Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Zuziu, a ja ciągle zapominam o papierze :shock: ??: choć już kiedyś o tym

chyba pisałaś.. No ale w końcu kupiłam te silikonowe.. :shock:

Ale papier to też dobre rozwiązanie :lol:

Powiedz mi - chlebek pieczesz w 'formie chlebka'?? Że ładne duże

kromki Ci wychodzą?? Bo ja piekę w małych foremeczkach 50 minut.

A jak raz próbowałam piec w dużej.. to nie dość, że nie wyrósł, to

jeszcze w środku za bardzo się nie upiekł. Dlatego wróciłam do małych

foremek - bo tak wychodzi mi pyszny, ale ani do tostera, ani do

sandwicza (jakbym chciała zgrzeszyć :-? ) się nie nadaje - za malutki!!!

Ja piekę chclebek z przepisu nie z drożdżami, ale z proszkiem do pieczenia, oczywiście wszystko razy trzy :-) Blaszkę mam taką krótką 25 cm na 10 cm. Troszkę mi rośnie, ale te kromeczki są małe mimo wszystko :-P W piecu trzymam też cos koło 40-50 minut, jeszcze nie miałam niedopieczonego w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o Boziu...kilka dni mnie nie bylo i nasmarowalyscie tych stron od groma...i bardzo dobrze! Super jak jest co poczytac :shock:

Polu- przykro mi z powodu kotka, ale tak jak ktos to zaznaczyl, chadzaja wlasnymi sciezkami i pewno wroci jak sie steskni :shock:

Chcialabym powitac wszystkie nowe proteinki.

Wszystkim weterankom mowie czesc :-):)

Ciezkie czasy mnie czekaja...jutro przyjezdza w odwiedziny siostra i juz zadeklarowala ze bez nocy okrapianej alkoholem sie nie obedzie...a znajac zycie bez wielu innych grzechow takze...ojejku jejku :-?

Trzymajcie za mnie kciuki, tak jak ja trzymam zawsze za Was :-P

Buziolki i postaram sie wpadac jak najczesciej!

Witaj Bagi:)dzieki za powitanie.Wiem,ze bedzie Ci ciezko oprzec sie pokusom,i wiesz co,nawet jesli nie oprzesz sie,to pamietaj,ze jesli zdarzy Ci sie zejsc z tej drogi,to przeciez zaraz mozesz powrocic.I to nie jest koniec swiata:)No,a ze okazja zacna,przyjazd siostry:)

Ale trzymam kciuki,zeby ulozylo sie po Twojej mysli,pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Proteinki w poniedziałkowy i wilgotny dzionek. Chłodno, mokro i nic się nie chce ale słonko troszkę próbuje przebijać. Po wolnym weekendzie i nadrobieniu zaległości w czytaniu serdecznie witam nowe protalki: Bożenę66 i Onyks. Z nami będzie Wam raźniej i na pewno dacie radę a w trudnych chwilach możecie się nam wyżalić. Korzystając z okazji chciałabym złożyć życzenia urodzinowe Marii i Doris - każdej z osobna:

W dniu Twych urodzin,

w dniu Twego święta

pewna osoba o Tobie pamięta,

pamięta o Tobie i śle życzenia

by się spełniły wszystkie Twe marzenia,

niech Ci życie słodko płynie

w każdej chwili i godzinie,

aby wszystko się spełniło,

o czym marzysz Twoje było,

byś pogodne miała dni

z głębi serca życzę Ci!

Polu bardzo mi przykro z powodu zaginięcia Mini - ale jak to koty chodzą własnymi ścieżkami i może po dłuższym spacerze wróci (jeśli nie trafiła na swojego "wroga"). Bądź dobrej myśli. Ja też kiedyś miałam kotka Prykusia, który niestety nie wrócił - załatwili go chyba "gołębiarze" albo osoby, które mają oczka wodne. Przykro mi Polu.

Oj - ostatnio to ciągle przekonuję się, że życie to nie bajka :shock:

A ja na tych zakrętach już sobie nie radzę.. i mam wszystkiego

serdecznie dość!!!!!! :-)

Ale już więcej nic nie piszę, bo póki co tylko ze złością mogę coś

powiedzieć.

Ale dziękuję za wsparcie - trochę na to liczyłam..

przez to się z Wami podzieliłam.

Wiem, że wszyscy mają problemy,

ale zawsze własne.. bolą najbardziej...

Marudo ja też się przekonuję, że życie to nie bajka i stale są tylko zakręty i górki!!! Czasami mam już tego dosyć i najchętniej pojechałabym gdzieś daleko i została....I zgadzam się z tym w 100%, że każdy ma problemy ale te własne najbardziej bolą....

No... ostatnimi czasy wszystko jest dla mnie CZARNE, ale dziękuję..

Ciężko będzie mi dzisiaj wysiedzieć do końca pracy :-?

Ale chyba już powoli mi złość przechodzi - w końcu jeszcze jakaś

nadzieja jest.. może się nie zdecydują na tego pośrednika.. Ale wątpie,

bo ta pani to taka trochę pazerna.. ale w pewnym sensie ją rozumiem,

też chciałabym sprzedać mieszkanie jaknajdrożej gdybym tylko miała takie

na sprzedaż... Choć mogła by się postawić w naszej sytuacji..

