Skocz do zawartości

Bozena66

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    1154
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bozena66

  1. Witajcie :grin: Nie mam do kogo pisać, wszyscy chyba śpią. Ja już nie mogłam wyleżeć w łóżku, bo mam za oknem piękne słońce :-D Mój kot już powędrował na dwór. Opuchlizna mi powoli schodzi i może niedługo wrócę przynajmniej do wagi suwaczkowej. Margaretko gratuluję Ci wczorajszego spa, ja też sobie czasem robę, ale najtrudniej jest pomyśleć więc odkładam na święty nigdy. Najczęściej robię spa na wyjazdach, bo tam mam zawsze więcej czasu. Też sobie robię peeling przed samoopalaczem, zdecydowanie później lepiej wygląda Iriss nie macie lekko z Twoim Konradem skoro pracujecie w takiej odległości od siebie. Może to jest też przyczyna, że nie czujesz się najlepiej na emigracji. Marcyndo super, że się odezwałaś, trochę gorzej, że nas zaniedbujesz :-( Gratulacje, że Ci tak świetnie idzie dieta :) Pozdrawiam Was i zajrzę później, moze juz ktoś raczy wstać :)
  2. Iriss super, że coś naskrobałaś, bo właśnie przyszłam z pracy i myślałam, że w ramach relaksu sobie poczytam, a tu nie ma żadnych poematów :-( Jeśli chodzi po ćwiczenia to nie mogę się nadziwić, że ja ten czas od urodzenia dzieci tak przespałam. Doprowadziłam się do duzej nadwagi i przestałam się ruszać, tylko latem jeździłam na rowerze. Teraz ruch sprawia mi ogromna frajdę i znalazłam naprawdę świetny klub, zajęcia fitness są bardzo fajnie prowadzone, panie instruktorki są bardzo miłe, a pani trenerka pokazała mi które przyrzady działaja na określone grupy mięśni. Okazało się, że karta, którą mamy za marne pieniądze, zapisując się dużą grupą jest dla mnie bardzo motywująca i pilnuję tylko, żeby przynajmniej 2x wtygodniu byc w klubie. Widzę u siebie zmianę taka, że przestały być moje potrzeby w rodzinie na szarym końcu, zaczęłam inwestować w siebie i swoje zdrowie i bardzo mi z tym dobrze. myślę, że moi najbliżsi też odczują to na plus, bo mają teraz mamę i żonę w znacznie lepszym nastroju :grin: Życzę Ci miłej kąpieli :-D
  3. Iriss zapomniałam Ci odpisać na temat samopalacza, smaruje się nim na noc, bo on działa najmocniej kilka godzin pozastosowaniu, więc ubtrań nie brudziłam, na koszuli nocnej też nie widziałam jakiś śladów. Jusiu,jeśli chcesz jechać w pobliże Władysławowa to ja zdecydowanie polecam Ci Chłapowo. Jak tam byliśmy widać było również plażę we Władysławowie, gdzie niestety były nieprzebrane tłumy, natomiast w Chłapowie kilka razy mniejsze zagęszczenie :-( W Chłapowie jest najwyższy klif nad polskim morzem i piękny wąwóz do zwiedzania lub do przejścia jeśli się mieszka trochę dalej od morza. Byliśmy tam z 1,5 rocznym starszym synkiem i mogliśmy po tym wąwozie jeździć wózkiem i on też czasami jeździł rowerkiem :grin: Nie podam Ci namiarów na konkretne miejsce, ale na pewno coś byś znalazła i jest to jedno z najtańszych miejsc nad Bałtykiem.
