Skocz do zawartości

amelia1

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    268
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez amelia1

  1. Agusiu Powiem tylko tyle: Jesteście dla siebie stworzeni!!! Nie ważne gdzie byliście i z kim, ktoś na górze wiedział, że tych dwoje ma być tylko ze sobą i tak wszystko ukartował, że musieliście się w końcu spotkać. Takie było wasze przeznaczenie, nic dodać nic ująć!!! I zgodzę się z Gabrysią, to się nadaje na scenariusz, niezły film by był. Gabi znam tą historię o młodszej siostrze lub braciszku, który biję starsze rodzeństwo, a to starsze w dodatku się boi. Moje siostry mają 2 i 4 latka. Ta młodsza gryzie i dokucza starszej, ale kochają się okropnie mocno. W dodatku ta starsza kiedy widzi zagrożenie ucieka z płaczem do mamy i mówi, że się boi. :) Co najlepsze mam jeszcze siostrę, która jest 3 lata młodsza odemnie i jak byłyśmy małe to sytuacja była identyczna. Teraz moja mama śmieje się, że historia lubi się powtarzać :P Wiesz co Gabi, świat jest taki duży a jednak taki mały. Ja bardzo się cieszę, że pomimo tego, iż jestem tak daleko mogę porozmwaiać z rodakami. Pozdrawiam Amelia
  2. amelia1

    POLEWY

    Witam!!! Ja polewę robię tak: gorzką czekoladę lub deserową rozpuszczam na małym ogniu z trzema łyżkami masła i odrazu po rozpuszczeniu polewam nią ciasto. Dobra jest też polewa którą kiedyś nie jestem pewna :) chyba Dorota podała, 3łyż. wody, 3łyż. kakao, 3łyż masła, 3łyż. cukru zawsze mi się udaje i jest chyba najlepsza. Pozdrawiam Amelia
  3. Witam Wszystkich!!! Gdy krem się zważy należy dodać jeszcze trochę masła, ubijać do momentu otrzymania jednolitej masy, wszystkie składniki powinny mieć taką samą temperaturę. Moja mama kiedy już się krem zważył mimo wszelkich starań, ustawiała miskę na drugiej i ubijała na parze to zawsze skutkowało, ale najlepiej jakby nikomu się to nie przytrafiało. Pozdrawiam Amelia
  4. Witaj Gabi!!! Mój mąż też uwielbia te krokiety i ja też podaję je zawsze na drugie danie. Polecam wszystkim :) Smacznego Amelia
  5. Witam bardzo serdecznie Miuriel, Cassandre oraz Silviak. Bardzo się cieszę, że dołączyłyście do grona forumowiczów. Napewno Wam się tu spodoba. Pozdrawiam Was serdecznie oraz Wasze rodzinki. Amelia
  6. Witaj Wiolu!!! Cieszę się, że do nas dołączyłaś, życzę miłego i smacznego kucharzenia. Pozdrawiam Amelia
  7. Witaj Agusiu!!! Na mapie zaznaczyłam Agios, tam mieszkam, niedaleko, ok. 50 km jest Githio. Powiem szczerze jeszcze tam nie byłam, ale napewno kiedyś się wybiorę. Tak, masz rację, ciepły piasek, rozgwierzdżone niebo, dobra kolacja i wino i niczego więcej nam nie potrzeba. My właśnie tak spędziliśmy sylwestra z pracodawcami i ich znajomymi. Muszę przyznać, że w bardzo ciekawy sposób poznałaś swego męża, trzeba mieć dużo szczęścia aby właśnie w taki sposób poznać swoją drógą połówkę lub poprostu jesteście dla siebie stworzeni. Powiem Ci Agusiu, że wiek chyba nie ma znaczenia. Nasi pracodawcy mają 4-letnią córeczkę, mają już 41 lat, a znają się od dziecka. Późno nie? Pozdrawiam Amelia
  8. Witajcie!!! Swięta i po Świętach. Święta spedziliśmy we trójkę (w grecji), tj: ja, mój mąż i męża kolega. Grecy nie obchodzą wigilii, pierwszy dzień świąt jest dla nich bardzo ważny, ale też nie za bardzo uroczyście go obchodzą. Spotykają się w tawernach, restauracjach, nie tak jak my w domu z całą rodziną, nie dzielą się opłatkiem, choinki mają ale nie tak ładnie ustrojone jak nasze i zaraz po sylwestrze już je rozbierają. Ale my zrobiliśmy sobie prawdziwą polską wigilię. Mieliśmy małą choineczkę, stół pełen polskich potraw wigilijnych i polskie kolędy. Było naprawdę milutko. No i były też prezenty. Na sylwestra wybraliśmy się we dwójkę do tawerny. Tam zostaliśmy ugoszczeni, wznieśliśmy toast za nowy rok, były oczywiście sztuczne ognie. Wróciliśmy około 2:00 do domu. I tak minęły nasze święta. Za rok może dwa, też będę się cieszyła tak jak Gabi i Agusia ze swojej pociechy ponieważ planujemy z mężem powiększyć nasze malutkie grono. Bardzo kocham dzieci, a zwłaszcza takiej jak na zdjęciu wyżej :lol: . Och jak ja wam zazdroszczę. Moja siostra lubi bawić się szamponem i pastą, robić mamie porządki w szafkach z ciuchami i garnkami. Jest strasznym łobuziakiem, ale bardzo słodziutkim. Mam 2 małe siostry( 2 i 4 latka), oraz brata(9 lat), a ja mam 23. Jest między nami spora różnica wieku, czasami czuję się jak mama :) . Też pamiętam jak trzeba było blokować niektóre rzeczy, inne całkiem zamykać, ale niektórych się nie dało i czasem mieliśmy małe sprzątanko :P :lol: Moja siostra odkryła, że nie tylko po krzesełku ale i po meblach można się wspinać. Pozdrawiam Amelia
  9. A ja dziś szykuję szaszłyki z cebulką i papryką +ziemniaczki+surówka, a na deser do kawy jabłecznik.
  10. Witaj Apsik!!! Dziękuję za przepis, już mi ślinka cieknie :D , lubię takie smakołyki :lol: W przyszłym tygodniu zabieram się i za pierożki i za rogaliki :lol: Pozdrawiam Amelia
  11. Witam Was!!! Napewno skożystam z przepisu na rogaliki, wydaje się bardzo prosty ale napewno rogaliki wychodzą smaczne. Bardzo mnie też interesuje przepis na pierożki z jabłkami. Czekam na Twój przepis Apsik z niecierpliwością. Pozdrawiam Amelia
  12. u mnie dziś będzie spaghetti z mięskiem i sosem pomidorowym
  13. amelia1

