Skocz do zawartości

Bozena66

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    1154
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bozena66

  1. Maragrete, jak byśmy się spotkały(liczę na to nieustannie), rzucę się na Ciebie z wdzięczności, spodziewam się spadku jutro rano, bo dzisiaj ładnie mi spada waga. Maragrete poprorokuj jeszcze, jesteś w tym świetna :-D . Może innym Dziewczynom też :roll: Dziękuję, dziękuję, dziekuję :wink: :P :D A jakby to mogło pomóc to ja Ci wieszczę ogromny spadek :-P i to nie od cioci z Ameryki :D Przynajmniej 1kg :D
  2. Witam Waszystkich :-D Alienko i Gosiulek, serdecznie Was witam na wspaniałym forum i życzę powodzenia ze wpaniałą dietą :wink: Marudko, życzę Ci zdrowia, ale przynajmniej sobie trochę w domku wypoczniesz, tylko, żebyś się już dobrze czuła i mogła wykorzystać trochę oddechu od pracy :P Sandro Tobbie też życzę zdrówka i gratuluję tak spektakularnej uderzeniówki nr2 :D Maliszko, jak Ciebie można nie kochać w pracy, mnie na pewno nie przeszkadzałyby piękne zapachy, bo przecież pyszne jedzenie pachnie najpiekniej na świecie :-P Moja waga wróciła do suwaczkowej, nawet z tendencją do drgania w dół, Maragrete ja Ciebie ozłocę :wink: U mnie też spadł jakis głupi śnieg, ale za to mam piękne słońce od rana, którego promyczki przesyłam wszystkim, zwłaszcza tym, którzy widzą tylko chmury :D
  3. Witam popołudniowo :wink: Ja na chwilkę, bo zaraz znów do pracy. Witam Szyszunie, Gabi i I26. Życzę Wam amych sukcesów z dietą i nie tylko Szpuleczko, przykro mi, że masz takie niedobre wiadomości, dobrze, że Syn jest przytomny. Jedź do niego pozdrów od nas i wracajie szybko do Polski Maragrete, tak j chcę, żebyś Ty prorok była :wink: , oj tak, koniecznie :P Waga ruszy, przecież wiesz, Tobie nie trzeba tego tłumaczyć :D Pozdrawiam Wszystkie Panie i życzę wspaniałych spadków :-P
  4. Witam :-P Dzisiaj pochmurno zaa oknem, mam nadzieję, ż nie bedzie padało :P Śliweczko, bardzo Ci dziekuję za pocieszenie, coś mi organizm wariuje z gospodarka wodną, ae to chyba wpływ uczulenia, bo już teraz niektóre rośliny pylą :wink: Ostatnia Szanso nawzajemm, mam nazieję, że Twoje odchudzanie ruszyło z kopyta i nie jest już temtem tabu. Pozdrawiam :D Jusiu, pisz do nas częściej, mam nadzieję, że niedługo będziesz się miała czym pohwalić. Jak tam Twoj białkowy dzień? Pozdrawiam Wszystkich, trzymajcie się ciepło, bo ta głupia zima ma się jeszcze przywlec choć nikt jej tu nie chce :wink:
  5. Witam :D Maragrete, nie wiem czy aby na pewno na imprezce to był tylko łyk szampana :wink: , bo ja nie miałam żadnego spadku, niestety. Jeszcze do tego przed @ miałam taki apetyt i zawirowania z opuchnięciem, że nawet nie mam wagi suwaczkowej, tylko niestety więcej :wink: Gratulacje za silną wolę i wrażenie na gościach :-D Śuper jest to co przytoczyłaś o reakcji na własne grzeszki. Dziękujemy bardzo :-P Witam Niezdecydowana i Maleństwo, życzę powodzenia :P Kasiabe, fajnie, że się odezwałaś, gratuluję III Fazy :roll: Pozdrawiam :D
