Skocz do zawartości

Maragrete

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    1359
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maragrete

  1. Anula - zdrowia, szczęścia i wielu usmiechów oraz realizacji celów....tych wagowych też :D !! Gratulacje spadku wagi, oby do przodu...!! Zuza - gratuluje ! - mało bo mało ale jest spadek..! Juggin - gratulacje ! - te brakujące 200 g to nosem do wciągniecia... nadrobisz, spoko ! Śliweczko -rzeczywiście hasełko udane, a swoja droga czy widziałaś ty albo inne proteinki zdjęcie naszego MISTRZA Dukana - bo ja nie - stary on czy młody, paskudny czy śliczny..... Gohna, Kasia - witam wśród nas, życze sukcesów w spadkach wagowych :-D U mnie w łódzkiem tej nocy i wczoraj i dzisiaj juz bez deszczu ale za to parno i gorąco wiec leje sie ale ze mnie...koszmar, ale nie ma co jak lato to lato...same chiałyusmy ciepałka, to mamy - szkoda tylko że nie jestesmy na urlopie a w pracy...eh
  2. A gdzie to sie nasza Pola podziała, nie odzywa sie od jakiegoś czasu... :D , urlopuje czy pracuje i do nas na forum nie zagląda wcale.......żeby nam sie tylko nie zgubiła, jak ta jej biedna kicia........ :-D
  3. Ja tez mam dzis małą okazje do świętowania bo jestem na diecie na okrągło licząc dwa miesiące a dziś stuknęła mi DYCHA UTRACONYCH KILOGRAMÓW !!! :D Udało się wreszcie wkleić nowy suwaczek...nie mogę sie na niego napatrzeć, jak ładnie to wygląda, prawie jak u Sliweczki
  4. Aha a te 28,4 kg utracone to najlepiej sobie zobaczyć na własne oczy w postaci takiego np. worka z cebula czy ziemniakami...masz pewnie taki u siebie w domu to popatrz, dźwignij i......jak sie na to spojrzy to wtedy sobie dopiero człowiek uzmysławia jak wielki wysiłek zrobił, ile dokonał.
  5. Bądź dumna z siebie Śliweczko !!!! GRATUALACJE ! Sama tego dokonałaś - taki sukces, a jest to niewątpliwy sukces bardzo podnosi samoocenę i o to chodzi bo wtedy i ty sama i my mamy jeszcze większą motywacje do działania. Życzę dalszej wytrwałości i bądź dalej dla siebie samej taka niezłomnie konsekwentna a dla nas naszym mistrzem, guru, dobrym duchem....nazwij sobie to jak chcesz ale nie zmieniaj się ..... :D (duchowo ! :-D ) bo cieleśnie to i owszem... :-D :lol: Już sobie ciebie wyobrażam( jak sama pisałaś ): laseczka z laseczką i ten biuścik w ruloniki zwinięty... :) Buziaki !
  6. o KURCZE CHCIAŁAM ZMIENIC SUWACZEK, WYWALIŁAM STARY I NOWY MI SIE NIE CHCE POKAZAĆ, ZNÓW COS SPITOLIŁAM....
  7. Witajcie Protalki z dusznej, parnej ziemi łódzkiej ! Wczoraj rzeczywiście u nas była potężna burza nocna i ulewa, szczególnie ucierpiały ulice Łodzi, wody było po koła aut, dzis juz ok ! Lato, lato, lato.... nareszcie :lol: ! U mnie spadek wczorajszy sie utrwalił, więc za chwile zmienię na suwaku, mam nadzieje ze juz tak zostanie, albo będzie tylko niżej.... :D :-D :-D ! Miłośnikom krewetek (i tym wątpiącym też...) życzę smacznego !
  8. Powodzenia na urlopie Balbinko ! Odpoczywaj i chudnij......i wracaj do nas odmieniona, radosna ! :D
  9. Gratuluje spadku ! 300 gram to tez cos ... :D
  10. Pewnie że wstawiłam.. :) A ja kupuje krewetki mrożone, drobne, koktajlowe....sa niedrogie, bo wszystkie świeże owoce morza są droższe i trudno je dostac...moze w duzych miastach..? SMACZNEGO ! :)
  11. A co to sa za ćwiczenia ? jakies specjalne ? dla pozbycia sie tłuszczyku czy ogólnie usprawniajace ?
  12. Coś ty !? to takie miłe małe, bladoróżowe stworzonka, przecież taka świnia czy krowa czy nawet ryba wygląda dużo gorzej, ma oczy i te wszystkie bebechy...brr :-D , wole o tym nie myśleć, a też jem i to jak jem, z apetytem...