  4. Witajcie :) Powinnam zupę gotować, ale nie mogę się powstrzymać, żeby do Was nie zajrzeć :) I26 ja też mam taką małpę w domu. Kiedyś postawiłam w innym miejscu i miałam 2kg mniej. Niestety bywa też wiecej :-D Jak już jestem przy wadze to ostatnio sporo ćwiczę(przynajmniej 2x wtygodniu po 2 godziny), łączę fitness i siłownię również z ćwiczeniami siłowymi. Niespodziewanie szybko spada mi % tłuszczu w organźmie na korzyść mięśni. Nie spodziewałam się takich szybkich efektów, ale boję się, że mój ostatni wzrost wagi może też być z tym związany. mam nadzieje, że to przejściowe, bo nie zamierzam zrezygnować z tych ćwiczeń, ponieważ świetnie się po nich czuję i wydaje mi się, że lepiej wyglądam :-( Iriss, mnie chyba coś odbiło z Irlandią, przepraszam. A z tym kursem to Ty sama wiesz najlepiej, przecież rozsądna dziewczyna jesteś, no może z wyjątkiem oceny własnego wyglądu :) Gosiulek my już na forum poruszaliśmy sprawę zdziwienia znajomych na ilości jedzenia, jakie potrafimy wchłonąć. Te siaty z żarełkiem do pracy i pukanie się w głowę, że to dieta. Jak byłam na grillu z kolegami z pracy mojego męża bez problemu zjadłam drugi kawałek kurczaka grillowanego i byłam jedna z nielicznych osób, które się zdecydowały na dokładkę. Przez cały czas namawiałam mojego męża, zeby ogłosił, że jestem na diecie odchudzającej i dlatego tak dużo jem :grin: Pozdrawiam serdecznie :)
  5. Witajcie :grin: Dzisiaj też ponuro za oknem, ale chyba ciśnienie poszło w górę, bo już nie musiałam wstawać z łóżka siłą woli, nawet się sama raczyłam obudzić :( Waga niestety ponad suwaczkowa, nie zeszło mi to opuchnięcie, nawet czuję się taka nadymana, może mi zejdzie jak się pozbędę całkowicie tabletek na alergię z organizmu. Iriss niechcesz iść na t6en kurs, może lepiej byłoby być szefową zamiast tych randek codziennych z kurczakami? Chyba, żr marzysz tyklko o tym, żeby jak najszybciej się wyrwać z Irlandii. Jeśli chodzi o samoopalacze z Avonu, ja uzywałam takiego do twarzy, ale smarowałam nim całe ciało i byłam bardzo zadowolona. Jestem naturalnie bardzo blada a nikt nie zauważył, że to samoopalacz, więc było ok. życzę wszystkim miłego dnia :smile:
  6. To rzeczywiście dużo, a masz jakieś porównanie sprzed diety? W 80% skłonności do zbyt wysokiego cholesterolu są genetyczne, a tylko 20% związane z dietą. Mam dwoje znajomych w pracy, którzy odżywiają się zdrowo i są bardzo szczupli i mieli niesamowicie wysoki cholesterol(prawie 700) Oczywiście jajka powinnaś ograniczyć, a zwłaszcza żółtka. Bardzo dobre działanie na zbyt wysoki cholesterol mają preparaty z czosnkiem i nasze otręby owsiane. Może powinnaś przejść na III fazę, bo bardzo wskazane są owoce. Poza żółtkami nic w naszej diecie nie jest szkodliwe dla poziomu cholesterolu, bo nie jemy tłustego mięsa, masła itp. Ja robiłam sobie badania w trakcie diety i miałam 170, więc w normie. Musisz iść do lekarza i zastosować się do wskazówek i nie panikuj, wszystko będzie dobrze :) :) :)
