Kaliope

Brzmi smacznie :smile: Trzeba będzie wypróbować. Dzięki Jolciu za przepis - już spisany. Pozdrawiam cieplutko :smile:

Dorotko dziękuję, że skorzystałaś z mojego przepisu! Cieszę się bardzo, że ciasto smakuje, a zdjęcia są super! Może dzięki Tobie i inne osoby skuszą się na tą szarlotkę :smile: Ja pewnie też niedługo znów ją upiekę. Dzisiaj natomiast u mnie ciasto z kremem i wiśniami, bo siostra ma urodziny. Pozdrawiam ciepło!

Potwierdzam!!! Ja też ubijam w ten sposób, nie tylko latem. Zawsze się ubije, na 100%

Basiu Twoje ciasto pięknie się prezentuje! Miłego konsumowania w plenerze :smile:

Malaniunka witamy na forum!! I czekamy z niecierpliwością na informację od Ciebie.. jak wyszedł serniczek :) Wiesz, jak czytałam Twój post, przypomniały mi się moje pierwsze kroki w pieczeniu.. ja zaczynałam od pieczenia babki ucieranej, na którą przepis dostałam od Babci i masz rację - u mnie też było tak, że pierwszy sukces zmobilizował mnie do dalszego pieczenia. Od tamtej pory minęło już chyba 10 lat :smile: A ja piekę coraz nowsze ciasta i odkryłam w sobie wielką życiową pasję :twisted: Życzę Ci samych udanych wypieków a w razie niepowodzeń nie zrażaj się!! Tu, na forum, zawsze możesz się kogoś doradzić. Z chęcią wszyscy Ci pomogą. Pozdrawiam serdecznie i daj znać, jak tam serniczek :smile:

Zakalec... Twoja zeberka wygląda super!!! Gratulacje :smile:

Trzymamy kciuki!!! Powodzenia :smile:

ależ apetyczne te placuszki...mmmm... można by schrupać zdjęcie :smile:

Po raz drugi upiekłam Prince Polo i znów wszyscy byli zadowoleni z wypieku. Ciasto jest bardzo smaczne i efektownie wygląda. Gorąco polecam! Życzę wszystkim dobrej niedzieli :smile:

Dziś moja Mamcia obchodzi podwójne święto: imieniny i urodziny.. pięćdziesiąte! Na tak wyjątkową okazję szukałam wyjątkowego ciasta. Miał być okrągły tort, ale ze względu na ilość gości zdecydowałam się upiec w tradycyjnej prostokątnej formie. Znalazłam ciekawy przepis i zmodyfikowałam go według swoich upodobań... kremy zrobiłam już zupełnie inne niż w oryginalnym przepisie, gdzie był jeden budyniowy (u mnie dwa kremy własnego pomysłu). Bardzo zachęcam do wypróbowania! Ciasto jest trochę pracochłonne, ale naprawdę smaczne. No, i warstwa serowa.. a sernik to moje ulubione ciacho :) Ciasto kakaowe: 25 dkg margaryny 3 łyżki kakao 1 szkl cukru 4-5 łyżek mleka 1 3/4 szkl mąki 5 żółtek (białka na pianę) 2 łyżeczki proszku do pieczenia Margarynę, mleko, cukier i kakao zagotować, zdjąć z ognia i ostudzić. Następnie wbijać po jednym żółtku i dobrze wymieszać, wsypać mąkę, proszek do pieczenia i znów dokładnie wymieszać, na końcu ubić pianę z 5 białek i delikatnie połączyć z ciastem. Wylać na wysmarowaną i wyłożoną papierem blaszkę. Beza kokosowa: 5 białek 20 dkg cukru 20 dkg kokosu Ubić białka z cukrem, dodać wiórki kokosowe i wylać na ciasto ciemne, razem piec w temp. 200 st. przez około 50 minut.Po ostudzeniu przekroić wzdłuż na pół i zdjąć papier ze spodniej warstwy. Warstwa serowa: 60 dkg sera śmietankowego (u mnie "Pacynka") 15 dkg masła 30 dkg cukru pudru lub 25 dag zwykłego kryształu 6 jaj 1 łyżka budyniu waniliowego lub śmietankowego 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia sok z połowy cytryny można dać kilka kropel olejku pomarańczowego Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę, dodawać po jednym żółtku i ucierać aż do białości, dodać ser i dobrze utrzeć, następnie budyń, sok z cytryny i na końcu ubite białka. Masę wyłożyć na wysmarowaną i wyłożoną papierem blaszkę. Piec w temp 180 ? 200 stopni przez około 50 minut.Po ostudzeniu zdjąć papier z ciasta. Krem (podstawa): 1/2 litra mleka 2 łyżki mąki pszennej 2 łyżki mąki ziemniaczanej cukier waniliowy, 3 żółtka ? szklanki cukru, 1,5 kostki masła Ugotować z tych składników budyń, wystudzić i utrzeć z masłem na pulchną masę. To jest krem podstawowy, na bazie którego można dodawać inne składniki i stworzyć własny krem o dowolnym smaku. Ja tą masę podzieliłam na 2 części i zrobiłam 2 różne kremy: 1) krem kawowy z orzechami - dodać 1 łyżeczkę suchej kawy sypanej, posiekane grubo orzechy laskowe w karmelu (około 10 dag) oraz 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej zalanej odrobiną gorącej wody (ostudzić i wlać do kremu). Na końcu dodać 2 łyżki spirytusu (ja dodatkowo dosypałam jeszcze trochę mleka w proszku) 2) krem czekoladowy - roztopiłam w garnuszku 10 cukierków Dumle (czekoladowe z nadzieniem toffi) dodając 5 łyżek mleka i kilka kostek gorzkiej czekolady. Po ostudzeniu wlałam do kremu i zmiksowałam. Na końcu dodałam 2 łyżki spirytusu i 2 łyżki mleka w proszku. Wykonanie: Ciasto kakaowo - kokosowe przekroić na pół i złożyć całość w następujący sposób: 1. ciasto kakaowo - kokosowe 2. krem kawowy z orzechami 3. warstwa serowa 4. krem czekoladowy 5. ciasto kakaowo - kokosowe<br style=""> Całość polać polewą czekoladową i dowolnie udekorować. Smacznego! Na zachętę kilka fotek: <br style="">

Serdecznie dziękuję za miłe słowa :) Piekłam późno wieczorem, gdy było już trochę chłodniej i skończyłam po 24 :) A rodzinka rzeczywiście - usatysfakcjonowana :P)) Pozdrawiam cieplutko!!!

Pierwszy raz przy wyborze ciasta na niedzielę zdałam się na ślepy los. Otworzyłam pierwszą lepszą gazetkę z ciastami na dowolnej stronie i upiekłam to, na co trafiłam :) I bardzo się z tego cieszę, bo ciasto wyszło bardzo dobre. Przepis pochodzi z dodatku do Poradnika Domowego - numer specjalny 1/2007. W nawiasach podaję swoje zmiany. Ciasto kruche: - 2 szklanki mąki - 4 żółtka - 20 dag masła (ja dodałam jeszcze 2 łyżki oleju i trochę soku z cytryny) - 6 dag wiórków kokosowych (pominęłam) - 2 łyżeczki proszku do pieczenia - 1 szklanka cukru - szczypta soli Wierzch: - 1,5 kg jabłek (u mnie słoik jabłek + 3 jabłka starte na tarce) - 4 białka - 25 dag cukru - 15 dag zmielonego twarogu (u mnie serek śmietankowy "Pacynka", którego nie trzeba mielić) - 15 dag wiórków kokosowych - czubata łyżka rodzynek (dałam 3 łyżki) - 1/3 szklanki słodkiej śmietany (30%) - cukier waniliowy - 5 dag masła - 2 żółtka - 3 łyżki rumu (u mnie olejek rumowy) Wykonanie: - zagnieść kruche ciasto i włożyć na godzinę do lodówki lub zamrażarki. Następnie wylepić ciastem natłuszczoną blaszkę, ponakłuwać gęsto widelcem i podpiec przez około 15 minut w temp. 180 stopni. - rodzynki sparzyć, osączyć zalać rumem i odstawić - masło utrzeć z cukrem, żółtkami i twarogiem, wymieszać z wiórkami kokosowymi - obrane jabłka zetrzeć na tarce o dużych oczkach, skropić sokiem z cytryny, wymieszać z masą żółtkowo-twarogową i rodzynkami - dodać śmietankę ubitą z cukrem waniliowym i pianę ubitą z białek, delikatnie wymieszać - masę rozsmarować na lekko podpieczonym i przestudzonym spodzie - wstawić ciasto do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec około godziny Ja zwiększyłam wszystkie składniki masy proporcjonalnie o 1/3, bo wydawało mi się, że na dużą blachę (25cmx40cm) może być jej trochę mało. Piekłam dłużej niż godzinę - około 70 minut (ostatnie 10 minut pieczenia ustawiłam grzanie w piekarniku tylko na wierzch ciasta). Po ostudzeniu polałam czekoladową polewą. Masa jest bardzo delikatna i puszysta, nie jest tak zbita jak np. w serniku. Ciasto jest bardzo smaczne i dlatego polecam ten przepis a na zachętę dodaję fotki:

Cudne!

Asiek czekam z niecierpliwością na Twoje wrażenia i mam nadzieję, że ciasto smakowało :grin: Dzięki, że skorzystałaś z mojego przepisu. Pozdrawiam!

Mart dzięki za miłe słowa. Ciasto rzeczywiście bardzo zasmakowało mojej rodzince. Na pewno jeszcze nie raz je upiekę. Pozdrawiam :grin:

Agusia torcik wspaniały!!!

Smok wawelski upieczony... bajeczny :grin: Z bakalii dałam tylko orzechy ziemne w karmelu a do piany dodałam wiórki kokosowe. Krem jak w przepisie ale z dodatkiem prażonego na słodko słonecznika i gorzkiej czekolady oraz sypkiego kakao instant i winiaku dla przełamania słodyczy. Efekt - REWELACJA!!! Polecam wszytskim :)

Dziewczyny dzięki za odpowiedź. Ja też myślałam, że to przepis na kruche ciasto i tak zrobię - jutro będę piec, dam znać jak wyjdzie :wink: Pozdrowienia dla wszystkich :oops:

Upiekłam tort prezydenta w miniony weekend ale na dużej blaszce. Do jednego kremu dałam ananasa pokrojonego w kostkę, a do drugiego oprócz czekolady jeszcze rodzynki, orzechy włoskie i sypką kawę rozpuszczalną. Do obu kremów dodałam też alkohol. Biszkopt piekłam na krupczatce. Ciasto wyśmienite, zniknęło w mgnieniu oka :wink: Polecam!!!

Jolu czy to ciasto ma być ucierane mikserem czy zagniatane na kruche? Bardzo proszę o w miarę szybką odpowiedź, bo jutro chciałabym je upiec :wink: Pozdrawiam.

Serdecznie dziękuję za miłe słowa i również pozdrawiam cieplutko ;) A ciasto smakuje rzeczywiście - i to bardzo :)

Dorotko, śliczny ten rodzynkowiec w kształcie tortu! Ja też się skusiłam - oto moja wariacja na temat tego ciasta ;) Upiekłam z drobnymi zmianami: dwa biszkopty, jeden kakaowy, drugi jasny. Zamiast dżemu porzeczkowego dałam wiśnie drążone a do kremu 1 kostkę Kasi i 1/2 masła, bo wydawało mi się, że może być trochę mało. Polewę zrobiłam według swojego sprawdzonego sposobu. Ciasto przepyszne!!! Polecam wszystkim :)

Mart.. przepis interesujący, ciasto bardzo ładnie się prezentuje. Myślę, że w najbliższym czasie wypróbuję ;) Pozdrawiam ciepło.

Ekstra tort!!!

Andy bez obaw ;-) Bezy są pomiędzy dwoma kremami i dzięki temu miękną i kroją się bez problemu. Poza tym ja używam tych małych bezików, świetnie się nadają :shock: