dana2005

250 g łososia wędzonego, 1 awokado, 2 - 3 pomidory, ser mozzarella, mix sałat, kiełki rzodkiewki Wszystkie składniki pokroić, dodać oliwę z oliwek, czosnek (ilość wg upodobań), sól, pieprz i sok z cytryny. Wymieszać. Smacznego

dzięki Dorotko za bardzo szczegółowe wyjaśnienie, myślę, że teraz Zofinka już wie jak to ciasto zrobić. Serdecznie pozdrawiam

czekam z niecierpliwością o opinię, a przy okazji wszystkim formułowiczom życzę w 2007 roku wszystkiego najlepszgo. Jak widzę dużo Was czytało ten przepis a nikt go nie ocenił. Chcę jeszcze dodać, iż był to przepis skrzętnie przeze mnie strzeżony.

wypróbuj Dorotko tę moją masę makową - jest wspaniała. Uzywam jej do strucli makowej i do seromakowca. 50 dag maku, 3/4 szklanki cukru pudru (2 łyżki zostawić do usztywnienia piany), 2 jajka, 1 białko, 10 dag rodzynek, 50 ml. Amaretto lub kilka kropli olejeku migdałowego, 2 łyżki bułki tartej, 3 łyżki miodu prawdziwego, 3 - 4 łyżki dżemu wiśniowego, 3 łyżki masła. Mak zalać wrzącą wodą lekko osłodzoną i gotować ok. 20 min. od czasu do czasu mieszając , aby się nie przypalił. Osączony mak na sitku 2 razy przepuszczamy przez maszynkę. Rodzynki zalać wrzącą wodą i odstawić na 30 min, a następnie osączyć na sitku jeszcze lepsze są rodzynki zalane wcześniej rumem. Żółtka ucieramy cukrem do białości, dodajemy stopione masło, zmielony mak dżem i miód, likier amaretto lub olejek migdałowy. Wszystko razem ucieramy na gładką masę, a na koniec dodajemy rodzynki. Białka ubijamy na sztywną pianę i pod koniec ubijania dodajemy 2 łyżki cukru i jeszcze chwilę ubijamy i przy pomocy łyżki drewnianej delikatnie mieszamy z masą makową.

Ciasto: 0,5 szkl. oleju, 0,5 szkl. zimnej wody, 3 łyżki kakao, 1 szkl. cukru - rozpuścić na małym ogniu i ostudzić. Zimną masę dobrze rozbić końcówkami robota z łyżeczką soku z cytryny. Następnie dodać 1 i 1/5 szklanki mąki, łyżeczkę proszku do pieczenia, odrobinę sodki oraz 1 łyżeczkę soli i 5 żółtek (dodawać po jednym, dokładnie utrzeć, na koniec dodać ubitą pianę z białek). Upiec placek. Masa: 2 tabliczki (po 100 g) czekolady gorzkiej, 2 opakowania „Śnieżki” na mleko, pół litra śmnietany kremówki, 200 g orzechów włoskich drobno posiekanych. Czekoladę rozpuścić na wolnym ogniu, ciągle mieszając. Gdyby czekolada zaczeła się krystalizować dodać do niej 2 – 3 łyżki mleka i dokładnie wymieszać.Kremówkę ubić, dodawać do niej stopniowo obydwie „Śnieżki” i dalej ubijać. Następnie delikatnie połączyć z przestudzoną czekoladą. Na koniec dodać orzechy i wszystko delikatnie wymieszać. Na pierwszy blat biszkoptu wyłożyć 3/4 kremu i przykryć drugim blatem ciasta. Pozostały krem rozsmarować na wierzchu i całość posypać pozostawionymi orzechami. Można też polać polewą czekoladową. Wg mnie ciasto jest smaczniejsze, jezeli biszkopt nasączy się sokiem z czarnej porzeczki wymieszanym ze spisytusem i posmaruje dżemem też z czarnej porzeczki. Smacznego

Dzięki za podpowiedż. Mam pytanko, ta butelka cytrynki to o jakiej pojemności, nigdy jej nie uzywałam. Pozdrawiam

To jest dość drogie ciasto i dlatego piekę struclę makową. Po spazrzeniu 20 dag maku i skręceniu wychodzi ok. 2 szk. i chyba tyle powinnaś wziąść.