  6. Witam wszystkich po weekendzie Analeno, witaj na forum, życzę Ci wielu sukcesów na naszej diecie :D Dostałam @ tym razem za wcześnie ale dlatego miałam takie zwyżki i jeszcze waga nie odpuściła Olinko, gratuluję Tobie i Twoim rodzicom :wink: Gochna, rozgrzeszam Ciebie z czystym sumieniem z tego grzeszku skoro tak rzadko się widujesz z mężem. Aga,nie załamuj się wszyscy przechodzimy przestoje, nawet Ci, którzy szybko chudną na początku pojakimś czasie zwalniają, dlatego zawsze największe słowa uznania należą się tym, którzy mimo przestoju nie grzeszą. Trzymaj się dzielnie :wink: Anulka, fajnie, że się pojawiłaś, już tylko 2 tygodnie i IV Faza, rewelacja :-P :P :grin: Saguś, ja Ci wysyłam mnóstwo promieni słoneczka, bo u mnie ślicznie świeci :D :roll: :D :grin: :grin: Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i życzę miłego dnia :-D
  7. Witam w piekną niedzielę :wink: Słoneczko za oknem, dzisiaj mam plany z moją Rodziną więc na pewno spędzimy miły dzień :wink: Witam serdecznie Dukaneczkę i Grajkę, życzę Wam samych sukcesów na diecie i wytrwałości :P Wszystkim życzę bezgrzesznej niedzieli, co za tym idzie spektakularnych spadków i miłego dnia :D
  8. Witajcie :D W odróżnieniu od Ciebie, Madziu myślałam, że będę sama na forum, bo w sobotę rano tak już bywało, a ja dzisiaj do pracy :wink: Iriss, bardzo Cię podziwiam za tę wałówkę na szkolenie, powodzenia w dietowaniu :P Dzisiaj waga niestety trochę w górę, nie wiem czemu :wink: . Muszę się chyba przemęczyć do @ apotem może coś zleci. Życzę miłego dnia i żeby słoneczko wróciło :-P
  9. Maliszko, mój co prawda nie pierworodny, ale jednak Syn późnym wieczorem kończy 8 lat, od razu wiedziałm, że coś nas łączy. Popatrz jaka ja jestem sprytna, mając 21 lat od biedy mogę uchodzić za mamusię 8-latka :wink: , chociaz to ma oczywiście swoje złe strony. Zdecydowanie uważam, że wiek ma się w sercu, a nie w papierach, spotkałam juz wielu młodych ludzi, którzy zdawali się być starsi ode mnie, więc nie patrzmy w metryki, bo to jest nieważne, a najistotniejszy jest optymizm i pogoda ducha, a tego Ci na pewno nie brakuje. Serdeczne życzenia dla Twojego Syna :wink:
  10. Witam wieczornie :wink: Maragrete, uśmiałam się setnie z tych żarcików rysunkowych :P :D :-P Bardzo Ci dziękuję za zainteresowanie spacerkiem, jakoś doszłam :roll: , ale trwało to ponad godzinę. Dzisiaj była u nas rano taka szklanka na drogach i chodnikach, że czsami trzeba było mocno uważać gdzie się stawia nogę :D Jednak najbardziej mi dokuczay spaliny i poprzyjściu do pracy czułam na twarzy taką okropną skorupę. W związku z tym postanowiłam zmodyfikować swoją przyszłą drogę i część jej(tę w najgorszych spalinach) pokonać tramwajem, a i tak zostnie mi niezły spacerek :D Jeśli chodzi o wagę to niestety jeszcze nie wróciła do suwaczkowej chociaż jest już blisko, ale nie wiem czy mi dane będzie szybko ujrzeć jakiś spadek na suwaczku, bo zbliża się @, no chyba, że będzie to suwaczek którejś z Was :-D Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie, do jutra :wink:
