balbina38 Opublikowano 31 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 chyba jakis rapacholin lykne .................hehe czym starsza tym glupsza ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śliweczka Opublikowano 31 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 .hehe czym starsza tym glupsza :grin: O tak,to prawda...;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balbina38 Opublikowano 31 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 widze ze dziewczyny nas opuscily Sliweczko i ja zrobie sobie cieplutka herbatke i palulu :grin: dobranoc wszystkim kolorowych sliweczko do jutra ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śliweczka Opublikowano 31 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 Dobranoc Balbinko,dobranoc dziewczynki.Ja też uciekam.Do juterka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edytah Opublikowano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 dzień dobry wszystkim :grin: dziś mój ostatni dzień p+w. Od jutra znowu same proteinki, z czego baaaardzo się cieszę :D Wiecie, wczoraj tak się objadałam i podjadałam że widać było to na wadze, dlatego nie odzywałam się - wyrzuty sumienia ;) Dziś do kochanych białeczek troche tylko warzywek a nie jak ostatnio - tonami wręcz. Nie ma co, uzalezniłam sie już od tej diety, mimo że to dopiero mój 12 dzień w jej władaniu. Lubię po stanięciu na wage zobaczyć, że chociaz trochę mego tłuszczyku ubyło. Dziś na śniadanie zjem tuńczyka w sosie własnym + rzodkiewka z jogurtem. Na obiadek mam jeszcze "gulasz" z piersi kurczęcej. Do tego tylko przygotuję surówkę, może z czerwonych buraczków? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milenka Opublikowano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 Witajcie Kochane! Ależ mam zaległości ulala Nio u nas także była burza i grad wielkości 2zł ;) :grin: :D :-( masakra pierwszy raz przeżyłam to w realu przed bite 10 min padał grad w maju ulala straszne to było... Dorotko dzięki za inf, no to taniocha bo w necie to ulala cenki rosną. M Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mari Opublikowano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 U mnie od tygodnia prawie waga stoi w miejscu ;) Dziś 4 dzień protein po warzywkach, a waga bez zmian. Na razie się nie przejmuję, bo jutro lub pojutrze zacznie mi się okres, więc może to kwestia wody... Mam nadzieję :D Idę dziś wieczorem do lekarza, nic mi nie przeszło przez weekend :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
juggin Opublikowano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 Melduje sie w poniedzialkowy poranek. Wczoraj ( jak to weekend) laziłam po domu i tylko wymyslalam co bym zjadla :grin: I chlebek upieklamx 3 porcje z przepisu. Calkiem niezly wynalazek. Ale jak u mnie zwykle nie obylo sie bez strat- blender sie chyba spalil od mielenia otrebów, bo zakręcil kilka razy i odmowil posłuszeństwa ;) Tak wiec słabo zmielone otreby były , ale o dziwo chlebek wyrósł i 2 kromeczki opieklam w tosterze i do brzuszka z szyneczka . Calkiem calkiem, brakuje mi w nim zakwasu, ale nie ma co narzekac. Milego początku tygodnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oliwi3a Opublikowano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 CZEŚĆ WSZYSTKIM Śliweczko i Balbinko dziękuję za słowa otuchy,obiecuję że przez miesiąc nie będę nic podjadać.A potem się zobaczy,mój organizm chyba naprawdę przywykł do różności które z nim wyprawiałam przez ostatnie lata i może dlatego tak długo się broni. Śliweczko zieloną herbatę piłam kiedyś przez tydzień i okazało się że łapło mnie uczulenie,minęło po odstawieniu herbaty,więc ten wspomagacz w moim przypadku odpada. Wczoraj znikłam szybko,bo mój komputer dziwnie działa na mamy telewizor,w jakiś cudny sposób zakłóca odbiór i jak słyszę krzyk za ścianą to szybko go gaszę,wiecie mamy trzeba się bać niezależnie wieku.Pozdrawiam.Pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anula1978 Opublikowano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 Witajcie dziewczyny w