W ubiegłym roku na święta piekłam tego piernika nam smakawało, moze wam tez przypadnie do gustu. Własnie dzisiaj go piekę, Oto przepis: Ciasto 60 dag mąki, 2 jajka,25 dag miodu najlepej gryczany, 10 dag cukru, 10 dag margaryny, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, 1 przyprawa do pierników, szczypta soli. Nadzienie: 1 kg jabłek (po obraniu), 6 łyżek cukru, 3 -4 łyżki wody, 15 dag orzechów włoskich, 10 dag smażonej skórki pomarańczowej, 10 dag rodzynek, cynamon. W naczyniu podgrzewamy miód, cukier, margarynę i sól. Mieszamy, aż cukier sie rozpuści. Studzimy, a następnie wbijamy jajka, roztrzepujemy i wlewamy do przesianej na stolnicy mąki wymieszanej z proszkiem do pieczenia i przyprawą korzebnną. Ciasto wyrabiamy przez 10 min.,dzielimy na 2 części, rozwałkowujemyi jedną z nich wykładamy dużą blachę wysmarowaną tłuszczem i wyłożoną pergaminem. Robimy nadzienie.W rondelku prażymy obrane i pokrojone jabłka wraz wodą i cukrem. Gdy z jabłek powstanie gęsta masa, studzimy i dodajemy sparzone rodzynki, posiekane orzechy, skórkę pomarańczową i cynamon. Wszystko dokładnie mieszamy. Na cieście rozprowadzamy nadzienie i przykrywamy drugą częścia ciasta. Dociskamy brzegi i calą powierzchnię nakłuwamy widelcem. Pieczemy w tem. 190 oC ok. 50 min. Ja polałam polewą czekoladowa i posypałam orzechami. Można posmarować ;ukrem lukrem lub zrobić krem budyniowy czekoladowy albo ciasto pokryćbitą smietaną i posypać startą gorzką czekoladą.

Piekę to ciasto zwykle w blaszce o wym. 24 x 41

Zapewniam, ze ciasto wg mnie jest wysmienite, no i własnie z tą masą bakaliową. Od kiedy otrzamałam ten przepis od Gosi, piekę go na każde swięta i nie tylko. Można spokojnie piec go na święta, napewno wyjdzie. Ja podaję przepisy tylko wypróbowane. Kidyś piekłam podobny ale z warswą jabłek prazonych, zamiast masy bakaliowej i polany polewą czekoladową. Tez był dobry. Co do gotowej masy makowej, to ja jeszcze nigdy z niej tego ciasta nie piekłam, ale myślę, że można wypróbować. Tak jak to piszecie, napewno bez dodatku cukru, ale nie pamiętam ile maku wychodzi po sparzeniu i skręceniu. Teraz jak będę piekła to zwróce na to uwagę. Serdecznie pozdrawiam

podzielę sie z Wami przepisem na wykwintny makowiec, który napewno będzie przysmakiem na świątecznym stole i nie tylko... A oto on: 25 dag maku mielonego, 5 żółtek, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 5 dag orzechów siekanych, 5 białek, 150 g cukru, sok z pół cytryny, 1 czubata łyżka bułki tartej Mak sparzyć osłodzoną wodą - zmielić 2 razy. Żółtka utrzeć z cukrem i sokiem z cytryny na puszystą masę, następnie dodawać powoli ostudzony mak, bułę tartą - ciągle mieszając, później ubite białka z łyżką cukru i proszek do pieczenia. Wylać na blachę wyłożona pergaminem. Na ten mak wylać ciasto biszkoptowe wykonane z 4 jajek, 4 łyżek cukru, 3 łyżek mąki pszennej i 1 ziemniaczanej, soku z pół cytryny, 1 cukru waniliowego, pół łyżeczki proszku do pieczenia. Upiec w temperaturze 175o C. Masa bakaliowa: 1 kostka Kasi – z innej nie wychodzi 0,75 szkl. cukru, 10 dag migdałów posiekanych, 10 dag orzechów włoskich posiekanych, 10 dag rodzynek W/w składniki smażyć na wolnym ogniu ok. 20 min. Margaryna musi się wchłonąć. Pilnować, bo łatwo się przypala- wtedy nie jest takie smaczne. Ciasto po upieczeniu odwrócić (biszkopt ma być spodem). Gorącą masę wyłożyć na mak.