  11. Witam porannie :) Dzisiaj postanowiłam iść pieszo do pracy, ciekawe czy mi sie uda :grin: , pogoda nie sprzyja spacerkom, ale jak już wstałam o takiej nieludzkiej godzinie to idę 8-) Najważniejsze, że mimo szarości za oknem słychać śpiewajace ptaki. Wiosna już tuż, tuż... Ostatnia Szanso,strasznie wcześnie dzisiaj zawitałaś na forum i jiż Cię nie ma ;) ??: Marudko i Melu witajcie, mam nadzieje, że zaraz coś skrobniecie :D Ivonko, super, że się pojawiłaś, dawno Ciebie nie było, jak z Twoją pracą? Wagą się nie przejmuj, na pewno odrobisz szybciutko :-) Życzę Wszystkim miłego dnia :D
  12. Witajcie Protale ;) Witaj Missdee i Kacza,, życzę Wam powodzenia i wytrwałości :-) Zjadłam otrębiankę, wypiłam kawę i wybieram się do pracy. Mam nadzieję, że się pogoda poprawi, bo tak zapowiadali. Moja waga powoli wraca do suaczkowej po moich ostatnich wyskokach. Marudko i Maliszko :) witam Was szczególnie, bo pojawiłyście się na dole strony, jedna już naskrobała, druga skrobie 8-) Marudko cieszę się, że już za Tobą jeden malutki etapik na nowej drodze zycia, życzę Ci powodzenia :grin: Pozdrawiam Wszystkich i życzę spadków :D :D :grin:
  13. Witam po pracy :) Napisałyście tak dużo, że nie wiem czy mi się uda odpowiedzieć na wszystkie posty, które mnie zainspirowały. Zacznę od zaległości Monika, witam Ciebie serdecznie na forum i życzę Ci samych sukcesów naszej wspaniałej diecie :-) Jusiu, jak to dobrze, że się odezwałaś 8-) Wracaj Słoneczko do Dukana, ja ważę teraz 71kg, masz pojęcie jak byś się wylaszczyła, gdybyś nawet dukała w moim żółwim tempie ;) Zrób sobie prawdziwy suwaczek, bo bardzo motywujace jest przesuwanie tych małych nawet cyferek :D Gratuluję Spadkowiczom: Ankaw, Tobie szczególnie, bo połowinki to jest wspaniały moment na gratulacje i świętowanie :grin: Maliszko i Maragrete, moje dwie Gwiazdeczki forumowe bardzo Wam dziękuję za wsparcie. Jest mi wstyd i już chciaam Wam obiecywać, że nigdy więcej :grin: , ale... nie wiem czy nie złamię swojego słowa, a tego bardzo nie lubię, a poza tym tak naprawdę to nigdzie mi się nie spieszy, bo gdzie ja znajdę takie fajne Dziewczyny jak na naszym forum, a jak jeszcze mi zostały kilogramy do zrzucenia mam dobry pretekst do zawracania Wam głowy. Pozdrawiam :D
  14. Witam :) Myślałam, że dzisiaj będę pierwsza na forum, a Marudka już na posterunku 8-) Dziś jadę w inne miejsce do pracy, dalej ;) , więc musiałam wcześniej wstać :-) U mnie z oknem jakaś rozpacz, wczoraj była wiosna, a dzisiaj późna jesień z elemntami zimy tzn. hałdmi brudnego śniegu, okropność. Waga w górę, grzeszki wczoraj niestety się mnie trzymały i nie chciały puścić, więc mam co chciałam :D Życzę miego dnia i wielu spadków :D
  15. Witajcie ;) Niespodziewanie już jasno się zrobiło o tej godzinie, o której wstajemy :) I jeszcze słoneczko do tego, może wreszcie się zmobilizuję do rannych spacerów :-) Winkachce, gratuluje Ci decyzji przejścia na III Fazę, bo zwlekałaś troszkę. Powodzenia 8-) Życzę wszystkim spektakularnych spadków i miłego dnia :D witam Maliszkę i Magdę na dole strony, a gdzie się podziały Marudka i Ostatnia Szansa?
  16. Sandruś, życzę Ci powodzenia z całego serca ;) :-) :) Jusiu, odezwij sie kochana, bo nie mam kogo stawiać do pionu, Sandra już stoi 8-) Maragrete, to świetnie, że przez cały czas się dokształcasz i nas przy okazji, dziękujemy :D Iriss, jeść zdecydowanie jeść, ser biały ma z reguły świetne parametry, nawet półtłusty.