poniedziałkowy poranek. Na Kujawach dziś też jest nieprzyjemnie - jakoś pochmurno i jak zwykle przy poniedziałku nic się nie chce. Przez cały weekend pogoda do niczego....nawet na dwór się nie chciało wychodzić. Mam fazę z warzywami do tego czas przed @ i dziś rano waga 0,5 kg więcej KATASTROFA! Piszę katastrofa bo wcześniej mój organizm tak nie reagował - a nawet waga mi spadała przed @. Fakt, że nieraz coś skubnęłam....ale zobaczymy - już ponad 2 tygodnie pewnie już 3 tygodnie będzie jak waga stoi......Już mnie to męczy bo niedawno przeżywałam te same katusze - też waga stała ponad 3 tygodnie. Ale cieszę się, że Wy chudniecie. Dam Radę - gratuluję spadku wagi. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 Ja też raczej nie mam się czym chwalić, no chyba, że tylko tym co nagrzeszyłam... Ale to jak u Was - przez zastoje wagowe, które doprowadzają do szału!!! Teraz zrobię sobie cały tydzień warzywek..i przejdę na tryb 7/7 bo już nie umiałam się połapać kiedy mam warzywka,a kiedy białka - a tak prosty rachunek będzie ;) W lidlu od tego tygodnia będą fajne foremki na lody :grin: zaraz po pracy lecę je kupić - bo póki co miałam tylko 4 pojemniczki na lody.. a teraz to jeszcze dodatkowe 6 mi dojdzie <hura> Tylko ostanio mamuśka mi lodziki zjadła bo wyszły pyszne!! Ale może za jakieś 2 miesiące będę miała własną kuchnię i lodówkę HIHIHIHIHIHIHIHIHI...... i w ogóle wszystko.. Ale nie zapeszam - bo znowu wyjdzie jak ostatnio.. TRZYMAJCIE KCIUKI!!! Bo ja znowu za bardzo się cieszę, a jeszcze nic nie jest klepnięte. POZDRAWIAM !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
benek Opublikowano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 Witajcie Protalowicze!!!! Właśnie przechodzę ciężkie chwile, bo już sama nie wiem, co mam o tym wszystkim myśleć. Po miesiącu przestoju ze spadkiem wagi (tylko 0,5 kg) w końcu zaczęła ładnie lecieć w dół i ......klapa. Przedwczoraj ważyłam 67,2 wczoraj 68.3 tak, tak, ważyłam się 7 razy nie wierząc własnym oczom. Dzisiaj wchodzę na wagę myśląc, że wczorajszy wynik wagowy to wybryk mojego organizmu a tu 68,7 .....? Jak nie umrę na zawał przez tą wagę to.......nie wiem co. ;) Mam tylko nadzieję, że to przez parówki drobiowe, które pewnie wcale nie miały nic wspólnego z parówkami (były ohydne!!!)ale musiałam je jeść, bo nic innego nie miałam możliwości kupić. Jeśli miałyście taki przypadek w swoim cyklu odchudzania to napiszcie. Ps. w wc wszystko w porządku - to nie to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 dziewczyny ja sie tak objadlam herbatnika ze chyba tydzien na protalowe ciasto nie spojrze a wogole to takie jakies gorzkie bylo, wiec wymyslilam sobie kremik cynamonowy na poczatku bylo pyszne ale teraz jak o tym pomysle ..................kochane czy ja jestem MADRA tak sie objadac? Może za dużo słodzika w płynie dałaś.. Ja jak dawałam 3 łyżki - to masakra.. Ale tak 1,5 - 2 może być ;))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 Melduje sie w poniedzialkowy poranek. Wczoraj ( jak to weekend) laziłam po domu i tylko wymyslalam co bym zjadla :-( I chlebek upieklamx 3 porcje z przepisu. Calkiem niezly wynalazek. Ale jak u mnie zwykle nie obylo sie bez strat- blender sie chyba spalil od mielenia otrebów, bo zakręcil kilka razy i odmowil posłuszeństwa ;) Tak wiec słabo zmielone otreby były , ale o dziwo chlebek wyrósł i 2 kromeczki opieklam w tosterze i do brzuszka z szyneczka . Calkiem calkiem, brakuje mi w nim zakwasu, ale nie ma co narzekac. Milego początku tygodnia. Ale się naszukałam.. bo wiedziałam, że czytałam gdzieś o mieleniu otrębów... a nie umiłam znaleźć kto pisał :oops: Jeśli chodzi o mnie - to nie mam sprzętu do mielenia w ogóle.. I dlatego chlebek robię po prostu z 'całych' :grin: I też wychodzi mi przepyszny.. Tyle, że piekę go w babeczkach.. bo jak próbowałam go upiec w postaci chlebka w formie.. to nie dość, że nie wyrósł - to jeszcze nie bardzo się w środku upiekł.. Dlatego wróciła do babeczek i jestem bardzo zadowolona :D)) POWODZENIA!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.