Ino muszę chyba wypróbowac twoją drożdżówkę. Ja pekę tez taka drożdżowkę ale troche inaczej. Też jest małło pracochlonna. Mój przepis jest na forum placek drożdżowy bez wyrabiania

też tak gotuję rosoł jak Bahus. Wg mnie smak rosołku poprawia dodanie 1 ząbka czosnku, kawałka ususzonej gałazki kopru, odrobiny tymianku i dodaję jeszcze odrobinę przyprawy podlaskiej do rosołu - kupiona w sklepie ze zdrową żywnością .

ja też dość czesto robię sama jogurt. Tylko u mnie jogurt już jest po 5 gidz. a robię to tak:. Zagotowuję 1 litr mleka, studzę do temp. ok. 60 o C (mleko nie parzy w palec). Następnie mały jogurt rozprowadzam cielym mlekiem i mieszam z pozostałym i jeszcze jak mam mleko w proszku to dodaję 1 łyżkę. Wlewam do szklanych słoików, zakręcam. owijam w papier i pod poduszkę lub zawijam w koc. Pozdrawiam

ja piekę w blaszce 24 x 36 cm i chcę dodać, jeżeli posypuję kruszonką to robię jedną porcję, jeżeli ma być przykryte tym ciastem - to z 1,5 porcji. Często robię z 3 porcji i zostaje na następny raz. Ciasto trzymam w lodówce w woreczku foliowym. Musisz wypróbować sama. Ja lubię jak jest dużo jabłuszek a mało ciasta. Pozdrawiam serdecznie.

Zbliżaja się święta Bożego Narodzenia, więć musi być pachnący miodem i bakaliami piernik. Jest to ciasto, do przyrzadzenia którego przystępujemy 6 grudnia. Z nizej podanej proporcji robię piernik na świata i pózniej na nowy rok. 0,5 kg miodu (najlepiej gryczany), 1,5 szklanki cukru, 15 dag masła, 1 kg mąki, 3 całe jajka, 0,5 szklanki mleka (jak ciasto będzie twarde to dolać trochę wiecej), 3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej, 1/2 łyżeczki soli, 2-3 torebki korzennych przypraw do piernika, garść drobno pokrojonych orxzechów włoskich, 3-4 łyżki usmażonej skórki pomarańczowej. Do przełożenia: słoik powideł śliwkowych moga być również morelowe, krem orzechowy, krem kawowy lub kakaowy(wg uznania), polewa czekoladowa lub lukier. Miód, cukier i masło podgrzewamy powoli w rondelku, schładzamy masę i dodajemy do niej stopniowo: mąkę, jajka, sodę rozpuszczoną w pól szklance mleka, przyprawy korzenne, sól, orzechy, skórkę pomarańczową. Wyrabiamy ciasto, przekładamy je do kamiennego lub emaliowanego garnka, przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy do lodówki na najniższą półkę. Po dwóch tygodniach tzn. 20 grudnia pieczemy piernik w srednio nagrzanym piekarniku 3 placki, każdy oddzielnie(wówczas ciasto jest twarde). Po wystygnięciu kazdy placek smarujemy powidłami a następnie pierwszy kremem orzechowym, drugi kawowym i polewamy polewą lub lukrem. Tak przyrządzony piernik jest ciastem miękkim, pachnącym miodem i przyprawami, długo zachowuje świeżość i swój niepowtarzalny smak.