  17. Dziewczyny, przepisu na krowę nie ma ;) . Żartowałam, po prostu trzeba wziąć jakikolwiek przepis na sernik do pieczenia, najlepiej ulubiony, ja również tak jak Maragretka ostatnio piekę głównie sernik Jusi(napisz coś, please). Ukręcone już ciasto dzielimy na dwie połowy i do jednej trzeba wsypać kakao(nie wiem dokładnie ile, ale chyba na sernik z 0,5kg sera daję 1 czubatą łyżeczke, a jak bedzie za jasny to trochę więcej. Najpierw wlewam do foremki jasne ciasto, a potem takimi spiralkami ciemne i z tego wychodzą te łaty. Moim zdaniem ten sernik jest jeszcze smaczniejszy niż cały jasny, a na pewno warto sobie przynajmnie raz zrobić, żeby było inaczej niz zwykle :-)
  18. Witam popołudniowo :) Jeszcze dzisiaj wieczorem wybieram się do pracy, ale ja już tak mam :-) Olinko i Agabyd, gratuluję serdecznie spadków i jednocześnie wszystkim dziękuję za gratulacje Szpuleczko, ja mam 20 okien do mycia, a miałabym 21 :D ale z jednego zrezygnowaliśmy i też domek nie jest duży, ale ja uwielbiam dużo światła. Rzeczywiście tak jak napisała Maragrete,jak ostatnie myjemy(wspólnie z mężem) można by było spokojnie zaczynać od początku i tak na okrągło :grin: Misza, to ja trochę nie rozumiem czy mieścisz się w normie, czy też nie. Czy to były Twoje pierwsze badania tym kierunku, bo warto byłoby porównać. Mnie w trakcie diety " zły cholesterol spadł z 200 do 170, dobry też spadł, nie pamiętam do ilu, ale był normie(przy dolnej granicy), krew miałam super, ale jaa zawsze miałam dobre wyniki krwi, nawet w ciąży. To może nie być wina diety, a lekarz, który straszy przy wynikach w normie jest conajmniej dziwny :D Sandro, trochę Ciebie nie rozumiem, przecież jeszcze nie utrwaliłaś tych kilogramów, które schudłaś i do kogo masz pretensję, do naszego kochanego doktorka ;) . Przecież napisał w książce, że przed utrwaleniem te stracone kilogramy do nas nie należą i stąd Twój wzrost. Na pocieszenie Ci napiszę, ze ja spokojnie, jedząc normalnie przybieram 3kg w ciągu dnia, ale dieta jest dla mnie wybawieniem, bo jeśli szybko reaguję i robię sobie dni białkowe bez kłopotu zrzucam, szybko nadmiarowe kilogramy. I niestety nie jestem naiwna sądząc, że po III Fazie będę mogła sobie używać i wystarczy mi ten 1 dzień białkowy w tygodniu. Na pewno będę kontrolować swoją wagę, żeby w razie potrzeby szybko zareagować. Po prostu albo się jest zaaprogramowanym chudzielcem, albo pączuszkiem, który wygląda jak chudzielec, ale musi się starać, żeby nie wyglądać jak pączuszek :grin: Życzę Ci, żebyś szybko zrzuciła te 4 kilogramy, aha i jeszcze napisz nam szczerze czy przez cały swój pobyt w Polsce zrobiłaś taki porządny dzien białkowy? Śliweczka mnie natchnęa do zrobienia 2-kolorowego sernika, który moi Synowie nazywają krowa, bo jest w łaty, dawno nie robiłam, może upiekę w tym tygodniu 8-)
  19. Witajcie Wszystjie Kobiety Dukana :-) Dzisiaj szczęście od samego rana mimo szarugi za oknem. Mogę przesunąć suwaczek o cały kilogram i to po weekendzie :) Już zaczynam się przygotowywać psychicznie na spotkanie z 20kg ubytku i z 6 z przodu. Mam nadz 8-) ieję, że te przygotowania nie będą trwały miesiącami ;) Gogi, serdecznie Ci gratuluję, jeszcze trochę drogi przed Tobą, ale idziesz jak burza co świadczy o tym, że organizm woli Ciebie w mniejszym wydaniu :D EdkaFredka, nie przejmuj się takie wahania wagi się zdarzają zwłaszcza trakcie miesiączki i warzywek, a u Ciebie obydwie rzeczy na raz. Małe ilości do zrzucenia czasami spowalniają spadki, musisz być cierpliwa :grin: Marudko, gratuluję czystych okien i pozdrawiam :D Pozdrawiam też Maliszkę i Ostatnią Szansę :grin:
