Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj Bożenko!!

Moje koty w ogóle nie dostają mleka!! Ja wiem, że się utarło, że koty piją mleko, ale tak naprawdę go nie trawią i bardzo często dostają po nim rozwolnienia. Ja czasem daję swoim jogurt. Może nawet nie wiesz, że ma rozwolnienie, jeśli załatwia się na dworze? :-D

Wiem, Polu,że koty nie powinny pić mleka krowiego. Mój dostaje specjalne ze sklepu dla zwierząt. Poza tym rzadko pije mleko, czasami ma napady że prosi. Dziękuję zaprzestrogę :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny ja nie wiem, co sie ze mna dzieje, ale po prostu mi sie wogole nie chce jesc. Moze to dlatego, ze mam @ i sie troszke zle czuje, a moze po prostu tymi bialkami szybciej sie najadam. Nawet na slodkie mnie nie ciagnie, co u mnie nie jest normalne:-)

Niby jesc mniej, to zadna tragedia, nawet na zdrowie wyjdzie, ale z drugiej strony przeciez trzeba jesc conajmniej 1000 kalorii, zeby przemiana kalorii nie spowolnila. A ja wczoraj mialam slaby apetyt, a dzisiaj to juz wogole, 1000 kalorii na pewno nie zjadlam.

Czy wy mialyscie tez takie dni, ze wam sie wcale nie chcialo jesc? Mam sie zmuszac, zeby te przepisane kalorie zjadac czy co?

(kurcze, ale sobie problem wymyslilam, nie ma co) :lol:

Witaj Do-Da!

Dukan pisze w swojej książce, że białka są bardziej sycące i dłużej 'leżą' w żołądku, czyli proces spalania jest dłuższy niż węgli. Nie mam przy sobie książki, więc nie zacytuję dosłownie, ale z tego co pamiętam białka powodują że nie odczuwamy tak szybko głodu. Węgle działają odwrotnie, im więcej ich jem,y tym bardziej chce się nam jesć. Wejdziesz w faze z warzywami i apetyt Ci wróci. post-12859-1247726938_thumb.gif

PA!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewuszki :-D !!!

Mimo tego, że jestem niewyspana - to czuję się nawet wypoczęta

po mojej delegacji. Taki wieczór nad jeziorkiem dobrze robi!!!

Ale żebym się miała jeszcze lepiej - to i ja sobie teraz zrobię

mały urlop :D Jutro rano jadę do Kudowy!!! Mam tylko nadzieje,

że mój złom (czyt. samochód) dowiezie nas szcząśliwie na miejsce

i się nie popsuje gdzieś po drodze!!! Więc proszę trzymajcie za to

kciuki!!! Niestety mamy nocleg ze śniadaniem - bo nie było innej

opcji.. Więc chyba znowu będę odpoczywać od diety. Jakoś tak

ciężko jest wrócić na dobrą drogę. Ale napiekę sobie ciasteszek

z nutelką żeby przynajmniej mieć otręby w przyswajalniej postaci

do zjedzenia. Żeby wymiatały mi wszystkie śmieci z brzuszka.

Oj - cieszę się niezmiernie, bo w sume to bardzo dawno nigdzie

sobie tak urlopowo nie wyjeżdzałam. Poza tym w tym roku raczej

w planach dłuższy urlop przeznaczę na odświeżenie mieszkanka

:D jak w końcu pozałatwiamy wszystkie formalności!!! :D

Miłego dnia coraz

szczuplejsze SCT

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemanko kochane z rana.

U mnie bez większych zmian - waga nadal stoi jak zaklęta na 64 kg. i nie chce spadać. I pomyśleć, że gdyby nie weekendowe grzechy (bo to już nie były grzeszki - mimo tego, że się nie objadałam ale smakowałam zakazanego) to miałabym ponad 2 kg mniej - a już było tak ładnie. Ale trzeba walczyć dalej. Ale fakt jest taki, że jem mało mięsa i ryb i chyba to zmienię żeby szybciej drgnąć w dół. Od dziś mam same białka i nie wiem co wymyślać do jedzenia nawet jak przegadam te przepisy- coś wymyślę.

Ale mnie męczy dzisiaj spanie najchętniej położyłabym się na biurku czy na podłodze chociaż na chwilę albo na godzinkę!!! Pogoda jak tako - jest ciepło nie pada ale się pochmurzyło.

A w domu się wezmę za ponowne czytanie książki bo już trochę zapomniałam.