  7. Witajcie rano :grin: Dzisiaj tak samo mi się nie chciało wstać jak wczoraj, za oknem masakra, szaro i ponuro i zimno nawet nam się piec włączył, bo temperatura spadła :smile: Wczorja co prawda zasadziłam 3 roślinki, ale wcale nie chciałam znowu, żeby padało, ja chcę wiosny!!! Iriss, fajnie, że się dobrze bawiłaś :( Nie martw się spóźniającą się @, bo nasza dieta ma niestety skłonności do rozregulowywania naszych cykli, ale dla świętego spokoju zrób sobie test, będziesz spokojniejsza :) Życzę wszystkim miłego dnia :(
  8. Witam popołudniowo :( Eyzaathe coś w tym jest, że świnie z reguły są jak patyki, a problemy z nadwagą maja tacy wspaniali ludzie jak my :) :) :grin: Jeśli chodzi o książkę Dukana to rzeczywiście musi dużo osób to czytać, a przynajmniej coś słyszeć o tej diecie. Teraz jak ktoś komentuje moje zgubione 21kg nie pyta się czy i na jakiej jestem diecie tylko czy stosuję dietę Dukana więc jest to nieomal oczywiste, że własnie na tej diecie się najczęściej chudnie :( Maragrete współczuję Ci tych ciastek, bo pewnie chciałaś trochę połasować, a tu klops :smile: Ja dzisiaj cały dzien jestem śpiąca, marzy mi się trochę lepsza pogoda, ale musze przyznać, że w ogródku widać pozytywne skutki ciepłego deszczu. Nawet posadzone kilka dni temu wypuszczają nowe pędy :) Pozdrawiam :)
  9. Witajcie :( Pogniewałam się z wagą i omijam ja z daleka, przynajmniej dzień zaczęłam od niewiedzy :grin: Za oknem jesien, oczy mi sie jeszcze nie otworzyły dobrze,bo szaro na dworze, gdzie ta wiosna :smile:??: Marudko super wyjazd, moje gratulacje, w Afryce jeszcze nie byłam, a zawsze chciałam jechać, zwłaszcza po obejrzeniu Pożegnania z Afryką, ale to troche inne rejony. Nie bój się samolotu, szybko Ci minie na pewno i wszystko będzie ok, przecież nie będziesz sama :) Maragrete nie dopytuj sie gdzie wykładają świnie, bo może jakaś postanowiła sie odchudzać i podczytuje nasze forum z ukrycia i będzie miała Eyzathee problemy :( Gosiulek w moim wypadku to było oczywiste, że będę grać, bo cała moja rodzina jest muzykami. Ja sobie wybrałam tylko instrument, bo mój brat gra też na skrzypcach i ja byłam tak w niego zapatrzona, że chciałam na tym samym instrumencie. Rodzice chcieli, żebym grała na fortepianie. Pozdrawiam Was i życzę miłego dnia :)
  10. Witajcie wieczornie :smile: Jestem po porcji ćwiczeń fitness i na siłowni, naprawdę warto :grin: Marudko nie odpisałam Ci w sprawie tableteki na alergię. Ja je biorę tylko wtedy gdy już naprawdę muszę. Ostatnio nie dałam rady bez nich, bo kichałam bezustannie i po prostu nie szło wytrzymać. Unikam ich jak ognia, bo mają dla mnie bardzo nieprzyjemne działanie uboczne, puchnę po nich niemiłosiernie i teraz też przytyłam już 2kg i nie jestem pewna czy mi to tak szybciutko zejdzie. U mnie to wygląda trochę jak zatrucie organizmu więc wierz mi biorę tylko w razie najwyższej konieczności. Jeśli dajesz radę bez nich to świetnie, tak trzymaj :( Sago a Ty robiłaś test Dukana? Ile Ci wyliczył? Oczy mi się zamykają po wysiłku fizycznym, dobranoc :(
