Skocz do zawartości

JustynaZ

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    141
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez JustynaZ

  1. JustynaZ

    Wenus

    Ineczko, dopiero teraz mogę odpisać, z moim dostępem do kompa bywa różnie :shock: Czasami używam tortowej śmietanki z Łowicza 36% (najczęściej do ciasta Rafaello, gdyż nie muszę wtedy dodawać tak dużo kokosowych wiórek), jest gęsta "jak diabli", tyle, że jest właśnie trochę droższa od przeciętnej kremówki 30%. Jolu, faktycznie masa serowa jaką wykonałam jest bardziej piankowa, dlatego też wypróbuję na pewno i Twoją, gdyż twaróg zwykły, moim zdaniem jest konkretniejszy, bardziej wyrazisty-tak bym to określiła. Serdecznie pozdrawiam obie Panie :razz: Justyna.
  2. Jolu, bardzo piękna ogrodowa Jukka (nie wiem czy dobrze piszę), szkoda, że ja nie mam możliwości załączenia zdjęć, pochwaliłabym się swoimi, chociaż tak naprawdę to teściowa je wyhodowała, na skałce w ogrodzie rosną sobie też takie dwie pokaźne Juki mają od 7-8 łodyg obsypanych białymi dzwoneczkami tak jak u Ciebie na zdjęciu. Ciekawa jestem czy hodujesz także Kany ogrodowe? :razz: Serdecznie pozdrawiam, Justyna.
  3. Andy, to jeszcze nie takie drogie, gdyż ten serek z Piątnicy widziałam za ponad 5 zł, natomiast jakieś oryginalne (greckie czy jakieś tam) to nawet za 17-18 zł i chyba wagowo to mają niewiele gdyż około 100 g lub 150 g. Justyna.
  4. Basga dzięki, właśnie o ten preparat chodzi :razz: nie pamietałam nazwy. Jeżeli zaś chodzi o różę chińską to faktycznie kwitnie tylko jeden dzień (właśnie dzisiaj mi zakwitł jeden, a jeszcze pąków ma sporo). Trochę szkoda, że tak krótko kwitnie, bo kwiat ma piękny i faktycznie drzewko trzeba przycinać, żeby było ładniejsze, tak przyjnajmniej wyczytałam, bo ja mam jeszcze małą roślinkę, niedawno dostał ją mój mąż na imieniny i jeszcze przycinania nie wymaga. Serdecznie pozdrawiam, Justyna.
  5. Właśnie tak czytam tłumaczenie i przypomniało mi się, że na serku Mascarpone z firmy Piątnica (jest dosyć drogi, chociaż te oryginalne podobno jeszcze droższe) zamieszczony jest przepis na Tiramisu, to tak jakby ktoś chciał spróbować :cool: Myślę, że ja się skuszę na wykonanie podobnego Tiramisu. :razz: Pozdrawiam, Justyna.
  6. Witam! Dodam swoje pięć groszy jeżeli chodzi o mszyce, gdyż właśnie niedawno miała je moja róża chińska , która pięknie kwitnie (szkoda,że tylko jeden dzień), zresztą róże zarówno te w ogrodzie jak i okazuje się domowe lubią "łapać" mszyce. Usunęłam je preparatem w sprayu, nazywa się jakoś na "P" nie pamiętam dokładnie nazwy, ale jest dość popularny. Teraz jak mam jakieś mszyce w ogrodzie na kwiatach to chodzę z tym czymś i je psikam, po mszycach ani śladu :razz: Ps. Jednak trzeba zwracać uwagę na kwiaty kupowane w kwiaciarniach, gdyż róża chińska jaką dostałam właśnie stamtąd je "przytargała". Serdecznie pozdrawiam,Justyna.
  7. JustynaZ

    Wenus

    Witam serdecznie! Ciasto zrobiłam właśnie we wtorek, gdyż jeszcze chciałam zrobić coś z truskawkami dopóki się u nas w ogrodzie nie skończyły. Nieco jednak przepis zmodyfikowałam i bardziej korzystałam z przepisów na Wenus wcześniej zamieszczonych na forum, a dokładnie to masę na biszkopt wykonałam z ubitej 0,5 litra kremówki ze Śnieżką dodaną w proszku pod koniec ubijania oraz 3 łyżkami cukru pudru, następnie dodałam 3 serki homogenizowane waniliowe 150g i do tego 2 galaretki cytrynowe rozpuszczone w 2 szk.wody. Masa wyszła bardzo dobra, na to nałożyłam truskawki i zalałam zieloną galaretką. Myślę, że masa wykonana z twarogu jest również bardzo dobra, następnym razem zrobię z taką, gdyż dosyć często robię nieco inną masę z przetartym twarogiem wymieszanym z ubitą kremówką i na to różne owoce (jakie występują na daną chwilę w ogrodzie) i galaretka. Ps. Jakim cudem u Ciebie Ineczko jest tańsza 36% kermówka to nie wiem, u mnie jest prawie o 1,50 zł droższa od 30%. To jakiś fenomen :razz: Pozdrawiam, Justyna.
  8. Witam! U mnie drożdżowy placek z truskawkami, już go prawie zresztą nie ma, pewnie do niedzieli nie dotrwa :wink: Justyna
  9. Witam serdecznie miłośników kwiatków! Ja kwiaty uwielbiam, mam sporo miejsca w domu, tylko niestety południowe okna, dlatego wszystkie są rozstawione po kątach na podłodze, dlatego mogę się pochawlić dużym skrzydłokwiatem, właśnie kwitnie, draceną chyba na około 1,5 m wysokości, filodendronem pnącym, który zraszania nie lubi, gruboszem, paprcią bardzo ładną, jeszcze młodziutką, peperomią, która nie lubi przelania i jeszcze innymi kwiatkami, których nazw niestety nie znam. Jeżeli zaś chodzi o północne okna to właśnie mam sporą kolekcję fiołków afrykańskich (ciągle z nimi wariuje i hoduję z listków młode), i nowiutkiego hibiskusa, który niedługo zacznie kwitnąć. Jeszcze chodzi za mną zamioculcas, pewnie go sobie kupię, jak będzię mniej innych wydatków (a moż mi go mąż podaruje :grin: , to takie ciche marzenie). Muszę zobaczyć stronę o kwiatkach, jak polecałyście Panie :lol: Serdecznie pozdrawiam, Justyna. Ps. Haniu, kwiatki masz faktycznie bardzo ładne :lol:
  10. JustynaZ

    Lekki Deser

    Przeczytałam wszystkie cztery strony poświęcone niezwykłej piance z galaretki (a mam trochę zaległości w czytaniu przepisów), w środę będę miała małych gości, na pewno więc będzie uczta galaretkowa. Bardzo dobrze zapowiadający się przepis. Serdecznie pozdrawiam, Justyna. :grin:
  11. Witam! Faktycznie przepis na Kubusia jest już na forum, jednak trochę różni się w masie budyniowej, nie ma w nim masła. Placuszek pyszny, następnym razem zrobię wg Twojego przepisu Novijko i dodam do masy kubusiowej masła. Pozdrawima, Justyna.
  12. JustynaZ

    Galaretka Z Pigwy

    Witam serdecznie! Dawno nie zaglądałam na forum, ale to brak czasu i trochę pracy w ogrodzie, ale zainteresował mnie Ineczko przepis podany przez Ciebie, gdyż nie dosyć, że pigwa to bardzo dekoracyjne "drzewko" z ładnymi kwiatkami to jeszcze z jej owoców można także wyczarować nieco. Do tej pory robiliśmy bardzo gęsty sok z dużą ilością cukru, służący głównie jako dodatek do herbaty, ale teraz już mam wydrukowany przepis na galaretkę i na pewno wybróbujemy jakie to cudo wyjdzie z tego. A jak się robi dżem z pigwy? Pozdrawiam, Justyna.
  13. Witam serdecznie! Babka na szóstkę :razz: :razz: Piekłam ją tydzień temu i bardzo smakowała mojej rodzinie. Do ciasta dodałam mąkę krupczatkę i co prawda piekłam na zwykłej prostokątnej blaszce, gdyż okazało się, że mam tylko małe formy do babek, ale smaku to nie zmieniło, polecam. JustynaZ.
  14. JustynaZ

    Placek Kubuś

    Właśnie piekłam Kubusia w formie tortu na urodziny moich synów (obydwaj są z kwietnia), dzisiaj skończyliśmy go jeść, pomimo różnych wpadek przy przekładaniu torcik wyszedł bardzo ładny. Muszę przyznać, że mi zaczął smakować dopiero na trzeci dzień po wykończeniu, ogólnie bardzo dobry, dzieciom smakuje, jeden z moich synów jadł tylko Kubusia przez całe święta (a innych ciast nie brakowało) :oops: Warto spróbować, zawsze to jakiś nowy smaczek :oops: Pozdrawiam serdecznie, Justyna.
  15. Elu, bardzo ładne te ślimaczki, przepis właśnie w druku, jak zrobię dam znać. Pozdrawiam, Justyna.
  16. JustynaZ

    Gofry Inaczej

    Potwierdzam, że gofry z kefirem są bardzo dobre, właśnie z niego korzystałam. Mam kilka przepisów na tenże smakołyk, ostatnio próbowałam też z wodą gazowną i mlekiem, przepis też miałam z jakiejś strony z internetu i gorfy wyszły bardzo dobre. Serdecznie pozdrawiam, Justyna.
  17. Dorotko dzięki za szybką odpowiedź. :grin: Szanti bardzo ładne ciasteczka Ci wyszły i jeszcze do tego z kokosem, teraz już wiem, że i taka wersja wychodzi. :razz: Pozdrawiam, Justyna.
  18. Bardzo ładne bułeczki, z podobnych składników prawie bez cukru (tylko, że do rozczynu dodałam 1 łyżeczkę cukru) ostatnio upiekłam paszteciki z farszem mięsno-cebulowym), dlatego też Twoje babeczki Zuziorku w przekroju przypomniały mi te paszteciki, chociaż to zupełnie inna "para kaloszy". Z bułeczek na słodko zeszłam do pasztecików, tak zresztą jak Katarzyna na hot dogi :grin: Pozdrawiam serdecznie, Justyna.
  19. JustynaZ

