Skocz do zawartości

Maragrete

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    1359
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maragrete

  1. Witam Malwi i Esperantina w naszym gronie ! Życzę Wam wytrwałości w dążeniu do celu, dieta jest super ale pokusy dla nas słodyczożerców, łakomczuchów tylko czyhają ! Jestem na diecie już prawie 4 miesiące i wiele razy kierowałam takie powitania do wielu dziewczyn (i nie tylko dziewczyn!) na tym forum ale potem tych nowicjuszy ubywało, wykruszały sie ...chyba...albo zmieniały forum. ALE U NAS JEST FAJNIE, WIĘC ŻYCZĘ WAM BYŚCIE DIETKOWĄŁY Z NAMI I ZOSTAŁY DOCHODZĄC DO WASZEGO CELU !
  2. Ciekawe jak tam dzisiaj poszły sprawy Balbince, nie odzywa sie do nas, jestem zaniepokojona.....a i Martuska miała inną, może nie tak ważną ale na pewno istotna dla nej sprawę....hmm, odezwijcie sie dziewczyny, dajcie znac co i jak.......
  3. Możesz wznosic toasty Colą light....ja też dzis tak zrobie na mamy urodzinach, nie wiem czy to cie pocieszy Zamyślona, ale moze.....
  4. Bożenko - ja swoje otreby owsiane kupowałam w różnych marketach ale były relatywnie drogie i w małych paczkach. Teraz wyczaiłam we wszystkich dużych sklepach Społem w moim mieście takie otręby owsiane pakowane po 0,5 kg za 3,37 zł z młynów w Stoisławiu, mają czerwono-zielone opakowanie. Tych sklepów Społem nie jest zbyt dużo ale na każdym większym osiedlu były kiedyś takie samoobsługowe 'BLASZAKI" i w kilku z nich pozostały sklepy spożywcze, właśnie Społem. Spróbuj poszukać w takich sklepach, a nuz może ci sie uda.... :)
  5. <br /><br /><br /> Proszę Kamylo ! wszystkie tu sobie pomagamy i służymy radą już od prawie 700 stron.... A co do serka to musisz byc cierpliwa i szperac po pólkach, w moim Carefourze nie zawsze go mogę znależć, może jest tyle Protalek dookoła mnie, że wykupują....ha, ha, A co do oleju parafinowego to właśnie ta parafina, która ci proponowano w aptece to jest własnie to....tylko kup taka bezsmakowa, bo sa jeszcze parafiny z mieta, dla ułatwienia przy stosowaniu tego specyfiku przez normalnych nieprotalowych pacjentów. Komputer mi fiksuje, nie chce cytowac poprawnie waszych postów, nie mogę pogrubiac czcionki, wstawiac buziek, nie moge zmienic koloru czcionki, od wczoraj mu sie cos stało i kicha.....ale nic jak syn wróci do domu to może jakos z tym zaradzi. A tym czasem zmykam na spacer z psem bo juz sie upomina !
  6. Aha Śliweczko, wczoraj zrobiłąm pangę wg twojego przepisu "Filety rybne inaczej" i wyszła super, nawet moje nie-protalowe dziecko sie zajadało i zapas zrobiony na dwa dni zjedlismy na jedno posiedzenie. Wiec dzis znów cos trzeba wymyslic na obiad, mam ochote na cukinie faszerowaną, bo w ogóle bardzo lubie cukinie, kabaczki, bakłażany pod każdą postacią. Patrzyłam na twój przepis i chyba go zrobie, tylko mam pytanie czy ty to miesko mieszasz z dodatkami i jako surowe wkładasz do cukinnie czy najpier poddajesz je obróbce (ne pytam czy podsmażasz bo o smażeniu nie ma mowy ale np. na kropli oliwy je podduszasz ?) Poza tym mysle że w ten sam sposób można zrobic faszerowane bakłażany, oczywiście w tym przypadku trzeba je najpierw posolic, poczekac aż wypuszczą gorzki sok, opłukac i nafaszerowac... Ja w "cywilu" często latem robiłam takie danie ale nie da sie go na protalu robic bo tam farsz opiera sie na wędzonum serze, orzeszkach i occie balsamicznym.....chociaz może teraz jak mam czas to pokombinuje i "przeprotaluje " mój przepis...
