-
Postów
668 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Odpowiedzi opublikowane przez Dorotaxx
-
-
Dorotko odzywaj sie częściej!
Anulko kochana będe sie odzywac czesciej ale dopiero od poniedziałku.Wtedy nadrobie zaleglosci i dowiem sie dokladnie co u Was. Dzis mam mase roboty, jutro i w niedziele mam zjazd na uczelni wiec nie bede miala kiedy do Was zaglądnąc. Nie mam nawet czasu zeby zjesc jak czlowiek tylko wtryndalam te jogurty i ser biały bo nie trzeba nic przygotowywac .Czasami nawet zapominam,ze jestem głodna , no ale musze jakos wygladac bo jutro będe miała przyjemnosc spotkać sie z jedna naszą protalowiczką
Buziaki dla Wszystkich
-
Dorotko - ja tez zaczęłam dietę, o której słyszałam wcześniej, dopiero jak znalazłam to nasze forum. i to dzieki Twojemu pierwszemu postowi i dalszym ruszyłam protalowa drogą..
Uff.. ale sie rozpisałam...
Nawet nie wiesz jak sie ciesze,ze dzieki temu wątkowi tylu ludzi zaczeło walke z kilogramami !
Pozdrawiam i trzymam kciuki
-
-
-
Dorotaxx- Witam i zycze powodzenia przy ponownym starcie :D Niech moc protein bedzie z Toba ;]
Pozdrawiam
dzieki wielkie. Ja Tobie zycze tracenia kolejnych zbędnych kg.
-
Witam wszystkie dziewczyny w czwartkowy dzionek. A szczególnie naszą dawno nie pokazującą sie Dorotkę . Co się z Tobą Dorota działo, żeś nas nie odwiedzała? Widzisz wszystkim Ciebie brakowało nawet naszym "nowszym" protalkom. Dobrze, ze mieliśmy pod ręką Śliweczkę bo bez niej mogłoby być kiepsko i nudno! Chyba się ze mną zgadzacie dziewczyny?
A tymczasem pozdrawiam wszystkie razem i każdą z osobna. :grin:
Anula nie wchodzilam bo nie miałam sie czym chwalic :D . Co mialam pisac? ze na raz zjadlam pół czekolady? hahahhaha
teraz juz sie trzymam
Buziaki ( ps. ciesze sie,ze teskniliscie za mną)
-
Witaj DorotaXX !!!!
To od czytania Twoich postów zaczęło się moje dietowanie!! Cieszę się, że jesteś, bo wiesz, jakby nie patrzeć oznacza to że na protalu można przeżyć :grin:
Życzę wytrwałości i fajnie, że będziesz dietkować z nami :D
bardzo sie ciesze,ze zaczelas protal, mam nadzieje ze jestes zadowolona.
Pewnie ze na protalu mozna przezyc. Nadal uwazam ,ze jest to najlepsza dieta jakąrobilam. Nie szukam juz innych . Tylko musze kiedys zerknać na te Wasze przepisy bo ostatnio jem tylko biały ser, jajecznice i jogurty .
Pozdrawiam
-
widze,widze ze sliweczka stoi na straży .Super!Szkoda tylko,ze tyle dziewczyn odpadło ( mam nadzieje,ze trzymajadiete) .
Postaram sie wpadac częsciej Malinko , na pewno od przyszłego tygodnia bede zagladac codziennie bo przez te 4 dni mam kocioł
Buziaki
-
czyli zaczynasz od uderzeniówki?
jak długo dietowałas i ile zbędnego tłuszczyku zrzuciłas?
no własnie..ta samodyscyplina..strasznie ta dieta w czasie rozłozona i niestety nawet najlepszym zdarzaja się wpadki :D
wiedz Dorotko, że na początku czytałam z Ciebie jak z książki Dukana :grin: taka rzeczowa i przekonywująca byłaś (i mam nadzieję,że jesteś) fajnie,że wróciłaś
tak zaczynam faze uderzeniową
w ok. 2 miesiące stracilam 17 kg
ciesze sie,ze moje posty pomogły ci w odchudzaniu. Trzymam kciuki!
Pozdrawiam serdecznie
-
Słońce ? :D Oj,duuuuuuuże słońce :grin: Buziaczki :*
eeee tam duże, coraz mniejsze!