  13. A w sobotę na szybko zrobiłam sobie krewetki z warzywami i moje dziecko mi "zeżarło" polowe, bo wyszły pycha. Kupiłam najtańsze krewetki koktajlowe mrożone w Macro Casch and Carry i wrzuciłam zamrożone na patelnie, na łyzeczke oliwki z oliwek, ale one szybko puściły sok/wode podgrzałam i dołożyłam miesznke warzyw chinskich, takich "na patelnię", potem troche sosu sojowego, i łyżke koncentratu pomidorowego. Wszystko poddusiłam i do paszczy.....pycha. Szybko, niedrogo i co najważniejsze...protalowo ! :-D Wrzucepotem ten"przepis" na nasza stronke, a co...niech i ja mam w niej jakis swój udział, bo póki co to tylko korzystam a nic swojego tam nie dołożyłam... :)
  14. Witaj z nami Protalkami ! życzę sukcesów i miłego chudnięcia w naszym towarzystwie ! Przepisy znajdziez na tym naszym forum smaczny. pl, jest specjalna zakładka z przepisami na dietę Protal, na bieżąco uzupełniana. Pozdrówki !
  15. Witam was po weekendowej nieobecności na forum! Moja waga, jak na nią w piątek nakrzyczałam i wyzwałam od choler... i nie tylko, to się chyba mojego gniewu przestraszyła i dziś rano pokazała delikatny spadek ! HURRA! ale jej jeszcze nie chwale, żeby nie zapeszyć.... bo jeszcze usłyszy i wróci do "starej" wielkości.. :-D :) . Ale tak poważnie to wczoraj skończyłam warzywa wiec ten malutki spadek dziś rano mnie zdziwił, ale na suwaku nie zmieniam, zobaczę czy mi sie na białkach dzis i przez następne dni ustabilizuje na tym niższym poziomie. A swoja droga to dzwne, byłam na białkach z warzywami i to nawet przedłużyłam o 1 dzień tą fazę, bo w niedziele miałam grilla u mnie w ogrodzie i pewnie i tak bym sie nie oparła pysznym sałatkom, więc teraz zrobie 6 dni samych białek i sei wyrówna. A do tego troszke nagrzeszyłam, bo wypiłam lampke szampana, lampke czerwonego wina i zjadłam 1 duża morele i kilka truskawek... a mimo to rano..niespodzianka - troszke w dół... :D Sliweczko, Marudo, Juggin -super spadki, nawet malutkie ale cieszą ! gratuluje i ciesze sie z Wami ! Śliweczko - współczuje bólu spieczonych ramion i pleców - wiem że to strasznie nieprzyjemne, ale to zsziadłe mleko lub kefir powinny dac ulgę.. ale rozumiem że jak zastoswałas to mleko czy kefir było 0%....koniecznie.... jak protal to protal.... 8) :-P :D , ha, ha, ha! Bożenko- nie bede sie powterzać ,że zazdroszcze ci tej orientalnej podróży, nawet jesli musisz tam pracowac czy uczyc sie to i tak cos tam nowego zobaczysz, czegoś spróbujesz (makaron ! :D !), czegos doswiadczysz. Pisz do nas jak nawjecej, abysmy i my mogły odetchnąć ta atmosferą dalekich podróży... Pysiek, Balbinko -zycze wam wielu wrażeń, solidnej porcji odpoczynku i ...utraty kilosków...na urlopie. Malinko - wow..SPA + świadomość utraconych kilogramów = lepsze samopoczucie + seksowniejszy wygląd. Gratulacje ! Relaksuj sie i wracaj do nas na forum...
  16. Śliweczko - ja tez tak ostatnio robiłam i grill był ok, ale troche grzeszyłam bo do sałatek dodawałam sosy na bazie oliwy z oliwek, jakoś te zrobione na parafinie mi nie smakują....
  17. A gdzie nasza Balbinka ? Komputer jej się dzisiaj zaciął czy co, milczy cały dzień .....
  18. Juggin- to dobrze że ci sie udało wrócić do suwaczkowej wagi, zawsze to mobilizacja jakas jest do dalszej walki... :-D Ja wczoraj i dzisiaj byłam w pracy bohaterka - wczoraj odmówiłam ciasta imieninowego naszego szefa (serniczek....mniam, mniam - chyba, bo nie jadłam) a dzisiaj dziewczyny częstowały czekoladkami wedlowskimi, pachniało w całym pokoju, a ja dziarsko odwracałam głowę i...udało sie nie zjeść ! Jutro mam gości na grillu w ogrodzie ale może znów zrobię Protalo-grilla jak ostatnio (kurczak, ryby, warzywa), tylko szkoda,że wina albo piwa nie można....
  19. Witajcie ! Maruda, Zuza, mari - fajnie ze wasza waga spada, moje gratulacje ! Obym tak częściej musiała wam gratulowac i gratulowac... super ! :D A u mnie znów nic- Cholera jasna, jak długo moge tak stac na tej smaej wadze.... :-P Malinko - pewnie ze cie od nas nie puścimy z forum, nawet jak bedziesz w IV i V i VI fazie..... :-D :) 8)
  20. Ja tez juz dołożyłam swój głos ! Edytko - jakie śliczne zdjęcie, jaka śliczna para, a ty naprawdę jesteś laseczka, z czego ty sie odchudzasz ????
  21. Śliweczko kochana nie przejmuj się, nie zostaniesz sama - spośród tych twoich 700 dni stabilizacji to ponad 300 dni ja spędzę z tobą, tylko nie wiem kiedy ja dojde do tej II fazy..... :-D
  22. Heloizo - wszystkiego najlepszego na urodziny, widzę że ty tez jesteś raczek jak ja- to fajny znak ! :-D Sukcesów w walce o zdrowie i smukłą sylwetke !
