Skocz do zawartości

Maragrete

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    1359
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maragrete

  1. NO a czemu sie sama Śliweczko nie chwalisz tym spadkiem, dobrze że Asienka jest bystra i zuważyła na suwaku...no, no,no My tu o każdym 1 gramie trabimy wszem i wokół, a ty cichutko jak myszka.... :-D GRATULACJE ! :D
  2. Komercya - witaj z nami Protalkami ! Trzymam kciuki za ciebie i twoją wytrwałośc ! Reszta efektów przyjdzie sama, a jakby co daj znac na forum- wspomożemy ! :D
  3. Witam Protalki ! Ja też w wekend robiłam Nutelke i w ogóle mi nie przeszkadzało,że granulki z mleka nie wszystkie sie do końca roztarły. Było słodkie, kakaowe i troche migdałowe- bo dodałam taki aromat jak miałam. Ale rzeczywiscie włałąm troszke wiecej mleka niz w przepisie, zeby uzyskac "na oko" kosystencje prawdziwej Nutelki. Masz racje Marudko - było bardzop słodkie więc jadłam trzy popołudnia po troszku, ale jak wyjęłam z lodówki to była taka do krojenia nożem, ale mnie to zupełnie nie przeszkadzało i wyjadłam do ostatniej okruszynki i (wstyd sie przyznac - w tym wieku :-D ) ale wylizałam dokładnie miseczkę....
  4. Witaj Ofelio ! Chudnij z nami - na zdrowie ! Życzę dużo samozaparcia ! :D
  5. Śliweczko, Juggin, Benek -pewnie macie rację, same dobrze wemy gdzie tkwia nasze mankamenty i same decydujemy czy z nimi nam dobrze czy nie.... A'props wagi i ochoty na dalszy spadek - Juggin, Śliweczko -ja dopiero teraz zauważyłam, że przy ostanim korygowaniu suwaczka niechcący dałam wagę ostateczną 70 kg a nie 76 kg jak poprzednio, czyli tak jakbym w miarę chudnięcia jeszcze podkręcała sobie śrubę i stawiała wyższe wymagania...no, no, no....kto wie ? może ? Nie - pozostane przy tych moich 76 klioskach i poprawie to tak jak było poprzednio - trzeba sobie stawiac realne cele, wtedy sie mobilizujemy łatwiej do ich osiągnięcia, a te 76 kg to i tak w moim przypadku odległa bardzo perspektywa. poprawie suwaczek przy njabliższym spadku wagi...tylko kiedy to będzie... nie wiem :-D Śliweczko tańcz i za moje kiloski .....please :lol:
  6. O matko ja tez mam 176 cm i duuuzo więcej lat niz ty i moim celem jest 76 kg czyli tyle ile dla ciebie jest nie do zaakceptowania.. jak to różne ludziska cele maja i z czego róznego sie cieszą, zależy od punktu odniesienia.... :) Wierz mi jak osiągne te 76 kilosków to będę przeszczęśliwa... :D
  7. Witajcie Gaduły ! Tyle żeście od wczoraj napisały, że nie mam czasu przeczytać, a swoja drogą jak mówic o "gadułach" na forum ? Pisuły ? ! - nie to brzmi głupio.. :) Tak samo przy róznego rodzaju komunikatorach, nie ma wyrażenia które oddawałoby sens zwykłego pożegnania : " do zobaczenia " czy "do usłyszenia" - chyba nie bo ani sie nie widzimy ani nie słyszymy ...ale co : "do napisania"..?! brzmi beznadziejnie. Zycie rwie do przodu a język za nim nie nadąża, stąd w polskim tyle obcych zapozyczeń typu "wekend", "manager" itp bo brak polskiego odpowiednika. Ojej ale sie wymądrzam... :) No więc do rzeczy : Do-do i Iskierko - witam wśród nas, wsparcie i nawet kopy macie u mnie zapewnione ! Aha uwżajcie bo Śliweczka bije pałka w łeb za grzeszki.....i boli, oj jak boli... :) Gaja -nie myśl o tym co cie sie może nie udac, myśl pozytywnie bo mysl to też energia i jak ona jest dobra to przyciaga inne dobre energie (sprawdzone !) Ja tez mam 49 lat - to zaden wiek, masz wiele przed soba udanych chwil, na ppewno :D ! Tylko najpierw ty