  7. <br /><br /><br /> Śliweczko - super że spadasz w dół ... z waga oczywiście...ha, ha,ha. smiałam sie niedawno z twoich gofrów a ja sama wczoraj zjadłaam kawłek domowego ciasta jogurtowego z owocami u mojej teściowej. Ma dzis urodziny a ja byłam u niej wczoraj z życzeniami i nie chciałam robic przykrości starszej pani bo odmawiałam wszystkiego po kolei, winka, czekoladeek, lodów, owoców etc...ale na to ciasto nie musiała mnie za bardzo namawiac, sama miałam nieodpartą chęc i......1 malutki kawałek zeżarłam.....eh... A dzis kolejna próba przede mną, urodziny mojej mamy, wiec znów okazja do grzechów, zbieram sie w sobie żeby nie dac sie pokusie............ A swoją drogą to śmieszny przypadek,że obie mamy i moja i mojego męża maja ten sam dzien urodzin, zawsze żęśmy sie z tego śmiali z mężem że dobieraliśmy sie i szukaliśmy swojej połówki wg daty urodzin mamy....
  8. Witajcie ! U mnie za oknem też buro i szaro....w urlopie taka pogoda.....czekam cały rok i......nawet jeśli w domu siedzę to milej i fajniej jak za oknem słonko....i w ogrodzie można by kawke wypic ... a tu....... No ale trudno, za klika dni ma byc znów pełnia lata, więc może dzis zrobie jakies porządki w domu, szafa, zaległe papiery....itp albo pojade na basen albo na jakis masażyk dla mojego "odnowionego" wyszczuplonego nieco ciałka.... a co jak szaleć to szalec..... A co do serków homo 0% to kupuje tez w moim Carefourze ten serek z Ostrowii 0% w takim niebieskim pudełeczku, najsmaczniejszy nie jest i sam mi nie wchodzi ale jako baz do naszych protalowych przepisów to jest ok. Tej samej firmy kupuje tez serek waniliowy, ma malutko tłuszczu, troszke wiecej wegli niz ten naturalny ale traktuje go jako deser, jem co drugi dzien, na przemian z chudymi jogurtami owocowymi (w fazie B/W) i jest ok, chudne... to najważniejsze. Miłego dnia !
  9. Witam cie Kamylo wśród nas, członkiń SEKTY CZCICIELI TAROGU ! I rodzynka Poli synka (do rymu mi wyszło) Życzę wam wytrwałości i sukcesów w spadkach wagi...dużych spadkach... Ja od dzis na urlopie w domciu i myślałam,że znajde czas na forum a tu kicha, tyle domowych spraw a poza tym jak sie ma dużo do zrobienia to człowiek sie jakoś lepiej potrafi zorganizować, a jak ma sie wolny dzień to jakos tak ten czas rozłazie sie w rękach i traci sie go na niewiadomo co.... Marudko, czytałam dopiero teraz forum wiec kciuków nie trzymałam ale w środe postaram sie myslec pozytywnie i wysyłac te mysli całymi wiązkami w twoją strone...na pewno sie uda ! Juggin- nie będe sie powtarzac, ty jeste slaska juz i szlus ! Anulka - działaj, działaj, a waga na pewno wróci na swoje włwściwe tory. Teraz ja sie boje że pobłądzę bo tez szykuje sie do wyjazdu urlopowego, ale skoro Bożenka mówi że sie uda wrócic i sam wróciła...to pewnie ma racje. A swoją droga jak rozwinieta komputerowo jest ta nasz Bożenka, jak fajnie połączyła obie fotki. Ja bym tak nie umiała... Zyczę wszystkim dobrej nocy i uciekających kilosków !
  10. <br /><br /><br /> To ja tę "7" baardzo chetnie biore Do-Do, od zaraz i mysle że jeszcze znalazłoby sie kilka innych chetnych.....a czy jak zabraknie dla mnie "7" to ewentualnie moge liczyc na "6", taznie pogardze.....
  11. Komputer mi złupiał, nie słucha mnie i cytuje jakos koslawo.... nie wiem, może to juz dla niego za późno, zmęczył sie i pora by go wyłączyć....