  20. 8-) witam w niedzielny poranek ;) Nutko kochana, nawet nie wiesz jak bardzo Ciebie rozumiem. W trakcie trwania diety kilka razy wyjeżdżałam i z dietą było bardzo krucho, a jeszcze gorzej a powrotem do pionu. Jednak można wrócić do Dukana i potem z kzżdym dniem jest łatwiej, gdy się wejdzie w rytm diety. Bardzo Ci życzę, żebyś jak najszybciej przekonała samą siebie, że warto dalej dietować. Bardzo nam brakowało Twoich długaśnych postów, nie można było się odwołać do eksperta w spraach medycznych, więc nie zostawiaj już nas samych. Pozdrawiam Ciebie serdecznie, wejdź na wagę, spójrz prawdzie w oczy i zcznij na nowo. Życzę Ci powodzenia z całego serca :-) Grazzio,witaj po dłuższej nieobecności, dużo smutku jest w Twoim poście, mam nadzieje, że sobie poradzisz z kłopotami domowymi Ivonko, gratuluję wspaniałych 3-miesięcznych sukcesów :) Olinko,Tobie też gratuluję, najbardziej tego, że Ci się udało namówić Tatę do diety, myślę, że dla mężczyzny to jest świetna dieta :D Kasiu s już od jakiegoś czasu oserwuję kłopoty z otrębami dltego mam niewąski zapasik w szafce kuchennej Dzisiaj zuważyłam mały spadek na wadze, ale tak mały, że nie nawet nie do zapisania, ale mam nadzieję na dobrą tendencję w odpowiednią strone :D życzę wszystkim miłego dnia i takiego słoneczka jak za moim oknem :grin:
  21. Trudno jet znaleźć wśród serków i jogurtów odpowiednie dla nas produkty, więc smacznego, ode mnie nie dostaniesz pałą :D Jeszcze bułeczek w kształcie róży nikt nie piekł wśród naszych forumowiczów więc koniecznie wstaw zdjęcia :D Gratuluję spadku :grin:
  22. Witajcie w sobotę rano :-) Dzisiaj się wybieram do pracy dlaego jestem tak wcześnie na forum Z wczorajszego słonka nic nie zostało, dzisiaj chmury i mgła ;) Na wadze bez zmian, opuchnięcia mniejsze, moze mi się unormuje. Sago, mnie też zdziwił brak Anulkas na forum, gdzie nam się zapodziała? Malynko,, życzę zdrowia, odegnaj od siebie to choróbsko Natomiast Wszystkim życzę spadków i bezgrzesznego weekndu, bo to zawsze jest trudne. Pozdrawiam i żyzę miłego dnia, jeśli ktoś ma słoneczko to proszę chociaż o promyczek :)
  23. Ivonko, też Ciebie serdecznie pozdrawiam :cool:
  24. Kochana Kasiu, do wzrostu wagi zawsze możesz się przyznać, w zależności od okoliczności albo zdzielimy pałą, albo przytulimy i pocieszymy, ale te jajeczka z nadzieniem :sad: , przesadziłas :cool:
  25. Witam Dziewczyny :) U mnie też słonko i niesamowita odwilż, a ptaki pięknie śpiewają. Mieszkam niedaleko od Puszczy i ptaków jest u nas niesamowicie dużo co często niestety wykorzystuje mój kot :sad: Ptaki już oglądają swoje stare gniazda i słychać je nawet przez zamknięte, szczelne okna :cool: W ogóle dzisiaj słonko tak przygrzewa, że wiosnę czuć niesamowicie, tylko ten zalegający śnieg wygląda beznadziejnie. W ogóle nie rozumiem swojego ostatniego zastoju, bo ubrania ostatnio mi poleciały. Moje ulubione spodnie, które jeszcze niedawno opinały moją okrągłą pupę teraz z tyłu mają kropny wór. Żeby było śmieszniej spodnie mają rozmiar 38, co prawda niemieckie, tam te rozmiary jakby większe ale jak schudne jeszcze ponad 10kg to nie wiem co będę nosić. Nie przypuszczałam też, że będę tęsknić za swoimi krągłościami :-D Jogobelko, witaj na naszym forum, życzę Ci powodzenia, ale zdecydowanie odradzam przedłużania I Fazy, bo to zupełnie nic nie daje zwłaszcza przy tak małej nadwadze. Nie dam rady wszystkim odpowiedzieć, może następnym razem będę mogła więcej napisać. Życzę miłego dnia, przesyłam zarówno uśmiechy jak i słoneczko :D Aha, tylko mam jeszcze małą prośbę, nie dosyć, że grzesznikom należy się pała to jeszcze ze szczegółami nas raczą swoim grzesznym jadłospisem. Przy zastojch to jest bardzo demotywujące, więc proszę bez opisów tych fastfoodów i słodyczy :-?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.