sama musisz w to uwierzyc i zakomunikowac całemu swiatu swoja pewna mina, wyprostowana postawą - dać impuls że wierzysz w siebie to i inni (pracodawcy) uwierzą. Głowa do góry ! Ja sama wielokrotnie prowadziłam rozmowy rekrutacyjne z potencjalnymi kandydatami i uwierz mi to widac od drzwi z jakim nastawieniem wchodzi człowiek do pokoju, czy wierzy w swoje umiejtności czy chce powalczyc czy tylko czeka na to co mu los przyniesie. Z kolei kilka razy sama stałam wobec konieczności znalezienia pracy i wiem jak sie człowiek czuje... ale udało mi sie bo własnie wierzyłam i mysłałam pozytywnie. Trzymaj sie i pisz na forum o swoich odczuciach. Pomozemy ! :-D Marudko -nawet tak brzydko nie żartuj....nie mamowy o żadnym porzuceniu dietki....cos ty :-D ! No, no, no - groże ci palcem, widzisz ? Edytko, Marudko - domowe kłopoty, problemy z komunikacja z najbliższymi to koloryt naszego codziennego życia, nie trzeba tego brac do siebie za mocno, traktowac jak letni deszcz co to nadchodzi i przemija...takie życie :) ! Pola ma racje, trzeba szukac kompromisów.. Juggin - ale avatarek - super ! :lol: Pola ma racje - z czego ty sie dziewczyno odchudzasz - ty przeciez dżaga jestes na 102 ! :)
  8. Obiecuje solennie Sliweczko przestrzegać zasad diety !...... ................................................................................ ........( do następnego grzeszku ! :-D !) :-D
  9. A co do pogody to u mnie duchota i upał, choc rano sie tak wcale nie zapowiadało, za to wczoraj w Warszawie po południu tak lało, tak strasznie, ze wszystkie moje plany wzięło w łeb, ulicami płynęła woda, dopiero wieczorem sie troche uspokoiło. Sliweczko - ja sie juz pogodziłam z takimi na pół pogodnymi i na pół deszczowymi dniami, pocieszam sie, że tym sposobem ominie mnie obowiązek podlewania trawników i całego ogrodu (jaka oszczędność czasu i kasy za wode..ha, ha,ha) Byleby w sierpniu dało spokój z tymi deszczami bo planuje urlopik... :D
  10. Witam nowe Protalki w naszym gronie ! Życzę powodzenia ! Wytrwałości :D ! Tylda - to twój organizm broni sie i oponuje przed spadkiem...walczy ale ty też bądź zdeterminowana i nie daj sie, a co...!
  11. Witajcie dziewczyny! Nie było mnie od piątku a tyle...czytania... Śliweczko, Zuza, Edytah, Pola + pozostałe spadajace na wadze koleżanki - moje gratulacje! U mnie wga b.z. :D niestety, ale coz sie dziwic, nagrzeszyło sie w ten wekend tu i tam...czereśnie (kilkanaście szt), 1 gałka loda typu sorbet, 1 (mała, pyszna....)jagodzianka, 2 kostki czekolady z orzechami (wedlowska....eh) i pół torebki rodzynek....To wszystko ( w 2,5 dnia),pół zwykłej bułki z ziarnem ale z mąki kukurydzianej (takie są u mnie w "biedronce") więcej grzechów nie pamiętam........... :-D Ale waga nie poszła tez w górę ! :-D ! Dzis juz nowy tydzien, nowy dzien a wiec z "czystą" kartą zaczęłam protalowo, przykładnie, bez grzechów.....i czekam na spadki ! Bożenko - zadroszczę ci umiejętności gry na instrumencie, ciekawych podróży i wogóle taka praca dla nas z boku wygląda bardzo atrakcyjnie. własnie wczoraj byłam w Warszawie i spacerując w Łazienkach byłam na koncercie pod gołym niebem Przemyskiej Orkiestry Kameralnej - w programie Grieg, Mozart i rimski-korsakow. Ale było super... ale ci muzycy tez wędruja bo najpierw mieli koncert w Łazienkach a potem ten sam repertuar w Wilanowie w ogrodach tylko deszcz im przeszkodził. Oni też podróżują ale zawsze wołąłabym jechac z Przemyśla do japonii niz do Warszawy...