    Babka

    Witam! Podaję przepis na babkę, pewnie każdy ma jakiś swój własny sprawdzony, być może i podobny. Ja przepis posiadam z jakiejś starej gazety (nie wiem jakie czasy pamieta, ale zżółka to fakt) i widniał pod nazwą "Placek brazylijski", a że w wykonaniu przypominał mi babkę, dlatego też na Wielkanoc pieczemy, bardzo nam smakuje i nie wysycha. 1 margaryna 6 jaj 50 dag cukru pudru 0,5 kg mąki 1 szkl. mleka 1 op.proszku do pieczenia 3 łyżki kakao Margarynę utrzeć na pianę z 6 żółtkami i 50 dag cukru pudru. Do tego dodać 0,5 kg mąki, 1 op. proszku i wlać 1 szkl. mleka. Wszystkie składniki wymieszać. Następnie dodać ubitą pianę z białek i całość połączyć. Ciasto podzielić na dwie części, do jednej dodać kakao. Kłaść do form na przemian. Całość upiec. Pozdrawiam, Justyna.
  20. JustynaZ

    Marmurek

    Droga Nikitko, dopiero dzisiaj przeczytałam Twoje posty odnośnie przepisu (wcześniej niestety nie miałam dostępu do komputera, ale teraz się dorwałam i piszę jak najęta), dzięki za wszelkie odpowiedzi. Babki jeszcze nie robiłam, ale zamierzam wypróbować zarówno Twój przepis, a także przepis na "Babkę tradycyjną" Kai. Jak pisałam wcześniej mam przepis na babę i okazuję się, że jest podobny do Twojego, nieco inny jednak w wykonaniu, dlatego też umieszczę go na forum. (raz kozie śmierć, myślę, że nie powielę przepisu). Babka nie wysycha, zawsze robimy ją w domu z podwójnych proporcji i wszystkim smakuje. Pozdrawiam serdecznie, Justyna.
  21. JustynaZ

    Babka Tradycyjna

    Ok, dzięki za tak szybką odpowiedź, pewnie kakao jej nie służy :grin: Właśnie zamierzam umieścić na forum przepis na babkę, która nam smakuje i nie wysycha. Uff, muszę się spieszyć, bo zaraz mnie mąż wykopie z komputera. :razz: Pa, Justyna.
  22. JustynaZ

    Babka Tradycyjna

    Kayu, chyba podobnie jak Twój brat jestem także smakoszem babek i mam pytanie, czy próbowałaś może robić ją z kakao? Przepis właśnie sobie wydrukowałam, i zamierzam upiec ją na Wielkanoc, tylko chciałabym dodać właśnie kakao. :grin: Pozdrawiam, Justyna.
  23. Ciasto polecam, bardzo smakuje całej mojej "ferajnie", wykonuję go z nieco mniejszych proporcji (taki mam przepis), mam go w swoim kajecie pod nazwą "Salceson". Piekłam je z różnymi jabłkami, ale najlepiej chyba smakują nam Antonówki. Niewykluczone, że w najbliższym czasie skorzystam z powiększenia składników wg Twojego przepisu Marro, będzie go zawsze więcej do pałaszowania. :grin: Pozdrawiam serdecznie, Justyna.
  24. Bardzo "smacznie" wyglądają te ciasteczka i na dodatek mniej kaloryczne, gdyż nie mają tłuszczu, ciekawa jestem jakby się dodało do nich np.wórki kokosowe, czy też takie ładne by wyszły. Jak wypróbuję to się podzielę spostrzeżeniami. Chyba, że ktoś już w takiej wersji je piekł? :grin: Pozdrawiam, Justyna.
  25. JustynaZ

    Cappuccino

    Proszek chyba się trochę "zbryłkował", ale nie jestem pewna, czy to akurat wina amoniaku, ale właściwości swoich nie stracił, gdyż piekłam z nim i ciacha rosły. A tak przy okazji to nie wiem jaka była tego przyczyna, ale moja teściowa jak rozpuszczała amoniak w gorącym mleku to jej wykipiał, coś tam próbowała ratować z niego, nie jestem pewna, ale chyba wspominała, że dodała zimnego mleka, zrobiła ciasteczka "Amoniaczki", które niestety zrobiły się twarde "jak kamień", nie nadawły się do jedzenia, ewentualnie do połamania na nich zębów. :grin: I do tej pory zachodzimy "w głowę" co było nie tak? Pa, Ju.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.