Młodzi ludzie (choć z tą naszą młodością to juź tylko gorzej..)

- ledwo co zaczęli pracę - zaoszczędzili trochę na wkład własny, zależy im ...

A tu znowu klops...

Już sama nie wiem co mam myśleć o tym wszytkim - jakby ten z góry

uwziął się na mnie...

Dobre określenie, że ten z góry się uwziął na Ciebie....ale widocznie nie pisane jest to mieszkanie.....może znajdziecie lepsze....i będziesz miała bliżej do pracy. Kurczę też bym chciała mieć jakieś własne M-4......... :shock: I dobrze by było gdyby chcieli ułatwiać to wszystko młodym ale niestety.....Ale ja już nie będę zanudzać swoimi kłopotami bo z tego wszystkiego głowa mi pęka...

Trzymajcie się dziewczyny.

Śłiweczko dzięki za tańce - waga poszła trochę w dól ale nie wiem czy sie taka utrzyma. Potańcz jeszcze trochę. Pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej dziewczyny,witaj onyks powodzenia w dietkowaniu.

tez sie nie odzywalam troche ale czytalam was :shock: u mnie od soboty do wtorku festyn w miasteczku ale pogoda...szkoda gadac :-? leje bez przerwy! wczoraj tez bylam na imprezce urodzinowej,zaliczylam kilka drinkow...ale wytanczylam wszystko nawet z nawiazka hehe(taniec dziala cudownie na spadek wagi) :shock: spadlo 40dag. mi sie podoba 3 faza :-) jem kiedy jestem glodna,ale tez nie codziennie produkty ktore juz moge..owoce np. nie mam ochoty na nie...za to opijam sie sokami owocowymi :-P no i ciesze sie ze moge sobie czasem na ziemniaczory pozwolic :lol: jami jami

zmeczona jestem..leze juz w lozeczku i tak juz mi sie oczka kleja,chyba pojde spac..poza tym bateria w krotce tez mi padnie od laptopka...buziaki kochane! zycze samych minusowych wynikow jutro na wadze!!! :D

Dobranoc:****

Dzieki Asienka,przyda sie to powodzenie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grazzia - dzieki za pocieszenie ja tez ufam, że Dukan nie kłamie i nawet po przestoju kiedys ten spadek wagi musi nadejśc, prędzej czy później

Pola- serdecznie współczuje, że straciłaś kotkę - taka strata "domownika" to bardzo boli... wiem jak to jest jakis czas temu straciliśmy psa, naszą ukochaną suczkę....

Onyks - witam wsród nas i głowa do góry, chociaz ja z moim dzisiejszym nastrojem nie jestem najlepszym przykładem wiary w sukces, ale przecież te pare kilosków juz mam za soba...więc i tobie pewnie sie uda, choć nadejda momenty zwątp[ienia... ale nic to... pogadaj wtedy na forum.. i optymizm murowany :shock:

Balbina i pozostałe dziewczyny - gratuluje spadku wagi !! :shock:

Śliweczko - skoro twoje tańce z siekiera są  tak skuteczne, to ja ci radzę nie rozstawaj sie z nia tylko tańcz, tańcz, tańcz.... :-) :-P dla nas wszystkich... a jest nas jak widzisz troche i cały czas przybywa... nie wiem czy dasz radę, jak liczba protalowiczów tak sie zwiększa :-? ... ale za to takie tańczenie nieustanne będzie miało zbawieny wpływ na twoja figure... :lol: :D

Witaj Maragrete,patrz tylko na pozytywy,zrzucilas kilogramy.A nastroje bywaja rozne,ale wiesz co mi zawsze pomaga?usmiecham sie do ludzi,oni Cie inaczej postrzegaja wtedy i naprawde atmosfera i humor sie poprawia:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Onyks, witaj i bądź dobrej myśli :shock: Skoro taki łasuch jak ja daje radę, to i Tobie się uda :shock: Przed dietą to ja czekoladę wciągałam za jednym posiedzeniem :-? A teraz nawet specjalnie mnie nie ciągnie. Podjadam sobie desery protalowe i to mi w zupełności wystarcza :-)

Bagi, no to ja kciuki trzymam :-P

Dołączę się jeszcze do życzeń urodzinowych: wszystkiego najcudowniejszego! :lol:

U mnie waga poszła 20 dkg do góry,ale dołować się nie będę, mam nadzieję, że wkrótce znowu spadnie ładnie :D

Dzieki Pysiek,wiele znacza dla mnie wszystkie slowa,to prawda,ze w grupie jest inaczej.Jesli widze,ze Wy dziewczyny dajecie rade,to mysle sobie,ze i mnie sie uda:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-13995-1244454130_thumb.gif

Marudo ja też się przekonuję, że życie to nie bajka i stale są tylko zakręty i górki!!! Czasami mam już tego dosyć i najchętniej pojechałabym gdzieś daleko i została....I zgadzam się z tym w 100%, że każdy ma problemy ale te własne najbardziej bolą....

