DeLarge

ponad sześć lat nie jadłem mięsa ani żadnego nabiału, same warzywa....po takim doświadczeniu mogę powidzieć że nie polecam wegetarianizmu

raz kupiłem paluszki krabowe w "Albercie"...nie sprawdziłem składu a potem okazało się że są zrobonie z dorsza!

spróbuj może z gyrosem, kebabem a sosik to może tzatziki

ja je jem normalnie, to tak samo jak zjadasz korniszony czy tam dżem...nie kombinowałem z nimi robiąc jakies danie pzdr

poszukałem troszkę w sieci i dowiedziałem się że jest to fajne urządzenie ale dosyć drogie, ceny od 1300pln do nawet 3500pln Funkcje robota: - rozdrabnianie - szatkowanie - Tarcie - mielenie - proszkowanie - siekanie - przyządzanie puree - miksowanie - mieszanie - wyrabianie ciast - emulgowanie - gotowanie zup - potrawy z mięsa - sosy - czyszczenie - robienie masła i past - sałatki - surówki - desery, lody i .......... wiele, wiele innych http://www.vorwerk.com/pl/html/thermomix.html

jest to danie samo w sobie,ale zawsze można coś pokombinować...

to jest naprawdę pycha :-) do przyprawy Delikat dodałem jeszcze czerwonej papryki słodkiej w proszku

robie podoną zapiekanke tylko dodaje jeszcze śmietany 12%

ciekawie sie zapowiada...będę musiał wypróbować. ja zawsze robię wątróbkę z jabłkiem i cebulą

Facet żył na bezludnej wyspie. Miał tam wszystko. Jedzenie, picie, dach nad głową, brakowało mu jednak kobiety. 50 metrów od jego wyspy była druga wyspa, pełna pięknych, wyuzdanych kobiet. Co dzień wieczorem obserwował je gdy wyczyniały harce rodem z Lesbos. A one przywoływały go, a on nie mógł płynąć, gdyż akurat w tym miejscu zawsze roiło się od rekinów... A życie było mu milsze niż sex... Pewnego dnia, gdy siedział sobie na brzegu, obserwując kobiety z drugiej wyspy, podeszła do niego złota żabka. - Cześć, mówi. Jestem złota żabka. Mogę spełnić Twe jedno życzenie. Jedno i tylko jedno. Zastanów się dobrze, bo szansę masz jedyną i ostatnią. Gość się popatrzył i mówi: - Zrób mi tu proszę mostek! Na to żabka stając na tylnich łapkach, wyginając się do tyłu: - Toś, kuuuurde, wydumał....

dziś usłyszałem że szczyt gorących temperatur jest jeszcze przed nami...koniec lipca ma być strasznie upalny choć często "wicherki" z TV się mylą

znacie jakieś sposoby (łatwe, szybkie, sprytne i do tego precyzyjne) na odmierzanie składników? ja znam taki: gdy potrzebujemy pół kostki masła/margaryny wystarczy przekroić kostkę po przekątnej i mamy równą połowę kostki :-)

robię podobnie miksując wszystkie składniki, kiedyś używałem również elektrycznej maszynki do mielenia ale wtedy placki nie były takie aksamitne, nie wyobrażam sobie teraz ręcznego ucierania

Polska jest jedynym krajem na świecie, który ma kopię zapasową prezydenta i rząd sterowany radiem.

1) Kiedy nikt nie widzi, że jesz, to posiłek nie ma kalorii. 2) Tabliczkę czekolady popijaj lemoniadą light, wtedy kalorie z czekolady zostaną zniszczone przez lemoniadę. 3) Jeśli jesz w towarzystwie, licz kalorie tylko z tych potraw, których zjadasz więcej niż inni. 4) Jedzenie będące jednocześnie lekarstwem (np. wino na obniżenie cholesterolu, koniak czy czekolada na depresję) ma zero kalorii. 5) Wybieraj sobie wyłącznie grubych przyjaciół. Przy nich będziesz szczupła i w końcu będziesz mogła jeść tyle, ile chcesz. 6) To, co zliżesz z noża i łyżki podczas przygotowywania posiłku ma zero kalorii. Przecież noże i łyżki nie mają kalorii. 7) Jedzenie pochłaniane w kinie czy podczas oglądania DVD nie zawiera kalorii, bo to tylko film. :-) Ciastka i czekolada pokruszone i spożywane kawałek po kawałku w ogóle nie mają kalorii, ponieważ tłuszcz ulatnia się, gdy zostaje rozbity. 9) Jedzenie w tym samym kolorze ma tyle samo kalorii, np. pomidory i dżem truskawkowy, pieczarki i biała czekolada. 10) Produkty zimne, np. lody, nie mają kalorii. Każdy przecież wie, że 1 kaloria to ilość ciepła potrzebna do ogrzania 1 g wody o temperaturze 1 stopnia przy ciśnieniu 1 atmosfery. Lody zostały zamrożone, więc mają ujemne kalorie.

zakładając że człowiek żyje przeciętnie około 75 lat i przez ok 55 lat codziennie przebywa w kuchni to z obliczeń wychodzi że codziennie w trakcie "krzątania się" pokonujemy dystans ok 5 km, czyli całkiem sporo. Bernimek, poczekaj z remontem tudzież z zakupem nowych sprzętów kuchennych...polecam natomiast zakup wygodnych butów np. http://www.puma.com/pindex.jsp :-)

fajne, nawet bardzo...aż szkoda jeść by nie zniszczyć tak pracochłonnych dzieł :-)

kwas chlebowy zakupiłem kilka dni temu w sklepie sieci KAUFLAND, może jeszcze jest choć jedynie w plastikowej butelce ale dość tani bo około 4 pln

W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem. Zostaje sporo resztek i ojciec prosi kelnera: - Czy może pan nam zapakować te resztki? Wzięlibyśmy dla pieska... - Hurrra!!! - krzyczą dzieci. - Będziemy mieć pieska..!

ilka76 a nie myślałaś by użyć liści szpinaku? ja robię takie roladki z całymi liśćmi szpinaku a dość często również używam przesmażonych z czosnkiem liści sałaty rzymskiej

ja niestety nie zawsze mogę zjeść rano śniadanie (po prostu nie mam apetytu, a zmuszać się nie lubię) i bardzo często pierwszy posiłek zjadam po pracy albo w przerwie...a tak to tylko kawa

mundial jak najbardziej mnie interesuje i w sumie dlatego tez długo mnie na forum nie było...jednak od razu podam news z ostatniej chwili. Brazylia wczoraj przegrała mecz dlatego że nie grał prawdziwy Ronaldinho a jego nieudany sobowtór, prawdziwy siedział na trybunach wraz z Tiną Turner, jako dowód załączam foto:

- szachuje! - cicho panowie! ja znam to w tej wersji

z chipsów na panierke to szczerze polecam Crunchips'y X-cut serowo-cebulowe...wypróbowane :-D

jak ktos przygotuje, poda a następnie posprząta po wszystkim to jest super, jednak wolę chyba to co sam zrobię w kuchni...wiem czego sie spodziewać choć bardzo lubię niespodzianki