Gochna Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 No w końcu chwilka dla Was :roll: i dla siebie oczywiście. Zagoniony ten dzień jak szalony, najpierw w pracy natłok zadań, później jakiś obiadek jak zwykle w dwóch wersjach - jedna dla mojego chudzielca najmłodszego, druga dla chudych inaczej :D , zakupy, bo jutro mężuś będzie i znów pichcenie, żeby jutro przynajmniej od południa leżeć i pachnieć :oops: . nadrobiłąm zaległości w lekturze forum i się uśmiałam :grin: Jesteście dziewczyny rewelacyjne, co ja bym bez was teraz bidulka robiła? Kupiłam sobie wczoraj takie grubsze, śliskie czarne getry do tuniki na sobotnia imprezę, do butów na obcasie wyglądają super, a ja ....wylaszczona trochę już... też sie sobie zaczynam w lustrze podobać, choc do wymarzonej sylwetki jeszcze dłuuuga droga... Miałam sobie nic na razie nie kupowac póki nie zakończę II fazy ale.... to było silniejsze ode mnie. Nie dość że odmawiam sobie tylu smakołyków, to chociaż zakupy ubraniowe niech zostaną... Getry troche sa obcisłe u góry ( na zapas... bo przecież chudnę dalej..!!! ) Ale jak założę taką tunikę szerszą dołem to nie widać i wyglądam w miarę ok, jak ja sie ciesze ze mam te 20 kilo za sobą....eh Cieszę się razem z Tobą Maragretko widzę Cię oczami wyobraźni i Twoją radość i dumę z siebie przed lustrem. A jak Ci zazdroszczę przy okazji, ale zupełnie bez zawiści tylko z sympatii :grin: :grin: :grin: Super, że sobie kupiłaś coś fajnego. Ja bardzo się bronię na razie przed zakupami, ale też chyba niedługo sobie coś sprawię, nie wytrzymam :twisted: To a' propos stanu naszych biustów po odchudzaniu..... [ZDJĘCIE NIEDOSTĘPNE] No cóż, coś za coś :roll: I jeszcze cos na poprawę nastroju ( jesli chodzi o mnie to póki co to jest najprawdziwsza prawda..... :wink: :wink: a nie żart........) [ZDJĘCIE NIEDOSTĘPNE] No chyba żartujesz i mówisz o jakiejś historii? Ok, moze byc niedziela, ruszamy zatem razem w niedziele Ivonko.......... :-D Kto jeszcze chętny ? Ja jeszcze chyba nie dojrzałam, za leniwa jestem. Zresztą u mnie najpierw brzuszek spada, nigdy nie miałam z nim problemu, raczej uda, biodra i ramiona, zresztą wszędzie równo się odkłada... Cześć KoBiałeczki, nie wiem, jak to się stało, ale mój pierworodny kończy dzisiaj w nocy 21 lat!!!!!! Przecież to jest fizycznie niemożliwe, bo ja mam tyle samo!!!!! No może trochę wiecej, ale naprawdę niewiele!!! Bardzo to wszystko dziwne :D :roll: Podzielam Maliszko Twoje zdanie, jakieś to wszystko dziwne :-P :D Pewnych rzeczy nie idzie pojąć, siakieś takie nieprawdopodobne ... Maliszko, to ze syn konczy 21 nie oznacza wcale ze Ty masz wiecej, dzisiejsza fizyka kwantowa wyjasnia takie cuda, ze wszystko jest mozliwe:) hmmm, czyżbyś mówiła o zakrzywieniu czasoprzestrzeni? :twisted: A co do rybek to jeszcze powiem wam, ze świetny jest wędzony pstrąg znacie? Pstrąg wędzony nie ma sobie równych, szczególnie taki świeżutki, prosto z wędzarni, mniam, ostatnio miałam okazję kupić właśnie takie pstrągi, wszyscy w domu się zajadali :grin: dziękuję!!!moi znajomi nie mogą uwierzyć w to jak teraz wyglądam!!! a mnie to tak cieszy i bawi i chodzę dumna jak paw hehehehe... super jest znowu wejść w rozmiar 38- a nie jak jeszcze niedawno 48.... jeszcze tylko parę kg i pełnia szczęścia :-D :-D :-D :-D Super Anuuulllllko! To wielka zmiana, ja na taką nie liczę. 48 i większe już kupowałam, ale raczej nie zejdę poniżej 42. Za duża jestem cała. No z tymi latami to jakieś takie dziwne jest.... Moj syn ostatnio uświadomił mnie ,że ma 17 lat...bez sensu ...jak to?? kiedy??? Mój w tym roku skończy 24, a najmłodszy skończył 20. To jakaś paranoja z tym ich wiekiem. Jak dzieci mogą tak szybko się starzeć? W dodatku się rozmnażają :twisted: Maliszko, mój co prawda nie pierworodny, ale jednak Syn późnym wieczorem kończy 8 lat, od razu wiedziałm, że coś nas łączy. Popatrz jaka ja jestem sprytna, mając 21 lat od biedy mogę uchodzić za mamusię 8-latka :lol: , chociaz to ma oczywiście swoje złe strony. Zdecydowanie uważam, że wiek ma się w sercu, a nie w papierach, spotkałam juz wielu młodych ludzi, którzy zdawali się być starsi ode mnie, więc nie patrzmy w metryki, bo to jest nieważne, a