Trzymajcie się dzielnie....

Witaj Anula!

u mnie też stoi, ale po spodniach widzę, że coś mnie mniej. Poczekam do końca @ i wtedy wyjdzie szydlo z worka. Mam nadzieje, że powrót do diety z ksiązki da efekty, na to liczę, bo to tak jakby juz moja ostatnia proba walki z samą sobą. Pomysl przeczytania książki bardzo dobry, sama sie zdziwisz jak dużo nie pamięta się z tych mądrości dukanowych. Przynajmniej ja tak mialam. Powodzenia!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich! :D

Czytam od paru dni wasze posty w tym temacie i kusi mnie, żeby zacząć stosować tę dietę. Nie mam zbyt dużo kilogramów do stracenia ale strasznie denerwuje mnie mój brzuszek i uda... Jestem w sumie zdecydowana na rozpoczęcie walki (jak to zabrzmiało :lol: ) ale...... no właśnie, mam pewne obawy - mianowicie, jeśli nie uda mi się wytrwać to czy nie przytyję z powrotem i to z nawiązką (jo-jo)... :-D Nie wiem, czy któraś z Was o tym pisała, jak to jest, kiedy się przerwie... Jest tyle tych postów pod tym tematem, że nie dam rady wszystkich prześledzić, dlatego proszę Was o podpowiedź, jeśli któraś wie coś o tym. Jeśli nie podołam to trudno - jakoś się z tym pogodzę, ale bardzo ciężko bym zniosła efekt zwiększenia mojej aktualnej wagi... :D Liczę na pomoc z Waszej strony, jesteście, jak widzę nieźle obcykane we wszystkim związanym z tą dietą. I efekty widzę u Was imponujące - gratuluję! :D

Pozdrawiam, Agnieszka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Kochane,

u mnie dzisiaj na wadze minus 400g, normalnie cieszę się jak dziecko! :lol:

Pozdrawiam, niestety muszę lecieć

Pa, miłego dzionka wszystkim

No to gratulacje!!! Oby tak dalej :D:):D

Wiem, Polu,że koty nie powinny pić mleka krowiego. Mój dostaje specjalne ze sklepu dla zwierząt. Poza tym rzadko pije mleko, czasami ma napady że prosi. Dziękuję zaprzestrogę :D

Nawet nie wiedziałam, Bożenko, że jest takie mleko :D No ale tu gdzie mieszkam, to trudno byłoby o inne niż krowie. :D

Dzięki ponownie za odpowiedź.

Jestem proteiną z sekty :):):):) ..... bardzo to fajne !

Witam z samego rana.

Życzę wytrwałości na cały dzisiejszy dzień i nieopuszczającej nas świadomości,że robimy to dla siebie !

I my życzymy Tobie tego samego. Oj, czasem będzie Ci ta wytrwałość potrzebna. Każda z nas ma chwile słabości, ale zaleta diety jest taka, że zawsze można do niej powrócić.

Cześć dziewuszki :D !!!

(...)

Ale żebym się miała jeszcze lepiej - to i ja sobie teraz zrobię

mały urlop :D Jutro rano jadę do Kudowy!!! Mam tylko nadzieje,

że mój złom (czyt. samochód) dowiezie nas szcząśliwie na miejsce

i się nie popsuje gdzieś po drodze!!! Więc proszę trzymajcie za to

kciuki!!! Niestety mamy nocleg ze śniadaniem - bo nie było innej

opcji.. Więc chyba znowu będę odpoczywać od diety. Jakoś tak

ciężko jest wrócić na dobrą drogę. Ale napiekę sobie ciasteszek

z nutelką żeby przynajmniej mieć otręby w przyswajalniej postaci

do zjedzenia. Żeby wymiatały mi wszystkie śmieci z brzuszka.

Oj - cieszę się niezmiernie, bo w sume to bardzo dawno nigdzie

sobie tak urlopowo nie wyjeżdzałam. Poza tym w tym roku raczej

w planach dłuższy urlop przeznaczę na odświeżenie mieszkanka

:D jak w końcu pozałatwiamy wszystkie formalności!!! :D

Miłego dnia coraz

szczuplejsze SCT

:-D

Życzę Ci Marudko miłego wypoczynku i szybkiego załatwienia formalności :):):).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich! :D