  11. Witam :( Iriss z tymi zdjeciami się przymierzam, ale złośliwość rzeczy martwych, powichrował mi się program zdjęciowy w kompie i mąż musi się tym zająć, więc czekam, Ty detektywie doskonały, albo fotogeniczny potworku, nie mogę się zdecydować, który Twój pseudonim podoba mi się bardziej :grin: Gosiulku dziewczyny Ci odpowiedziały w temacie ślubno-finansowym. Ja więcej nic nie dodam, bo się boję karnego wywalenia z forum w związku ze zbyt wysokimi zarobkami. Chciałam tylko gwoli ścisłości dodać, że prawie w każdą sobotę po południu pracuje i niestety nie mogę zgarniać tych kokosów na ślubach :smile: Malinowa Mambo, całkowicie rozumiem Twoje zbulwersowanie zarobkami dziewczyny po technikum muzycznym, ale bez przesady ślub nie trwa nigdy 5 minut!!! Poza tym przed każdy graniem trzeba sie przygotować, nikt nie przychodzi zagrać "z marszu". Z drugiej strony jeśli ma propozycje grania to oznacza, że dobrze wykonuje swoja pracę. Chcę Ci też uświadomić, że w cywilizowanym świecie artyści w najlepszych zespołach są jedną z najlepiej opłacanych grup zawodowych co oczywiście też może Ci sie nie podobać. Nie jest to łatwy zawód, nie wiem czy wiesz, ale ja swoje wykształcenie zdobywałam 17 lat, ucząc sie do matury w 2 szkołach(dzieciństwo muzyka nie jest usłane różami, mogę Cie zapewnić). Jeśli chodzi o Polskę, bo tu przecież żyjemy i powinniśmy sie odnosić do zarobków w naszym kraju nie rozumiem dlaczego jesteś zbulwersowana zarobkami muzyków, które uwierz mi nie sa oszałamiające, a w tej chwili 90% muzyków po Akademii Muzycznej nie pracuje w zawodzie, natomiast nie dziwią Cię zarobki prezesów banków, nawet państwowych z kilkuset tysięcznymi zarobkami na miesiąc i milionowymi odprawami. Nie mogłam nie zabrać głosu w tej sprawie, bo w ten sposób tworzą się mity, a zaręczam Wam, że chciałabym zarabiać 100zł przez 5 minut i niestety jest w dalszym ciagu w sferze moich marzeń, chociaż zdarzało mi sie grywać na ślubach. Witaj Gochna cieszę sie, że z nami jesteś :) Pozdrawiam wsystkich serdecznie :(
  12. Witajcie :grin: Ja też zaraz do pracy :smile: U nas też pogoda paskudna, mam nadzieję, że już niedługo doczekamy się słoneczka i ciepła :( Z wagą beznadziejnie, muszę się pozbyć z organizmu tych tabletek na uczulenie, które powodują u mnie problemy z zatrzymaniem wody i dopiero będę mogła coś rozsadnego powiedzieć na temat wagi. Maragrete wczoraj miałam okazję obcowania z politykami, ale jakoś zdecydowanie wolę obcowanie z Wami, chyba mam awersję do tych pań i panów :( Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia, pamiętajcie, że do weekendu bliżej niz zwykle na początku tygodnia :)
  13. Przyszłam z pracy, ale zaraz spowrotem muszę, tylko coś zjem i rodzinę nakarmię :) Iriss Ty detektywie :grin: :( :( Miło mi, że mnie śledzisz, ale nie oglądaj moich zdjęć sprzed 21kg. Wiem, że sama jestem sobie winna, bo Ci nie podetknęłam pod nos zdjęć z moją nową figurą. Opinii o inteligencji nie zmienię, bo oczywiście wytropiłaś mnie bezbłędnie, a to zdjęcie gdzie nuty poprawiam wisiało kiedyś na kamienicy obok Mariottu w Warszawie w wielkości kilku pięter i jeden z moich kolegów z orkiestry, którego ominęła ta wątpliwa przyjemność, czyli nie wszedł w kadr wyzywał mnie od gwiazd największego formatu :) . Wtedy stwierdziłam, że niestety nie mam w ogóle prawa do ochrony własnego wizerunku :smile: Malinowa Mambo ja też słyszałam już dawno o szkodliwości tych tabletek(15 lat temu), na pewno coś się znajdzie innego, a jeśli chodzi o wagę spróbuj zmienić baterie, bo czasem waga wichruje gdy baterie sie wyczerpują. Może się okazać, że z Twoja waga jest ok. To odpoczywajcie sobie dalej, a ja się muszę przygotować do wyjścia. Miłego dnia :)