najistotniejszy jest optymizm i pogoda ducha, a tego Ci na pewno nie brakuje. Serdeczne życzenia dla Twojego Syna :D Masz rację Bożenko, mój mąż chociaż młodszy, jest jednak starszy ode mnie. Jest typowym konserwatystą i z trudem przyjmuje nowości do swojej świadomości. Nie chciałabym użyć wyrażenia zacofany, ale jakiś jego synonim by się nadał w 100%. Nawet muzyki słucha jakiejś takiej przedpotopowej :twisted: Ale się za nim stęskniłam :oops: No to buziaki i do jutra. Może na chwilę wpadnę, bo w niedzielę to raczej mowy nie ma. Cały dzień intensywnie zaplanowany, bo w poniedziałek powrót do szarej rzeczywistości znów bez mężusia :-D No ale to dopiero w poniedziałek :grin: Buziaki jeszcze raz :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magda :) Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Witajcie wieczorowa pora! Magda Ty to masz talent,podobnie jak, kiedys ogladalam zdjecia naszej zalozycielki Dorotki,ktora tez wypieka wspaniale torty Talent to bym miała jakby pomysł był mój, ale niestety, z mojego pomysłu tylko moro zostało, reszta zaciągnięta od jakiejś Pani z wyobraźnią :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magda :) Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Aco do 6 ja zaczęłam jakoś na początku roku, ale odpuściłam bo strasznie mocno i szybko mięśnie się rozbudowują i powstaje efekt puchnięcia:( No więc z tego względu stwierdziłam że lajtowe brzuszki są lepsze, brzuch się ćwiczy w naturalnym tempie i wszyscy są szczęśliwi :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iriss1 Opublikowano 27 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Witam Was!!sobotnio juz w zasadzie:P czeka mnie wyzwanie dzis wielkie!!mam szkolenie calodniowe z darmowym zarelkiem...tak wiec skonczylam wlasnie gotowanie i ide tam ze swoim jedzieniem;bede sie ze mnie wszyscy smiac ale mam to gdzies!!zrobilam sobie trufelki,zeby do kawy bylo:)salatke gyros i miesko z papryczka:)mniami!!i na pewno bedzie to lepsze nic to obrzydliwe angielskie jedzenie:) a po szkoleniu robia impreze ale wykrecilam sie na szczescie jakos;nie jem cywilnego zarcia,nie pije akoholu i nie mam ochoty ptrzec sie na narąbych ludzi;odpoczne sobie za to:) wiecie co??czuje ze milydki schudly:P szok!!bo lydki to moj najwiekszy kompleks-nigdy w zyciu nie mialam na sobie minowki ani szortow..moze teraz..kto wie:) :* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 27 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Witam... Kurcze, znowu sobota, a ja budzę się o 6.. Nadrobiłam zaległości, i przyłączam się do dyskucji.. :D Ale mam cieplusio w pokoiku, aż musiałam okno otworzyc i choc chyba za oknem coś kapie.. :wink: to przyjemny chłodzik mi wpadł do pokoju.. Póki co nie wynurzam nosa z pokoju, bo nie chcę lubego obudzic.. i też nie chcę 'przez przypadek' za niego pomyc.. Obiecał wczoraj, to musi dotrzymc zdania :wink: a jakbym wyszła to mogłabym nie wytrzymac. Zaraz sobie puszczę filmika, bo wczoraj wieczorkiem nie dokończyłam. Miłego weekendu- szczególnie Gochnie.. Oj nie chciałabym tak miec męza na odległośc, umarłabym z tęsknoty.. I CHUDNIJCIE!!! :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magda :) Opublikowano 27 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Witam sobotnio kawowo! Jak nigdy mało was tutaj z rana;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bozena66 Opublikowano 27 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Witajcie :D W odróżnieniu od Ciebie, Madziu myślałam, że będę sama na forum, bo w sobotę rano tak już bywało, a ja dzisiaj do pracy :wink: Iriss, bardzo Cię podziwiam za tę wałówkę na szkolenie, powodzenia w dietowaniu :P Dzisiaj waga niestety trochę w górę, nie wiem czemu :wink: . Muszę się chyba przemęczyć do @ apotem może coś zleci. Życzę miłego dnia i żeby słoneczko wróciło :-P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