  12. Ja robiłam na początku w zwykłej metalowej formie do mufinek ale nie wkładałam w otwory papierków tylko palcem wysamrowałam zawsze otwory w blaszce oliwka z oliwek. Wszystkiego zużywałam łyżeczke oliwki na całe 12 otworków. Wychodziły po upieczeniu bezproblemowo. Teraz od tygodnia mam foremke silikonową, a właściwie 2 po 6 otworów i juz bez tłuszczu pieka sie same i super wychodzą jak ostygną. SMACZNEGO !
  13. Juggin ty artystko ! I jedzenie fajne i teksty komentarzy !
  14. Jestes rozgrzeszona ! :D Mnie rogrzeszyli urodzinowe występki na przekór zasadom diety to i ja tobie moge rozgrzeszyć.... :-D Śliweczko, Juggin - co wy na to ?
  15. A nie mówiłam że te 200 g to...pikuś ... gratulacje ! :lol:
  16. Gratuluje ! - to daje motywacje no nie ? Suwak na stronie z suwaczkami jak juz masz wybrany, zdefiniowane wagi wyjsciową, docelowa i obecną to klikasz rysuj, a potem robisz kopiuj bbcode i ten kod wklejsz w swoim panelu kotrolnym(zakładka od tego panelu jest na górze strony). Jak otworzysz swój panel kontrolny to po lewej stronie masz polecenie "edytuj sygnature" i jak juz wyedytujesz to w to puste miejsce ( bo jeszcze nie masz żadnej sygnatury) wklejasz bbcode i zapisujesz zmiany, i OK!
  17. Ale pysznie wyglądają, a ja jeszcze jestem w pracy i długo jeszcze bede.....mniam, mniam
  18. Ale pysznie wyglądają, a ja jeszcze jestem w pracy i długo jeszcze bede.....mniam, mniam
  19. U mnie minęły 2 miesiące diety a ja treż zebry nie robiłam jeszcze, a to nasz forumowo-protalowy sztandarowy deser.... :lol:
  20. Ja w takich razach biore biały serek - wszystko jedno jaki : homo 0% albo inny chudy twaróg i do tego dokładam łyżkę jogurtu chudego, słodzik i jako dodatek albo kakao albo cynamom. Pycha!
  21. Witaj Czeremcho ! Fajnie że znów do nas możesz zaglądać ! Śliweczka usprawiedliwiała nam twoja nieobecność.. :lol:
  22. Cześć dziewczyny ! Justin-witaj z nami proteinkami ! Sukcesów i wytrwałości życzę.... :D A ja nie wiem jaka jest moja waga, bo dzisiaj zapomniałam sie po prostu zważyć... az nie mogę w to uwierzyć bo ta dieta, mimo,że nie uciążliwa cały czas mi "siedziała w głowie", myslałam o niej i o wadze a teraz chyba juz sie przyzwyczaiłam i dietkowanie steje sie "normą"... to chyba dobrze, i oto chodzi, i o to chodzi....
  23. No , no - tylko mi tam prosze dzisiaj nie grzeszyc zbyt wiele..... :D ... Miłego wieczoru i popołudnia !
  24. Zapomniałam, racja - za rzadko wchodze na nk i to pewnie dlatego..... :D
  25. Marudo - w avatarze nie widze zmian ale suwaczek...ho, ho, ho - taki wiosenny i "dziewczyński" jakby skomentował mój syn... :D Ale ładny, mnie sie podoba.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.