    Niby-pizza

    Rewelacja!!! Mój mąż bardzo lubi pizze, wczoraj zrobiłam na kolację niby pizzę Basi, robi się ją szybko i bardzo prosto, no i wyszła rewelacja, mały dodatek to papryka zielona lub czerwona. Polecam!!! Basiu dziękuję za przepis. P.S. No i napewno będę ją teraz często robiła :lol: Pozdrawiam Amelia
  14. amelia1

    Racuszki

    Ja pamiętam, moja babcia często robiła takie placuszki o jakich pisze Dorotka i ja też zawsze szukałam tego jabłuszka :lol: . Przepis na te racuszki mam od teściowej, która czasami też zciera jabłka na grubych oczkach, a czasami kroi w kostkę i racuszki wychodzą super. Jak widać każdy ma inne pomysły, a wszystko poto, aby dogodzić naszym najmilszym, jak najsmaczniej :lol: .
  15. Witajcie!!! Apsik bardzo się cieszę, że obiadek smakował. :lol: Jeszcze nie próbowałam takiej wersji z ryżem, ale spróbuję. Dziękuję za pomysł. Aniu życzę smacznego, napewno nie pożałujesz :lol: . Pozdrawiam Amelia
  16. Witaj Polu!!! Z tym smalcem to dobry pomysł, napewno ciasto wyszło bardziej kruche, a wcale nie zmieniło smaku ciasta. Dziękuję za pomysł :lol: . Pozdrawiam Amelia
  17. amelia1

    Amatorka W Kuchni

    Witaj!!! 25 dkg mąki to dokładnie 1,47 szklanki Pozdrawiam
  18. Witaj Anetko!!! Miło, że dołączyłaś do nas i, że Ci się tutaj z nami podoba. Czekam z niecierpliwością na Twoje porady oraz przepisy, napewno będzie smacznie i ciekawie. Pozdrawiam Amelia
  19. Witaj De Large!!! Taka wersja też brzmi bardzo smakowicie :lol: Chyba będę musiała upiec ciacho i wypróbować wszystkie wersje Pozdrawiam Amelia
  20. Witaj Basiu K!!! Zgadzam się z Tobą, to ciasto to pewniak, także dla mnie, zawsze wychodzi i wszystkim smakuje :lol: . Co do przepisu na ciacho, każdy ma jakieś inne pomysły i mile widziane są wszelkie propozycje, może następnym razem zrobię wedle Twojego przepisu, co do dekoracji, wersja "exclusive" bardzo mi się podoba :lol: . Dziękuję za propozycję. Pozdrawiam Amelia
  21. Witam!!! Cieszę się, że Tobie i Twoim dzieciom też smakują :lol: . Z ketchupem jeszcze nie próbowałam, ale napewno to zrobię :lol: Pozdrawiam Amelia
  22. Witaj Basiu K!!! Fajnie, że dołączyłaś do naszego smacznego grona :lol:. Napewno szybko zapoznasz się z "obsługą" naszego forum, ponieważ to nic trudnego :lol:. Czekam z niecierpliwością na Twoje przepisy i życzę miłego kucharzenia. Pozdrawiam Amelia
  23. Witaj H_A_P_P_Y na naszym smacznym forum :-D . Cieszę się, że nas znalazłaś i do nas dołączyłaś. Napewno znajdziesz tutaj wiele smakowitości, nie tylko kuchni chińskiej. Z niecierpliwością czekam też na Twoje przepisy. Pozdrawiam Amelia
  24. Witam!! Ja z czerstwego chlebka, podobnie jak Wy, robię grzanki, albo chlebek maczam w jajku i mleku albo smażę na patelni a później nacieram czosnkiem albo robię grzanki do zypy. Swietnie nadaje się on również na tartą bułeczkę, ale jak ktoś chce zapobiec czerstwieniu chlebka, najlepiej, tak jak napisała Dorunia, zamrozić go, a po wyjęciu wsadzić na chwilę do piekarnika. Po wyjęciu, nie tylko jest świeży i mięciutki ale też cieplutki prosto z piekarni :-D Pozdrawiam Amelia
  25. Witaj Mary!!! Cieszę się, że do nas dołączyłaś. Ja podobnie jak Ty mieszkam za granicą(Grecja), ale zawsze gotuję nasze polskie jedzonko. Napewno znajdziesz tutaj wiele smakołyków dla siebie i Twojej rodzinki. Pozdrawiam Amelia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.