missdee Opublikowano 27 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Aco do 6 ja zaczęłam jakoś na początku roku, ale odpuściłam bo strasznie mocno i szybko mięśnie się rozbudowują i powstaje efekt puchnięcia:( No więc z tego względu stwierdziłam że lajtowe brzuszki są lepsze, brzuch się ćwiczy w naturalnym tempie i wszyscy są szczęśliwi :wink: A którą 6 robiłaś na brzuch czy nie tylko? Ja chcę robić tylko na brzuch bo chce mieć ładny zarys mięśni i szybciej spalić to co mam na brzuchu. Niestety 90% ćwiczeń jest w moim przypadku nie wskazana ze względu na kręgosłup :/ 6 w sumie też ale musze coś robić, a zwykłe brzuszki odpadają bo nie mogę :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magda :) Opublikowano 27 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 A którą 6 robiłaś na brzuch czy nie tylko? Ja chcę robić tylko na brzuch bo chce mieć ładny zarys mięśni i szybciej spalić to co mam na brzuchu. Niestety 90% ćwiczeń jest w moim przypadku nie wskazana ze względu na kręgosłup :/ 6 w sumie też ale musze coś robić, a zwykłe brzuszki odpadają bo nie mogę :wink: Aerobowa/Aerobiczna 6 Weidera ćwiczenia na brzuch i poniekąd na nogi... A próbowałaś ćwiczeń z piłką?? Używa się ich w rehabilitacji i mozna ćwiczyć na niej tez brzuch. Wystarczy znaleźc odpowiednie ćwiczenia, albo porozmawiać z rehabilitantem bądź lekarzem jakie ćwiczenia można wykonywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magda :) Opublikowano 27 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Witajcie :-P W odróżnieniu od Ciebie, Madziu myślałam, że będę sama na forum, bo w sobotę rano tak już bywało, a ja dzisiaj do pracy :wink: Iriss, bardzo Cię podziwiam za tę wałówkę na szkolenie, powodzenia w dietowaniu :D Dzisiaj waga niestety trochę w górę, nie wiem czemu :P . Muszę się chyba przemęczyć do @ apotem może coś zleci. Życzę miłego dnia i żeby słoneczko wróciło :D Fajnie Ci że do pracy idziesz.... Co ja bym dała żeby tak sobie ponarzekać, że weekend a ja do pracy :wink: Hehe pewnie tylko przez rok by mnie to cieszyło :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motylek8787 Opublikowano 27 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Witam porannie :wink: U mnie dzień zaczął się słonecznie więc i uśmiech na buzi od samego rana. Już po otrębiance teraz czas na herbatkę i do sprzątania :wink: Przyłączam się do Marudki: Chudnijcie serojadki :P Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcynda Opublikowano 27 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 dzień doberek Wszystkim protaleczkom!! trochę mam zaległości forumowych bo remont mamy ale Dukam uczciwie bez żadnych grzeszków. idę zobaczyć co u Was. Acha .. zakochałam się w placuszkach otrębowych i moje dziecko też- robię 3 na sniadanko i jeden zawsze mi skubnie Miłej sobotki! sniegu już prawie nie widać jest coraz lepiej ! WIOOOSNA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
missdee Opublikowano 27 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Aerobowa/Aerobiczna 6 Weidera ćwiczenia na brzuch i poniekąd na nogi... A próbowałaś ćwiczeń z piłką?? Używa się ich w rehabilitacji i mozna ćwiczyć na niej tez brzuch. Wystarczy znaleźc odpowiednie ćwiczenia, albo porozmawiać z rehabilitantem bądź lekarzem jakie ćwiczenia można wykonywać. No własnie tez myślę nad ta partią na brzuch, co do piłki tez nie takie proste ehh ja skomplikowany przypadek jestem, pracuje w rehabilitacji więc wiem czego mi nie wolno niestety ale i tak troche pogrzesze z weiderem heheh. Dzisiaj zjadłam troche chlebka tego z przepisów, rzodkiewkę i zaraz kefirek, nie mam pomysłu na obiad, chyba mielone proteinowe ale jeszcze nie wiem. Siedze w pracy i jakoś tak smetnie bo u nas pada :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saga Opublikowano 27 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 No wlasnie te 5 kilosow jakos mi najciezej zrzucic, dol nawet moze juz zostac, ale gora jakos mnie nie satysfakcjonuje, ciagle za duzo w biuscie i wacha sie miedzy 46 a 44, a ja chcialam najwiecej w tym obszarze 42 hmmmm...moze jak kupie gorset bedzie inaczej? no i zaczne cwiczyc zeby na lato nabrac kondycji i moze te cialo bedzie lepiej wygladac? :wink: Witam wszystkich serdecznie, wiosennie Kasius mam tak sama wciąż oscylują między rozmiarami co prawda 44 i 42, ale tak to za luźne, a tamto za ciasne. Ja myślę o aerobiku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.