  23. Witajcie kochane współdietowiczki ! Polu, Zuza, Mari - gratulacje spadków wagi ! U mnie stoi jak zaklęta na tych 98 kg, czasem nawet wydaje mi się że pokazuje troszkę więcej ale potem wraca do 98. Wiem że to moja wina, zdarzaja sie grzeszki, zdarza sie dzien bez picia wody i taki efekt.. ale nic to co dzień rano mamy nowy dzień w którym można zrobić wiele dobrego dla siebie i diety.. :-D Fasolkę szparagową można na pewno , ja ją jem często w fazie warzywnej, wczesniej jadłam mrożona, teraz juz kupuję świeżą.. pycha.. Juggin - nie jedz tego chleba Adama ! Spróbuj raz jeszcze upiec nasz, normalny protalowy - może sie uda. Ja wirtuozem w pieczeniu nie jestem ale mi wychodzi. Robie wg przepisu z naszych przepisów, ze str.6 - Chleb Dukana zmodyfikowany. Uzywam do tego chlebka 1/3 paczuszki drożdży, wkładam je do nieco podgrzanego mleka, nie może być za gorące ! do tego ciepłego mleka wsypuje lyżeczke od herbaty mąki kukurydzianej, łyżeczkę mąki pszennej i pół łyżeczki a;lbo nawet mniej cukru - żeby drożdże miały pozywke i na niej wyrosły. Odstawiam na klika minut pod przykryciem. Potem smaruje palcem oliwka metalowa forme do mufinek, bo jak raz zrobiłam w formkach silikonowych to mi sie boki nie podpiekły. Wlwam ciasto i na 20-25 min do rozgrzanego wcześniej piekarnika do 200 stopni i mam 12 bułeczek. Ostatnio eksperymentuje i albo dodaje ziół oraz troche otrebów nie mielonych albo słodziku i aromatu śmietankowego ( jak w przepisie) wtedy sa takie bardziej jakby maślane bułeczki....o jest ok! Spełnia to moje "chlebowe " potrzeby - jem 2-3 szt dziennie. Nie robie ich nigdy wiecej bo to pieczywo nie ma żadnych ulepszacy i nie może leżeć dłuzej.
  24. DZIEWCZYNY DZIĘKI ZA ROZGRZESZENIE !!! .. :-D :) 8) Tylda -witaj wśród nas, z nami na pewno ci sie uda osiagnąć zamierzony cel. Nawet jakbys bardzo nie chciała to tu na tym forum sa takie strażniczki diety..... :D :D :D , ze sie nie da aby umknął choc jeden grzeszek i tak potrafią cię zmobilizować, że sukces murowany .....Zyczę wytrwałości. Polu - ciesze sie że zakupy choć połowicznie ci sie udały, a co do "młodzieżowego" stroju to miej to w nosie co myslą inni... a co ...masz tyle lat na ile sie czujesz....jak ci sie podoba to kupuj i już :-P Pajka - u mnie w sklepach mąka kukurydziana nie stoi obok innych typów mąkia ale na regale ze zdrową żywnościa, obok otrebów i pakowana jest w mniejsze 0,5 kg torebki - może źle szukasz.... Balbinko -wy tam za granica macie wiekszy wybór odtłuszczonych i "odwęglowaodaniowanych" produktów niz my, dziewczyny z Niemiec czy z Anglii pisały już wczesniej o galaretkach light, o budyniach light itp. a u nas w tym zakresie cały czas ubogo...ja nawet zwykłego jogurtu czy serka homo 0% musze sie naszukac, bo nie zawsze jest.. noa ale trudno, jak sie chodzi i szuka to tez zuzywa sie kalorie..ha,ha,ha no nie !
  25. Juggin - dzieki za rozgrzeszenie i wyrozumiałośc Edytah - gratulacje i zazdroszczę ci ... ach, jak ja bym juz tak chciała II faze zaczynac... Śliweczko - super,ze waga rusza w dół....a jakie dzikei tańce, jakie ruchy biodrami na tych obrazkach, od tego samego na pewno masz kolejne pół kilo w dół...ha, ha,ha Pysiek -no juz trudno..stało sie... jedna czekolada...ale teraz juz ani ani grzesznych rzeczy..pamietaj ! dziewczyny maja racje, pobiegasz troche koło maluszka, poćwiczysz dzis i jutro wieczorem i juz po kaloriach.. :-D Marudko - współczuje bólu i problemów Benek , Doda - dzieki za zyczenia ! Co do pogody to u nas w łódzkiem nie było tragicznie nie załało może tak bardzo i nawet jest dość ciepło, ale ciemno, szaro-buro i jak sie patrzy za okno to bardziej jesień niz początek lata....szkoda bo te czerwcowe najdłuższe dni zawsze były fajne, dluuugie cieplutkie wieczory, trawka jeszcze zielona nie wypalona słońcem...ale cóż nie ma to nie ma, może lato jeszcze do nas wróci.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.