Dobre określenie, że ten z góry się uwziął na Ciebie....ale widocznie nie pisane jest to mieszkanie.....może znajdziecie lepsze....i będziesz miała bliżej do pracy. Kurczę też bym chciała mieć jakieś własne M-4......... :-? I dobrze by było gdyby chcieli ułatwiać to wszystko młodym ale niestety.....Ale ja już nie będę zanudzać swoimi kłopotami bo z tego wszystkiego głowa mi pęka...

Trzymajcie się dziewczyny.

Sama musisz przyznać, że nade mną to chyba jakieś fatum wisi...

Żebyśmy ciągle trafiali na 'złych' ludzi...

Ale zamykam już temat mieszkania i pochwalę się dopiero jak się

wprowadzę. Bo to nie ma co się cieszyć na zapas..

Ale dziękuję wszystkim za wsparcie,

dzięki że jesteście!!!

post-13995-1244454130_thumb.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-13995-1244454130_thumb.gif

Sama musisz przyznać, że nade mną to chyba jakieś fatum wisi...

Żebyśmy ciągle trafiali na 'złych' ludzi...

Ale zamykam już temat mieszkania i pochwalę się dopiero jak się

wprowadzę. Bo to nie ma co się cieszyć na zapas..

Ale dziękuję wszystkim za wsparcie,

dzięki że jesteście!!!

post-13995-1244454130_thumb.gif

Maruda,przykromi,ze nie zrealizowalo sie to,czego tak bardzo kazdy z nas pragnie:(

ale wiesz co,jesli to juz sie stanie,pomysl jak bardzo bedsziecie sie wtedy cieszyli,po tylu przeszkodach,po prostu skup sie na efekcie,to przybliza do niego,wiem cos o tym,pozdrawiam Cie i trzymama kciuki,azeby jak najszybciej mieszkanie(najlepsze)stalo sie Wasze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śłiweczko dzięki za tańce - waga poszła trochę w dól ale nie wiem czy sie taka utrzyma. Potańcz jeszcze trochę. Pa

Tańczę,tańczę...ale gorąco dzisiaj,słońce parzy w łeb  :shock: trzeba chyba kapelusz założyć  :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maruda,przykromi,ze nie zrealizowalo sie to,czego tak bardzo kazdy z nas pragnie:(

ale wiesz co,jesli to juz sie stanie,pomysl jak bardzo bedsziecie sie wtedy cieszyli,po tylu przeszkodach,po prostu skup sie na efekcie,to przybliza do niego,wiem cos o tym,pozdrawiam Cie i trzymama kciuki,azeby jak najszybciej mieszkanie(najlepsze)stalo sie Wasze

Dziękuję Onyks - jak widzisz, żyjemy tu nie tylko dietą :-?

Pewno, że wolałabym mieć lepszy humor.. ale zaraz jak się

o tym dowiedziałam, to musiałam napisać - żeby choć trochę

rozładować złe emocje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Onyks - jak widzisz, żyjemy tu nie tylko dietą :-?

Pewno, że wolałabym mieć lepszy humor.. ale zaraz jak się

o tym dowiedziałam, to musiałam napisać - żeby choć trochę

rozładować złe emocje...

Marudo masz rację na razie o tym nie myśl. Głowa do góry na pewno się uda jak nie teraz to następnym razem. Macie o tyle lepiej że chcecie to upragnione mieszkanie no i najważniejsze, że macie na to tyle wkładu...........bo ja to chce ale niestety NIE MAM. I to mnie przybija coraz bardziej.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc dziewczynki,

Marudko glowa do gory :shock: napewno wkrotce znajdziecie cos lepszego! my z mezem tez nie mamy mieszkania na wlasnosc..tylko wynajmujemy i mysle ze tak zostanie,za pare latek i tak trzeba bedzie zamienic na wieksze...jak o dzieciatko sie postaramy :shock:

a jak w lotka wygram to sobie kupie dom heheh :-) nierealne ale pomarzyc mozna :-?

lece dogladac obiadku! buzka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdeczne życzenia Jubilatkom :-?

Witam nową Protalowiczkę :-) Onyks, z nami dasz radę :-P

Tańczę,tańczę...ale gorąco dzisiaj,słońce parzy w łeb  :lol: trzeba chyba kapelusz założyć  :shock:

Kochana Śliweczko, żebyś Ty wiedziała ile dobrego uczyniłaś - znowu mam ubytek na wadze, nie jest on spektakularnie duży, ale zawsze to jest :*

Marudo masz rację na razie o tym nie myśl. Głowa do góry na pewno się uda jak nie teraz to następnym razem. Macie o tyle lepiej że chcecie to upragnione mieszkanie no i najważniejsze, że macie na to tyle wkładu...........bo ja to chce ale niestety NIE MAM. I to mnie przybija coraz bardziej.......

Anula, mam podobny problem, z mężem i 2,5 letnim dzieckiem mieszkamy na piętrze w domu moich rodziców, gdzie mamy dla siebie 20m2. Ale co tam, wierzę głęboko że za jakiś czas będzie stać nas na własny kąt :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.