-
kochana to Ty jesteś :* za ten herbatniczek :D :grin:
załozycielka tematu wrociła! witamy DorotaXX! jesli masz czas napisz jak idzie Ci dietowanie
Witam,witam
no z tym dietowaniem ostatnio było kiepsko. Odpuściłam sobie na jakis czas. Paradoksalnie im miałam mniej kg. do zgubienia tym było mi ciezej . Kilka kg. wróciło , na szczescie nie duzo , spodziewałam sie więcej . Teraz wracam z nowymi siłami i determinacją,zeby pociągnac diete do konca .
Pozdrawiam
-
-
Witam Wszystkie ,,stare,, i ,,nowe,, Protalowiczki , witam rownież rodzynka Lenoxa . Jestem zaskoczona tym jak rozwinął sie ten wątek, niesamowite. Będe musiała spędzic sporo czasu,zeby wszystko nadrobic .
Cieszy mnie ogromnie,ze tylu ludzi przekonało sie do tej diety .Oby tak dalej.
Wracam do Was po dłuzszej przerwie.
Pozdrawiam
-
Dorotko, upiekę Ananaska na niedzielę dla młodszej Siostry bo ma absolutorium na studiach :D Dam znać jak wyszło i jak smakowało. Pozdrawiam,
Kinga.
czekam na wiadomosc czy smakowało.
pozdrawiam
-
Mhmmmm....na drugi dzień ananasek jest jeszcze lepszy...i jakoś nawet nie wydaje mi się już taki słodki :D Naprawdę pychota! :grin:
Cieszy mnie bardzo , ze smakowało! Przyznam ze to jedno z moich ulubionych ciast
-
Masa wychodzi taka kleista, że z trudem mogę oderwać od niej rękę nie wspominając już o jakimkolwiek wałkowaniu.
Czy ktoś mógłby mi krok po kroku opisać jak ta masa powinna wyglądać na poszczególnych etapach, żebym wiedziała w którym momencie zaczyna się źle dziać.
Ewentualnie proszę o inny przepis na lukier plastyczny, bo do ww. zaczyna mi brakować cierpliwości.
Pozdrawiam,
Asetka
Jeśli masa jest kleista to nalezy dosypywac cukier puder
Poszukaj u mnie w przepisach sztuczny marcepan . Moze z nim nie bedziesz miala problemów
Pozdrawiam
-
Alu autorka pewnie miała na myśli ugotowany budyń z sypkich produktów ,w skład których wchodził między innymi budyń w proszku :D .
Pozdrawiam !
dokładnie tak figiel. Dzięki wielkie za pomoc .
-
Cudo, cudeńko!!! Piekny tort! Gratuluje talentu
-
I mam jeszcze jedno małe pytanko- ja uzywam barwników w paście. Czy przed malowaniem mam je jakos rozcieńczyć? CZY malować takimi jakie są?
ślicznie dziękuje za miłe słowa marzenko. Na pewno bedziesz robic piekne torty . Jesli zrobisz raz tort w stylu angielskim to zobaczysz,ze zachorujesz na tego typu wypieki .
nie rozcienczaj barwników. Spidermana tez malowałam barwnikami w pascie . Jeśli będziesz robić spidermana to zrób go 2 dni wczesniej,zeby dobrze wysechł. Będziesz miała juz gotową dekoracje .