  14. Witajcie :grin: Tak jak pisałam wcześniej dzisiaj wybieram sie do pracy :smile: Maragretko super spędziłaś wczorajszy dzień. Ja uwielbiam jeździć po zamkach i zwiedzać, a zamki w Wielkopolsce jeszcze mam do odwiedzenia, ale my musimy tam pojechać na kilka dni, bo od nas trochę dalej. Powsin polecam, ten ogród jest naprawdę piękny, bo utrzymany w takim naturalnym stylu i chodzi sie jak po parku z egzotycznymi lub interesującymi roślinami. witaj Karmelku chyba jeszcze Ciebie nie przywitałam na forum. Życzę Ci powodzenia i nieulegania pokusom, trzymaj się dzielnie :) Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego ostatniego dnia wielkiej majówki :( :( :)
  15. Mierzę 166cm, ale coraz mniej wierzę w te 60kg, Dukan mi wyliczył 63, może mi się uda, ale nie wiem czy nie powinnam czegoś zmodyfikować w diecie, bo ostatnio idzie bardzo wolno, ale jeszcze mi się nie znudziło :smile:
  16. Witajcie wieczorem :( Jednak byliśmy w Powsinie :) Trochę siąpiło, ale dało się wytrzymać. Kupiłam sobie kilka roślinek, ale żadnych spektakularnych zakupów nie poczyniłam. Magnolie przepiękne, akurat trafiliśmy w dobry czas i wszystkie kolory już kwitły, było co oglądać. Tyle razy juz tam byliśmy, a za każdym razem widzimy jakieś nowe roslinki, które nas zaskakują i zachwycają :) Jestem tylko zniesmaczona z każdym rokiem powiększającymi się cenami potraw z grilla, bo tak naprawdę to tam jest monopolista i możre sobie żądac ile chce. Stwierdziłam, że następnym razem bedziemy musieli się wybrac z własnym prowiantem tym bardzie, że moim chłopcom jeden kawałek potrawy z grilla nie wystarcza. Sago I26 i Gosiulek gratulacje :) Sago ja też zauważyłam u Ciebie ten przestój, ale już nie chciałam zapeszać, cieszę się, że ruszyło :) Ważymy teraz tyle samo :( Iriss zawsze Ciebie uważałam za bardzo inteligentną osobę, ale żeby z moim miejscem pracy tak trafić za pierwszym strzałem to już przesada :) Mam nadzieję, że Twoja głowa sie zlituje i przestanie boleć :) Grazzio Twoja głowa też niech się zlituje i przestanie boleć, ale proszę Cię bez żadnych radykalnych działań, jednak głowa to nie ząb :smile: Jutro idę do pracy więc mój "długi" weekend się kończy, ale na pewno na forum jutro zajrzę i może będę pierwsza, bo muszę jutro rano wstać :grin: Pozdrawiam serdecznie :)
  17. Miłego dnia Ostatnia Szanso :grin:
  18. Witam :grin: Dzisiaj leje u nas od rana i nici z majówki w Powsinie :smile: Szkoda, że wczoraj się nie zdecydowaliśmy pojechać, bo po połudsniu było już ładnie. Kiepska w tym roku pogoda na długi weekend chyba, że w innych rejonach Polski jest ładniej. Jakoś nie przepadam za spędzaniem wolnych dni w fotelu, dobrze, że przynajmniej wczoraj sobie trochę poćwiczyłam :( Malinowa Mambo te 3 kg to na pewno woda, ale musisz obserwować, bo bywają takie tabletki, po których gospodarka wodna organizmu wichruje i po co Ci to. Spadek motywacji murowany. Jeśli rzeczywiście tak jest może warto zmienić tabsy? Pozdrawiam Was wszystkie dalej kichająca i siąkająca alergicznie mimo deszczu.