  12. Juggin- super że ci sie udało, ty sie ciesz dziewczyno że w osiemdzoiesiąt kilka dni, nie głodując dotarłaś doe celu ! ( że nie wspomnę, przez wrodzoną skromność, o tym w jak miłym towrzystwie...ha, ha ha) Fajnie jesteś kolejnym dowodem nnna to,że jak sie chce to można. A kciuki trzymam i za ciebie i za pozostałe "trzeciofazówki"/
  13. Polu - nie jest tak żle z ta groźną mina, ja sie ciebie nie bałam... :) Fajnie że w III fazie juz możesz jeść chlebek, nawet jesli tylko od czasu do czasu. Wiesz teraz juz jakby tego chleba mi tak nie brakuje jak na poczatku diety. Nie wiem czy to oże ze wzgledu na temperature, jak jest ciepło to sie generalnie mniej jej chleba... ale za to owoce sie do mnie usmiechaja, z wystaw sklepów, ze straganów, z dzrew na działce rodziców..wszędzie i nie wiem czy znów nie polegnę.... :lol:
  14. Walcz Do-do, walcz, ja bym tez juz chciała widziec 7 na przodzie ale dla mnie to jeszcze daaaaaleka droga ! Ale Tobie szczerze życze tej 7. :)
  15. Już zmieniłam suwaczek...jak to ładnie teraz wygląda, no, no,no :) ! A gdzie to sie podziewają inne koleżanki ani wczoraj ani dziś nie zaglądała do nas Balbinka ani Juggin, ani Zuza a Czeremcha też dawno nbie pisała..... Pewnie piekna letnia pogoda je wygania na dwór, i dobrzee, ja też zaraz ide do ogrodu z kawką....a od poniedziałku ma urlop, najpierw kilka dni w domciu żeby pozałatwiac kilka spraw urzędowych i odrobić domowe zaległości a potem wyjeżdżam na Słowacje, w okolice Bratysławy i stamtąd robimy kilkudniowe zwiedzanie Wiednia i samej Słowacji. Do Wiednia mam duży sentyment bo tam kiedys byłam na stypendium w Wirtschaftuniversitat i spędziłam wiele miłych chwil, ale nie byłam tam od 18 lat, ciekawe czy teraz też mnie zauroczy... ale to jeszcze troche czasu do wyjazdu. Na razie życze wszystkim Protalkom i nie-Protalkom miłej leniwej niedzieli !
  16. Gratulacje Sago ! Zmieiniłaś juz swój suwaczek ? bo ja juz zaraz swój zmieniam, szybciutko...oh jakie to fajne no nie ?
  17. Bardzo, bardzo gratuluje i świetuje razem z Tobą Bożenko, bo u mnie też w dół ! :-D :lol: :-D :P To o czym już pisałam, że wczoraj rano mi sie chyba wydawało to dzis rano sie potwierdziło...to nie był sen .....i drugi dzien pod rząd odnotowałam spadek....HURRA !!! HURRA!!! Kocham białeczka, kocham Dukana, kocham wszystkie Protlalki, po prostu kocham świat !!!! :grin: :-D :-D :-D :-D Starałam sie od tygodnia bardzo rygorystycznie trzymac zasad i naprawde pic dużo zielonek herbaty .....i efekty są......to działa.....Marudko tak jak u ciebie..... jednak warto nie robic odstępstw.... :-D :-D :-D
  18. Jak przeczytałam Śliweczko skład twojego "inwentarza" z tym mnęzem na końcu to sie usmiałam....i tak jestes godna podziwu, że to wszystko "obrabiasz" i na kompa masz czas...
  19. Kaźda motywacja dobra,żeby dojśc do celu..taka też ! Trzymaj sie Jusia i nie daj sie !
  20. Super ! Super ! Brawo Do-Do ! jeszcze tylko żeby ci sie udało rozwiącać te twoje inne problemy , ale wierzę ze sie uda..głowa do góry i miłych snów !
  21. No rzeczywiście Edytah ...jaki wolny dzień....ha, ha, ha, jak przeczytałam tą liste zajeć to pomyslałąmo sobie, ja też miewam od czasu do czasu takie w o l n e dni, bo pozostałe jestem w pracy...
  22. Masz szczęście Martuska, że sobie sama wymierzyłaskare (i pożytek z niej dla domu będzie... :-D ) bo jakby grzeszyc i nie pokutować, to już my ci pokutę zadamy......na pewno a i pała Sliweczki cię dosięgnie....
  23. Sago - czuje sie lzejsza, to mało powiedziane, jak wczoraj rano po10 dniach zastokju waga ruszyła, to czułam,że mi urosły skrzydła.....a dzis rano znów niespodzianka i troszke waga w dól, ale nie zmieniam suwaka, dopóki jutro nie sprawdzę czy to była prawda czy sen....
  24. Śliweczko ???? NO, no prosze jaka samokrytyka....ale to nie wystarczy, ściągaj majty i dostaniesz ze trzy klapy na gołą d.... No wiesz ty nasza Bogini Protalu, i żeby to było jakies wykwintne jedzenie, ale dałaś sie pokonać zwykłym gofrom....nie wierzę. Zeby mi to było ostatni raz, pamietaj.....gofrom, naleśnikom (cywilnym!) mówimy stanowczo NIE !
  25. Saga - kup w Biedronce paluszki drobiowe obsuszane, pakowane po 5 sztuk, sa to takie małe wąskie jak kabanoski albo jakies inne kabanosy drobiowe, poza tym placki otrebowe i jogurty zwykłe i owocowe, tak od razu jak sa zamkniete to sie nie popsuja..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.