Czytam od paru dni wasze posty w tym temacie i kusi mnie, żeby zacząć stosować tę dietę. Nie mam zbyt dużo kilogramów do stracenia ale strasznie denerwuje mnie mój brzuszek i uda... Jestem w sumie zdecydowana na rozpoczęcie walki (jak to zabrzmiało :lol: ) ale...... no właśnie, mam pewne obawy - mianowicie, jeśli nie uda mi się wytrwać to czy nie przytyję z powrotem i to z nawiązką (jo-jo)... :-D Nie wiem, czy któraś z Was o tym pisała, jak to jest, kiedy się przerwie... Jest tyle tych postów pod tym tematem, że nie dam rady wszystkich prześledzić, dlatego proszę Was o podpowiedź, jeśli któraś wie coś o tym. Jeśli nie podołam to trudno - jakoś się z tym pogodzę, ale bardzo ciężko bym zniosła efekt zwiększenia mojej aktualnej wagi... :D Liczę na pomoc z Waszej strony, jesteście, jak widzę nieźle obcykane we wszystkim związanym z tą dietą. I efekty widzę u Was imponujące - gratuluję! :D

Pozdrawiam, Agnieszka :D

Witaj Bambusek!

Na pewno przytyjesz, bo dietę trzeba utrwalić, czyli dać organizmowi czas na przywykniecie do nowej sytuacji.

Trzeba po prostu przeczytać książkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie z deszczowego i burzowego Podlasia!!!

Śliweczko, dobranoc. Jutro Ci życzę słonka i 110,8 a nawet samotnego 110 :D

Niestety nie ma słoneczkai sianko zamiast schnąć,moknie.Trudno...

Witajcie Kochane,

u mnie dzisiaj na wadze minus 400g, normalnie cieszę się jak dziecko! :lol:

Pozdrawiam, niestety muszę lecieć

Pa, miłego dzionka wszystkim

Gratuluję!!!!! Tak trzymaj!!!!

Witam wszystkich! :)

Czytam od paru dni wasze posty w tym temacie i kusi mnie, żeby zacząć stosować tę dietę. Nie mam zbyt dużo kilogramów do stracenia ale strasznie denerwuje mnie mój brzuszek i uda... Jestem w sumie zdecydowana na rozpoczęcie walki (jak to zabrzmiało :-D ) ale...... no właśnie, mam pewne obawy - mianowicie, jeśli nie uda mi się wytrwać to czy nie przytyję z powrotem i to z nawiązką (jo-jo)... :D Nie wiem, czy któraś z Was o tym pisała, jak to jest, kiedy się przerwie... Jest tyle tych postów pod tym tematem, że nie dam rady wszystkich prześledzić, dlatego proszę Was o podpowiedź, jeśli któraś wie coś o tym. Jeśli nie podołam to trudno - jakoś się z tym pogodzę, ale bardzo ciężko bym zniosła efekt zwiększenia mojej aktualnej wagi... :D Liczę na pomoc z Waszej strony, jesteście, jak widzę nieźle obcykane we wszystkim związanym z tą dietą. I efekty widzę u Was imponujące - gratuluję! :D

Pozdrawiam, Agnieszka :)

Witaj Bambusek!!!

Niestety dietę trzeba utrwalić żeby efekt jojo się nie pojawił.Zaczynaj dietę i doprowadz ją do końca,czyli wszystkie 4 fazy.Z nami dasz radę.Pomożemy!!!

Muszę uciekać z kompa bo grzmi strasznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra- czas na spanie. Nogi pomalowane, teraz tylko nalezy połozyc sie w pozycji "mumia" bo ja jestem z tych co wierca nogami tak, ze rano z pedikiuru mozna odczytac motywy kwiatowe mojej poscieli lub zostaja tylko zwiniete ruloniki lakieru na pazurach :-D

Milej nocki, szybkich spadków i usmiechu od rana :D

Juggin- telepatycznie sie na mnie przeniosło od ciebie...bo ja tez wczoraj mniej więcej o tej porze skończyłam "robić" swoje nóżki, bo tez dzis chciałam do pracy przyjśc ubrana "za dziewczynkę" tzn. na obcasach i w sukience. Ma sie ta "nową" figurkę, ....a co. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juggin i Maragrete, już sobie wyobrażam jak szykowniw będziecie dzisiaj wyglądać :-D

Marudko, już dzisiaj Ci życze miłego i słonecznego weekendu. :lol: Nie dziwię się, że się cieszysz, skoro to może być Twoj jedyny wyjazd wypozynkowy. O innych planach, cicho sza, żeby nie zapeszyć :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.