NO KOCHANI....właśnie wyciągnęłam walizkę i zaczynam się powolutku pakować :wink: my do Międzyzdrojów a dzieciaki do babci na wieś,a co! :roll: Pewnie się śmiejecie,że wyjeżdżam w poniedziałek a już się pakuję?Zawsze staram się sobie wszystko poplanować i jak już coś mnie czeka to jestem niecierpliwa,nawet choinkę na święta to ubieram na początku grudnia :roll: .
Pakuję nas powoli bo jeszcze mamy gości na weekend ,ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło-nie muszę dzieci zawozić bo sobie z gośćmi pojadą :) oni w niedzielę a my w poniedziałek.Pewnie będziemy jechać całą noc bo to kawał drogi,jeszcze autem tak daleko nie jechałam!
Jak ja wytrzymam tyle czasu bez komputera?Bez naszego forum?No ale za to jak wrócę to będę miała czytania że ho,ho!