  19. Pada u nas, zachciało mi się deszczyku majowego dla roślinek to mam. Z Powsina nici :grin: Za to dla roślinek dobrze, bo tuż po zasadzeniu przyda im się deszczyk Sago, ja sadzę rośliny, które zimują w ziemi więc nie powinno im się nic stać, a z balkonowymi też czekamy na cieplejszą pogodę. Marzena21 witaj wśród Protali, życzę Ci powodzenia i wytrwałości :( Dochodzę do siebie po 2 godzinach spędzonych na fitness i siłowni, dzisiaj zmoczyłam koszulkę i spodnie, czyli chyba prawidłowo wykorzystałam czas :( Życzę wszystkim miłego dnia i zmykam do zajęć domowych, bo deszcz sprzyja porządkowaniu, w końcu trzeba uczcić Święto Pracy :smile:
  20. Witajcie :smile: Ja dzisiaj wczesnie, bo mam ciag fitnessowy i wybieram sie na cwiczenia na 9. Potem chcemy jechac do ogrodu botanicznego w Powsinie, ale mnie wiem czy pogoda nam pozwoli. Kasias Twoje ciasto wzglada bosko, mam nadziej, ze wstawisz przepis :grin: Zycze Wam miego odpocznku w czasie tych kilku wolnych dni :(
  21. Olinko, jestem skrzypaczką, ten suwaczek był najbardziej podobny do skrzypiec ze wszystkich :( Nie byłam w Głuchołazach, ale słyszałam o tych kursach. Gram z reguły w tej samej orkiestrze, po prostu jeździmy razem po świecie, taki los tułacza, ale teraz wyjątkowo, zapewne winny jest temu kryzys nie mamy wyjazdów już od października, ale ja się nie martwię, bo odkąd są mąż i dzieci wolę siedzieć w domu :) Misza baw się dobrze i niech wszystkim szczęki opadną na Twój widok :( Czy ja coś przespałam, ale mnie niepokoi brak Gochny :)
  22. Posadziłam wszystkie na dzisiaj zaplanowane roślinki :grin: Tak w sumie to by się deszczyk przydał, bo ostatnio było pochmurno, ale takiego wiosennego ciepłego deszczyku to dawno nie było Iriss napisałam tylko o niektórych krajach, w których byłam i w zdecydowanej większości to były wyjazdy służbowe. Niedogodność polega na tym, że jeszcze trzeba tam pracować :smile: i nie zawsze można pojechać tam gdzie się chce, ale i tak sporo widziałam, bo wykorzystuję każdą okazję, żeby coś obejrzeć :( Olinko mój suwaczek dokładnie odzwierciedla moje zajęcie :(
  23. Jeszcze Ci napiszę o aparatach fotograficznych. Kupowałam w zeszłym roku i oparłam się na opiniach użytkowników z internetu, poszperaj troszkę może się dowiesz czegoś konkretnego. Waga sie nie martw ja przez alergię mam cały czas +1kg i chodzę cała opuchnięta. Babom to się wszystko przyplątuję, żeby miały pod górkę, a jak mają z górki to sobie skręcają nogę, żeby im jeszcze dokopać :smile:
  24. Iriss myślałam o tym, żeby wysłać moich Synów na obóz i pojechać do Paryża, ale trochę się boję, bo jakby coś się stało i trzeba było do nich jechać ten Paryż trochę bez sensu, poza tym chciałabym z nimi jechać, mamy takie same potrzeby w czasie wakacji: łażenie po górach i zwiedzanie pięknych miast i zakątków Polski i świata, więc życie rodzinne kwitnie w pełni :grin: Mam nadzieję, że nadejdzie taki rok, że chłopcy będą się zachowywać na tyle przyzwoicie żeby Paryż nam wypalił. W Tajlandii i Meksyku nie byłam, ale moi koledzy bardzo miło wspominają Meksyk, bo Meksykanie mają podobną mentalność