśniki były zjadalne, ale zadna rewelacja.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.