na forum jest mój podobny przepis (http://www.smaczny.pl/forum/index.php?showtopic=565) tylko oblany polewą czkoladową. Muszę wypróbować z galaretką. Pozdrawiam

chcę się podzielić przepisem na szybka , dietetyczną szarlotkę. Piekłam ją już kilka razy, nam smakuje, a przepis mam z "Babeczki". Ciasto: 1 jajko, 10 dag sera białego, 2 łyżki cukru, cukier waniliowy, 3 łyżki oleju, 3 łyżki mleka - to wszystko ubijamy końcówką miksującą robota następnie dodajemy 20 dag mąki i 2 łyżeczki proszku do pieczenia i 1 łyżkę octu i wyrabiamy ciasto. Ciasto odkładamy na godzinę do lodówki, aby odpoczęło. Obłożenie: 1 kg jabłek (najlepsze melerozy), 10 dag rodzynek, 10 dag cukru, cynamon, 15 dag orzechów , 2 łyżki masła, cukier waniliowy. Połowę ciasta wałkujemy i wykładamy na blachę (małą) wyłożoną natłuszczonym papierem. Na cieście wykładamy ostudzone jabłka, rozprażone z cukrem, cukrem waniliowym, cynamonem, rodzynkami i orzechami. Część jabłek powinna pozostać w całości. Na jabłka układamy szarpane kawałki ciasta(rozwałkowane) tak aby zachodziły na siebie. Po upieczeniu ciasto posypujemy cukrem pudrem. Na jabłkach można rozłożyć pianę z białęk z kokosem. Moja inna wersja to jabłka uprażone z cukrem, cukrem wanilliowym, cymamonem i na koniec dodany kisiel cytrynowy a na to kruszonka.

ja w-z też robię z bitą smietaną, a ciasto nasączam naparem z kawy. Mój przepis jest na forum. Dawniej też robiłam z kremem ze smietaną, ale łatwiej i szybciej z bitą smietaną. Pozdrawiam

robiłam taką nalewke - dobra. Tą nalewkę dodaję również do kremu budyniowego.

chcę podzielić sie z Wami modyfikacja tego uniwersalnego ciasta. Otóż nadzieniem tego ciasta były jabłka pokrojone w ósemkii ułożone w dachówkę a na to kupki masy makowej i sera przyrządzonego jak do strucli (masa serowa jest na forum z przepisem na ciasto drożdżowe bez wyrabiania) i na to kruszonka. Wg mnie pyszne ciasto do herbatki Serdecznie pozdrawiam

a ja do czerwonego barszczyku robię takie szybkie pierożki z paszteteowej (musi być ścisła). Też dobre

Ja mam inną wersję tej rolady. Przepis dostałam od znajomej. Ugotowany ser posmarować serkami topionymi i posypać posiekanymi orzechami.

też dośc czesto robię konfiturę z płatków róży. Ja natomiast te płatki przekręcam z cukrem w maszynce do mięsa. Dodaję ją do powideł słiwkowych i wykorzystuję do pączków, rogalików, makowca (tutaj mieszam z dzemem wiśniowym). Pozdrawiam

właśnie zrobiłam taką sałatkę tylko troszkę zmodyfikowałam. Do smażenia cebulki dodałam pęczek pietruszki, 5 posiekanych żabków czosnku no i zastosowałam ocet winny a dodatkiem balszmicznego.Z przypraw nie dodawałam ziela angielskigo i liści laurowych natomiast trochę ostrej papryki i bazylię.Cukru też dałam o połowę mniej. A to dlatego zmieniłam na ocet wiiny, ponieważ robię taki sos klusek, tylko nie pomyślałam, ze to mażna zakonserwować. Dzięki za podpowiedż. Dla pewności, ze się przechowa pasteryzuję dwa razy, Piewszego dnia ok. 1 godz, następnego 0,5 godz. Dzięki za podpowiedż, Jeszcze chcę dodoać, iż do ugotowanych klusek dodaję ten sos gzybowo-ponidorowy i zacieram zółtym serem lub parmezanem. Szybka i smaczna potrawa