do naszej i bardzo łatwo się z nimi dogadać. Słyszałam opowieści o nocnych tańcach na ulicach stolicy więc pewnie było bardzo fajnie. Uważam, że w każdym kraju jest coś wartego obejrzenia, tylko trzeba wiedzieć gdzie i co. Nie wiem jak lubisz spędzać wakacje, bo ja np. plaże omijak szerokim łukiem. Z krajów w jakich byłam mogę Ci polecić Hiszpanię, a zwłaszcza Barcelonę: Park Gaudiego i budynki, które zaprojektował są super i w ogóle Barcelona jest pięknie położona, Szwajcarię, moje ulubione miasto to Lugano, ale tak naprawdę wszystkie miasta z tymi szmaragdowymi jeziorami i wysokimi górami są bajkowe. W Szwajcarii weszłam na górę Pilatus, mieliśmy wolny dzień i stałam się alpinistką :smile: (w drodze w dół skręciłam nogę, bo nie miałam butów za kostkę, co przy moich giętkich stawach było bardzo lekkomyślne, tym bardziej, że to był wyjazd na 2 tygodnie przed moim ślubem). Japonia jest bardzo godna uwagi, ale odstraszają bardzo brzydkie miasta, tam należy się wybrać, żeby zwiedzać krajobrazy itp. Japon ia jest niesamowita pod względem wygody życia, wszystko jest zorganizowane pod ludzi, to zawsze zaskakuje zwłaszcza Polaków przyzwyczajonych do drogi z przeszkodami w życiu. Chiny: największe kontrasty jakie widziałam w życiu to były w Szanghaju-niesamowite, pozornie bogate miasto z pięknymi wysokościowcami i straszne slamsy nad rzeką. Ameryka Południowa mnie roczarowała zwłaszcza, że nie bardzo tam można wychodzić z hotelu, bo jest ogromna przestępczość. My wyszliśmy na plażę i zaczepili nas policjanci, którzy namawiali nas na powrót do hotelu, my jednak poszliśmy na plażę, a oni nas przez cały czas eskortowali, czułam się trochę jak przestępca. Jedyne na co się żeśmy zdecydowali to zorganizowana wycieczka w Rio do figury Chrystusa, ale ja wolę samodzielnie zwiedzać więc to było niewygodne. Stany: lubię otwartość Amerykanów, nie podobają mi się miasta, zawsze robią na mnie wrażenie kolory drzew w lasach jesienią, Polska może się niestety schować pod tym względem. Z takich egzotycznych miejsc byłam jeszcze w Malezji i Singapurze, koszmarny klimat, bardzo duża wilgotność powietrza i też duże kontrasty. Jest garstka ludzi, którzy żyja w luksusach i biedota, która ledwo żyje. Wydzielone miejsca dla obcokrajowców bardzo ładnie urządzone. Z miast lubię bardzo Londyn(wiem, że narzekacie, a mnie się bardzo podoba zabudowa i zabytki, a byłam już przynajmniej 5 razy), Barcelona, Budapeszt, Bruksela, Lizbona, Rzym, wszystkie znane miast Szwajcarii. Ale Ci napisałam wypracowanie, trafiłaś na mój konik, lubię zwiedzać, chociaż od czasu zamążpójści wyjazdy służbowe są problemem dla mnie bo tęsknię i dla moich bliskich, bo mają trudniej.
  25. Jeszcze o kilku sprawach zapomniałam Dam radę witaj po wielu miesiącach, cieszę się, że utrzymujesz wagę w ryzach, miło było przeczytać Twój post :smile: Anulko, fajnie, że dosyć szybko znalazłaś pracę i czekamy na fotki :grin: Alienko pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje, że to tylko taki chwilowy spadek odporności, życzę Ci zdrowia :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.