-
skopiuje moją odpowiedz z innego forum bo juz odpowiadalam na podobne pytanie Tego spidermana znalazlam w domu. Szukałam w gazetach mojego synka odpowiedniego spidermana, przeszukałam chyba z 15 gazet i nic mi nie odpowiadało. Chowałam gazety do pudełka i zobaczyłam w koncu odpowiedni kształt wlasnie na pudełku , w którym młody trzyma gazety. Odrysowałam kształt tego spidermana na papierze śniadaniowym. Zrobiłam mase cukrową z jednej porcji , przyłożyłam papier śniadaniowy z narysowanym spidermanem i nakłuwałam kontur na masie za pomocą ostrej wykałaczki. Pozniej pomalowałam go barwnikami a sieć na spidermanie zrobiłam roztopioną czekoladą za pomocą wykałaczki Pajęczyna na samym torcie to marcepan sztuczny wyciśnięty strzykawką , taką do leków. Znalazłam ją w apteczce a ze w ogole takich nie uzywam to ją wygotowałam i mam teraz do ozdób . Zeby pajęczyna ładnie wyszła i przykleila sie do tortu nalezy do marcepanu dac mniej cukru ,zeby była bardziej klejąca Ps. bardzo Cie prosze , zwracaj sie do mnie na ,,Ty,,
-
-
Mozesz zerknac tutaj . wg mnie jest to najlepszy sklep internetowy z podobnymi akcesoriami . Nie maja tanich sprzetow ale warto w nie zainwestowac bo pozostaną juz na dluugie lata :
http://www.pan-centrum.pl/sklep,Foremki_si...lear=k&n=25
mozna zerknąc jeszcze tutaj
http://tortownia.pl/produkty.php?kid=104
-
- po pierwsze żelatyna z glukozą nie "zabrała" tyle cukru co powinna wg przepisu, na podwójną porcję wrobiłam tylko ok 500g cukru pudru,
- po drugie masa nie była gładziutka, tylko taka chropowata i była matowa (nie wiem czy powinna być błyszcząca ale jak oglądałam fotki i filmy "instruktażowe" to wydawało mi się że była błyszcząca ;)
Po oklejeniu tortu został mi kawałek masy i wsadziłam ten kawałek do kuchenki mikrofalowej, wtedy masa znowu zaczęła się kleić i miała bardziej jednolitą strukturę, więc chyba mój błąd polegał na tym że cukier puder dodawałam za późno, tzn wtedy gdy żelatyna i glukoza były już za chłodne - tak przynajmniej myślę.
Mam pytanie Pani Dorotko do Pani jako do eksperta piekarnictwa - w opisie masy elastycznej jest fragment: "Kiedy syrop ostygnie ( ale nie całkowicie), dolać olejek..." i chodzi mi właśnie o ten "syrop" - u mnie po połączeniu żelatyny i glukozy nie było konsystencji syropu bardziej już kremu. Nie wiem czy na małą temperaturę osiągnęły czy za krótko to ucierałam na parze ;)
Jeśli Pani może to proszę o naprowadzenie mnie na dobrą drogę bo miałam robić jeszcze jeden tort za miesiąc, ale stwierdziłam, że chyba kupię gotowy lukier plastyczny :D
Ta masa ma to do siebie,ze różnie ,,zabiera ,, cukier tzn. w roznych ilosciach . czasami dodaje do niej tak jak Ty mniej cukru a czasami musze dosypac wiecej
Mnie tez wydaje sie,ze dodawalas cukier do zimnej zelatyny z glukozą , stąd ta chropowatosc
Jesli chodzi o ten syrop to powiem ci,ze wczoraj kiedy robilam tort dla synka tez nie wyszedł mi syrop a taki dziwny krem. Dodałam cukier puder ale od razu widziałam,ze cos jest nie tak . oderwałam kawałek masy i tylko do tej części dodawałam cukier puder zeby nie tracic materiału w razie wpadki . Faktycznie cos było nie tak , masa sie rozpadała , nie była elastyczna . koszmar! Wywaliłam do kosza.
dopiero ze drugim razem wyszedł syrop i wtedy masa wyszła idealnie. Nie zrazaj sie , sprobuj zrobić samą mase . pobaw sie nią ,poćwicz a zobaczysz ze sie do niej przekonasz
-
Dorotko a zdradz mi patent na tak idealnie rowne biszkopty??? Moje ostatnio wyrasta gora na srodku.nie wiem czym to jest spowodowane. ;)
a robisz z przepisu podanego u góry?
Ja robie tylko z tego przepisu . Wstawiam biszkopt do nagrzanego piekarnika i po 30 minutach sprawdzam patyczkiem czy biszkopt się upiekł. Wbijam patyczek w środek biszkoptu , jesli wychodzi suchy to wyłączam piekarnik , zostawiam na 5 minut pozniej uchylam delikatnie drzwi od kuchenki i tak stygnie ok. godzinke. Wyjmuje i biszkop jest równiutki
Rewelacyjna Dieta Protal !
w Diety
Opublikowano
Witaj Basieńko!!
Ciesze sie ze komunie ,,masz juz z głowy,, . mam nadzieje,ze wszystko przebiegło po Twojej mysli. Mnie to czeka juz za dwa lata .Nie wiem kiedy to zleciało
Co do diety to zastanwiam sie z czego Ty sie odchudzasz...przeciez Ty chudzina jestes, normalnie do nas nie pasujesz . Figura modelki o której moge tylko pomarzyć !! Ło matko co ja bym dała ,zeby tak wyglądać!! Ja to chyba wiecznie na tej II fazie bede